Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość difficult

zakochana w geju...

Polecane posty

Gość difficult

bardzo prosze bez zbednych komentarzy,bo to dla mnie naprawde trudne...chlopak do ktorego cos czuje zwierzyl mi sie,ze jest homoseksualista...zaufal mi...przytulilam i powiedzialam,ze ma we mnie oparcie...on na to,ze jestem mu najblizsza osoba...docenilam to bardzo...zycze mu wszytskiego najlepszego,chce,zeby byl szczesliwy...naprawde bardzo jestem szczesliwa,ze jestem dla niego wazna...przegadalismy na ten temat cala noc...otworzyl sie...to cudowne uczucie,wiedziec,ze ktos ufa ci bezgranicznie i cie potrzebuje...ze chce z toba dzielic wsyztskie swoje mysli...z drugiej strony jakos na dnie serducha smutno mi,ze w pewien sposob zle ulokowalam uczucia...musze sie odkochac...pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś pewna, że to miłość? --może-- \"zakazany owoc ciągnie najbardziej\"; Homoseksualny facet ma w sobie sporo cech \"kobiecych\" /bardziej wrażliwy, bardziej czuły, bardziej otwarty, etc etc/, może dlatego też taaak Cię do niego ciągnie...a do tego jest nadal zewnętrznie mężczyzną. A jeśli to miłość-odkochać się nie odkochasz na zawołanie, mądrze się mówi \"na starą miłość najlepsza nowa;)\", i masa w tym prawy... Tymczasem poświęcaj więcej czasu, sobie, znajomym, rodzince-czemuś co poniekąd będzie odwracać Twą uwagę od serduszka-wiem, łatwo się mówi;) Dasz radę. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
znamy sie juz ponad rok czasu,jest to bardzo intensywna znjaomosc,zawsze do mnie przychodzil,zwierzal sie,rozmawialismy doslownie o wszystkim oprocz zwiazkow,zastanawialo mnie to...teraz przyznal sie dlaczego unikal tego tematu...nie wiem smutno mi,bo walcze ze swoimi uczuciami,a zarazem sie ciesze,ze mam takiego przyjaciela... juz tu bylam-Ona -----> dziekuje bardzo 🌼 blagam..pomozcie mi...czy naprawde nikt nie mial takiej sytuacji?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
oj chyba nikt nie chce mi pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
bo tu sie pomóc nie da.... wszystko wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie tez bardzo podobal
chlopak, nie wiedzialam,ze gej - podkochiwalam sie w nim i bylam wsciekla,ze on nic, choc tak sie swietnie gadalo. Z gejami siew ogole znakomicie gada. No coz,czas goi rany. Nie jestes jedyna, jesli cie to moze pocieszyc. Znam jeszcze jednego, wiem,ze gej, dziwczyny za nim szaleja, bardzo przystojny, mily, madry - a one nie wiedza. Bywa. Przejdzie w koncu. Wiem,ze chcesz kopac sciane. Stłucz cos. To takie poczucie bezsilnosci, pamietam. Zebys byla najpiekniejsza i tak nic z tego. Ale zostancie przyjaciolmi, to tez jest cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
dziekuje...wiem,ze nic z tym nie zrobie i nie mam zamiaru..akceptuje go w 100% i nawet nie robie sobie nadzieji,ze on nagle zmieni orientacje...bo wiem,ze tego nie zrobi..mimo iz mi powiedzial,ze jestem jedyna kobieta ,ktora nie jest dla niego aseksualna...no tak czas jest najlepszym lekarzem duszy i wiem,ze w koncu sie kiedys zakocham szczesliwie,a jego bede miala juz do konca przyjazn to piekan rzecz i dla mnie najwazniejsza... opisujcie tez swoje historie...na pewno mi pomoga pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
oj chyba jestem tu sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jaaaaaa
kurde pomozcie dziewczynie bo ja gdybym miala taka sytuacje to bym nie stala i nie patrzyla jak dziewcze cierpi ,bo to az widac,ze jej jest naprawde ciezko...3mja sie dziewczyno i mam nadzieje,ze w koncu jakos z tego wyjdziesz i przetlumaczysz to sobei jakos bo tu chyba nic sie nie da zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do difficult
boze i co bedziesz teraz tu lzy wylewac i teksty sypac: ojej jestem tu sama ?????? wzruszajace :O daruj sobie i tyle o czym tu w ogole mowic?????????????nie masz zADNEJ szansy, chyba ze na seks i tyle. nara🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
rozwala mnie wasza znieczulica...ja po pristu chec z kims pogadac na ten temat bo czuje sie samotna bardzo nikomu nie moge o tym powiedziec bo mnie o to prosil...myslalam,ze tutaj moge sie wyzalic,lae widze ze niestety tutaj ludzie tez sa za dyche i tylko sie smiac potrafia...a moze ja wlasnie potzrebuje takiego wygadania sie i biadolenia..trudno dzieki bardzo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do difficult
jak masz ochte pobiadolic to inna sprawa, to sobie marudz, ale nie oczekuj tu pomocy i zlotego srodka, bo gej jest gejem i sie nie zakocha w tobie jako kobiecie, tak samo jak ty sie nie zakochasz w dziewczynie. i tyle !! tez mam przyjaciol homo, jeden barzo mi sie podobal, ale slowo: gej , powoduje u mnie natychmiastowe odkochanie i tyle. nie masz szansy!! nara🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normal men
Do difficult Czy pozwolisz się zaprosić na kawę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do difficult
no wlasnie, difficult idz z normalnym facetem na kawe :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
ja wiem,ze nic z tym nie zrobie..ale moze po cichu liczylam na to,ze poznam tu ludzi ktorzy mieli podobna sytuacje i opowiedza mi swoje historie i bedzie mi latwiej to jakos przetrawic...fakt,faktem ,ze jest juz duzo lepiej,ale dlaje jak sie spotyklmay i on opowiada mi o swoim chlopaku to jakso mi sie smutno robi chcociaz staram sie oczywiscie doradzic mu jak najlepiej umiem... to co z ta kawa ??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normal men
Do difficult Mieszkam w Warszawie i poszukuję partnerki , więc jeżeli w blizkich okolicach zamieszkujesz to z przyjemnością zapraszam na kawę . A jeżeli interesują Ciebie takie tematy , jak wyglądają historie - międzyludzkie to powiem Tobie , że kiedyś spotkałem taką kobietę , która miała wielki uraz do facetów , natomiast bardzo uśmiechała się do kobiet i z kobietami czuła się najlepiej , nic nie poradzimy jeżeli nawet najpiękniejsza kobieta nie jest zainteresowana związkiem z facetem :( Czasem łatwiej wagon węgla przerzucić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
hmmm no niestety ale mieszakm daleko od Ciebie niestety...ach ciezkie to zycie :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobryDuszekot co
7759039 to moj nr gadu gadu. Jak chcesz to napisz :) Chetnie pogadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
dzieki dobry duszku...napisalam do ciebie juz;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeleen
Bingo, jestem w tej samej sytuacji, chetnie umowilabym sie z toba na kawe, ale ja tez z Wawy, tez daleko:) Ostatnio mysle glownie o Iwaszkiewiczu, ktory byl gejem, ale mial zone i 2 corki. I Szymanowskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
oj i jak sobie radzisz z tym heeleen...jakurde codziennie sie z nim widze codziennie rozmawiamy ,codziennie mi opowiada jaki jest szczesliwy w zwiazku..czasme juz nie moge,ale daje rade, bo widze,ze jest szczesliwy ,a tego bardzo chce...nie moge tego pojac,ze gej to jest po prostu chlopak wymarzony dla dziewczyny...rozumie mnie doslownie w 99% ,jest czuly ..mily..dokladnie taki jaki sobie mozna wymarzyc..zna pragnienia kobiet.a tu dupa,cholera naprawde mam kilku znjaomych gejow i z kazdym sie super rozmawia bo maja wsobie wlasnie ten pierwiastek,ale w tym sie zabujalam i troche lipa..jak sobie pomysle,ze gdyby moja facet mial te cechy charakteru co on to chyba bym go nie oddala zazadne skarby... szkoda heeleen ,ze jestes daleko ,lae pisz tutaj jak sobie dajesz rade,we dwie bedzie latwiej pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeleen
Ja wlasciwie nie jestem w 100% pewna czy on jest gejem, bo nigdy o tym nie rozmawialismy, mimo, ze jest moim NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM, jakos nie moge sie odwazyc, wszyscy nasi znajomi mowia, ze tak, ale ja wciaz mam glupia nadzieje, ze moze sie myla. A jak sobie radze? Nie radze sobie. Probowalam byc z kilkoma chlopakami, ale i tak caly czas myslalam o Z. i wszystko szybko sie rozpadalo. Bardzo trudno jest mi poznac kogos nowego, bo ZADEN chlopak nie jest w stanie sluchac bez przerwy jaki wspanialy jest Z. Czesto tez jest on brany za mojego chlopaka, bo wszedzie razem sie pojawiamy i laczy nas naprawde silna wiez, ktora widac na pierwszy rzut oka. Ale jestem glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
oj heeleen :( najgorsze co moze byc to wlasnie robienie sobie nadzieji...mnie ciagle jest ciezko pogodzic sie z mysla,ze na 100% nic z tego nie bedzie mimo iz przejawia zainteresowanie moja osoba...jest to naturalna reakcja czlowieka,bo skoro on sie tak zachowuje to na pewno musi cos znaczyc..a tu lipa...ale damy rade...w dodatku ja mam jeszcze ten problem,ze zakumplowalam sie z jego chlopakiem i on normlanie tez mi sie zwierza..rozmawiamy o M. sa momenty,ze mam wrazenie,ze to jakis czeski film...ze rozmawiam z chlopakiem o chlopaku do ktorego cos czuje,ze on mi opowiada,ze np..sie poklocili ostatnio,albo,ze sie nei odzywa,ze tamten cierpi...to jest dopiero ciezka sprawa...a ja musze zachowac kamienna twarz,wylaczyc serce i staram sie doradzic tak,zeby bylo jka najlepiej...tak jka rozmawiam z kolezankami...loooo ciezko jest wtedy,lae jzu powoli sie pzryzwyczajam...a ty faktycznie musisz sprobowac sobie to pzretlumaczyc tak jka ja to robie...bo faktycznie z takim podejsciem zostaniemy same od konca zycia...pozdrawiam cieplutko 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja inaczej
Difficult, a ja jestem w odwrotnej sytuacji... Jestem facetem i poznałem wspaniała dziewczynę. Dużo z sobą przebywamy, aż któregoś dnia zacxzeliśmy rozmawiać o naszej przyjaźni i zwierzyłem jej się z uczuć. Okazało się, że ona woli kobiety..... Jestem równie zrozpaczony. Ona także mówi mi, że jestem jej najlepszym przyjacielem, że bardzo mnie lubi i chętnie przebywa ze mną... ale wiem już, że nic z tego nie będzie.... Pierwszy raz od 4 lat jestem tak zakochany i wszystko do bani....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difficult
a jak inaczej---> najgorsze jest wlasnie to,ze nic nie mozemy zrobic..nic a nic.ja czasme mam takie dni,ze wydaje mi sie,ze jzu ogarnelam to wsyztsko i ,ze sobie radze,bo caly czas w kolko sobie tlumacze,ze po prostu nie moge go "kochac" , nie i juz... na sile staram sie tearaz zainteresowac kims innym,zeby moc chociaz o kims innym pomyslec..nie wiem czy to jest dobrze,czy nie...ale jakos pozwala mi to zajac mysli...ja jzu sie przekonalam ...na to nie ma recepty,to po prostu musi samo przejsc...nie ma slow ,ktore spowoduja,ze poczujesz sie lepiej..juz teraz to wiem... :( jestem z Toba. Heeleen,a Ty jka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeleen
Mi sie czasem tez udaje wmowic, ze wszystko gra, zaczynam spotykac sie z innymi, jakis czas sie udaje, ale potem jak juz sie przygoda skonczy, to tym bardziej uswiadamiam sobie, ze kocham Z. Ech, musze z nim pogadac, ale sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeleen
Moze jak ktos sie kiedys we mnie zakocha to mi przejdzie, ale na razie jest z tym kiepsko, bo podswiadomie ODPYCHAM wszystkich chlopakow. No i pojawiam sie wszedzie z Z.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja inaczej
Mija dzień za dniem i coraz bardziej widzę, że pozostaje mi tylko liczyć na przyjaźń z jej strony, pomimo tego, że ona też spotykała się z chłopakami kiedyś... Mój problem też jest taki, ze nie łatwo się odkocham... dodatkowo pracujemy razem i widzimy się codziennie... Najgorsze jest to, ze jestem facetem, który zakochuje się bardzo trudno. Poznaję wiele kobiet, ale w przeciągu 6 lat tylko jedna mi zawróciła w głowie. Mam już 34 lata i nie szukam kobiet na jedną noc, zupełnie mnie takie nie interesują. Trudno jest po różnych doświadczeniach spotkać kogoś komu się ufa, z kim chce się być na resztę życia.... I nagle pojawiła sie ONA, stopniowo z dnia na dzień zakochiwałem się w niej, aż w końcu wszystku jej powiedziałem. Teraz nie wiem co robić... jest mi jakoś smutno, że kiedy od losu dostaję tak wspaniałą kobietę, to nic nie mogę zrobić. Gdyby miała faceta, to mógłbym z nim jakoś walczyć, pokazać się od lepszej strony, ale jak wygrać z inną kobietą?????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a ja inaczej
Daj sobie spokoj z ta dziewczyna, bo ona nie zmieni swojej orientacji seksualnej nawet, jesli bardzo by chciala. Napewno jeszcze spotkasz kobiete, ktora bylaby ciebie warta, ale o tamtej zapomnij. Sama jestem les i wiem o czym mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×