Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pierwszy związek w wieku 40 lat i obawy

Polecane posty

Gość gość

Mam 40, ostatnio zaczęłam swoje "drugie życie" od czasu wypadku, gdy miałam 15 lat. Powoli odzyskuję sprawnośc fizyczną, rozpoczęłam wreszcie pracę, zapisałam się do liceum- chcę zrobić maturę, później iść na studia. Po prostu teraz muszę nadrobić całe te lata, w których byłam przykuta do łóżka, a potem do wózka. Moim marzeniem jest także poznanie męzczyzny, który poważnie mysli o przyszłości. Troszkę mnie niepokoi tylko jedna rzecz- że to bedzie mój pierwszy związek, nigdy nie byłam w związku, nie mam o tym za bardzo pojęcia, jak wygląda wspólne życie we dwoje, ta cała codzienność. Domyslam się, że wiążąc się z męzczyzna w moim wieku lub starszym on bedzie miał już bagaż związkowy i może nawet będzie miał już dzieci. Co radzicie na początek, by to ogarnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko będzie dobrze, faceci są wyrozumiali w większości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to kobiety by z miejsca zgniotły takiego faceta jak śmiecia i żadna nie dałaby mu szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda! Moja koleżanka- samotna mama dała właśnie szansę takiemu. Bardzo spokojny kawalet dobiegający 40, nigdy nie miał dziewczyny, bo nieśmiały. No i są już małżeństwem 5 lat, bardzo sobie go chwali, jest też cudownym ojcem dla jej córki (jej biologiczny ojciec zmarł), więc są i kobiety, które dają takim panom szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę Ci wszystkiego najlepszego, wszystko jeszcze przed sobą, wzruszyłam się jak czytałam:) życzę dużo miłości, szczęścia i zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×