Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mój facet ma rację czy to on zachował sie jak cham?Doradźcie cos

Polecane posty

Gość gość

Czy któras byla w podobnej sytuacji? Od jakiegos czasu miałam podejrzenia,ze on jeżdzi do jakiejs innej,ma mało czasu na spotkanie ze mną aczkolwiek non stop ma ze mna kontakt i dzwoni codziennie. Wczoraj sie poklocilismy/. Wieczorami czesto po 20 do 23 piszemy smsy,on mieszka sam ale 30km odemnie. Wczoraj troche mu wygarnelam,ze nie pisze ze mna do polnocy ,lekko podniosł głos"mam prawo sie wyspac prawda? jestem zmeczony" "i chce isc wczesniej spac" Dodal "o widze kontrolujesz mnie" Na koniec rozmowy dodał"Robisz z pierdoły cos wielkiego jak masz focha to ja koncze rozmowe" Rozłaczyl sie sie i cisza. Od 18 nic.Nie wytrzymałam i napisalam po 21 "zadzwoń" i wysłalam smutną buzke. Po godzinie odpisał"dobranoc" I nic cisza. Jak widzicie te kłotnie. Bo ja nie czuje sie winna. On twierdzi,ze mnie kocha i chce byc tylko ze mna ale...co to ma byc takie rozłączanie sie bo ja mam focha i milczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka kłótnia?? Jaki cham?? uważam, że grubo przesadzasz. Sms sa fajne, ale czasem ma się przesyt, czasem każdy jest zmęczony, albo chce się umyć, poglądać tv, cokolwiek, a tu piip, piip, piiip i pretensje, że ktoś nie odpisuje. Wygarnęlas, ze nie pisze do polnocy? Matko Boska. To musi codziennie? daj mu luzu trochę, niech odpocznie. Przecież takie cos meczy na dłuższą metę. Może chce Ci da c nauczkę, że tak go męczysz i celowo nie oddzwonil. Moim zdaniem miał rację, też bym tak zrobiła, gdybym się wkurzyla o takie pierdoły. Ilez razy człowiek w związku rzuca telefon w kąt, wycisza i nie reguje, gdy chce chociaż pomyslec spokojnie, zamiast czytac pretensje typu zadzwoń, odpisz, czemu nie odpisujesz itd... Wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja wina: troche go zamęczalam podejrzeniami,ze chyba mnie oszukuje,fakt.Ale bez przesady. On natoomiast mnie nie kontroluje wcale. Tylko czasami w soboty wieczór gdy nie widzielismy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on tez tak robi. Jak jestem w pracy to on pisze co godzine smsy, ja odpisuje ale ja rzadko inicjuje kontakt pierwsza. Tez potrafi kontrolowac co robie po pracy, gdzie jade itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jego dobranoc juz nie odpisalam. I kto teraz powinien zrobic ten krok? Bo ja nie:( Ja zrobilam go wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy macie po 15 lat, czy o co chodzi z tymi smsami zamiast spotkać sie i pogadać czy zadzwonić? No jak dzieciaki zupełnie z gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wlasnie taki jest.Uwielbia pisac smsy, chce miec ze mna kontakt bardzo częsty.On, nie ja. Ja tylko bałam sie,ze mnie oszuka,zostawi na lodzie,zmarnuje moj czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie sie odezwal piszac smsa"Hey, miłego dnia zycze tobie" A widzielismy sie we wtorek tydzien temu ostatni raz,bo potem byl wiecznie w pracy i po pracy dodatkowe prace,tak samo w sobote itd Mialam prawo czuć sie odsunieta na bok bo mial pewnie inne zajecia. Tak to działa...nie ma czasu na spotkanie ze mna, ja mam wyrzuty..a on ze focha strzelam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy dobrze rozumiem ale on nalegał na smsy a nie inna formę kontaktu a teraz sam się z tego wycofuje i nie ma dla Ciebie czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś tak. Smsy i telefon często. Ale spotkania rzadko. Bo zapracowany,on lubi zarabiac,pracowac,jest oszczedny...wychodzi z proozycją spotkania ale potem dziwnie cos mu wypadało,albo zmeczony. Ale nawet jak pracuje to kontakt jest. Jak ja mam mu uwierzyc,ze mu sie podobam,ze go kręce..jak on przyjezdza raz w tygodniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nic nie odpisalam i dostalam smsa"Ok jak ty milczysz to ja tez" I co wy na to,moze jakiś facet sie wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,ze to wygląda dziecinnie,ale godność trzeba mieć. Co mam zrobic, przetrzymac go i nie odpisywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecinada, gówniarzeria i tyle w tamacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i sie odezwal"To moja ostatnia eska dziś:(:(:( " Nie odpisalam To odpisal"Jak ci przejdzie to sie odezwij" Zalezy mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche w tym twojej winy, moze on nie ma nic na sumieniu ale za rzadko sie widzicie Natomiast zachowal sie chamsko rozłączając sie i nie odzywajac sie zebys sie martwila co i gdzie robi. Tak robi kochajacy facet??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wlasnie dodał post na facebooku "szanuj siebie na tyle mocno by odejsc od osob, ktore cie nie doceniają" I to jest post do mnie?????????????Ja go nie szanuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta bluszcz. Zrozum, że pisanie smsów do północy jest męczące. Jestem kobietą, a mnie takie rzeczy męczą. Normalny człowiek ma jakieś pasje, a oprócz tego pracę i inne obowiązki, nie ma 12 h w ciągu doby dla swojego chłopaka/dziewczyny. Nie możesz robić tak, że on będzie "całym Twoim światem", że nie będziesz mieć innych znajomych, innych pasji, jakiś zadań swoich, a jedynie całe życie będzie się kręciło wokół niego. Bo żaden człowiek nie podołałby takiemu osaczeniu. Mam przyjaciółkę, która pisałaby najchętniej do mnie codziennie, ale tak najlepiej po 200 smsów dziennie lub więcej. No co chwilę. Kurdę. Lubię ją bardzo, ale serio, czasem to już mnie męczy i nie potrzebuję kontaktu aż tak często. Chłop do Ciebie dzwoni codziennie i mało Ci jeszcze? O czym i po co jeszcze smsy pisać, skoro już gadaliście chwilę wcześniej? Może sobie film chce obejrzeć, pograć na konsoli, poczytać książkę, poćwiczyć, czy choćby położyć się wcześniej spać. To nie może, bo MUSI z Tobą codziennie do północy pisać smsy, bo inaczej zdradza? Trochę przesadzasz wg mnie lub macie inne oczekiwania (niektórzy ludzie to bluszcze, a inni potrzebują czuć trochę wolności). A w takim przypadku prędzej czy później się rypnie, bo ktoś nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on i tak rzadko sie ze mna WIDUJE. raz na tydzien lub raz na dwa tygodnie. Czuje,ze kogos ma:( Wlasnie wieczorem moze do niej jechac jak ze mna o 21 sie zegna "dobranoc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"raz na tydzien lub raz na dwa tygodnie" przy odległości jedynie 30 km? Sorry, ale to na rowerze można przejechać coś w 2 h... Jesteś pewna, że na pewno jesteście w związku?? Bo może on z kimś jest, a z Tobą tylko pisze i spotka się od czasu do czasu (miałam taki przypadek, tyle że u nas odległość była 300 km, spotkania co miesiąc lub dwa, pisanie było itd., a potem okazało się, że on od wielu lat ma dziewczynę...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec nie jestem kobietą bluszczem:( A teraz od 15 lipca mial urlop! I był u mnie 1 dzien. Potem wział sobie fuche po 14 godz, dobrze płatna,od srody do soboty,az do 21 pracowali. Tu nie klamal ale w sb juz byl tak zmeczony,ze nie bylo spotkania..w niedziele tez nie wypaliło:( bo cos tam szykował jechał po towar ,rano tez miał robote. Tutaj juz sie lekko zdenerwowałam,teraz od pn do srody malował rodzicom pokoj tak jak obiecał...a mnie zostawił na piatek. Ale wczoraj sie pokłocilismy...no tyle. wiec do tej pani co mnie nazwala "bluszczem" ....sorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może faktycznie zbyt często się nie wudujecie, może on bierze dodatkowe duchy bo chce dużo zarobić, sprezyc się, odłożyć kasę np na mieszkanie lub samochód. Juz samo to ze oczekujesz ze będzie do północy pisał z Toba podczas gdy on jest zmęczony po pracy i chce się wyspac, świadczy o tym ze jesteś bluszczem. Weź wyluzuj bo takimz zachowaniem tylko zniechecasz go do siebie i psujesz to co jest miedzy wami. Może ma facet cos na sumieniu a może nie- jeśli chcesz sprawdzić to podczas spotkania, gdy nie będzie widział dorwij jego telefon i poczytaj smsy, wiadomości na fb- tylko tak się upewnisz czy kręci z inna czy to tylko Twoje wyobrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio jak był to telefon zostawiał w aucie.gdybym teraz chciała by miał go przy sobie cały czas to znowu wyjdę na kontrolerke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,że powinien mi bez wahania dać telefon ale boję się że to zaogni sytuację...I ma kod na telefon więc sama nic nie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedział u Ciebie bez telefonu? Zostawił go w aucie na parę h? To podejrzane...weź tak ,,zazartuj", dlaczego zostawia telefon, zapytaj spokojnie. Zobaczysz jego reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej typa, nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej sytuacji odsuwam się od faceta i nie nadskakuję. Zajmij się sobą i milcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu uważasz że nic z tego nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo najwyraźniej nie jest tobą dostatecznie zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy mi na nim.jak go bardziej rozkochać? On mówi że jest na maca we mnie zakochany że mu się bardzo podobam,podniecać,że chce ze mną być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×