Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tiiiiitiiii

Dziecko zabrało mi wszystko

Polecane posty

Gość tiiiiitiiii

Wolny czas, przespane nocy, życie towarzyskie, figure, jestem załamana. Czy wszystko jeszcze moze byc jak kiedys? czy juz do konca jestem skazana na pieluchy i kupki. Gdy bym wiedziala ze az tak to bedzie wygladac , poczekala bym jeszcze z ciaza, na dodatek ojcem jest facet nie ten ktorego kochalam i jest podobna do niego:( kocham ja nad wszystko ale gdzies w srodku tak tesknie za dawnym zyciem towarzyskim a teraz nawet nie mam czasu filmu obejzeć bo od rana do wieczora placz wnocy pobudka co 2 3 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech nie ty pierwsza
i nie ostatnia tak masz.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
i dlatego ja nigdy nie chcę dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było pomyslec wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiiiiitiiii
nie żaluje tylko jest mi strasznie smutno i tesknie bardzo za tym co było, kolezanki pocieszaja mnie ze tak jest tylko na poczatku potem dzidzie odchowam i wszystko wróci do normy i bedzie takie same, na imprezy tez mozna isc dziecko z babcia itd. Mam ochote usnac i obudzic sie jak mala juz bedzie miala roczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeehhh
No na razie od 2 lat, plus ok 5 ostatnich mcy ciązy to samo:O Czas wolny zegnaj, znajomi zegnajcie, wyjscia towarzyskie, dawna figuro zegnaj, biust:O...,seks na czasem długi czas zegnaj, ale witajcie nieprzespane noce, pieluchy, grymasy z niewiadomych powodow, płacz, kłotnie z facetem, zmeczenie:O ciekawe kiedy to mija, czy w ogole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAALLLLEEE
a ile temu urodziłaś? bo moze za wczesnie na panike czas dziala na Twoja korzysc w koncu dziecko zacznie spac dluzej wiec zaczniesz sie wysypac bedziesz je mogla z kims zostawic a co do figury to nic odrazu duzo przytylas? ile ci zostalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalne częste
to się zdarza juz będąc w ciąży. ma się poczucie,utraty wszystkiego etc. Twóje rozgorycznie minie tylko daj sobie czas, te chwile które teraz uciekają są może i ciężkie ale one mijają i nie wrócą. Dobrze, że o tym piszesz. I nie czuje się złą matką, nie frustruj się dodatkowo. Niech cią nie dołuje myśl , że nie odwrócisz sytuacji. może potrzba ci babskiego pochodzenia po sklepach- to nic , że wrócisz do tego \"samego\" ale chwile odsapniesz, nie bądź matką idelaną. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie mija nigdy niestety
male dziecko maly problem, duze dziecko duzy problem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie tylko o kilogramy
chodzi... ale skora juz nie ta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie zaluje
zeby ci figura wrocila, zapisz sie na sport, z dzieckiem mozna wychodzic albo zostawic z nianka i miec zycie towarzyskie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiiiiitiiii
własnie zastanawiam sie nad siłownia, a nad opiekunka też chetnie tylko boje sie że zaraz beda mnie wyzywac ze jestem wyrodna matka ze zostawiam 2miesieczne dziecko zopiekunka , tak bardzo chce wrocic do pracy i pracowac nawet za free :( trochy sie dusze w tym wszystkim, nie bylam nigdy matka polka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwiężę że przed ciąża myślałaś że tuż po urodzeniu dziecka będziesz szaleć na parkiecie,figura niczym modelki ,spanie do 12. Przecież wiadomo że na początek zero spania,same pieluchy,zero znajomych itd. Jedynie co pocieszającego jest w tym że taki stan nie tra wiecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dwójke bobasów i tez czasami jest ciezko,a le z mezem sobie poukladalismy. On wie ze praca w domu i przy dzieciach to ciezka robota. teraz zapisuje sie na fitness, poznam tam nowych ludzi, a maz w tym czasie bedzie z dziecmi, Z reszta caly czas mi powtarza ze jak tylko chce wyjsc to drzwi sa otwarte :) Wiadomo ze noce nieprzespane i to wszystko meczy, ale z m-ca na m-c jest co raz lepiej, moje dzieci juz spia cale noce, gorzej jak sa chore to wtedy znowu jestesmy poddawani próbie,a le wszystko idzie przezyc. Spojrz na to bardziej optymistycznie, masz zdrowa córeczke i ciesz sie tym, nie kazdy ma mozliwosc posiadania dzieci, wiec zyj chwila;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cod o matek polek, ja w to wszystko nie wierze, nie ma ludzi idealnych ;) Jak widze te wszystkie programy o tych "cudownych" mamusiach to mi sie smiac chce, patrze na to z przymrózeniem oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zikizapka
Hormony jeszcze działają te poporodowe :) :P Każda z nas ma takie myśli, jest to baby blues, ale to mija!!!!! Jak twój maluszek będzie miał 4-5 miesięcy, to wszystko się zmieni i nabierzesz chęci do życia, odkryjesz ogromne pokłady miłości i szczęścia w sobie, nauczysz się organizować sobie czas i odkryjesz sposoby na nowe spędzanie czasu ze swoimi znajomymi, chociaż dla mnie teraz ciekawsze są spotkania koleżanek które mają dzieci, niż tych bezdzietnych, bo ich rady z kosmosu i to, że nie wiedzą a gadają po prostu mnie dobijają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni 83
poczekaj troche aż maluszek ci trochę podrośnie, tylko musisz być cierpliwa, ja też miałam bardzo niespokojnego maluszka tuz po porodzie, sam fakt nieprzespanych nocy, zazdrościłam koleżankom których maleństwa 2- 3 miesięczne przesypiały całe noce. mój mały ma obecnie 2 lata i noce przesypia już spokojnie a ja nadal budzę się i sprawdzam czy jest przykryty chyba już się przyzwyczaiłam. głowa do góry będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdgf
Dlatego ja chcę mieć dzieci (jeśli w ogóle) po 30 roku życia... Kiedy się wyszaleję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co mój Tato powiedział, gdy usłyszał, że zostanie dziadkiem?... "No to macie przeje...na przez najbliższe 20 lat..." Masz rację, nie jest lekko, szczególnie jeśli dziecko jest jeszcze maleńkie, a kobiecie trudno się oswoić z nowym życiem, z nową rolą. Potem jest rochę łatwiej. Kiedy usłyszysz "mamo", kiedy zobaczysz radość dziecka na Twój widok, kiedy poczujesz malutkie rączki tak mocno oplatające Twoją szyję :) I wiele, wiele innych sytuacji, które dają siłę i radość z macierzyństwa. Ale wiadomo, w każdym okresie, jak dziecko ma 5 miesięcy, 5 lat, czy 17 są chwile, kiedy każdy zdrowy człowiek pomyśli "I na co mi to wszystko?" Trzymaj się ciepło! I myśl pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty wogole opowiadasz
jak to ci dziecko zabralo?? czy ktos ci je wcinal?? na sile do brzucha? jakie kurwa imprezy co ty w ogole opowiadasz?? nie wstyd ci ze masz male dziecko a w glowie ci imprezy? co powiesz dziecku?? sory ale musze isc na imprze bo juz dluzej nie wytrzymam z toba? zycie nie sklada sie z imprez i kolezanek poczekaj jak zachorujesz ciekawe kto xci poda reke ... corka czy kolezanki z imprezy :O :O przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty wogole opowiadasz
i wcale nie prawda ze male -maly klopota duze-duzy klopot jak wychowasz dobzre to zadnych nie bedzie proiblemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahalasa
taaaa, jasne jak sie ma dziecko to juz nie ma imprez, ty chyba jestes głupia. mam 35 lat 2 dzieci i chodze na imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak bo matka już
przestaje być kobieta i jej jedynym miejscem jest dom, ewentualnie praca i szybko z powrotem do domu. rozrywki juz jej sie zadne nie należa.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do osoby wyżej - pojawienie się dziecka na świecie odbiera niemal całe dotychczasowe życie. Ja bardzo chciałam dziecka, zanim się udało minęly prawie dwa lata, jedną ciążę poroniłam. Ale często brakuje wielu rzeczy, za wieloma rzeczami się tęskni. Jeśli żyło się beztrosko przez 20 lub więcej lat i nagle pojawia się osoba, której trzeba podporządkować całe swoje życie, to uwierz, nie jest łatwo. I jeszcze jedno - ja byłam wychowywana bardzo dobrze przez moich rodziców, jednak przez mój krnąbrny charakterek nieraz przysporzyłam im siwych włosów, wieć nie generalizuj. Każdy ma prawo do radości, szczęścia, relaksu i zadowolenia z życia :) Matki też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty w ogole opowiadasz
mam 3 dzieci i wcale nie rezygnowalam z zycia towarzyskiego ale nie wychodzilam na imprezy zapraszalam do siebie znajomych albo sie chodzilo do znajomych nie wyjde i nei zostawie dziecka zeby sobie dupa pozamiattac na dyskotece :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjugg
rozumiem Cie, ale zobaczysz przejdzie DCi to:) i nie naskakujcie dziewczyny ze chce isc na dyskoteke?? chyba stare musicie byc , figuta tez wrocic, na imprez mozesz isc , zostawisz dziewkco mamaie lub tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie nei znam
ale mam wrazenie ze cos sie stalo takiego w waszym zyciu ze szczescie z narodzenia i posiadania dziecka nie przyslonilo tych innych strat i negatywnych stron tego wszystkiego a przeciez od kruszynek mozna sie tyle nauczyc.. takiemy maluchowi tez nie jest latwo, ciagle placze.. i nie potrafi sam rozwiazywac swoich "problemow" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×