Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

BRODA

Polecane posty

Gość gość

Moja przygoda z broda a raczej zarostem jak łatwo się zaczęła tak łatwo się skończyła - i to dość szybko! Golę się od jakiś 2 lat . W pewnym momencie a to było niedawno bo jakieś parę miesięcy temu (chyba w maju.) , doszedłem do wniosku że zapuszczę brodę (w ramach eksperymentu 3 miesiące !) Tak !To był moment w którym wyrzuciłem maszynkę do kosza i zacząłem poważnie się trudzić żeby przyzwyczaić się do jej nieobecności. Ale do rzeczy. Nie minął tydzień miałem już zaczątki czegoś co przypominało zarost, poczekałem 2 tydzień - gdzieniegdzie zarost zaczynał być dłuższy jednak to nie było to czego oczekiwałem . Zarost gdzieniegdzie był a gdzieniegdzie nie było go wcale ( o ironio..) . Po za tym że wyglądałem komicznie, zacisnąłem pięści i brnąłem dalej . W 3 tygodniu doszło uporczywe swędzenie . Dosłownie . Drapałem się po przebudzeniu i w nocy . Swędzenie było nie do zniesienia. . Moment załamania padł wtedy kiedy postanowiłem zaopatrzyć się w jednorazówkę i zgolić zarost zwany "wąsami " , od tej pory goliłem tenże zarost regularnie. Broda rosła sobie- nie za szybko a raczej w tępię powiedziałbym żółwim . Po 4 tygodniu zaczęły gdzieniegdzie pojawiać się białawe włosy na zaroście . Nie wiem może to efekt tego że mam jasną karnację włosów - blond. 5 tydzień - swędzenie staję się nie do zniesienia , zarost rośnie jak chcę , przypominam bezdomnego który właśnie się nim staje, po za tym doping ze strony rodziny jest powalający - wszyscy orzekają wspólnie żebym wytrwał a dojdę do oczekiwanych efektów. I następny miesiąc czerwiec- myślałem że zwariuje swędziało jak cholera miałem zaczerwienioną skórę , notabene używałem kremu do podrażnień , nic nie dawało, upały dawały się we znaki , jednak broda już była w sowich zaczątkach. Ostatecznie zakończyło się na tym że dziewczyna zakończyła moje harce z brodą. Zgoliłem za jej namową - do tej pory nie mogę powrócić do ponownego zapuszczenia . Krótko to trwało ale powiem szczerze - męczące. Ktoś miał podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój eksperyment z zapuszczeniem brody nie potrwał nawet 3 miesiące szybko zaczałem szybko skończyłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm...ja nawet nie pamietam jak moj partner wyglada bez zarostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj jeszcze raz tylko tym razem myj brodę szamponem (dokładnie i raz dziennie minimum!) wraz z włosami na głowie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak długo się nie golił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz też użyć szamponu do brody tyle że jego cena jest kosmiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - trochę przesadzam, wiem jak wygląda bez zarostu. Chociaż prawdą jest, że od kilku(nastu?) miesięcy się nie golił, tylko podgala i przycina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja golę teraz w całości zarost ale zamierzam ponownie przystąpić do działania gdzieś tak teraz październik -listopad. Wersja bez wąsów pozostaje nadal. Nie gole się już tydzień a już mam dni załamanie . Kiedy powtarzam sobie "a jednak zgolę i tak nic z tego nie będzie " a potem dochodzi "będziesz tego załował". W tym wszystkim chodzi o to żebym wreszcie zmienił wygląd z kilkunastoletniego chłopaczka na faceta . Bo wygląd jaki teraz reprezentuję jest śmieszny a mam 22 lata. Nawet ludzie mi to mówią - "wyglądasz strasznie młodo". Doszedłem do takiego etapu w życiu że chcę wreszcie spoważnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jeśli to ci pomoże to jak najbardziej :) w tym wieku trzeba być poważnym ale tez i mieć dystans do siebie i do otoczenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś żeby to wszyscy faceci mieli takie podejście jak ty - spoważnieli .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z kolei mam taki problem, że mimo 28 lat na karku ciągle nie mam dziewczyny... Ostatnio stwierdziłem, że moja twarz wygląda jakbym miał 18 lat, a w pracy otacza mnie krąg bardziej dojrzałych dziewczyn. Zastanawiam się czy zapuszczenie brody może rozwiązać mój problem? Do tej pory codziennie goliłem się rano "na 0", ale jeden z kumpli podrzucił mi właśnie taki pomysł, że może wyglądałbym poważniej. Dziś mam luźniejszy dzień i tak przeglądam "wzory i kształty" na facetach i tak trafiłem w końcu na coś co może mi pasować, już pomijając te kurtki męskie, które też są ok http://www.diversesystem.com/kolekcja-meska/kurtki.html#1 tam jest taki model z wysuniętym podbródkiem, ja mam podobny kształt czaszki. Tylko jak długo się to zapuszcza i czy to jest wygodne? Może macie znajomych z podobnym problemem, którzy zrobili coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roksana92
Powiem brutalnie, najwidoczniej źle dbałeś o brodę. Tak, jestem kobietą. Mam jednak faceta, faceta z brodą i swoje widzę. Dba on o swoją brodę jak o największy skarb. Nie wiem może to zasługa tego sklepu, w którym się zaopatruje? Jakby kogoś interesowało to jest to BeardMan. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur

Żeby broda dobrze rosła i wyglądała, trzeba o nią dbać! Balsamować, olejować i rozczesywać. Odnośnie balsamów i olejów polecam Masveri. Ich produkty fajnie działają na zarost. Codzienna pielęgnacja to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×