Chciałabym zaproponować mojemu mężowi taki oto pomysł...

Chciałabym zaproponować swojemu mężowi otwarte małżeństwo. Jednak nie wiem jaka będzie jego reakcja. Jesteśmy oboje dość liberalni, niestety konserwatywne społeczeństwo, które nas otacza robi swoje i nie wiem jak zareaguje. Jak Wy panowie zareagowalibyście na taką propozycje żony? Jak mu to powiedzieć żeby zrozumiał, że to jego kocham a propozycja wynika tylko z chęci przeżycia czegoś nowego i urozmaicenia życia? Chciałabym znowu poczuc sex z kims innym niż mężem

występuje ryzyko zapłodnienia przez obcą spermę i użeranie się z nie swoim bękartem w przyszłości, odpada

Gumki, tabsy i dni nieplodnec- nie ma ryzyka

No i lepiej niech nie będzie tego ryzyka, bo jak ktoś uważa, że przy tabletkach są dni płodne i niepłodne...

prawdziwa miłosc to zycie tylko z jednym partnerem a reszta jest zdrada nawet jak sie zgadzacie sami na to poczuje ze jusz go nie kochasz licza sie czyny nie słowa ale słowa takze rania

to lepiej tego nie chciej bo możesz wylądować pod mostem z bezdomniakami którzy będą cię obracać do woli :)

Niewierna żono lepiej uważaj, bo jak mąż przeczyta na twoim laptopie te dyrdymaly, to po powrocie z pracy którego dnia zastaniesz zmienione zamki i walizki ze swoimi ciuchami na bruku.

Ja czasem myślę, że pod pewnymi warunkami, mógłbym się na to zgodzić. Trudno jednak nie zauważyć, że taki układ a nawet sama propozycja, niesie za sobą przeróżne ryzyka. Jeśli naprawdę jesteś pewna, że tego chcesz, to raczej nie powinnaś waluć kawy na ławę. Spróbuj jakoś męża wysondować, pogadać niby w żartach, pooglądać amatorskie filmiki z takimi sytuacjami... A jeśli jego reakcja będzie zachęcająca, pociągnij temat dalej.

By było sprawiedliwie powinien być seks z drugą parą.

Jak jestescie liberalni to powiedz mu o swojej fantazji. A najlepiej 2m+Ty. Wtedy bedziesz miala super odlot.

A po jaki ch/uj w takim razie mu małżeństwo? Jak facet chce zaliczać inne i chce aby jego dupa się puszczała z innymi, to nie będzie się żenił, bo wyszłoby na to że jest idiotą.