Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co Was aktualnie martwi, o czym myślicie? Tak szczerze

Polecane posty

Gość gość

u mnie choroba i wizyty u lekarzy, myśli o pracy w której już nie byłam 3 miesiące, to mam na dzisiejszy wieczór :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stabilizator na nodze i operacja kolana w czerwcu ale to nic wobec gościa którego boli ząb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćść
mnie od zawsze martwi moja samotność, a poza tym martwią mnie wybory prezydenckie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tym że nie mam kasy ,w*****a mnie chłopak i siedze dzisiaj sama w domu i mam dosc wszystkiego nawet sobota do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uff a już myślałam że jestem sama z tymi zmartwieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
martwi mnie, że wybory mogą zostać sfałszowane na korzyść Komora i będę musiał uciekać z kraju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorsze jest to, że jak te bedą zmartwienia bedą uśpione to zaraz zaczną się pojawiać kolejne :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niska pensja, brak własnego mieszkania, samotność, tykający zegar biologiczny, niespełnione marzenie o byciu matką i prawdopodobieństwo, że nią nigdy nie zostanę (mój układ rozrodczy to masakra). Martwię się, że zakochałam się bez wzajemności i odrzucam wszystkich adoratorów w nadziei, że mój obiekt westchnień jednak zauważy we mnie kobietę. Martwi mnie też to, że już się poddałam w wielu aspektach życia a mam dopiero 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotność (brak kobiety, mało znajomych), studia (kolokwia, zaliczenia, egzaminy a ja nic nie umiem i nie ptorafię się wziąć do nauki), niepewna przyszłość (czy ja w ogóle założę rodzinę, gdzie ja będę mieszkał, czy znajdę pracę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybory prezydenckie, czy nie będą sfałszowane oraz to, że nie wiem czy sprzedać telefon komórkowy czy zacząć go używać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że go kocham, on się mną bawi. I że nie wiem już co z tym zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwię się tym ,że pomimo iż od katastrofy smoleńskiej minęło już ponad 5 lat, ja dalej nie wiem co tam się tak naprawdę wydarzyło, a teorie Millera, Laska i Macierewicza nie przemawiają do mnie. Martwię się, że nie dożyje dnia, w którym prawda ujrzy światło dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój "zwiazek" z facetem ktory nie traktuje mnie do konca poważnie, poza tym zblizajaca sie sesja. To tak z aktualnych zmartwien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj zostawił mnie. Dziś usunął z kontaktów. W poniedziałek pewnie zmieni numer telefonu. Tylko tym się martwię choć powodów znalazłoby sie bez liku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że muszę powiedziec tacie, że rzucilam jedne studia ( studiuje na dwoch kierunkach), a on te moje studia bardzo przezywa wiec... Poza tym moim zwiazkiem w ktorym mi sie nie do konca uklada, swoimi kompleksami, tym jak uzbieram 1300 zł na powiekszanie ust, egzaminami tez troche, ale sadze ze sobie z nimi poradzę i chyba narazie tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19:20- a tak sie narzucasz, że bedzie musial zmieniac numer? Wiem, ze rozstanie boli, ale nie mozna sie narzucac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×