Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maskopatol

czy legitymacja nauczycielska to ulga tylko na pkp?

Polecane posty

Gość bezpłuciowy farsz mięsny
Legitymacja nauczycielska uprawnia do takich samych zniżek jakie mają studenci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpłuciowy farsz mięsny
No i schroniska młodzieżowe. Macie jakieś "ale" to zapraszam na filologię polską i naprawiajcie system kształcenia, a nie pierdolicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie to już bawi
Jak oni się śmiesznie plują z zazdrości :-D Założę się że połowa odreagowuje jakieś stare stresy szkolne bo jako matoły (to akurat widać po sposobie myślenia i wyrażania się) mieli w szkołach kłopoty. NIe zaglądajcie w cudze kieszenie i pilnujcie samych siebie bo ile kto zarabia i na co ma znizki to nie wasz interes. Tzeba się było uczyć, skończyć odpowiednie studia to też byście mieli to, czego tak zazdrościcie nauczycielom:-P Kalmuk, jak dojrzejesz , bo na razie to tylko dorosłeś, to zrozumiesz, że gardzić należy jedynie tymi, co gardzą innymi bez powodu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie to już bawi
Do autora - nie ma zniżek na komunikację miejską dla nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie przestańcie pitolić o tych 18 godzinach pracy nauczycieli bo mi się wszystkie flaki przewracają... Weźcie się wszyscy zatrudnijcie w szkołach (tylko najpierw się odpowiednio wyedukujciebo Was nie przyjmą) i wtedy zobaczycie na własne oczy te "18 godzin",...że o 19-tej nie wspomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz to nie mów
14 paźiernika nie jest dniem wolnym dla nauczycieli. Podajesz nieprawdziwe informacje i na dodatek masz kiepskie maniery bo używasz wyzwisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taksobie
To czysty zysk dla PKP, bowiem statystyczny nauczyciela raz w roku wykorzystuje tę legitymację, a 60% wogóle. Sudenci w Polski studiujący za granicą nie moga korzystać ze zniżki studenckiej na terenie swojego kraju. Bajka i chce się żyć............ taksobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość student-nauczyciel 24l
Słuchajcie Wy wszyscy otępiali internauci, którzy wypisujecie bzdury zaprzeczając tym samym samym sobie. Jesli porównujesz nauczyciela do studenta, to nie zapominaj, ze nauczyciel to student z dyplomem, a więc przeżył to co teraz przeżywasz Ty. Jesli nie studiowałeś, a pracujesz fizycznie lub w innej jakieś profesjii i zazdrościsz przywilejów, to zastanów się co robiłeś/aś kilkanaście lat temu i zcemu teraz Ty nie siedzisz na "ciepłej posadce" !? Właśnie rozpoczynam pracę (staż) świeżo po studiach i jestem DUMNY jak cholera z tego, że będę nauczycielem, dodatkowo będę robił doktorat i będę zabiegał o wszystkie zniżki jakie tylko można otrzymać w związku z wykonywaną profesją. Ludzie zanim zaczniecie pisać pier... bzdury to się ugryźcie w język i zablokujcie klawiaturkę, bo błaźnicie się na każdym kroku, a z zcasem pogrążacie do stopnia ośmieszenia i wychodzicie na błaznów. To tyle... POZDRAWIAM WSZYSTKICH NAUCZYCIELI!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojego syna
w technikum na 35- 25 ma poprawkę!dlaczego-śmierdzące lenie!myślą,ze się prześlizgną za nic,nawet odrobiny wysiłku im sie włożyć nie chciało,to takie typy tu wypisują na belfrów,bo nie chcieli tych nieuków przepuscić! i później mamy takich fachowców-z bożej łaski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odezwali się analfabeci
którym uczyć nie chce lub po prostu nie mają w głowie nic więcej oprócz słomy i przeklinają na nauczycieli. Współczujemy wam debilne półgłówki!! Niemiłych wakacji. haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielek
Dobrze powiedziane. Faktyczny czas pracy jest dwukrotnie dłuższy, w ksiązkach siedzi się cały czas- to też praca! Przygotowanie zajęć, prezentacji, sprawdzianów - praca poza wymiarem pracy! Pomijająć w technikach i również już w liceach jest taka masa leni że głowa mała. Średnie z zakresu 2-3. Część ledwo ma 2 a ponad połowa w klasie co semestr kilka a nawet kilknasacie jedynek. Uczniowie nie czytają książek, bo im się nie chce, wagaraują, nie uczą się, próbują się prześlizgnąć między klasami. Jak czasem dostaną pałę to się odgryazają rysując samochód, wypisując na forum. Piszą tutaj negatywnie tylko ci co mają lub mieli poważne problemy z edukacją. Połowa uczniów liceum i technikum powinna być w zawodówkach, a ci co są w zawodówkach nadaja sie do OHP, czasmi niektózy z nich są naprawdę niedorozwinięci umysłowo!!!!!zawodówka za trudna. Na maturze zdaje sie egzamin z rozumienia czytania. Taki egzamin powinien być w podstawówce. Kogo my kształcimy!?!! Pracuję z powołania/nie wiem jak długo jeszcze, powoli nie starcza na utrzymanie 4-osobowej rodziny! szyderujcie dalej i chowajcie tak swoje dzieci, ciekawe co z nich wyrośnie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cierpliwy Nauczyciel
Teraz formalnie nauczyciele nie pracują 18 tylko 40h tygodniowo jak każdy, przeczytajcie sobie KN (Kartę Nauczyciele), a nie powtarzacie zasłuchany fragment wypowiedzi. W tym 40h jest 18h-30h dydaktycznych (zależnych od tego czego jest to nauczyciel np. kształcenia ogólnego mają wspomniane 18h, ale już nauczyciele bibliotekarze 30h), dochodzą tu jeszcze godziny z art. 42 KN tj. od 0-2 (bibliotekarz 0, ogólny w SP i Gim 2h) na poszerzanie "horyzontu" ucznia. To chyba tyle jeśli chodzi o godziny. Inna sprawa który zawód zanosi swoją pracę do domu? Nauczyciel, menager, właściciel firmy, czyli same nauczyciel jest w śród uznanych za trudne zawodów. Oprócz tego jaki inny pracownik ma z góry narzucony termin urlopu? My mamy 2 tygodnia sierpnia +2 tygodnie lipca, dlaczego? PAPIERKI! Ludzie nie zdajecie sobie sprawy jak edukacja waszych dzieci jest mocno dokumentowana! Aż pierwsze 2 tygodnie lipca to uzupełnianie dokumentów z zakończonego roku, a ostatnie sierpnia to papierki na nowy rok+ komisy (pewnie ci co tu tak szkalująco piszą korzystali z tego i zapomnieli)+plany na nowy rok. Nauczyciel nie ma prawa wziąć urlopu w innym terminie niż narzucony, co o ile mi wiadomo jest jednocześnie sprzeczne z kodeksem pracy! Jaki inny pracownik musi sobie sam kupować narzędzia? Mam kuzyna który pracuje jako monter i wszelkie narzędzia kupuje mu firma. Nauczyciel kupuje wszystko sam (tutaj mam na myśli: podręczniki [im bardziej zróżnicowana szkoła tym więcej], czasami nawet głupią kredę trzeba kupić [głównie kolorową na szczęście] lub pisaki i tusze jak ma się WT [biała tablica], dobrą drukarkę i komputer [do pisania dokumentacji jak wspomniałem], do tego papier+ tusze lub toner, długopisy+ołówki [parę złotych ale zawsze :P], teczki, to chyba wszystko tak na szybko). Oprócz tego jak ma się wychowawstwo to full innych obowiązków i czasu straconego za który nikt nie zapłaci! Jedyna prawda o której tu mowa była to "wolne weekendy" [ja w soboty piszę plany lekcji na cały tydzień, więc wolną mam tylko niedziele] i ferie, pod warunkiem, że nie uzupełniasz dziennika/ów lub innych obowiązków nie masz. Oprócz tego dochodzą obowiązki które może narzucić dyrektor takie jak np. prowadzenie strony i/lub forum szkoły [na szczęście nie jestem informatykiem], kroniki szkoły. Do tego obowiązkowe podnoszenie kwalifikacji (jeśli nauczyciel ma szczęście zapłacą mu maksymalnie 50% kosztów [ja już 2 podyplomówkę kończę i 2 raz sam za wszystko muszę, choć szkoła wymaga!], kto tak ma? Oprócz tego odpowiedzialność za czasami wręcz chore pomysły dzieciaków [np. kosz na głowę - Toruń], czy bezpodstawne oskarżenia [o molestowanie i 3 lata bez pracy [i płacy], jak się okazało dziewczynka podkochiwała się w nauczycielu i chciała się zemścić-Bydgoszcz]. To wg was ci "obiboki" i ta "elita co ma dobrze"? Przy okazji nie którzy pracodawcy też dawają premie i zwracają za dojazd fachowcom! Ale trzeba nim najpierw być! Zapraszam na 5 letnie studia [w moim przypadku Fizyki], 5 lat w książkach i eksperymentach! 5 lat z życiorysu! Dziś mam 15/18 [bo zatrudniani jesteśmy na godziny dydaktyczne!] etatu, więc nawet podstawowej pensji nie mam [mój kolega miał w zeszłym roku 2/18], a rodzinę trzeba utrzymać. W jakiej pracy dobrego pracownika [mam kilka wyróżnień-w tym rady rodziców] na nie pełny etat?!? Ja nie znam. Jest coraz mniej dzieci i ciężko nauczycielom, więc te ulgi są w zamian za tą "wyjątkowość" która zwykle jest problemem. P.S. Jeśli jakiś nauczyciel mówi o swojej pracy tylko z dobrej strony, to dla tego, że inaczej mu nie wypada [też szkalujesz pracodawcę, że ci mało płaci i wyzyskuje?], a płace proszę na dzień dobry 1586,39 zł netto dostają młodzi. Mój młodszy brat, informatyk zarabia w pierwszej pracy (pracuje niecałe 3 miesiące [od dyplomu] i ma 2,500 zł netto. Gdzie ja z 10% dodatkiem stażowym [10 lat pracy] i nauczycielem mianowanym mam 1817 zł [15/18 etatu jak wspomniałem+wychowawstwo 176 zł]. Wszelkie dodatkowe płacę dyktują nam urzędnicy [Gminni lub powiatowi-zależnie od typu szkoły] i wolą dać sobie [jak to politycy], niż nam [ludziom którzy mają lepsze wykształcenie niż oni!]. Więc proszę Was nie podcierajcie sobie Nami Nauczycielami d***, bo jak trwoga to przybiegacie do nas, bo jesteśmy po studiach, nie raz gościłem w domu wychowanków którzy chcieli się czegoś poradzić. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów Nauczycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagda4
Ludzie, ale z Waszych wypowiedzi bije nienawiść. Niedługo udusicie się własną zawiścią. Niewiele wiecie o pracy nauczyciela, a to co wiecie mogę ocenić tylko na 10%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem jakoś specjalnie za nauczycielami, ale jak widzę ta całą gimbazę i hołotę plującą na oświatę i ludzi w niej pracujących to żałuję ,że ich dziadków Hitler nie zagazował albo mniej drastycznie nie wykastrował, nie łaziło by tyle gówna po ulicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anglistkaa
w chorym kraju żyjemy, a takie wypowiedzi ociekające jadem to norma w naszym społeczeństwie, takich jak Kałmuk22- sfrustrowanych młodych ludzi (lub nieudaczników) jest dużo i zawsze było, a właśnie tacy, którym życie daje najbardziej w kość, którym brakuje odwagi, bądź też możliwości intelektualnych, żeby coś z tym życiem konstruktywnego zrobić (i którzy najczęściej zaharowują się w korporacjach za premię),zawsze krzyczą na wszystko najgłośniej i upatrują ulgi dla siebie w rzucaniu błotem w innych. Takie skrajne przypadki jak Kałmuk22 najczęściej nie zdają sobie sprawy, że tak naprawdę z ich wypowiedzi bije desperacja, brak stabilizacji, satysfakcji z własnej pracy, sytuacji materialnej/rodzinnej, lęk etc. Skończyłam filologię na UW (dno?). Jestem anglistką już któryś rok. Z sukcesami (oczywiście uczniów, bo ich sukcesy=nasza satysfakcja). Pracuję na pełnym etacie w szkole, popołudniami (trzy razy w tygodniu) jako lektor w prywatnej szkole językowej. Nie zarabiam kokosów, ale też niewiele mniej niż moja siostra dentystka czy mój mąż, pracujący na kierowniczym stanowisku w korporacji. W odróżnieniu od nich, nie pracuję codziennie do godz 20 po 6 dni w tygodniu, mam czas dla siebie, dla domu, czas na książki, fitness, rower czy wyjazdy itd. Czy to świadczy o mnie źle? Czy ma być mi za to wstyd? A może powinnam kogoś przepraszać za to, że ułożyłam sobie życie tak, a nie inaczej? Haha :-))) P.S. a nawet jeśli... to co jest uwłaczającego w przygotowywaniu kolorowanek dla dzieci??? Ty, Kałmuk, weź... nie śmiesz człowieku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darmozjady pieprzone ulgi chcą, za co się pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OJ, bido, bido, biedny jesteś. Niedługo ze złości wątroba Ci siądzie, pewnie nieuk jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia nauczycielka
Jestem nauczycielką od 8 lat, uważam iż jeżeli skończyłam studia na danym kierunku, dzięki którym mam uprawnienia do bycia nauczycielem dlaczego mam nie korzystać z profitów jakie daje mi ten zawód?? Jeżeli żyjemy w wolnym kraju i mamy prawo wyboru każdy może wykształcić się w tym zawodzie i mieć też takie zniżki, a jeżeli ambicja nie sięga wyżej niż wywóz śmieci masz profity z tego, że masz darmową wywózkę;) Możesz kształcić się na lekarza przez 10 lat i też masz profity wszystko zależy od kierunku jaki obierzesz więc to Ty decydujesz czy masz zniżki i jakie,a jeżeli narzekasz to znaczy, że cos Ci nie wyszło i lepiej narzekać niż coś zmienić! Kończąc mój wywód może i jest wiele niesprawiedliwości, ale to przez to iż jesteśmy społeczeństwem, które potrafi jedynie narzekać niż brać się do roboty. Oczywistym jest iż każdy zawód jest szanowany, ale wybierając dany zawód miej świadomość jakie płyną z tego korzyści .. i jeżeli powiesz mi, że nie każdy ma możliwości do podjęcia studiów ze wzgeldu na różne sytuację życiowe to jesteś w błędzie wszystko można;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×