Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Faceci a sluby i kryzys wieku sredniego oraz przechodzone związki

Polecane posty

Gość gość

Podobno jak facet długo się nie oświadcza to czeka na cos lepszego i kolejnej pannie oswiadczy sie szybko. Wierzycie w to? Bo mi wydaje sie ze to nieprawda :o To znaczy, znam facetow, co sie szybko oswiadczyli po dluzszych zwiazkach, ale tak jakby z desperacji :( Chyba na facetow tez przychodzi kryzys wieku sredniego. Nie chce mi sie opisywac wszystkiego, ale ostatni przypadek, znalam faceta i babke, ona ladna, mila i madra, zadna desperatka ani osoba nadskakujaca partnerowi, on przystojny, ale troche niedojrzaly, tym niemniej sympatyczny. Byl z nia 8 czy 10 lat, slubu nie mieli, zostawil ja dla innej, pozniej ta inna z kolei jego zostawila. Po tym rozstaniu on tak jakby zmienil swoje podejscie do slubu o 180 stopni i kazdej kobiecie, jaka poznal, oswiadczal sie po miesiacu. Nie wierze, zeby te wszystkie laski byly prawdziwymi milosciami, a z ta pierwsza bylo mocno cos nie tak, skoro wytrzymal z nia tyle czasu. Obecnie oswiadczyl sie jakiejs dziewczynie po 1 spotkaniu, juz pierscionek kupil i obraczki tez. Dla mnie wieje to troche desperacja. A dla Was? Znacie jakies inne przypadki? Bo ja w sumie same podobne :( Kurcze, nie chce trafic na faceta, ktory nie wie, czego chce i o ile go nie zaszantazuje, to sie 8 lat nie zdeklaruje, ani na desperata, co oswiadczy sie po miesiacu :( chce poukladanego faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj znajomy mial tak ze byl z laska kilka lat ona w klubie poznala faceta, tego samego dnia sie z nim przespala i zareczyli sie po kilku mc... :P teraz sa malzenstwem, a znajomy obecnie nalogowo podrywa laski i sypia z nimi dla sportu... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIemożliwe, ze znasz kogoś takiego. A jeśli znasz to on chory jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też myślę, że tak właśnie to wygląda. Jak taki facet jest długo w związku i nic z tym nie robi, a związek się rozpada to nagle orientuje się, że latka lecą. 10letni związek to 10 lat życia, gość jest 10 lat starszy i zaczyna się powoli myślenie, że JUŻ trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbereznik On się mści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PODOBNY JEST MOJ PRZYPADEK ; FDACET 44 lata kawaler , chleb jadl juz nie z jednego peica, a obcenej lasce oswiadczyl sie po pol roku :-)) I NALEGA NA SLUB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz juz nie, ale spodobalo mu sie to i juz nie chce zwiazku. czesto tak jest ze faceci ktorzy byliby fajnymi mezami i partnerami na cale zycie zostaja zranieni przez kobiete ktora kochali, a potem pieprza sie z innymi laskami i juz sie z nimi nie wiaza bo nie tylko tego nie potrzebuja ale i wam nie wierza.... ;) dziś spoko stary, ale to nie forum dla piekarzy... :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale logika, z jedną nie wyszło, to już wszystkie takie same :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten moj znajomy ma juz 41 albo 42. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mnie śmieszy takie gadanie, że fajny byłby maż, ale jakaś tam go zraniła, to się teraz puszcza na lewo i na prawo. To ŻADNE usprawiedliwienie. Dziękować niebu że mężem nigdy nie został. Porządnemu człowiekowi hamulce nie puszczają aż tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O cokolwiek chodzi, facet nie byłby dobrym mężem. Dobrzy mężowie mają już żony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale oni chcą dzieci czy przezkryzys się boją czegoś, np. że na starość będą samotni czy że już ich żadna nie zechce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze jedno pyt. Czy taki zraniony może być jeszcze dobrym mężem potencjalnie czy jak już się popieprzy z innymi, to już taki zdemoralizowany się robi i nie będzie żonie zawsze wierny i bezkrytycznie zapatrzony w nią itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będzie dobrym mężem bo on już wcześniej miał nasrane w głowie. Normalni ludzie się tak nie zachowują kiedy jedna osoba ich zrani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śluby to g****o. Nie można potem się łatwo rozejść, jeszcze po sądach potem trzeba kasę nieraz dawać byłej żonie. Ślub to taki haczyk niezły i nic więcej. Bez tego się lepiej życie. Śluby to tylko same komplikacje. Co wam niby daje ślub ? To zwykła inwestycja i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×