Fizjoterapia to przyszłość??

Jestem studentką fizjoterapii stacjonarnej.. obecnie pisze prace licencjacką i zamierzam kontynuować studia w trybie zaocznym ... zaocznym z tego powodu, że chcę rozpocząć pracę w zawodzie, staż ... obawiam się, ze w mojej okolicy nie dostanę pracy... z tego co słyszę i czytam okazuje się że ten "przyszłościowy zawód" wcale nie daje dużych możliwości... własny gabinet?? okej ale najpierw chcę zdobyć odpowiednie doświadczenie, jak? gdzie? jeśli wszyscy wkoło mówią... "masz już coś nagrane?" nie nie mam ... nie mam żadnych znajomości... uwielbiam to co robię... chcę się spełniać zawodowo... ale boję się, ze nie mam żadnych szans... Jak Wy to widzicie?? Jak to było w Waszym przypadku?

w Niemczech - bardzo przyszłościowy, ucz sie jezyka

język znam perfekt, ale jak zapewne zdążyłaś zauważyć problem tkwi w tym, ze TUTAJ ... W POLSCE jest ciężko...czy to tylko takie gadanie??

Tez własnie piszę prace z fizjoterapii i wydaje mi się, znaczy jestem prawie pewna,ze pracy w zawodzie u mnie nie znajdę a mieszkam w średnim miesce

no właśnie ... i jakie w związku z tym masz plany??

No licencjata skonczyc muszę,bo został mi jeden semestr. A potem nie wiem, naprawde nie wiem co będzie...nie wiem czy isc na mgr,bo naczytałam się,ze nie bardzo się to opłaca. Z drugiej strony co mi daje licencjat:/

dokładnie tak... dlatego ukończę te studia wbrew wszystkiemu... masz już zrobione jakieś kursy?

Nie mam zadnych kursów, narazie o tym nie myslałam. U mnie w mieście jest taka fajna placówka fizykoterapii i kinezy, miałam tam praktyki i super było. Postaram się tam o staż ale czarno to widzę

rozumiem ... czyli raczej w ta stronę chcesz iść... wiesz dla mnie fizyko jest okej ale jednak chciałabym się bardziej wykazać... też miałam mnóstwo praktyk... teraz w kwietniu mam jeszcze w szpitalu... a co z pracą ... nie mam pojęcia... wiekszosć znajomych z roku ma rodziców, wujków, ciocie, kuzynów w tym lub pokrewnym zawodzie.... wiem, ze im bedzie łatwiej rozwijać się zawodowo...

jasne 200 osob ma ciocie wujow w zawodzie mhm zapierdalasz na kursy i masz robote bo po samych studiach to nic z tego obojetnie czy lic czy mgr

Dlatego się zastanawiam czy robić magistra czy raczej zainwestować w kursy

a wogóle czy te wszystkie konferencje naukowo-szkoleniowe są fajną sprawą?? w sensie... czy uczestnictwo w nich opłaci się później podczas szukania pracy?? jednak otrzymuje się certyfikaty, punkty edukacyjne... czy te certyfikaty mogę dołączyć do dokumentów które będę składać w danej placówce?? wiadomo kurs to kurs...

chyba nie ma na tym forum fizjoterapeutów...

ja nie ide na mgr szkodami czasu juz mam rozpalnowane na jakie kursy ide po licencjacie bez mgr nie mozna zrobic tylko 1 poziomu pnfu i czegos jeszcze teraz nie pamietam -co nie znaczy ze nie mozna sie tego nauczyc po prostu nie masz certyfikatu

no PNF to moim zdaniem podstawa... ten kurs warto zrobić... ale kursy kosztują... dlatego pytam czy warto jeździć na konferencje ... płaci się góra 200 zł i dostaje się certyfikat...

Ja też jestem na ostatnim semestrze studiów licencjackich na fizjo... jakie sa moje plany na przyszłość?? To prawdopodobnie tak: idę na mgr zaocznie i ide na staż do szpitala... a po drodze jeśli będę miała kasę to zrobie jakieś kursy, bo na razie niec nie mam przez brak kasy.. Nie jest łatwo znaleźć pracę w tym zawodzie, ale jeśli się wąsko wyspecjalizuje, to jest spora szansa..

a bo taki zawod sobie wybrałyście, teraz fizjoterapeutów kształcą nawet prywatne uczelnie, lepiej było isc na pielegniarstwo.

ludzie w jakim wy swiecie zyjecie?? idac na staz chcecie zaosczedzic na kurs? obecnie pnf podstawa kosztuje 3500zl, na stazu dostaje sie 600-700 zl miesiecznie... nawet na zycie nie starcza, nie mowia o oplaceniu studiow zaocznych, ktore na fizjoterapii na uniwersytecie kosztuja srednio 7000zl... pracy nie ma bez znajomosci... kasa wydana w bloto...

kursy fizjoterapia i szkolenia dla fizjoterapeutów w Medical Fitness http://www.medical-fitness.com.pl/szkolenia-certyfikaty.html

Moim zdaniem nie masz się co martwić, społeczenstwo się starzeje, fizjoterapia to jest zawód przyszłości. Coraz więcej osób będzie potrzebowało tego typu wsparcia, a ponieważ w NFZ za długo się czeka, będą się zgłaszać prywatnie zobaczysz. Tylko najpierw musisz zainwestować trochę w siebie np. polecam kurs pnf, organizowany jest co jakiś czas w różnych miastach np. w Poznaniu http://www.topschool-pnf.pl/aktualno/pnf-poznan-26-08-30-08-2015-25-09-29-09-2015/ , nie jest to tani kurs, ale za to otrzymujesz konkretne kwalifikacje :)

Moim zdaniem jak najbardziej coraz więcej ludzi oddaje się w ręce fizjoterapeutów. sama korzystałam z pomocy w Centrum Fizjoterapii Edukacyjnej Anny Bogdańskiej i moge powiedzieć tylko, że bardzo mi pomogli, więc zdecydowanie ten zawód ma przyszłość.

zawód ma przyszłość,ale pacjenci nie mają pieniędzy i to jest problem

tylko osoby zamożne stć na kosztowną rehabilitację w centrum medycznym czy czymś prywatnym,ale dla fizjoterapeuty do dobry biznes.Poza tym musi być profesjonalny i po dobrej uczelni,a nie po licencjacie na politechnice,bo otwarli np.w Opolu aby uczelnia nie poszła z torbami.Fizjoterapeuta po uniwersytecie medycznym czy AWF jest godny polecenia,a nie jakiś nieuk po wyższej szkole jakiejśtam.Pacjenci cenią tych dobrych i polecają sobie

z jednej strony jest coraz wiecej poradni oferujących fizjoterapię, z drugiej okresy oczekiwania na zabiegi refundowane przez NFZ sięgają do 6 miesięcy lub wiecej Na szczęście sa normalne poradnie, które obniżają ceny zabiegów płatnych. A chytrusy czekają na pacjentów. :P Niestety jak kogoś boli to płac***ewnie za jakiś czas się to jakoś ustabilizuje

Moim zdaniem tak, ja na szczęście trafiłam na świetną fizjoterapeutkę, która pozwoliła uporać mi się z moim bólem. Trafiłam na nią przez tą stronę fizjoterapia-edu.pl

Pewnie, że przyszłość, ale jeśli ktoś w czasie teraźniejszym ma problemy to u Anny Bogdańskiej znają się na rzeczy.

Ja mogę patrzeć jedynie z perspektywy kogoś kto korzystał już z fizjoterapii także jest to jak najbardziej potrzebne. Mi w fizjoterapia-edu.pl pomogli, z tym że jak mówicie studia pewnie są kosztowne, zarobki na początku niezbyt rewelacyjne, ale tak jest niestety ze wszystkim. Sama wydawałam całe stażowe na miesięczną ratę za studia.

Zgadzam się, bardzo skuteczna jest terapia manualna w modelu holistycznym.

Byłam na kursie w Centrum Szkoleniowym Soyer właśnie dla fizjoterapeutów i jestem bardzo zadowolona. Uważam, że fizjoterapia to jest przyszłość. Ja pochodzę z małej miejscowości uzdrowiskowej i kiedy tam wrócę moje papiery będą miały znaczenie.

W dzisiejszych czasach zawód fizjoterapeuty jest świetnym pomysłem. Ja sama prowadzę kilka takich gabinetów. Ale poza odpowiednimi umiejętnościami i wyspecjalizowaną kadrą trzeba również kupić odpowiedni sprzęt rehabilitacyjny. Wszystko co potrzebne kupuję w http://www.zdrowie.naklo.pl/. Sprzęt jest świetnej jakości, a ceny przystępne.