Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Ile macie ksiązek w domu?

Polecane posty

Gość gość
około 4 tysięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a jak inaczej bym wiedział , dokładnie nie wiem bo nie zdążyłem spisać książek po mamie , razem będzie powyżej 4 tysiaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedorobiony
Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że ok. 200 nie w domu rodzinnym, tylko we własnym mieszkaniu nie kupuję książek w zasadzie, tylko wypożyczam, bo nie mam ich gdzie trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, nie chce mi się liczyć. Ale całkiem sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tylko 4 ksiazki papierowe. Nie kupuję ksiazek, bo mam czytnik Kindle :) chyba ze nie ma ebooka a bardzo chce jakas pozycje przeczytac to wtedy albo kupuje albo wypozyczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam czytnik, ale książka papierowa a wyświetlenie na komputerku - to zupełnie różne sprawy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jąawolę ebooka, może macie kiepskie ze słabą rozdzielczością. Po co mi stosy makulatury w domu? Rozumiem że są ludzie którzy maja ogromne domy i bibliotekę ale ją się ciągle przemieszczam a poza tym książki są albo darmowe albo o wiele tansze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kilka- kilkanbascie tysiecy, nie da sie policzyc, ale to wieloletnie zbiory rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a stad sie domyslam liczby, ze kiedys policzylam, ile jest na sredniej pólce i sie przeraziłam, ile wyszlo. Mam duzy dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przecież Kindle ma ekran imitujący papier. On nawet nie świeci. W ogóle nie męczy oczu, to wygląda jak kartka papieru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w mieszkaniu gdzieś z 800 może tysiąc. Mój narzeczony ma bibliotekę po prostu. Nie mam pojęcia ile tysięcy i to są takie książki, których ja w życiu nie widziałam. U nas w bibliotekach w działach starodruków takie stoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papier to papier - żadna elektronika nie zastąpi faktury papieru, zapachu tuszu (jeżeli książka jest nowa) lub "starości", jeżeli to już wysłużony egzemplarz, odgłosu przewracanych kartek. Książki to nie tylko słowa, z czytaniem jest jak z jedzeniem - można jeść byle jak i można czytać e-booki, a można jeść także oczami i nosem, i można czytać papierowe książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem gość
8-9 tys. właśnie musze zbudowac kolejną półkę dla mnie książka jest jak płyta z muzyką- jest jakaś celebra czasem jakiejś płyty cz ksiażki nie mam w rękach 5 czy 10 lat, ale świadomość że ją mam i jak mam odpowiedni nastrój zawsze mogę sięgnąć...co się zdarza, jest niesamowita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że książka papierowa ma swój urok, czar. Ale ja np. czytam dla treści, nie dla zapachu. Czytam dla poznania historii, nie dotyku papieru. Wiem, że to może umila czytanie, ma w sobie jakąś magię, ale nie dajmy się zwariować, warto przekonać się do ebooków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem gość
najważniejsze żeby czytać książki a nie w jakiej formie ja lubię miec je na półce, inni na twardym dysku co do przeżywania czy wchłaniania treści mamy dokładnie remis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie warto. To jak jedzenie w pośpiechu, bez celebracji posiłku. Wiem, że to charakterystyczne dla naszych czasów, ale nadal uważam, że książka to książka i żaden elektroniczny substytut tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie lubię ebooków. Jakieś to takie lewe, jakbym non stop gapiła się w tablet albo smartfon, tak samo wolę czytać papierową gazetę, zamiast jej elektronicznej wersji. Każda chwila z dala od ekranów jest potrzebna, bo inaczej już niedługo wszystko będziemy robić z nosem w jakimś elektronicznym badziewiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto choćby dla oszczędzenia lasów :) A tak w ogóle, to ważne, żeby czytać. Nie ważne czy na komputerze, tablecie, czytniku czy papierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
książka to książka i żaden elektroniczny substytut tego nie zmieni. x to chyba zalezy, co rozumieć pod hasłem książka. czy to właśnie treść + papier + okładka, czy sama treść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem gość
dziś więcej ludzi pisze książki niż je czyta, więc z tymi lasami to raczej apel o nie wydawanie chłamu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książkoholiczka
Kiedyś słyszałam, że książki w formie ebooków szybciej wylatują nam z głowy. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, nie weryfikowałam wiedzy zdobytej z jutjuba, a sama nie korzystam z ebooków, żeby móc stwierdzić po sobie czy jest to prawda czy nie. Ja książek mam w domu dwa regały, ale też staram się cały czas uzupełniać zbiory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odkąd mam czytnik to wszystkie książki na nim czytam, bo taniej i wygodniej. Na wakacje biorę czytnik, gdzie mam ze sto książek. Czasem też fajnie poczytać tradycyjną, papierową, ale bardzo polecam czytnik, szczególnie dla mola książkowego. Co zabawne mój brat, gadżeciaż ( wiecie, lubi komputery, najnowsze telefony) zawsze czytał mało. Miał długie okresy, że nie czytał w ogóle. Jak kupiłam sobie czytnik, on też sobie kupił. Myślałam, że w jego przypadku to będzie wyrzucenie pieniędzy. Teraz ze zdziwieniem obserwuję, że czyta dużo więcej i czyta codziennie w wolnej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książkoholiczka
I apel do wydawnictw o używanie papieru z "drugiej ręki" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×