Jak odrzucić staż z PUP?

Jestem zarejestrowana na bezrobociu, nie pobieram zasiłku i własnie odstałam ofertę stażu. Niestety profil firmy w której miałabym pracować jest całkiem rozbieżny z moim wykształceniem i zainteresowaniami, w dodatku firma na obrzeżach miasta z fatalnym dojazdem :o I teraz pytanie: jak się wymigać od tego stażu, ale tak by nie skreślono mnie z listy bezrobotnych? Nie mogę wprost powiedzieć że ten staż mi nie pasuje i miejsca, bo takich uzasadnień oni nie uznają. :o

up, doradzi ktoś coś?

w pupie sie zgódź normalnie, dostaniesz skierowanie na rozmowy u pracodawcy, na pewno będzie tam co najmniej 20-30 osób więc szansa że ciebie wybiorą jest bardzo mała, a po za tym taki pracodawca głupi nie jest i oni się od razu pytają czy przyszłać po pracę czy tylko po pieczątke żeby podbić świstek że byłaś, więc wymyśl że np masz pracę załatwioną za granicą i że w sierpniu wyjeżdzasz i tyle, pracodawca podbije i z głowy

To po co się rejestrowałaś w Urzędzie Pracy, skoro nie chcesz pracować?

Ja chcę pracować, ale chciałabym pracę minimalnie związaną z moim wykształceniem i profilem zawodowym, albo chociaż za godziną pensję, bo tutaj oferują mi 800 zł z czego jeszcze z 300 by poszło na dojazdy :o Wycyckają człowieka za marne grosze przez pół roku a potem kopną w zadek. Do osoby wyżej: tak własnie myślałam by pójść na tę rozmowę i po prostu dać aluzjami do zrozumienia, że nie pasuje mi ta praca...

Miaam podobna sytuacje dwa razy. najlepsza rada to isc na rozmowe i zrobic jak najgorsze wrazenie. Np, Spoznij sie, ubierz niedbale, zapomnij wziac CV albo zmodyfikuj je tak by było nieatrakcyjne dla pracodawcy, np z bledami. Na rozmowie badz orpyskliwa, albo przeciwnie - udawaj niesmiala i malomówna. Ja tak robilam choc na codzien nie brak mi tupetu. Tam jest zawsze kilku/nastu chetnych na jedno stanowisko wiec na pewno ciebie nie wezma wtedy :)

Gość 15:34 Jak chcesz to sam pracuj za 500 zł miesięcznie na pełen etat, niestety mój czas jest więcej warty

Najlepsze że dostałam już wcześniej ofertę stażu w szkole językowej, była fajna i zależało mi, aby ją dostać. Ale była konkurencja i niestety wybrali kogoś innego. A teraz jak taka g/ó/w/n/i/a/n/a propozycja, to znając mojego pecha własnie mnie wybiorą. :o

Tylko jeśli autorka otwarcie powie potencjalnemu pracodawcy że nie chce tego stażu, to jej może napisać na skierowaniu, że dobrowolnie nie przyjęła oferty, a wtedy wykreślą ją z ewidencji bezrobotnych. Przepisy zostały niedawno zaostrzone, kiedyś można było z własnej woli 3 razy nie przyjąć oferty pracy i dopiero za czwartym skreślali. Tak nasze państwo chce polepszyć statystyki, że niby bezrobocie maleje, żenada... :(

up up

A jeśli jednak mi się nie uda i skreślą mnie, to co wtedy z ubezpieczeniem zdrowotnym? Wiem, że można samemu wykupić, ale to prawie 4 stówy miesięcznie, nie stać mnie na to :o Nie ma jakichś innych opcji?

przyświruj pawiana,ja tak zawsze robie bo przenigdy nie pójdę robić za miskę ryżu, autentycznie udaję głupią.

Za dojazdy zwraca pup wiec te 8 stow dostaniesz :D

Ze "świrowaniem pawiana" może być u mnie problem, ale ktoś tam wyżej radził bym udawała nieśmiałą, a ja naprawdę taka jestem, tylko czy to aż taka przeszkoda? ;)

Jutro mam tę rozmowę, co robić, ludzie? :o

Dobrze ci tutaj doradzają, rób złe wrażenie i tyle ;) O ile nie trafisz na jakąś złośliwą kuffe, co dla hobby ludzi udupia, to nie powinnaś mieć kłopotu.

No dobra, wypróbuję moje talenty aktorskie :D Mylę też żeby kiczowato się ubrać i sobie zrobić jakiś okropny makijaż a'la Karyna z remizy, no ale głupio mi tak będzie jechać przez całe miasto, jeszcze kogoś spotkam :D

Gość 16:25 To jak długo jesteś zarejestrowany/na w pupie, że takie bogate doświadczenie masz w unikaniu pracy? :D

cztery lata jestem zarejestrowana , też się czasem wstydziłam bo np trudno uniknąć pracy na magazynie wiec pasowało iść jak fleja ,wtedy mój tata mnie podwoził i czekał w aucie

1) głupie ubranie (japonki super pomysł :D) 2) kiczowaty makijaż 3) zachowuj się wiesniacko, np wypal do rekrutera per ty :D zamiast dzień dobry "helloł" czy coś :D 4) marudź na zarobki: "a bo ja żem myślala, że to przynajmniej 2 kafle będom" :D więcej pomysłów nie mam :D

Gość 16:40 No mnie pracy na magazynie nie proponują, bo mam studia, i chyba w ogóle niewiele ofert jest dla takich osób, bo siedzę w pupie ponad rok i póki co tylko te dwie oferty dostałam, z czego ta druga całkiem z /d/u/p/y. :)

Nie zgłaszasz się tam.

ja też mam studia ale u mnie proponują magazyn ,nawet sprzątanie dają,raz mi chcieli wcisnąć sprzatanie galerii handlowej !

Za dojazd PUP zwraca kasę.

To dziwne żeby osobie z wyższym wykształceniem proponowali sprzątanie :o U mnie takich cudów przynajmniej nie ma! Taką pracę to i bez pupu samemu można łatwo znaleźć.

Jesteś leniwą niemotą czekającą na nie wiadomo jaką propozycję pracy, giń :o

Jestem osobą rozsądną, czekającą na propozycje pracy choć trochę zgodną z zainteresowaniami lub wykształceniem i za normalną pensję, a nie ochłap :P

A co? proponowali anal?

Propozycje :D ludzie walcza o pracę no ale jak wolisz siedzieć na pupie to siedz i czekaj na cud

Nie idz do roboty na tym stażu i miej wyj****e co sie będziesz tłumaczyl:]