Jakiś lump pokazał mi tyłek

Byłam przejazdem w pewnej wsi i stałam na poboczu samochodem. W lusterku przednim zobaczyłam, ze zbliżają się w moim kierunku jakieś miejscowe lumpy. Przeszli i jakieś 5 m przed samochodem jeden idąc przed siebie pokazał mi d00pe :D :D :D byłam zdruzgotana :D :(

Przyznaj podobało ci się i całą noc tasowałaś pamięciowo pod to zdarzenie:-D

to się stało dziś rano

Przez chwilę myślałam, ze to tylko kafeteria i zdjęcie d00pki pshema :D niestety to była rzeczywistość

:D

mogłam wysiąść i kopnąć gnoja w ten śmierdzący zad

ale tak bez powodu? moze chcial zrobic kupe?:D

ale, żeby tak bez powodu pokazac komuś gołą doopę ??:O może zrobiłaś coś, że sprowokowało to takie zachowanie ?

Nic nie zrobiłam. Siedziałam grzecznie w aucie. On szedł z kolegą i z dwiema dziewczynami, może chciał się popisać. Całe towarzystwo bylo patologiczne.

up

W/g starożytnych Majów "tyłek" widziany przez panne na wydaniu , byl proroctwem rychłego zamążpójścia Studziu. Miej to na uwadze, aby nie zaspać, gdy on się s pojawi w twoim życiu...

nie dziękuję, zamazpojscie nie jest moim marzeniem

Jakby cię twoje wlasne maleńśtwo objęło rączkami za szyję to być zmieniła zdanie o macierzyństwie i zamążpójsciu, możesz mi wierzyć...

Studzia powinna urodzić dziecko jakiegoś badboya i zostać matką

Też mogłas pokazać tyłek, lumpiaro :D!

ona mówi, że nie chce rodzić, ale jak zajdzie to urodzi, bo nie ma kasy na skrobankę. Proste

nie sądzę, dzieci nie chce mieć, nigdy nie chciałam. Poza tym jestem już za stara na macierzyństwo mimo tego, ze mam 25 lat. Zanim znalazlabym kandydata na ojca i męża mineloby z 2 lata. Narzeczenstwo i przygotowania do ślubu kolejne 2 lata w porywach do 4. Żeby być rodzicem trzeba mieć własne mieszkanie i dobra sytuację finansową. Nie wyobrażam sobie mieszkać "na stancji" lub co gorsza z tesciami. Mineloby z 10 lat zanim by to się wszystko złożyło do kupy. A ja nie chce rodzić dziecka po 35 r.z,w dzisiejszych czasach to nawet w wieku 30 strach rodzić. :o Poza tym ja nie wyobrażam sobie 24/7 zajmować się dzieckiem. Może parę dni dałabym radę, a co potem ? Prawie dwie dekady mam wychowywać dziecko, codziennie się martwić, stresować itp ? Wykluczone :o ja potrzebuje czasu dla siebie w życiu, jestem zbyt słaba by brać na siebie taka odpowiedzialność. 100% pewność, ze skonczylabym z depresją poporodowa, która by się ciągnęła latami! A co jeśli ojczulek by zwinal żagle ? Sama bym została, gola i wesoła, z depresją i żalem, ze moje dziecko wychowuje się w piekle! Nigdy nie będę miała dzieci. Nie chce skazywać kolejnej duszy na piekło na tym padole! A będzie tylko gorzej, będziemy chorować na nowotwory wszyscy, bo środowisko jest już nieodwracalnie skażone!

Jedyna moja szansa na dziecko to : -poznanie zamożnego badboya w przeciągu roku -szybki ślub po około roku -mieszkanie (wysoki standard) zarobki męża bardzo wysokie -opiekunka do dzieci, bo ja muszę mieć czas dla siebie czyli 0.001 % szans ze zostanę kiedykolwiek matka. Poza tym prawdziwi badboye nie chca mieć dzieci. :)

:D :D :D

Hmm dobrze, ze mnie nie chcialas. :)

Studzia to idealna kandydatka na zone i na matke dziec*****ekna i inteligentna, szkoda ze faceci sa tacy do dvpy.

Można sobie koncertowo spiertolić życie rodzac bękarta. Jak kto woli :) Uważam, ze każdy myślący człowiek najpierw buduje porządne fundamenty w postaci wlasnego mieszkania, oszczędności, utrzymuje dobra pozycję w pracy, a dopiero potem decyduje się na zaproszenie do tego uporzadkowanego świata małego człowieka. Mogę żyć w biedzie sama, ale żyjąc w biedzie z dzieckiem nie mogłabym poradzić sobie z myślą, ze zj***lam życie drugiej niewinnej osobce. Pozdrawiam.

Doctor Evil dziś zamknij pisde ty jenaby pasożycie społeczny! Powinni takie goowno jak ty kominem puścić!

a, ma powiedzieć HIM to ścierwo do łykania spermy pisdą ?? ona rodziła jedno za drugim jak królik w wieku 17 lat i co ?? ta to ma dopiero lipę i moim zdaniem ona już z tego dołka nie wyjdzie...

teraz rzadko która rodzi po ślubie, tępe te kobiety są w dzisiejszych czasach

Ja mysle to samo, chvj z tego ze znajde se dziewuszke nawet dzisiaj i z nia sie przespie dziecko urodzi ja do roboty a potem panienka se znajdzie bogatego ksiecia a ja zostalbym sam z bachorem, bo to bachor jest gdy matka szmata jego a nie dziecko. Dlatego to pieertole a glowna sprawa to taka ze jak strace prawictwo z kims innym niz moja wymarzona kobieta ktora kocham to bede mial przejeeebane samobojstwo albo ktos mnie dojedzie

Jeszcze jest jedna sprawa, która chce poruszyć, a mianowicie kandydat na męża i ojca. Niełatwo jest znaleźć dobra partię. A nawet jeśli już nam się uda to trzeba czasu, duzo czasu żeby poznać się z każdej mozliwej strony. Rok, dwa to mało. To musi trwać znacznie dłużej i przede wszystkim trzeba przerobić większość sytuacji życiowych z taką osobą :D zobaczyć jak facet zachowuje się jeśli znajdziemy się na zakręcie życiowym. Pozorny ideał może okazać się diabelstwem nie z tej ziemi :o Dlatego dziwię się wszystkim młodym doopom, ze tak szybko znalazły swoje drugie" połówki "i rodzą dzieci bez ślubu :D :D

Kato dziś s********j obleśny stary dziadzie.:D