Kredyt na mieszkanie ... Polska głupota ?

Czy własne mieszkanie to dla was sens życia ??? Kurcze, jeszcze pare lat temu myślałam jak większosc Polaków - własne mieszkanie to podstawa i wyjechałam po to, żeby na takie zarobic przynajmniej w części ... Byłam z chłopakiem na sprzątaniu przez jakis czas w Niemczech i pobyt tam zmienił mój światopogląd ... 80 latkowie, bogaci profesorowie, lekarze wynajmują mieszkania mimo ze ich stac na własne ... gdy zapytałam kiedys pewną panią czy marzy o swoim mieszkaniu, bo my po to przyjechalismy to puknela sie w głowe i powiedziała, ze nie ma czasu na remonty i wydawanie kasy na pierdoły jak kafelki, tapety itd. Ludzie którzy mają gotówke na 100 % wkładu zamiast na mieszkanie inwestują w lokaty i inne inwestycje. W mieszkaniach wielu ludzi jest chlew, co nie przeszkadza im w jezdzeniu najlepszymi samochodami i wakacjach po 2-3 razy do roku. Uzbieralismy z chłopakiem 100 tys i sie zastanawiamy co robic ... czy kupowac mieszkanie z kredytem juz teraz czy odkładac przez reszte zycia i kupic sobie mieszkanko na starosc ( oczywiscie w przypadku gdy bedziemy zyli razem :) ), gdy juz sie wybawimy i zostanie nam tyle zycia ze nie bedziemy musieli bawic sie w remonty tego mieszkania ....

Może tam po prostu się to opłaca, może właściciele dają dużo swobody odnośnie przemeblowan, może nie strugaja wielkich panów robiacych lache tylko cenią wynajmujacego

Sądząc po twoich priorytetach i ludzi którymi się otaczasz, to zostaniesz w wynajmowanej melinie, ale grunt to korzystać z zycia

autorko jestes debilka większą niż ustawa przewiduje, głabem i idiotą tez znam Niemcy i znam tam ludzi , to co sie opłaca w Niemczech to nie oznacza że w Polsce ma byc to samo historycy wyliczyli że Niemcy są do przodu przed polską 80 lat ! tu w Polsce są inne zasady i inna gospodarka , utrzymanie mieszkania , kredyty, czynsz a wynajmowanie to inna filozofia więc nie myl dwóch światów idiotko, wyjechała taka ze wsi w świat i zgłupiała na mózgu :O

Ale to wiocha kogoś wyzywać od debilow i idiotek bez powodu. Jak mnie brzydza tacy ludzie...

Równiez mieszkam na Zachodzie od lat. I powiem szczerze w Polsce kupić mieszkanie w dogodnym miejscu o odpowiednim metrażu = wybudować dom. No może nie aż tak, ale dołożysz troche i masz swój kawałek ziemi. Tutaj opłaca się kupić mieszkanie jak ma się oszczędności. Wiecie dlaczego? Bo szybko można dorobić się drugiego a pierwsze wynająć.

tak, będe wyzywała od debili, bo taki głupol wyjedzie gdzieś dop sąsiedniego kraju i mysli że Łameryke odkryła ja pierdziuuuu :O polska zaściankowość, Polska tzw B glaby co nie potrafią odróżnić jedego kraju od drugiego, nie zna sie na ekonomii, nie zna na historii, nie wie co to gospodarka , zobaczyła coś i drze ryja na forum jaka to "genialna" jest bo kredyt jest"gupi" bo ludzie w "Niemacach nie biorą" skąd takie kaleki umysłowe sie biorą ? Niemcy to obecnie najbogatszy kraj w Europie razem w W Brytanią więc jak można porównywać byt i funkcjonowanie

>grunt to korzystać z życia" oczywiście, ze trzeba korzystać z życia.Pojawiamy się tu z nicości na mgnienie i znikamy do nicości. Mamy tylko ten króciutki czas, nie warto się umartwiać.

N o to przywiozłaś autorko sobie wzorce. Z takim podejściem to ty daleko nie zajedziesz. Chociaż dzieci nie naróbcie i nie skazujcie ich na bezdomność w tym waszym krótkim rozrywkowym życiu

I nie dogonimy Niemców przez kolejne 100 lat jeżeli założyć, że większosć społeczeństwa to umysłowa patologia wpatrzona w TVN, czyli osoby wpisujące sie powyżej... jak może opłacać sie wynajem skoro autorka napisała, że ludzie posiadają środki na 100 % wkład własny, a mimo to uważają, że lepiej zainwestować te pieniądze w loklaty ? Jak może opłacać sie "własne mieszkanie", które jest warte 300 tys, a zapłacimy za nie 600 tys ??? W zamian jak bedziemy zdrowi i w pełni sił do pracy dostajemy 30 letnią rudere, po minimum 2 remontach wartych ok 50 tys. Strać prace, rozwiedz sie, nie zapłac kilku rat i zobaczysz jakie to Twoje. Bank zlicytuje mieszkanie za grosze dla swoich znajomkow, a Ty zostaniesz bez mieszkania i z kredytem na kilkanascie lat. Do tego patrząc na fatalną demografie mieszkania za 30 lat mogą byc warte grosze. Jeżeli mądrze wynajmujesz to za mieszkanie o podobnym standardzie płacisz ok. 400-500 zł mniej, ale w lepszej okolicy, np: bliżej miejsca pracy ( koszty paliwa ). Grubsze remonty Cie nie interesują. W razie straty mieszkania zostajesz na bruku, ale nie trzyma Cie zaden kredyt. Do tego w kazdej chwili w zaleznosci od zyciowej sytuacji mozesz spakowac walizki i wyjechac za pracą do innego kraju, miasta. Powiedzmy, że przez 30 lat oszczedzasz tą róznice 500 zł. Masz 180 tys... na remontach oszczedzisz 50 tys ... gdy zarobki Ci sie podwyzszą lub wyjedziesz za granice dorobic do mieszkania to w wieku 50-55 lat, gdy nie masz wiekszych zyciowych potrzeb i zycie rodzinne CI sie ułozyło bez rozwodów i zawirowań kupujesz sobie nowe mieszkanko, które po Twojej smierci bedzie 2 razy młodsze niz dzisiejszych młodych.

dokladnie dobrze napisane

"N o to przywiozłaś autorko sobie wzorce. Z takim podejściem to ty daleko nie zajedziesz. Chociaż dzieci nie naróbcie i nie skazujcie ich na bezdomność w tym waszym krótkim rozrywkowym życiu" Dla Ciebie dom to pare ściań, przez które skazujesz sie na zycie w biedzie ? Strac prace to dziecko bedziesz musiała sprzedac zeby spłacic reszte kredytu

Nie opłaca się na dłuższą metę wynajmować. Opisze jak u mnie było, 9 miesięcy wynajmowałam i płaciłam 850 zł + opłaty z czego 350 to był czynsz do spółdzielni, 500 zł odstępne. Wzięłam kredyt na 40 lat na podobne wielkościowo mieszkanko i płace miesięcznie 450 ratę i czynsz 350 + opłaty, więc prosto licząc wychodzi mi 50 zł miesięcznie mniej. A kiedyś mieszkanie będzie moje, ok zajmie to 40 lat jeśli nie będę nadpłacać. Z wynajmowanym jest tak, że szkoda inwestować, szkoda po swojemu urzadzić bo nigdy nie wiadomo kiedy właścicielowi się odwidzi. Koleżanka wynajmuje i w ciągu roku przeprowadzała się 3 razy, raz mieszkanie wymówili jej bo wróciła córka z zagranicy gdyż rozwiodła się z mężem a drugi raz koleś podnajmował jej mieszkanie co miał z wojska i przechodząc na emeryturę musiał je zdać lub kupić.

Spokojna twoja glowa, kredytu mam na niecałe 3 lata. Nikt nie udzieliłby mi kredytu w takiej wysokości, żeby nie wystarczyło na inne potrzeby. Jest jedna zasadnicza różnica ty myślisz tylko o tym co jest teraz , żeby było łatwo i wygodnie. Ja z kolei staram się, żeby teraz było dobrze jednocześnie myślę o tym , żeby tak było w przyszłości. Jeśli nie mi to chociaż mojemu dziecku, żeby nie musiało na szmacie u Niemców zasuwać.

To znów ja gość dziś dodam, że biorąc kredyt zakładałam opcję że mi się noga podwinie. Ale przemyślałam to mądrze. Moje mieszkanie zawsze mogę wynająć, dostanę tyle co starczy na spłatę raty. Gdy wynajmuję i stracę pracę - muszę wrócić do domu rodzinnego Gdy mam kredyt i stracę pracę - to samo. Ale wolę mieć wizję że nie płace w błoto tylko pomału na swoje.

gdyby każdy wynajmował mieszkanie, dom to skąd by się brało właścicieli mieszkania, domu , aby od nich wynająć?

Łatwo jest obliczyć opłacalność wynajmu i kredytu w Polsce. Wystarczy sprawdzić koszty kredyty i przeciętne czynsze, poodejmować od tego remonty i inne sprawy i widać po ilu latach w danym mieście te koszta się zrównają. Dodać do tego można aspekt psychologiczny (czy ktoś boi się że straci pracę i kredytu nie spłaci itd.), aspekt podróżniczy (jeżeli ktoś za dwa lata planuje mieszkać w innym mieście, a za pięć może w jeszcze innym) i każdy sobie sam może przekalkulować co jest głupotą a co nie.

O was tak rodzice strasznie dbali, że przejmujecie sie swoimi dziecmi ? Za 30 lat już nie bedzie Polski tylko Europa i połowa dzieci bedzie miała w d***e wasze rudery bo bedzie chciała zdobywac świat. Tracąc dochody tracisz mieszkanie i zostajesz z kredytem. Wynajmując tracisz dach nad głową i masz czystą karte, jezeli masz gdzie sie podziac to najgorszy okres mozna przetrwac u rodziny itd. No i do tego jak ktos słusznie wspomniał remonty, inwestycje w mieszkanie... jezeli wy wolicie wydawac kase na jakies panele zamiast w rozwój swoich dzieci to ok

Pewnie,że trzeba użyć życia. Na stare lata zostaną człowiekowi tylko wspomnienia, już nasze władze się o to zatroszczyły.

Glupoty piszesz. Mieszkam w de juz pare lat i nie znam takich przypadkow. Wszyscy bogacze stad maja porzadne domu czesto z basenami, saunami itp. Czesto tez maja swoje kamienice pod wynajem. My kupilismy w polsce mieszkanie 2 pokoje za gotowke. Pozniej wzielismy sienza budowe domu i wlasnie go wykanczamy. Po co? Wlasnie po to zeby miec spokojne zycie i zeby nasze dzieci mialy w przyszlosci zabezpieczenie. Ja sama wyszlam z domu z niczym i wiem jak bylo ciezko samej konczyc studia i dorabiac sie od lyzeczki. Nasze dzieci juz na starcie maja latwiej. Zainwestowalismy juzponad 500tys gotowki zarobionej za granica.

W przypadku utraty pracy i posiadania kredytu też można się ulokować u rodziny, a kredyt spłacać z dochodów od ludzi którym się swoje mieszkanie wynajmie, ale wtedy to już trochę traci sens to mieszkania "na własność" w którym mieszka ktoś inny i powoli niszczy nam dom.

"Moje mieszkanie zawsze mogę wynająć, dostanę tyle co starczy na spłatę raty." Owszem, ale lokatorów trzeba znalezc, nie zwalnia Cie to z inwestowania w nie, napraw bieżących, remontów. Nikt nie przyjdzie mieszkac do syfu, jezeli znajdzie w podobnej cenie lepsze mieszkania, wiec nie zawsze pokryjesz kredyt z wynajmu. "gdyby każdy wynajmował mieszkanie, dom to skąd by się brało właścicieli mieszkania, domu , aby od nich wynająć?" W Polsce wiadomo - z kultu posiadania. A na zachodzie to po prostu biznes jak kazdy inny

nie opłaca sie w Polsce wynajmować mieszkania a ten co twierdzi że sie opłaca to chyba jest wolnym ptakiem co jak napisał idiota powyżej - spakuje walizki i wyjedzie do innego miasta Ludzie w Polsce maja rodzine i dzieci ! znam kilkadziesiat osób wynajmujących mieszkanie i więcej niż połowa ludzi miała powazne problemy . Wymówienie mieszkania przez własciciela i maja sie szybko wynieść , Przyczyna ? bo własciciel mieszkania dostał atrakcyjną propozycję od jakiejś firmy korporacyjnej która chce mu dać 4 ludzi na mieszkanie bo firma niedaleko jest położona i bardzo atrakcyjny zarobek dla własciciela w związku z tym postanowił z dnia na dzień wyrzucić rodzinę z dziećmi która latami placiła mu skrupulatnie wszystko ! inne wymówienie mieszkania to - bo córka zaszła w ciążę i szybko musi mieć mieszkanie ze swoim partnerem , najemcy musieli szybko spieprzać, szukać czegoś nowego na gwałt a przenoszenie się z dzieckiem , jego pokoik, który remontowali itp to jest wielki stres w życiu i wiele mogę jeszcze podać przykładów przez 4 godziny w sumie jesli wolny singiel co może pracować w każdym momencie gdziekolwiek w Polsce to ok ale gdy masz rodzinę gdzie dziecko chodzi do szkoły, ma koleżanki, kolegów, przyjaciół, masz pewne rzeczy ustalone i żyć w strachu że coś sie może stać to jest nieopłacalne Najlepiej kredyt i spłacać niedrogie zwykłe mieszkanie ale masz swój kąt i nie jesteś na czyjejś łasce , masz spokojne ustabilizowane życie a rodziny najbardziej to sobie cenią

14:31 Od kiedy Niemcy z W Brytania to takie super bogate kraje? A Chiny? Caly kapital ktory maja zgromadzony i ulokowany w bankach Amerykanskich jest tak ogromny ze gdyby nagle zachcialo im sie go wyciagnac to Stany upadaja w tej jednej minucie.

15.09 - a wiesz co tzn Europa ? bo tam jest napisane w Europie przymule

A nie wpadliscie na to,ze wszystko zalezy od sytuacji i tego jakie kto ma plany? Ja wynajmowalem przez 5 lat pozniej sie przeprowadzilem bo zmienila sie sytuacja. Tu mieszkalem 6 lat we wlasnym bo kupilem. Po tych 6 latach znow wynajmuje bo sprzedalem i mieszkam juz tak 4.alAktualnie nie mam swojego. Wiec czy i co sie oplaca zalezy od jednostki. Na lache wlasciciela tez nie trzeba liczyc,mam umowe i zgodnie z nią wykorzystuje lokal. Nikt nie wywali mnie od razu bo umowa,nikt nie wejdzie bo umowa(i wymienilem zamki). Jesli robie cos po swojemu czy kupuje meble to zabieram ze soba wynoszac sie. W zasadzie nie ma roznicy czy w swoim czy wynajmowanym a przynajmniej nigdy jej nie zauwazylem.

Kiepskie umowy mieli Ci znajomi,ze tak bylo mozna ich wyrzucic albo dali sie w balona zrobic. Jest okres wypowiedzenia i niewazne,ze to jego bo Ty masz umowe wiazacą. Ja zawsze podpisuje na 2 miesiace wypowiedzenie i nie musze w razie czego sie spieszyc. Poza tym w duzych miastach ile sie szuka mieszkania? Trzy godziny? No maks piec i mieszkasz w" nowym"

To co wy za umowy podpisywalscie za najem ??? Musi być okres wypowiedzenia ... W Polsce nie opłaca sie własnie ten biznes bo wynajmujący ma więcej praw niz najmujący. Osobiscie nie biore kredytu i wynajmuje, bo za te 30-40 lat i tak przejme dwurodzinny dom po rodzicach, który mi wystarczy a dzieci pójdą w świat. W dzisiejszych czasach 30-40 lat to wieczniesc, 30 lat temu była komuna, a wy myslicie ze za 30 lat spłacicie i bedziecie mieli swoje... skad wiecie co wogole bedzie za 30 lat....

ci ludzie którzy wynajmowali , co Opisałam wcześniej kupili swoje mieszkania na kredyt bo powiedzieli że po doświadczeniach z wynajmem nie chcą już więcej oczywiście ci którzy mieli możliwości wzięcia kredytu wolą nie wynajmować a do pracy zawsze można dojechać w czym problem ? teraz np autostradą z Łodzi do Wrocławia masz 2 godziny , można sobie nawet wypożyczyć nocleg na miejscu i nie są to wielkie koszty, pracować można wszędzie a mieszkanie w innym mieście nie jest blokadą ŻADNĄ znam jedną parę która świadomie nie bierze kredytu i nie kupują ale maja bardzo intratne mieszkanie od własciciela gdzie nie płacą za wynajem tylko opłacają koszty , apartament luksusowy z pełnym wyposażeniem wlasciciel ufa im i wie że mieszkanie jest bezpieczne , mieszka za granicą , a oni mieszkają tam już 6 lat ale wiadomo że raczej w nieskończonośc nie będzie to trwało

15.19 - nie wiem jakie mieli umowy ale włascicielowi opłacało sie wyrzucic najemców, własciciel mieszkania w centrum dużego miasta dostał propozycję od bardzo bogatej korporacji , która daje mu swoich 4 pracowników za super kase, firma mieściła się 6 minut pieszo widocznie facetowi opłacało sie wyrzucic najemców nawet ze stratą, byc może poniósł jakieś straty w związku z tym , nie wiemy tego ale w obliczu PIENIĄDZA czlowiek zrobi wszystko żeby spełnić swoje rządze