Myslicie ze w zwiazkach jedna os jest kontrolujaca

A druga mniej albo prawie wgl? Tak ost zauwazam takie zaleznosci w roznych relacjach.

Coś w tym jest. Ponieważ kocham mojego chłopaka od 5lat w związku. Dla niego z różnych rzeczy rezygnowałam, żyłam z nim jak w małżeństwie pod dachem moich rodziców, a u niego nie pozwalają nam nawet być narzeczeństem dopóki magistra nie pokończymy...

tak ale w trakcie związku np w dwoim zauważyłam że stało się odwrotnie najpierw ja byłam tą kontrolującą a za kilka lat on ;-)

:D moze nauczyl sie od Ciebie takich zachowan albo celowo chcialas mu to pokazac bo to lubisz?;) a tak powaznie. Tomzauwazylam ze zazwyczaj os kontrolujaca jest dosc zazdrosna ale nje zawsze chce sie przyznac do swoich frustracji z tego tytulu oraz przewaznie bywa tez mniej lub bardziej zaborcza..

o to, to ! Dobrze zauważyłaś. Mój jest strasznie zazdrosny. Kontroluje, nie pozwla mi decydować nic o naszym związku, a jednocześnie nie puści i nijako o rzeczy materialne i podstawy dba, ale nie za bardzo o uczuciowe, chociaż tuli się i pokazuje, że zależy D:

Ja ost cos dziwnego przerabialam. Bylo tak ze w mojej pewnej relacji najpierw to jak chcialam rzadzic ale tak raczej dla podkrecenia i zabawy bo widzialam ze podlapal gre i mu sie to spodobalo, jednak mielismy male spiecia o rozne rzeczy, wdalo sie troche zazdrosci w naszej relacji i On poprostu wystrzelil jak wulkan. Tak mnie zjechal i zrobil mi takie wyrzuty, jak nigdy nikt, zaczal sie zachokwywac wlasnie zaborczo i chcial mi wlac w tylek. Nie rozkminiam tego jak sie tak nagle sprawy mogly odwrocic. ?

Gosc M no logiczne że kontroluje bo zazdrosna. Nie, nie nauczyłam go poprostu po latach ja przestałam być zazdrosna a on zaczął

Sa os ktore kontroluja bo maja taka przypadlosc wydaje mi sie ze zazdrosc stoi obok tego, a nie ze ktos jest zazdrosny i kontroluje, chociaz niektorzy tez tak moga miec.

0:34 no ale mi chodzi o to co sie dzieje miedzy os w zwiazku. Rodzice rodzicami. Zrezygnowalas dla niego z wiely rzeczy, ale in cie namawial do tego?

zawsze jest tak, że jedna osoba jest bardziej ogarnięta.

Co to ma wspolnego z ogarnieciem wytlumacz prosze

ano to, że osoba która jest w danej kwestii bardziej ogarnięta przejmuje kontrolę nad tą kwestią. Np. u nas jest tak, że ja potrafię niesamowicie operować pieniędzmi. Mój facet wcale. Dlatego budżetem zarządzam ja.