Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienawidze swojego zycia... nie mam juz sil na szukanie pracy

Polecane posty

Gość gość

W zeszlym roku skonczylam technikum. Technikum, ktorego kierunek kompletnie mnie nie interesuje. Od tamtej pory bylam na dwoch nieudanych stazach. Nie poszlam na studia, bo zupelnie nie wiem co chce robic w zyciu. Zawsze w miare dobrze sie uczylam, nauka nie sprawia mi trudnosci, ale nie mam pojecia w jakim pojsc kierunku . Codziennie wysylam dziesiatki cv, ale jak mozna sie domyslic, zero odzewu. Bylam na kilku rozmowach kwalifikacyjnych, mieli zadzwonic, nie zadzwonili. Dosyc szybko przekonalam sie, ze bez znajomosci i doswiadczenia nie mam szans . Nie mam juz na to sily, szarpie sie z tym, a psychicznie czuje sie coraz gorzej . Nigdy nie mialam wysokiej samooceny, ale teraz jest juz ponizej wszelkiego poziomu. Mieszkam w malej miejscowosci, niedaleko wiekszego miasta. Miasta bez perspektyw. Dzieki, jesli doczytaliscie do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, wiem... nikt nie odpisze, bo wszyscy normalni ludzie o tej porze sa w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko Ty masz problem z znalezieniem pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie wyjazd jak na razie nie wchodzi w gre, nie mam na to kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nic życzę powodzenia w szukaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ten ból. 30 lat, wykształcenie wyższe, 3 letnie doświadczenie w zawodzie dziennikarza - nie potrafię znaleźć pracy. Masa CV wysłanych i cisza. Jak ktoś zadzwoni i zaprosi na rozmowę to potem się okazuje że to jakaś gówniana praca za śmieszne pieniądza na śmieciowej umowie. Dzisiaj jak nie masz znajomości to nie masz dobrej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega misia1
nieudacznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomódl się na Roooozzzzannnnccuuu moja siostra wymodliła sobie w ten sposób pracę i to wymarzoną !!! a miała b. ciężo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pragnę godnej pracy za dobregodne pieiądze ale niechcą mi jej dać bo chcą bym cierpiała i była smutna ... chcą mnie zmusić do czeoś czego nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>W zeszlym roku skonczylam technikum. Technikum, ktorego kierunek kompletnie mnie nie interesuje. Od tamtej pory bylam na dwoch nieudanych stazach. Nie poszlam na studia, bo zupelnie nie wiem co chce robic w zyciu. Zawsze w miare dobrze sie uczylam, nauka nie sprawia mi trudnosci, ale nie mam pojecia w jakim pojsc kierunku . Codziennie wysylam dziesiatki cv, ale jak mozna sie domyslic, zero odzewu. Bylam na kilku rozmowach kwalifikacyjnych, mieli zadzwonic, nie zadzwonili. Dosyc szybko przekonalam sie, ze bez znajomosci i doswiadczenia nie mam szans .<<< X Może zacznij od ODNALEZIENIA SIEBIE ? x Na razie usiłujesz na siłę, wcisnąć NIEPASUJĄCY element, w wybrane na chybił/trafił miejsce układanki, zwanej życiem. x Najpierw musisz zdefiniować i dokładnie zobaczyć ten element :), a dopiero później, znaleźć dla niego, odpowiednie miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu się nie przeprowadzicie do dużego miasta? Ja nawrt nie mam co marzyć o pracy w mojej mieścinie i do głowy by mi nie przyszło marnować tu czas bo pracy nie ma i nie będzie w małych miastach. No niestety, takie życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×