Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzina nie potrafi zrozumiec dlaczego nie chce mieć wiecej dzieci

Polecane posty

Gość gość

Mam corke 3 letnia. Moje dwie siostry maja juz dwójkę dzieci, moj brat dwójkę i trzecie w drodze. Ostatnio na spotkaniu rodzinnym dopytywali sie kiedy będę miała kolejne dziecko. Odpowiedziałam, ze nie planujemy kolejnego dziecka. Oczywiście padło pytanie dlaczego? Wyjaśniłam ze po powrocie do pracy czuję sie o wiele lepiej, ze nie chce siedziec w domu z dziecmi przez całe zycie, ze chce zwiedzać świat, rozwijać swoje zainteresowania i hobby i bądź co bądź decyzja o kolejnym dziecku niestety popsułaby moje plany. No i oczywiście zostałam zjechana od góry do dołu. Co ze mnie za kobieta, za matka, moje dziecko bedzie sierota bez rodzeństwa. Ze ważniejsza dla mnie moja kariera i podróże. Czy tak cieżko to zrozumiec, ze wlasnie teraz jestem spełniona? Mam corke i kocham ja nad zycie. Moge jej zapewnić wszystko czego potrzebuje. Odkładam jej pieniądze na lepszy start w dorosłe zycie. Ma trzy lata a była juz w Meksyku, Tajlandii i kilka razy na wyspach kanaryjskich. Wkurzylam sie ubrałam dziecko i wyszłam. Było mi przykro, ze własna rodzina patrzy na mnie jak na kobietę tylko przez pryzmat ilości posiadanych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się ich gadaniem, pewnie Ci zazdroszczą i tyle. Następnym razem powiedz, że może kiedyś.... to się odcz3pią... nie każdy musi mieć 5 dzieci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej to, jak tobie i mężowi odpowiada taka sytuacja to nikomu innemu nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to radykalne, ale ja bym powiedziała, że niestety nie mogę mieć więcej dzieci... bo coś tam... wtedy na pewno dali by Ci spokój na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak niedługo wszyscy umrą po każdym słowie zostanie pył we mgle bez znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno... ja nie planuję dzieci, ale uważam, że śmieszne jest to że w ogóle bierzesz ich opinię pod uwagę! widzisz, to taki zalot prl-owski, że kobieta to postać przy garach i jej OBOWIĄZKIEM jest czuć się spełnioną przy oddaniu siebie w zamian za dzieci. Ale dzięki, lepiej mi, bo mnie też wszyscy suszą głowę, a tu się okazuje, że nie chodzi o to żeby mieć dziecko,ale że o wszystko co związane z dziećmi się czepiają:) Dzięki i powodzenia:) PS. Oczywiście nie musisz nic udowadniach, masz absolutną rację, że chcesz zapewnić córce wszystko co najlepsze a nie naklepać dzieci i odmawiać im kolonii czy fajnych ciuchów, bo `miłość matki im wystarczy`. Otóż nie wystarczy. W szkole dzieci bardzo szybko wyrabiają sobie zdanie O SOBIE SAMYM na podstawie traktowania ich przez klasę, równieśników, a to doskonale wiadomo, kto jest ten biedniejszy a kto nie. Znam to po własnym przykładzie (choć u mnie była inna historia- była choroba w rodzinie, która pochłonęła całą kasę) i wierz mi- do tej pory mam zaniżone poczucie własnej wartości, choć doszłam daleko i jestem na kierowniczym stanowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo się tłumaczyłaś. Ja powiedzialam, że "to nie jest takie proste" i nikt już się nie czepia. Myślą, że nie mogę mieć więcej dzieci. A ja też po prostu nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie nie mowie ze nigdy nie chciałabym mieć wiecej dzieci, ale narazie nie czujemy z mężem potrzeby posiadania kolejnego dziecka. Mam dopiero 29 lat. W czasie kiedy studiowałam, pracowałam jednocześnie zdobywając doświadczenie. Pozniej urodziła sie mała. Do pracy wróciłam po roku wiedząc, ze jak zostanę dłużej z dzieckiem w domu to wypadne z rynku i wszystko bede musiała zaczynać od nowa. Byc moze za kilka lat zdecydujemy sie na kolejne dziecko, ale narazie chcemy trochę "odpocząć". Harowaliśmy na studiach non stop zeby osiągnąć jakakolwiek pozycje na rynku. W koncu to osiągnęliśmy i nie chcemy znowu sie zaharowywac (a przynajmniej ja, bo to na mnie spadnie obowiązek wzięcia macierzyńskiego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za słowa wsparcia. Juz zaczynałam mieć watpliwości czy faktycznie dobrze robimy nie decydując sie na kolejne dziecko. Mi nie chodzi o to, zeby moje dziecko chodziło w super modnych ciuchach i miało super telefony. Chodzi mi o zapewnienie jemu bytu takiego jakiego ja i moje rodzeństwo nie mieliśmy w dzieciństwie. Chciałabym, zeby miało mozliwosc rozwijania siebie i swoich zainteresować. A niestety w dzisiejszych czasach to nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo mądrą kobietą, brawo! Jakbyś teraz miała jeszcze dwoje, to owszem- zamknęłabyś buzię ciotkom i innym z rodziny, ale tylko na temat ilości dzieci. Bo zacząłby się temat, ze wam się nie przelewa, a Ty siedzisz w domu a mąż zmęczony i haruje na was:) Zapytaj się tych ciotek jak one miały bajkowe małżeństwa, nad garami i mężami po piwkach, z trójką dzieci z chlebem z margaryną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze zrobiłaś, dwoje dzieci to koszmar nie ma się zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kariera ważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no jasne kariera. Masz racje twoje dziecko bedzie zadufanym w sobie bachorem a jednoczesnie tak bardzo samotnym. Uwierz mi pieniadze to nie wszystko. Ja wlasnie pochodze z takiej rodziny. Jestem jedynaczka. Mialam wszystko ale to nie zastapilo mi rodzenstwa. Tak bardzo zazdroscilam kolezankom ze mialy brata lub siostre. Kogos z kim sie poklocily i pogodzily. Jestes egoistka. Ale o tym przekonasz sie po latach. Nawet majac dziecko pozniej, moze byc juz za duza roznica wieku i dzieci juz tak sie nie dogadaja. No ALE PRZECIEZ KARIERA I TUNEZJA WYGRYWAJA. zalosna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś się na swoją rodzinę całkowicie wypiąć. Zerwać wszelki kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak: ja nie chcę mieć dzieci, to egoistka (choć nikogo nie krzywdzę) autorka jak ma już dziecko to też egoistka (choć chce zapewnić wszystko dziecku) jakby miała dwójkę dzieci to pewnie też egoistka (bo narobiła a nie stać na fajną kurtkę dla dzieci) a walcie się z tymi swoimi opiniami, niech każdy żyje jak woli:) same jesteście egoistki, nie ma człowieka który by nie myślał i nie robił pod siebie! nawet 4 dzieci jest robiona z egoizmu, bo chce się je mieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwoki Cię zlinczują :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 1 dziecko, w tym roku kończę 29 lat. Drugiego nie planuję, może kiedyś zmienię zdanie, ale na pewno nie teraz. Syn już wyszedł z pieluch, chodzi do przedszkola, ja do pracy, nie wyobrażam sobie teraz znowu kolejnych praktycznie 3 czy 4 lat w domu... Ja mam dosyc stresującą pracę, poza tym wyjazdy, często muszę jechać na drugi koniec kraju i wrócić w tym samym dniu, więc praca w ciąży odpada. Później 3 lata aż dziecko pójdzie do przedszkola. Teraz i tak pomaga mi mama i teściowa jak mąż w pracy, a dziecko np. chore i nie idzie do przedszkola. Z dwójką byłby większy problem. Poza tym ja jestem jedynaczką i nie czuję się z tego powodu źle. Mam przyjaciółkę, z którą zawsze mogę pogadać, nie czuję się samotna, dlatego, że nie mam rodzeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa...jest egoistką... Jak któraś mówi, że nie chce mieć dzieci, to jest egoistką, jak inna ma jedno, to też jest egoistką. Nic, tylko narodzić dziesiątkę dzieciaków - ale wtedy też się może okazać, że jest się egoistką, bo jak to - warunków nie ma, a dzieci rodzi na potęgę... Ja pierniczę, co za świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dziecko zazdrości koleżankom rodzeństwa, dlatego trzeba walnąć mu siostrę albo brata? A jak chce najnowszy telefon, albo tablet czy xboxa czy quada bo koledzy mają to też lecicie do sklepu? Wątpię. Każdy powinien robić tak, jak czuje, a nie słuchać ludzkiego gadania. Ciekawe czy owe ciotki zostałyby z dzieckiem, jakby autorka musiała pójść do pracy ...hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 0:47- bardzo mądrze mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem jedynaczka i bardzo sie ciesze ze nie mam rodzenstwa. w sumie zawsze mi bylo z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj autorka. Ja nie powiedziałam ze nigdy wiecej nie chcę mieć dzieci. A raczej my, ja i moj maż. Moze kiedyś przyjdzie czas, ze zdecydujemy sie na kolejne dziecko. Ale jeszcze nie teraz. Wszyscy w rodzinie próbują mi wmówić, ze na prace bedzie jeszcze czas a teraz czas jest na rodzenie dzieci. Co do tego komentarza o tym, ze moje dziecko bedzie samotne itd. Skad takie przypuszczenia? To, ze oboje z mężem pracujemy nie znaczy ze nie poświęcamy własnemu dziecku czasu. Wręcz przeciwnie. Myslisz, ze jesli dziecko bedzie miało rodzeństwo, a rodzice bedą zapracowani to wtedy moje dziecko bedzie mniej samotne? Dziwne jest twoje myślenie. No i oczywiście jak juz wspomniałam nie wychowuję dziecka na żadnego "bufona". Chcę, aby była dziewczyną z pasjami, z apetytem na zycie, ale zeby wiedziała tez ze sa ludzie ktorzy nie maja tego co ona ma i ze takie osoby w większości potrzebują pomocnej dłoni. Nie znasz mnie, ani mojego meza, wiec raczej cieżko ci ocenić jak wyglada moje zycie i na jakiego człowieka wychowam swoje dziecko. A juz komentarze o tym ze miedzy rodzenstwem nie bedzie żadnej więzi, to dla mnie nonsens. Miedzy mna a moim bratem jest 11 lat różnicy. Brat ma 40 lat. Pozniej siostra, ja i kolejna siostra. Miedzy ostatnia siostra a mna sa 4 lata różnicy. Wychowywaliśmy sie razem, razem sie bawiliśmy, uczyliśmy a jednak to z bratem mam najlepszy kontakt. Oczywiście mogę sie mylić, nie wykluczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnie zdanie odnosi się do niego mylnego pojęcia odnośnie posiadania dzieci. Moze faktycznie źle robie. Ale kazdy mowi "zycie jest tylko jedno, korzystaj". Wiec korzystam, ja, moj maz i corka. Byc moze kiedyś bede żałowała tej decyzji o posiadaniu kolejnego dziecka, narazie staram sie o tym niw myślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja powiem tak: marzyłam o dwójce, teściowa mówiła że jestem egoistką bo nie chce mi się robić przy drugim dziecku, że chce wracać do pracy, ze myślę o sobie..mam dwójke, ledwo co nam starcza, o wakacjach mozemy pomarzyć za 10 lat moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam, u mnie jest jeszcze gorsza sytuacja. My nie chcemy mieć w ogóle dzieci, ponieważ czuje ze nie byłabym dobrym rodzicem a nie chce krzywdzić dziecka, wiec sobie wyobraźcie co ja mam na "zlotach rodzinnych" u teściów gdzie wszystkie trzy siostry męza mają po 2 dzieciaków. kiedyś tak mi nadawały ze sie naprawdę w********m i tak je opierniczyłam ze szok. tesciowa to 3 miesiace sie nie odzywała a siostrzyczki do teraz patrza na mnie z pod byka. im tylko chodzilo o to ze musze miec dziecko "zeby nie mieć lepiej od nich"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co, z jakich wy pochodzicie patologi, ja mam jedno i niech się wszyscy odpieprzą ode mnie, oczywiście jestem wygodna, leniwa, i uważam, ze mam prawo, bo to jest moje życie i uważam, że nie żyję na tym świecie po to tylko aby zapierdalać i wszystkie pieniądze wydawać na dzieci. Ja ja widzę kobiety z kilkorgiem dzieci to własnie im się dziwie jakie one się głupie, że same wrobiły siebie w zapieprz 24 godzin na dobę przez całe życie, że te kobiety są tak durne, że nawet same siebie nie szanują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem z rodziny gdzie bylo 2 dzieci. rodzice niestety nie powinni miec zadnego. zylismy na kupie w mieszkanku 35m, w szkole zawsze bylam tą najgorszą bo nie jezdzilam na wycieczki, nie chodzilam na zajecia dodatkowe, korki i nie miałam tego co modne. co z tego ze mialam brata? bylo nas dwoje wiec bylo mniej miejsca i pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcąc mieć więcej dzieci mówiłam każdemu że drugie chciałam adoptować ale nie mogę z różnych powodów to czekam A czasem mówiłam dla wscipskich że lepiej mieć mały domek dobrze urządzony a nie duzy a byle jak .I temat ucichł .Co z tego że ludzie mają dużo dzieci jak nikt z nich nie ma pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×