Zdarzył się wam anal w trakcie pierwszego seksu z nowym partnerem?

Któraś z was miała taką "przygodę"?

tak :P

W życiu mi się nie zdarzył.

tak... no i obesrałam faceta...

Nie krępowałaś się tak od razu? ;)

doprawdy? Haze...

a czego niby miałam się krępować?

Raczej większość osób traktuje anal, jak coś co robi się po jakimś tam stażu związku...

nie :O

ja nie jestem większość :P

Czyli pewnie musisz to bardzo lubić? ;)

no raczej w przeciwnym wypadku bym tego nie robiła...

Zgaduje, że pewnie lubisz dość ostry i mocny, dosadny anal :D tak? :P

błędnie zgadujesz. stworzyłeś sobie jakieś wyobrażenie takiej osoby, a teraz próbujesz dopasować praktykę do teorii

A ile mniej więcej masz lat?

gość dziś - doprawdy. Ja jestem z tych, co uważają, że d jest od srania.

Zdarzyło wam się to dziś Raczej większość osób traktuje anal, jak coś co robi się po jakimś tam stażu związku... x pierwszy seks też uprawiasz po jakimś tam stażu związku...nie rozumiem, gotowa jesteś popuścić szparę a ananasa nie?

36lat mam

Mi się zdarza i powiem wam ze uprawiam go cześciej niż zwykły. A wiecie dlaczego? Bo jeżeli facet potrafi zadbać o dobry anal to zwykły sex też będzie świetny. Ale na odwrót już nie. Dlatego zaczynając od anala, jeżeli on jest świetny i facet umie zadbać o niego, to normalny sex też będzie świetny :)

Zdarzyło wam się to dziś pierwszy seks też uprawiasz po jakimś tam stażu związku...nie rozumiem, gotowa jesteś popuścić szparę a ananasa nie? xxxxxxxx większości kobiet nie sprawia to wiekszej przyjemności i na anala zgadzają się bo zalezy na tym facetowi to jest cos extra, wisienka na torcie trzydaniowego obiadu tez sie nowemu facetowi nie robi

14.59 P*****lety wypisujesz!

14.59 p/i/e/r/d/o/l/e/t/y wypisujesz

gość dziś tak wynika z moich obserwacji, mało która koleżanka lubi anal, ja też nie lubie

zgadzam się; dobry anal jest zayebisty tylko nie każdy facet się do niego nadaje

Mieliśmy w trójkącie wcześniej mąż zrobił mnie lewatywę widział jak to się robi przy porodach był obecny. Ja się położyłam na mężu nadziewając się na męża członka.Wtuliłam się w męża objęcia. Mąż delikatnie pieścił drugą dziurkę dla kochanka bo miał mniejszego od męża. Gdy byłam wyluzowana wtedy zaprosił kochanka a sam mnie mocno przytrzymał bo chciałam się cofnąć odruchowo. Ale nie bolało i przy następnych posunięciach nawet się wypięłam by nadstawiać oba otworki bo zaczynałam dość szybko szczytować chyba z podniecenia. Wspaniały seks przeżyłam.

Znowu ta co bierze męza do ginekologa

Haze dziś LOL czyli orala też nie lubisz bo co, usta tylko od jedzenia? no rotfl

Również partnera mam u ginekologa i co w tym dziwnego? Sądzę, że to nic czego można by było się wstydzić?

Również partnera mam u ginekologa i co w tym dziwnego? Sądzę, że to nic czego można by było się wstydzić?

wole bez tego ,chyba ze bardzo by mnie wzięło ,ale nie żeby sprawdzać jaki jest ,sucza niech sprawdza ja tylko z miłości