Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość soczek truskawkowy

Chodzik pchacz - tak czy nie??

Polecane posty

Gość soczek truskawkowy

wady zalety??polecacie odradzacie??wasze zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie polecam !!! Ja kupilam i tylko niepotrzbnie kase wydalam. Syn wogole nie byl zainteresowany ta zabawka. Ale jak robowal chwytac i jechac tym to od razu bec na brzuch bo to bardzo szybko jezdzi . Ja mialam fisher price ale na dzien dobry kolo odlecialo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak anjbardzij tak
pchacz jest super natomiast normalny chodzik nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
Pchacz chicco to jedna z najlepiej trafionych zabawek mojego dziecka, super wytrzymaly i byl w ciaglym uzytku,ale kazde dziecko jest inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma_da2
moja córka ma pchacz, pani rehabilitantka odradziła nam zwykły chodzik ale powiedziała że pchacz jak najbardziej jest wskazany. Chodziliśmy sobie z mała nawet na dwór na spacery i było to wygodniejsze niż prowadzanie za rączki i zdrowsze a mała była zachwycona. A jagoda369 może twoje dziecko było jeszcze za małe i nie gotowe do prowadzania pchacza bo na początku nasza córka też leciała ale daliśmy jej troche czasu. faktem jest to ze taki pchacz na długo się nie przydaje bo córka już sama chodzi i pchacz stoi, polecam więc kupno takiego pchacza co potem może służyć np za jeździk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam pchacza chicco kupiłam synkowi na przłomie 10/11 mies. Sporo korzystał. Nie chciał być prowadzany za rączki a z pchaczem pomykła. Zaczął już tak smiało chodzić w 12 13 mies. Ale do dziś lubi się nim pobawic powrzucać kuleczki itp. takze u nas nie był to nietrafiony zakup:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tradycyjnym chodzikom mówimy NIE! A pchacze polecam jak najbardziej, mój Synek chętnie się nim bawił i dzięki niemu zaczął chodzić, nawet teraz gdy już śmiga jak stary lubi się nim bawić. Miałam taki nietypowy, niby lokomotywa, bardzo stabilny, dugło się naszukałam i kupiłam używany na Allegro, jak znajdę coś w tym stylu to wkleję linka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas rehabilitant stanowczo zakazał jezdzika-pchacza!!u mojej corki sprawił,ze zawsze pochylała sie do przodu podczas chodzenia:((i wyciagala raczki przed siebie-to niewłaściwa postawa i juz od kilku tygodni pchacza nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizaczekk
wczesniej nic takiego nie bylo i jakos nauczylysmy sie chodzic,,,,, dla mnie bez sensu, pieniadze w bloto wyrzucone... najlepsze to podloga, koc, mata, zabawki i dziecko samo da rade najpiewrw raczkowac potem wstawac i chodzic..... lekarze nie polecaja i rehabilitanci tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie bez sensu takie zabawki, moje dziecko samo chodzi przy meblach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariaS999
Ja polecam pchacze :) Gdy zauważyłam, że córeczka robi kroczki przesuwając nasze krzesło z jadalni, to od razu stwierdziłam, że to idealny moment na pchacz. Mała miała wtedy 10 mcy. Kupiłam pchacz z Chicco, w formie sklepowego wózka - Wesołe Zakupy. Bawiła się nim cały czas! jak nie chodziła pchając go, to wkładała do niego zabawki, próbowała sortować kształty, bawiła się różnymi elementami. A kilka dni później córka postawiła pierwsze samodzielne kroki! Jak miała 11 miesięcy to już stabilnie chodziła i biegała. Więc ja baaardzo polecam takie wspomaganie rozwoju :) A pchaczem bawi się nadal, bo traktuje go jako zabawkę do zabawy w sklep. Mi się też podoba, że to pchacz dwujęzyczny i w zabawie zapamiętuje różne słówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn dostał jeździk - pociąg. Ma siedzisko, ale ta sie je odpiac i wtedy robi sie z niego pchacz. Dostał go na roczek, a za swa miesiace konczy 3 lata i jezdzik-pchacz jest jego ukochaną zabawką. Jezdzi na nim od rana do wieczora z krotkimi przerwami. Ja polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×