Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy według was rodzic ma prawo uderzyć własne dziecko ? dać klapsa ?

Polecane posty

Gość gość

czy jest to niedopuszczalne i powinno być surowo karalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klaps tak, bicie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karalne?? bez jaj !! niektóre dzieciaki az sie prosza o lanie, klapsy tak i lanie tak, NIE dla znęcania sie nad dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem przeciwna nawet klapsom. Wydaje mi się, że to niewiele pomaga; zauważcie że to te bite dzieci z reguły są nieznośne. Problemy wychowawcze wynikają z braku lub nieodpowiedniej komunikacji między rodzicami a dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klaps to bicie, powinno być surowo karane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klapsy pomagają tylko na chwile, potem jest coraz gorzej... tak sie tworzą rodziny patologiczne, rodzice nie wiedzą jak postępowac z dziecmi wiec dają klapsy, potem dają ''szlabany'', potem leją, a potem pojawia sie slownictwo kurwa, huj, wypierdalaj, zamknij ryj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od klapsa do bicia prosta droga. ciekawe jak zapiszesz w kodeksie definicję klapsa? lekkie uderzenie? dla każdego to oznacza coś innego. uderzanie dzieci jest ZŁE i NIELEGALNE i jest karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkąd klaspy są w społeczeńśtwie źle postzregane i karalne rośnie gigantyczna ilość tych "nieznośnych dzieci" które nie bite i nie klapsowane robią co chcą zastraszając innych i nikt nie wie co z nimi zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo należy odróżnić wychowanie bez agresji od wychowania bezstresowego, czy bez ograniczeń. Jak takiemu rodzicowi, który uważa że klapsy są ok zabroni się tego to wiadomo, że mu dziecko wejdzie na głowę, bo taki rodzic nie zna innych metod wychowawczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasmanska
mają prawo w uzasadnionych sytuacjach kiedy nic innego nie pomogło i to jest jako ostateczność , ale nie za blahostke i bzdete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasmanska
karane powinno być wyzywanie się nad dziecmi czy znęcanie się nad nimi Danie w doope za to ze tysiąc razy się coś tłumaczyło a dzieciak pomimo ostrzezen rozmów i tak zrobił cos zakazanego to nie znęcanie, wtluc za to ze ma się zly humor i dzieciak plamił lodem ubranko, niechcący chlapnal zupa na stol kilka kropel to jest wyzywanie się na dziecku i powinno być karalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinno się karać dzieci biciem Mały klapsik ew można nic ponad to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Nie powinno to, nie powinno tamto , tararalala,wiele rzeczy nie powinno ,ale nie raz trzeba kiedy nic innego nie skutkuje ,wtedy wcale nie maly klapsik a solidny potrafi zdziałać cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ale same mamusie wiemy ze czasem reka sama poleci, nie że mocno... ale my jesteśmy tylko ludzmi. a dobrze wiemy ze dzieciaki czasem na glowe potrafią wejść. nie jestem za klapsami za biciem karami, ale roznie to jest przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostawalam klapsy gdy przegielam. Skutek? mi bylo wstyd, ze doprowadzilam rodzca do takiego rozegrania sprawy. Klapsy byly rzadko i nie za wszystko oczywiscie i nie byly prosta droga do bicia. moje dziecko tez czasem dostanie klapa, w sytuacji np. gdy powtarzam, tlumacze 10 razy a dzieckoo nadal swoje i nie slucha. Efekt jest natychmiastowy, idzie d pokoju, siedzi, mysli, uspokaja sie, przychodzi, tuli se i przeprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klaps i pas jest dopuszczalny przy poważnych wykroczniach i niebezpiecznych, przy mniejszych przeskrobaniach inne kary niż bicie wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rodzinie jest dziecko z którym 4 dorosłe osoby -rodzice i dziadkowie nie mogą sobie dać rady. Wymusza wszystko drze się jakby go ktoś maltretował albo odzierał ze skóry. A jak przeskrobie coś matka mówi że tak nie wolno i tłumaczy a ten za chwilę to samo robi i wie że zle robi i perfidnie się matce w oczy śmieje .Wszyscy w rodzinie mówią na niego wyjec, szatan. Można mu mówić 20 razy tłumaczyć a on i tak zrobi to samo dwudziesty pierwszy raz. No ale dziecko jest nietykalne i myślą że wychowają jak będą tylko tłumaczyć. Dziecko ma 5 lat a nie jest lepiej tylko coraz gorzej. Jak ja z mamą jak żeśmy widziały co to dziecko robi to nas obie dłonie swędziały żeby odbić mu na tyłku pięć palców może by zrozumiał w końcu. Nie ma wcale adhd . A mamusia z tekstem że przechodzi bunt pięciolatka. Te bunty ma cały czas jak nie bunt dwulatka to trzylatka itd. Na plac zabaw z nim nie chodzi bo po prostu wstyd się pokazać zresztą żadna matka sobie nie pozwoli żeby jej dziecko obcy terrorysta gryzł, kopał, okładał pięściami. Wszyscy go znają i dzieci go nazywają gołota i szczypawica. Potrafi wyć i rzucać się po podłodze bo sobie upierniczy np. że chce prasować gorącym żelazkiem. Nie jestem za katowaniem dzieci ale dać w dupsko klapsa dla przykładu to jestem za bo inaczej dziecko się nie nauczy. Ostatnio Kacper na podwórku rzucał kamieniami a stało auto które pół roku temu kupili kuzynka mówi żeby nie rzucał kamieniami bo uderzy w auto i rozbije szybe a ten popatrzył na matkę i wziął kamień i uderzył w szybę wprawdzie nie zbił ale pękła i śmieję się perfidnie. Nie jakby to było moje dziecko to by dostało w d**e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdziusiafilipusia
mamy prawo !!! moj syn 2,5 roku jest czasem nie do zniesienia... wracalismy pociagiem z dzialki i 2 h tak dawal do wiwatu,ze wstyd mi bylo,az 3 panie poszly do innego przedzialu a inne rozmawialy o bezstresowym wyvhowaniu...w koncu dostal w d**e klapa minute poplakal i zamienil sie w grzecznego chlopca .... czasem klaps pomaga i musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja raz widzialam jak matka dala klapca w pociagu curce i zglosilam to policji i baba miala lroblemy jak mozna uderzyc wlasne dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również zgłaszam. Juz 4 razy zglosilam taka sytuacje. I mieli problemy. Raz nawet w sadzie bylam jako świadek i dziewczynka trafila pod opiekę dziadków bo rodzice ciągle ja bili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojego bije codzien bo niemozliwy jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uznaje,klaps jako ostatecznosc, klaps,nic wiecej. Demonizujecie zwykle przywrocenie docladu jak nic nie skuutkuje a inni potrafia sie znecac nad dziecmi nie uzywajac przemocy fizycznej. Ale jeszcze nigdy klapsa nie zastosowalam. Ale.jak bedzie potrzeba to niezawaham sie. O ile wszelkie inne sposoby zawioda. Podam wam przyklad mojej mamy, prawie 40 lat temu miala zdanie takie jak ja. I nie zmienila go. Zrobila tam z moim bratem. Kiedys z nin szla i sie nie sluchal. Raz prosila,drugi i trzeci. Zawsze obiecywal,ze wiecej nie bedzie. Za ktoryms razem postraszyla go klapsem. Nie posluchal sie po raz kolejny i znow obiecanki,ze wiwcej nie, potem znow szli,on znow nie dobry,jeszcze.tylko raz ponowila prosbe,bez skutku. Dostal klapsa z godnie z obietnica. Nastepnym razem sie posluchal. Po kilku grzecznych wyjsciach jak chcial ponowic wybryk wystarczylo powoedziec,ze po powrocie bedzie na niego czekal klaps. I juz zawsze sie sluchal. Wiec czasami to skutkuje. Wyrosl na dobrego czlowieka,nie zaszkodzilo mu to. Trzeba odroznac przemoc od klapsa. Na pewno bicie co chwila albo za kazdym razem nie jest rozwiazaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pięciolatni syn też jest nieznosny. Jeszcze klapsa ode mnoe nie dostał, ale są momenty, że ręka świerzbi :) Teraz jest na wakacjach u babci i niestety się jej nie słucha. Moja koleżanka musiała dziecko "zlać", ponieważ potrafiła uderzać głową o podłogę. Koleżanka wybrała mniejsze zło - przynajmniej tak uważa. Ponoć poskutkowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekajcie do wieku dorastania błaznowaci obrońcy dziecięcego tyłka, sami wtedy tak oberwiecie od swoich pociech że zaczniecie sie zastanawiać czy nie wezwać pomocy żeby sobie z takim bezstresowo wychowanym gnojkiem poradzić, serdecznie wam życzę abyście poczuli jak to smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę ze ma prawo ale nie powinien z niego nigdy korzystać. A jak zbije to jest to jego porazka wychowawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co według was słuszne stosujcie do swoich dzieci i zobaczymy. A od cudzych się odczepcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam zamiaru się odczepić. Bicie jest karalne i zabronione. To ze ktos jest dupa i nie potrafi wychowywać dziecka bez używania przemocy nie znaczy ze ja mam patrzeć jak bije dzieci. Kazde talie zdarzenie zgłaszam i zgłaszać będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
dac klapsa czy pasem w tylek kilka razów dzieciakowi po niebywale koszmarnych wybrykach ,lub zachowaniach to nie jest maltretowanie Ma na celu wybicie z glowki ( albo z dupska) takich zachowan, jesli nic innego nie działało wcześniej, prośby, tłumaczenia ani inne kary tez nie To ma być ostateczność kiedy nic innego nie pomoglo Tak wiec klapsy u mniejszego dziecka ,czy pasek u trochę większego jest dopuszczalny, zanim dzieciak się połamie czy krzywe sobie zrobi z własnej głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JESTEM W SZOKU!!! To wszystko prawda, co piszecie? Naprawdę tak wiele osób uważa, że bicie dzieci jest ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NudaWpracy
Wszystko zależy od częstotliwości tych kar. Ja uważam ze kary cielesne są dopuszczalne tylko najważniejsze zeby nie były stosowane zbyt często z coraz to słabszych powodów. Sama dostałam lanie trzy razy w życiu od mamy i to skutecznie wybiło mi głupoty z głowy a żalu do niej nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×