Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do matek, które są za szczepieniami

Polecane posty

Gość gość

Od razu zaznaczam nie jest przeciwniczką szczepień. Sama zaszczepiłam dziecko, teraz czeka nas kolejne szczepienie mmr i szukałam po necie informacji jakie badanie kliniczne przeszły te szczepionki. Nic nie mogę znalezc. Dzwoniłam do sanepidu i babka mnie tylko spławiła podając bardzo ogólne informacje. Do matek, które szczepią możecie podać mi linka do wyników badań? Chodzi mi konkretnie w jakim kraju na jakiej populacji sprawdzono poszczególne szczepionki. Nasz lekarz pediatra na pytanie o testy kliniczne szczepionek potrafił mi tylko odpowiedz, że są bezpieczne. Bo niestety jedyny lekarz, który konkretnie ze mną pogadał na wizycie prywatnej, powiedział mi, że szczepionki to nie są leki i firmy farmaceutyczne nie mają obowiązku testowania. To mnie powiem szczerze przeraziło. Piszę tutaj zapytanie o badania na temat szczepionek bo ciągle są tutaj jakieś tematy krytykujące matki nieszczepiące. Sama podając wcześniej szczepionki nie sprawdziłam ich bezpieczeństwa, przynaję się, ale mam nadzieję, że znajdą się matki na tym forum, które w odróżnieniu do mnie sprawdziły infromacje na temat szczepień i uspokoją mnie trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem przed szczepienie mmr i też pełna obaw pomimo że szczepilam pozostałymi szczepionkami w terminie.Z tą mam zle doświadczenie przy starszym dziecku po pierwszej dawce przestał mi mówić na ok rok dopiero po tym czasie powoli się r ozkrecal z mowa po drugiej w wieku 10 pojawiły się tiki i są do dziś.Więc może dlatego podobnie z lękiem podchodzę do tej szczepionki planuje dzień przed s zczepieniem zrobić morfologia i crp aby być pewnym ze jest zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno ta szczepionka wywołuje największe kontrowersje, ale ma czarny PR - i chya nie da się tego odkręcić. A ze szczepieniami bywa różnie dlatego warto trochę poszperać, poczytać , pooglądać https://www.youtube.com/watch?v=7dUzU53fjVM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bardzo się bałam mmr, skondultowałam sprawę z 6 lekarzami 2 z rodziny, 2 z naszej poradnii, zaufaną byłą ordynator oddziału dziecięcego i wreszcie neurolog dziecięcą specjalizującą się w autyźmie...ostatecznie po rozmowie z tą ostatnią zaszczepiłam syna. Wszyscy 6 mówili szczepić. Oczywiście powikłania mogą się zdarzyć, jak po wszystkim np. witaminie c... ale szczepionki pozwoliły nam zapomnieć o wielu chorobach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
błagam was..jak krowie na rowie- mmr nie powoduje autyzmu badania byly zfałszowane a autor podciągniety do odpowiedzialnosci pracuje z autystami -na prawde nawet przed szczepieniem można zaobserwować objawy autyzmu niewpadajmy w paranoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mama 2 dzieci, zaszczepione na wszytsko co tylko bylo do wziecia ( w niemczech jest wiecej szczepien). Aby nie miec takich problemow jak Ty, NIGDY nie czytalam zadnych bzdrur .Owszem slyszalam o niby autyzmie, ruchu antyszczepionkowcow ( ktorzy niezla kase robia na swojej szkoldliwej dzialanosci). Szczepienia byly i za naszych czaso, zyjemy. Nie wierze absolutnie w zaden ogolnoswiatowy spisek.Wszak nie kazdego lekarza mozna kupic a wiekszosc jednak rekomenduje szczepoenia. Nie mialam takich dylematow.Dzieci zaszczepione, maja sie swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasze mamy raczej nie miały właśnie dylematów, bo nie było internetu :) A orientować się też trzeba, w końcu można posługiwać się wiedzą w dobry i zły sposób. Ale ja zaszczepiłam :) też nie wierzę w żaden spisek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj co ma do powiedzenia dr Jaśkowski. Truj dziecko dalej, toz szczepionkki to same witaminki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepienia są bardzo ważne w życiu dziecka, w młodości powinno zaszczepić się dziecko na kilka najważniejszych chorób. W innym czasie może być za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konia z rzędem temu,kto znajdzie mi wiarygodne badanie ,ze szczepionki są dla dzieci bezpieczne! Nie są ,a takich badań nie ma bo nikt ich nie zrobił ...Na litość ..na kim miałby robic ? NA DZIECIACH? To nie etyczne ...A wstrzykując dziecku aluminium i rtęć ryzykujesz dużo. Pamiętaj,ze gdyby np fiolka ze szczepionką rozbiła sie w gabinecie lekarskim to musiałaby przyjechac ekipa w maskach aby posprzątać..ale to samo gó...o wstrzyknać małemu dziecku to juz zaden problem? Zapamiętajciei ,że szczepionka to nie lek bo niczego nie leczy i NIE MUSI przechodzic badań klinicznych ... A producenci MMR PRZYZNALI SIE ,ŻE SZCZEPIONKA MA SKUTKI UBOCZNE! szukajcie żródeł a nie ślepo wierzycie co wammówią ludzie w białych kitlach, macie swój rozum . http://wolnemedia.net/zwiazek-szczepien-z-autyzmem-udowodniony/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja też nie szczepie dziecka na mmr czekam na diagnozę w synapsis w kierunku spektrum autyzmu moje dziecko wydaje się zdrowe i mam nadzieję że takie jest ale jednak ma pewne dziwne zachowania np trzepotanie raczkami głównie w emocjach ale zdarzyło się kilka razy bez powodu jako taka stymulacja i to mnie bardzo martwi ale i nie tylko to. Ogólnie jest kontaktowym i komunikatywnym dzieckiem jednak poczekam do diagnozy i bardzo jestem ciekawa ich opinii czy szczepić czy nie. Może zastanow się czy rozwój przebiega prawidłowo jeśli tak to chyba możesz zaszczepić.Ją też nie wierzę że te szczepionki powodują autyzm wierzę jednak że objawy wcześniej mogą być subtelne a zaburzony układ nerwowy sobie nie poradzi że szczepionka zwłaszcza z mmr. I może dojść do poważnego regresu którego bez szczepienia mogłoby nie byc. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie do konca adekwatne, ale moj maz wyjezdza za chwile do Indii. Dostal juz chyba z 10 roznych szczepionek a to jeszcze nie koniec. Dla Jego dobra, nie dla zlamania zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie tak, szczepienia są dla zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym niemogla spać jak bym wiedziała, że moje dziecko nie jest zaszczepione. Mam wizję, że za kilka lat będzie jakaś epidemia. Ja korzystam z opieki pediatrycznej z http://pediatralublin.com.pl/ i jestem cały czas w kontakcie kiedy i co robimy w sprawie szczepień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak z innej beczki. Idziecie się szczepić na Odrę? Podobno i dorośli mają być szczepieni obowiązkowo. I tak się boję. Skutki szczepienia na grypę odczuwam do dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedzcie mi czemu np jak my bylysmy mlode to bylo raptem 5 szczepionek a teraz to juz 20 pare a w niektorych krajach jak USA to 34.....zamiast dziecko uodparniac od malego wali sie teraz trucizny w postaci szczepien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.45 predzej siebie zaszczepie niz dziecko. Mam przynajmniej silniejszy organizm. A skoro jest odpornosc zbiorowa to niech korzysta. Ja mu tego swinstwa nie wszczepie. Czekam na diagnoze i mi przygod w jego dziecinstwie juz wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się tak czasem zastanawiam czy te wszystkie nowotwory, astmy i to że coraz więcej młodych osób zapada na poważne choroby nie jest efektem szczepień w latach dziecięcych. Zasugerowała mi to moja prababcia, kiedyś akustyka. kochana mądra staruszka. Ma 95 lat, czuje się dobrze i mówi że nigdy nie była szczepiona. Wiele jej rówieśników już dawno nie żyje, a twierdzi że dobrze pamięta historie szczepienia. I że swoje dzieci nie wszystkie szczepiła i widzi różnicę. Obwinia lekarzy o to że pakuja w ludzi za dużo leków i przez to cierpimy i skraca się średni wiek zgonu. Nie wiem co o tym myśleć, na jedno jest stara ale na drugie kto w jej wieku czyta gazetę bez okularów,pamięta imiona wszystkich wnuków i prawnuków, chodzi po zakupy, ma pra pra wnuki albo w ogóle żyje. W lokalnej gazecie o niej pisali, że 95 latka odwiedza w szpitalu swoją praprawnuczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja prababcia to bardzo madra kobieta i wie co mowi. Ludzie calkowicie odwracaja sie od naturalnych srodkow jakie daje nam natura i slepo wierza lekarzom. Owszem lekarze maja ogromna wiedze , ale niestety nie wykorzystuja jej tak jak przysiegali. Teraz pacjent wyleczony to pacjent stracony. Przerazajace sa np ilosc reklam w tv i radio, gdzie nam wmawiaja, ze na wszystkie dolegliwosci wystarczy wziac suplement lub lekarstwo. Masz niestrawnosc lyknij to, bol glowy lyknij to. Juz malym dzieciom zalecaja lykanie tableteczek...Zamiast znalezc i wyeliminowac przyczyne choroby to sie je jedynie maskuje. Ja nigdy nei szczepilam swoich dzieci. inwestuje za to w dobre jedzenie i dbam o ich odpornosc. Podczas karmienia sama sie bardzo dobrze odzywialam wiec dzieci dostaly to co potrzeba z moim mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś tam wyżej pytał czemu kiedyś było 5 szczepień a teraz 20. Dlaczego?? na pewno nie dal twojego zdrowia ;] chodzi o ogromną kasę dla koncernów farmaceutycznych. a słuchajcie dziewczyny co z ta szczepionka na hpv która jest już teraz obowiązkowa? szczepicie swoje córki? moja jest jeszcze malutka ale mam nadzieje, że do tego czasu się to zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepionka HPV to kolejny diabelski wymysl przemyslu farmaceutycznego. W Danii i Skandynawii bylo juz pare przypadkow smierci tudziez trwalego inwalidztwa wsrod dziewczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hpv chroni przed syfem jaki kiedyś da jej partner seksualny ktory wcześniej gościł u kobiety której matka miała poglądy jak ty. Poza tym ja byłam szczepiona, moj syn i moj maz , żyjemy, jesteśmy zdrowi. Poczytaj o dziecku, którego matka straciła bo zabrała go na imprezę gdzie dzieci miały sie od siebie pozarażał ospa i tym samym uodpornić. Przestańcie histeryzować, umieralność ludzi min dlatego jest mniejsza i żyjemy dłużej bo medycyna w tym pomaga. Jednej babcia żyje 100 lat a drugiej zmarła koło 30 - tki jak już narodziła dziewiecioro i padła w polu. Dawniej tez dzieci biegały boso w zimie i Piły mleko prosto od krowy , ogarnijcie sie mamuśki bo ze skrajności w skrajność popadacie. Hajnemedina ( fonetyczny zapis) tez nie szczepicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma 95 lat, czuje się dobrze i mówi że nigdy nie była szczepiona. Wiele jej rówieśników już dawno nie żyje, a twierdzi że dobrze pamięta historie szczepienia. a babcia przy tej dobrej pamięci to nie pamięta przypadkiem wysokiej śmiertelnosci dzieci przed wojna, pokreconych kalek po Heine-Medina, smierci od szkarlatyny (umierało 25% dzieci zarażonych), od kokluszu, dyfterytu, odry, gruźlicy. Prawda jest taka, że wieku takiego jak twoja babka dożywały osoby o naprawdę końskim zdrowiu i raczej nie zdrowa dieta, ale okresowe niedojadanie- np posty ze wzgledów religijnych, brak jedzenia na przednówku dobroczynnie na nie wpływały.O ile nie było to wygłodzenie trwające długo i niszczące dla organizmu. Więc z szacunkiem dla babci, to nie wierz we wszystko co mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się tak czasem zastanawiam czy te wszystkie nowotwory a jak wytłumaczysz fakt, ze na nowotwory cierpieli i starozytni egipcjanie i plemiona piastowskie itp itd. Po prostu kiedyś tego nie diagnozowano , ot ktoś zmarł od wrzodu w brzuchu, ktoś wypluł płuca i tyle. poza tym bierz poprawkę, ze kiedys ludzie w większości krócej zyli- 30, 40 lat , 60 to juz był zacny wiek. A to wojna wykosiła młodych facetów, a to młode kobiety w duzych ilościach marły przy połogu. Jeszcze lata 30 to taka statystyka. Więc sporo osób nie dozywało wieku , w którym objawiały sie choroby takie jak rak, zawał, wylew. więcej umierało z prostego brudu, niedozywienia, cięzkiej pracy i chorób zakaźnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umieralnosc jest mniejsza nie dlatego ze dzieci sie szczepi 20 szczepionkami, ale dlatego ze polepszyla sie higiena zycia. Poczytaj jak kiedys kobiety umieraly przy porodzie bo lekarz rak nie umyl i ja zakazil. Ktos kto mowi ze szczepionka HPV chroni przed chorobami wenerycznymi ma zerowe pojecie chyba o tym...Zamiast sie szczepic moze warto poedukowac nastolatkow i doroslych czym jest bezpieczny seks i jak sie chronic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 13:11 Pisząc o poskręcanych kalekach po Heinego-Medina piszesz o tych co zachorowali po masowych szczepieniach? O epidemii poszczepiennego polio? Poczytaj trochę o szczepieniach dopiero zabieraj głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze do tej z 13:11 Piszesz jeszcze o epidemii odry. To może powiesz mi co się z stało z epidemią odry którą media straszyły chyba w zeszłym roku. Idź się zaszczep na odrę żebyś na kolejną epidemię się nie załapała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×