Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abi////.

jak radza sobie wasze 3.5 latki z rysowaniem,wycinaniem itp.....

Polecane posty

Gość abi////.

chodzi mi o prace plastyczne-niestety moj syn robi to bardzo niechetnie ,nie daje sobie wytlumaczyc jak dobrze trzymac kredke ,nozyczki itp.jak tylko probuje mu cos spokojnie wytlumaczyc to widze ze sie zraza i juz kompletnie nie chce nic robic -mowi ze rysowanie kolorowanie go nudzi -jak tam wasze dzieciaki z tym sobie radza ,jaka je zachecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamamrkkaaa28
moja bardzo lubi malowac. widac ze coraz lepeiej jej to wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grace.
Nasz starszy synek jak był w wieku twojego to za bardzo nie rysował. Myslałam, ze jest antytalenciem plastycznym, a tu 2 lata poźniej zapisalam go na koło plastyczne w przzedszkolu. Tak ładnie rysuje i nie tylko :-) A młodsza córka, 3-letnia teraz, juz bardzo ślicznie rysuje i pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goonies
moja corka ma 3,5 roku i lubi malowac zarowno kredkami jak i farbami, ale robi to jeszcze w sposob taki ""bohomazowaty" wycinac za bardzo nie potrafi lubi lepic z plasteliny i modeliny playdoh duzo daje przedszkole, maja ciekawe zajecia plastyczne-wyklejaja obrazki kulkami z bibuły, ryzem, makaronem, ciaplaja ręce w farbie i odbijaja na duzych kartkach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do grace
3 latka pisze??? co pisze? litosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tłumaczyłam dziecku jak ma trzymac kredki, czy ołówki - sam do tego doszedł z czasem - najważniejsze, że się za to łapał i chciał bazgrać; wycinac nauczył się w przedszkolu - jakoś tak po 3 urodzinach i bardzo chętnie to robił - do dziś czasem wycina ulubione postacie, które narysował; nie przejmowałabym się, że syn nie chce rysować, bo to przychodzi jednym dzeiciom wcześniej, drugim później i też fazami - właśnie mój jak miał 3 i pół roku to miał fazę na wycinanie, a teraz ma 4 lata i rysuje od rana do wieczora, wcześniej owszem od czasu do czasu, ale teraz to prawdziwa pasja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grace.
Pisze literki i cyferki. pojedyncze oczywiscie a nie pelne wyrazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do grace
jasne kurwa, 3 latka pisze literki i cyferki:O chyba w twoich snach wariatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abi////.
mnie to martwi ,bo widze ze on sie tym przejmuje ze mu to nie wychodzi i sie zraza .Ostatnio bylam swiadkiem jak dzieci wycinaly i my akurat zesmy przyszli i pani sie pyta Marka czy bedzie wycinal on ze tak ,a chlopczyk z jego grupy mowi -prosze pani on i tak nie umie tylko to zniszczy....oczywiscie zareagowala ,ale maly i tak uz to slyszal ,a ten chlopak ktory to powidzial ma 5 lat wiec roznica jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanialilia
Mój rysuje tak jakby starsze dziecko a ma dopiero trzy latka,wycina też świetnie i lepi z plasteliny super figurki uwielbia takie sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój dostał nożyczki jako 2,5 latek U niego trochę ciężko było integracją sensoryczną więc szybko wprowadzaliśmy takie zabawy,ale przyznam że jak chwycił pierwszy raz nożyczki i zaczął ciąć byłam w szoku,teraz ma 3 i ładnie wycina,nie wycina pięknie ale wzdluż lini tnie ładnie,potrafi nawet koło i kwadrat wyciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rysowania to lubi kolorować,wychodzi mu to coraz lepiej,a pisać też lubi ale chyba nie wie o co w tym jeszcze chodzi,ale stara się pisać literki tak jak ja,ale wiadomo jak to dziecku wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co was dziwi, że 3 latka coś tam sobie pisze? Dziecko powtarza to co zostało mu pokazane. Moja też w tym wieku kombinowała literki, co najśmieszniejsze to nie wiedziała czasem co piszę i przychodziła pokazywała pytając mnie jaka to literka? :D Kiedyś dostała takie elemenatarze co jest napisana literka lub cyferka, a dziecko później ma to po konturach powtarzać - ma teraz ponad 4 lata i o wiele lepiej wychodzi jej pisanie w tym niż np narysowanie kwiatka. Jeśli mam czas z nią siedzieć to bazgramy razem i gadam jej co jak, jak nie mam czasu ( młodsze dziecko jeszcze) to sama sobie siedzi nad tym bo SAMA chce. Nie raz przynosi mi kartkę bo chce się bawić w szkołę i mam jej napisać literki a ona będzie je powtarzać. Później chodzi po pokoju i szuka rzeczy na wybrane litery Wycinać nie wycina, nadcina tylko kartkę i wyrywa :D Ale powiem szczerze, że myślałam, że jest za mała na naukę cięcia i jakoś tak nie pozwalałam na to za dużo. Malować to bazgrać pobazgra, lubi kolorować farbami kolorowanki, ale żeby stworzyć coś co ma chociaż przypominać coś to muszę z nią siedzieć i jej mówić, podpowiadać itp Tęcze zrobi, słonko zrobi, namaluje drzewo i trawę... kwiatek to zielony bazgroł jako łodyga i liście, a kolorowy bazgroł jako kwiatki. dzisiaj namalowała dużą kulę i multum "paseczków" na około, nad tym dwie takie same mniejsze cosie. Myślałam że to kolorowe słoneczka, a to była Pani Pająkowa i jej latające dzieci ( bo wzięłam kartkę bokiem to mi odwróciła, że te dwa małe mają być na górze, a nie z boku bo to latające pajączki ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abi - widzisz i na zajęciach i w domu go zniechęcają to jak on ma się do tego garnąć? nie pouczaj jak co ma robić, czy trzymać, tylko zachęcaj, że ładnie mu idzie nawet jak nie idzie i tłumacz, że jak będzie tak duzy jak inne dzieci z grupy to też mu będzie dobrze wychodziło...może na chwilę odpuśc - niech się zajmie czym innym, a za miesiąc zaproponuj znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyytttt
mój nie chodził do przedszkola bo jak byłam w ciaży z 2 dzieckiem miał niecałe 3 lata ..w domu tylko kolorowanki i rysowanie albo malowanie farbami..nie chciał sie w domu niczego uczyć....ani liczyc ani nić...tylko kształty ...i do 4 liczyć...ale literek nic...\\ pomyślałam nic na przymus ma czas...\w głowie mu były tylko puzle i układnki nawet logiczne pamięciowe. teraz od 3 miesięcy jako 5=latek chodzi do zerówki.. oprócz kształtów nie umiał nic rysować..teraz narysuję dom drzewo , kościół etc... liczzy do 10 i potrafi dadać i odjąć..potrafi się podpisać i zna kilka literek... a pamięć ma niesamowitą.. powiem tak nauka w grupie i z fajna dla syna nauczycielką są sprzysiężeniem do nauki. ..przykład mieli przygotoać wiersz nie chciał przez 2 dni wogóle się uczyć kiedy powiedziałam że ten wierszyk jest dla pani w mig sięnauczył zwrotki i 2 zwrotki..i po 2 dniach powiedział wiresz płynnie i wyraźnie bez podpowiedzi.. teraz to już przychodzi is sam mi móiw że che abym mu pomogła bo zadanie domowe ze che poćwiczyć i to mnie cieszy..mam grę na liczeniu to sama musiałam syna przystopować..bo za długo to źle bo małemu dziecku zaczyna się wtedy mylić. ale alfabet który wisi u syna od roku dopiero od 1,5 miesiąca został użyty przez syna wczesniej nie chciał teraz się domaga. teraz jestem dumna z syna bo myśląć 3 miesiące w wstecz nic nie chciał nie umiał i nie chciał się uczyć. a trez umie policzyć, zna kilka lite umię sie podpisać, chce się w dom ucyć, i potrafi w jeden dzień nauczyć się piosenki i wiersza.. cenię go za pamięć...bo żeby 5-latek nauczył się piosenki i wiersza składającego się z 2 zwrotek . takze cierpliwości. dodam ze mój przed pójciem do szkoły nie umiał posługiwać się nożyczkami, a teraz po lini ład ie tnie.. byle by nie zmuszać i czekać na czas dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyytttt
a dodam że mój tak samo miał że jak coś mu nie chodziło to zaraz się nudziło i koniec.i nie chciał to robić. a jak twoje dziedko trzyma kredkę i ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyytttt
ma 3,5 roku, a czy chodzi do przedszkola bo to wilele zmienia. możesz kupić dziecku tablicę 2-stronna. magnetyczno - kredową i z nia rysować, najpierw kształty .przez ni dużo się nauczy.a po mówisz ze trzeba narysowaź dla mikołaja ładny rysunk żeby przywiózł prezent...albo tata ma urodziny zrób prezent narysuj tacie.. zrób z tym mikołajem..powiedz..że potrzebuje kilk rysunków ale ładnych a nie byle jakich bo po rysunkach mikołaj poznaje czy dziecko grzeczne więc trzeba się postarac i ładnie namalować, tylko musisz mówic córce ten rysunek nie spodoba sie mikołajowi bo taki zamazany, i pomóc i pokazać dziecku jak rysować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie jest prawidłowe trzymanie kredek? Ja w sumie nawet nie wiem jak moja trzyma :D Chyba dobrze skoro nie zwróciłam uwagi na jakieś odchylenie od normy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyytttt
przepraszam myślałam o swoich synach i napisałam o synu do ciebie...także poprawiam..posty dla twojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moją uczę malować rysując razem z nią. Ja na jednej kartce, ona na drugiej to samo. Np kota to brzuch, głowa, uszy, wąsy, łapki, ogon - pokazuje jej jakie mają być kształty, gdzie co ma być i rysuje pierwsza. Ona bazgra po dziecięcemu, ale proporcje zachowuje ;) Po kilku wspólnych razach poproszona namaluje kotka sama. Moja ma teraz 4 lata i 4 miesiące Jutro dam jej poszaleć z nożyczkami, ciekawe jak jej wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyytttt
prawidłowe to tak jak dorosły..jak my:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/399623_494771313884253_1790245690_n.jpg Ja trzymam palec wskazujący na kredce, teraz po zdjęciu widzę, że córka pod kredką - powinnam to jej poprawiać czy takie trzymanie to jeszcze ok? Bo w sumie to chyba nie każdy trzyma pisaki dokładnie tak samo? Tak mi się kojarzy, że czasem w szkole komentowaliśmy, że różnie trzymamy, ale się nie zastanawiałam czy któreś trzymanie jest złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyytttt
no właśnie prace z mamą..:-) mój to teraz wycina po kresce równo..ale ma problemy z pisanie i równym kolorowaniem przez zły uchwyt.. ale nadrabia to logicznymi zabwami....umi ułożyć sam 200szt puzzli, umie dopasować w pary obrazki przy jednym spojrzeniu reguły gry umie zapamiętać szybciej ode mnie,potrafi zamamiętać co w której kolejności być powinno jak dodawać jak odejmować(uczone na cukierkach:-)) .wiersze i piosenki w mig oka sie uczy...taki mój syn..mówię wie jest łamigłówka ale pisowniai i pisanie ciężkie. a rysunki to już dramat... no nie kazde dziecko jest taki samo choć myślałam że geny malarskie po mnie przymnie ale przyjął szybką pamięć i szybkie przyswajani. warto pamietać każde dziecko ma swój czas..a robienie pod presją rodziców tylko dziecko stresuję bo nie może pokazać rodzicowi tego co by chciało i się poddaję i denerwuję dziecko...a 2 rzecz dziecko w gruoię lepiej się nauczy i z radością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyytttt
nie poprawiaj dobrze trzyma ale za nisko ale na to ma czas....węc jeszcze ma czas..mój trzyma kredki całą ręką nie chciał inaczej ciężko mu teraz już tak robi ale ale i tak się zapomina w szkole z podkładką. ój ma problemy z uchwytem...czy je czy pisze pełna ręką...chociaż teraz sie stera..wiadomo że się zapomina..ale chce pokazać że umie...choć wie że trzymając w całej ręce szło by mu 2-3 razy szybciej nie poddaj się.. ja to mu móię jestę duży jedz jak duży chłopak jak mam i tata...i jest dumny że on je jak rodzice a młodzy mały braciszek nie potrafi ...zawsze jest jakiś sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie każde coś na swój sposób umie. Moja baaardzo szybko układała puzzle i co z tego jak zawiesiła się na max 60el. Nie mając jeszcze 3 lat recytowała pierwsze wierszyki np Tuwima - kotek, po obejrzeniu w wieku 3,5 r bajki "Alicja w krainie czarów" uwielbia piosenkę o kotku i szybko CAŁĄ! nauczyła się śpiewać http://www.youtube.com/watch?v=UlXvtsO-pCM, poza tym śpiewa Akcent - Pszczółka Maja, ale to nie całe jeszcze ;) piosenki z bajek i niektóre kołysanki... i co z tego jak alfabet powie A, B, C, mgbyhujk ;) Po angielsku powie około 10 słów, za to po polsku czasem nie wie co się mówi. Liczy do 20 i np zapina guziki, a nie wie na którą nogę którego buta się ubiera ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawiązując do pytania w glownym temacie, to słaaaboo z malowaniem czy wycinaniem, tzn oczywiscie nie am tragedi,ale ewidentnie moge stwierdzic ze mala nie ma zdolnosci manualnych jesli chodzi o rysowaniek wycinanie,ale majsterkowanie to oo tak, genialna w majterkowaniu jest :p Tzn prawidlowo trzyma kredke w rączce czy dlugopis,umiejetnosci ma zakodowane i przyswojone,ale nie lubi tego, ma jakąś awersje do malowania. W przedszkolu gdy inne dzieci cos maluja ona pala do tego niechęcią i wtenczas wychowawczynie dają jej cos innego do roboty Do wycinania kompletnie sie nie przyklada i tez tego nie lubi robic.Strasznie ja to nudzi ,dla niej jest to mozolna "rozrywka" i traktuje jako przymus z nosem na kwinte,lub zaprze sie ,ze wcale nie ma ochoty zadnych malunkow odstawiac :/Plastolina tez nieznosi sie bawic,nie ma tworczej artystycznej wyobrazni i ją to nudzi,lecz klocki i jakies z nich budowle tworzyc,owszem uwielbia Talentu plastycznego nie ma, zresztą żadne z nich nie mialo i nie lubowaly sie w rysowaniu,zas są zdolne w innych dziedzinach życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dzieci dobrze radzily sob
moje lubily zawsze kolorowac i rysowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syn 3,5 lubi malowac,
rozwiazywac zagadki typu labirynty, ogolnie z pracami plastycznymi bardzo ok. nawet mam cale sciany zrysowane:( a co do Ciebie autorko moze nie naciskaj dziecka, moze nie czuje sie w tym dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyguuuuugyughiuhgykbku
Mój Synek ma niecałe 3 latka i pisze- owoce i mama. Rysuje od 1,5 roku- samochody, domy, drzewka, tiry, a od pół roku też farbkami- ale to dlatego, że od tych 3 lat jestem z nim codziennie, dużo rysujemy no i trochę może geny- jestem artystką, mam spore zdolności manualne i widzę, że on też- rączki mu latają we wszystkie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyguuuuugyughiuhgykbku
Nie sadze, żeby 3letnie dziecko tak pięknie pisało cyferki i literki;) Mój rozpoznaje -zna wszystkie cyfry i literki, ale nie potrafi tak "ładnie napisać". Ale on sam bierze książkę i każe mi literować, czytać więc dlatego dużo rozpoznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×