Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

karmienie piersia w miejscach publicznych.

Polecane posty

Gość gość

Zawsze bylam przeciw takim widokom jesli matka nawet piersi pielucha nie potrafila zaslonic, dzis jestem w 17 tc i wiecie co? Dalej tak uwazam, nawet jak patrze w lustro jak zmienily mi sie piersi w zylaste to mysle ze wstyd mi by bylo wywalac je przy kims innym niz moj partner. I nie zamierzam raczyc nikogo tym widokiem. Tak samo jesli chodzi o przewijanie. Kiedys byla glosna sprawa z autobusem, kierowca, kobita i dwulatka i tym ze ja przewijala na oczach wszystkich. Takich widokow tez nie zafunduje nieznajomym ludziom. A wy dalej mozecie krzyczec ze to naturalne.dla mnie nadal obrzydliwe choc mam byc matka. I nadal nie uwazam ze z tytulu ciazy trzeba kolo kobiety skakac i obchodzic sie jak z jajkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa j****a alt ci się zepsuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak- osobista sprawa kazdego jak do tego podochodzi. Pod warunkiem ze kobieta sie nie krepuje ti czemu nie (ja np wsydzilam sie i kp tylko w domu).Nie rozumiem oburzenia jak matka karmi dyskretnie obojetnie jakie by to miejsce nie bylo (im mlodsze dziecko tym bardziej spr oczywista bo wytlumacz 4tyg dziecku ze sory ale akurat tu teraz nie mozna). Pomijam "wywalanie" biustu na wierzch lub obnoszenie sie z tym na prawo i lewo. Tak samo nie podoba mi sie wypraszanie matek z np restauracji do wc ( przyklad z kafe). To cos na zasadzie jak z jedzeniem np w biurze - dyskretnie ok ale wcinanie ostentacyjne jakiegis mega pachnacego ( lub dla innych smierdzacego) dajmy na to kebaba to juz nie byloby w porzadku. Aha i nie jestem fanatyczka ko. Sama karmialm mize ze 2 tyg a 2 raz miesiac z hakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestese w 17 tc, odezwij się jak urodzisz, pójdziesz gdzieś z dzieckiem i zasra ( sorry za wyrażenie) ci sie ono po uszy i nie bedziesz miala gdzie przewinac, albo bedzie sie darlo z glodu jak opętane, wtedy napisz na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze ja z 13.31 co innego przewijanie. Tu dla mnie jest oczywise ze orzewija sie nie na widoku. Jest to nieprzyjemne dla ludzi, nie kazdy musi wdychac za przepriszeniem smrody. Sa centra handlowe, zaplecza,stacje benzynowe lub chocby jak pozwala pogoda laweczka w parku czy popristu wozek. Sama nieraz przewijalam np w samochodzie i do glowy by mi nie przyszlo zeby przewijac miedzy ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory z 14.31 a nie 13.41 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny znowu temat o tym i jeszcze wam sie nie znudziło. Ile można wałkować jedno i to samo. Chcecie się na tym doktoryzować to wygrzeb autorko 1000 starych tematów gdzie wszystko zostało już przemyślane od gęby i od d**y strony. Czego chcesz więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie rozumiem tego tematu nie rozumiem roszczeniowych kur przeważnie polki matki karmią z pieluszkami na uboczu po cichu a nie jak rumuny cyce po pas na wierzchu więc idziesz i zaglądasz matce w cycki jak karmi niemowlę jesteś obrzydliwa a nie ten mały słodki ssak jeżeli autorko nie masz kultury to twój problem i współczuję ci że brzydzisz i wstydzisz się swojego ciała jaka musisz być pusta jak cymbał i zakompleksiona :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od zawsze uwazalam, ze kp w miejscach publicznych jest niestosowne i teraz jako matka niemowlaka dalej tak uwazam. Przyjście na swiat dziecka nic nie zmienilo w moim pogladzie na ta sprawe, alee... jest roznica miedzy karmieniem gdzies na uboczu lub np. zakrycie piersi pieluszka a wywaleniem cycka w restauracji wlasnie. Sama bym komus takich widokow nie zafundowala ani sobie tez bym nie zyczyla ogladac takich widokow. Zeby dziecko nakarmic nie trzeba nikomu piersi pokazywac. Co do zmiany pieluch w miejscach publicznych... raz spotkakam sie z taka sytuacja w restauracji wlasnie, i poprostu wyszlam informujac o przyczynie wyjscia kelnera. Trzeba byc skonczona kret/ynka aby przewijac dziecko komus przy jedzeniu. Jesli jeszcze raz spotkam sie z takim zachowaniem napewno zwroce uwage mamusce i to tak glosno zeby wszyscy slyszeli :) i zgadzam, sie z tym ze niektorym matkom dziecko wysysa razem z mlekiem rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pisanie, ze jak Ci sie dziecko zasra po uszy itp. Hahaha masakra jaka trzeba byc patologia ze nie umie sie rozwiazac sprawy w dyskretny sposob... milion razy dziecko zalatwilo sie w roznych miejscach i nigdy nie mialam problemu alby zmienic pieluche i nie obrzydzac komus zycia zawartoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle tu zachodu o to kp w miejscach publicznych a tymczasem mam 35 lat i przez całe swoje życie może kilka razy w życiu ktoś karmił, czyli krócej niż trzeba spędzić czasu na przebijanie się o te tematy na tym dziale. Czy to warte zachodu to nie wiem, chyba nie. Czy to taka znowu krzywda dla społeczeństwa to nie wiem. Są gorsze rzeczy w życiu serio. I na tym sie skupmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.06- znasz znaczenie slowa patologia? Nie sądzę, bo inaczej nie pisalabys takich głupot i wiesz co, ostatnio dziecko zawaliło pieluche konkretnie gdy byliśmy w parku, znalazłam ławkę na uboczu i zaczęłam syna przebierać, akurat napatoczyla się banda wścibskich i ciekawskich, którzy nie mogli się powstrzymać od zagladania do wózka- taka to ze mnie patologiczna matka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co powiecie o kobiecie,ktora ustawia sobie zdjecie profilowe na facebooku,na ktorym karmi piersia corke(1,5 roku),a zasloniety jest praktycznie tylko sutek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej to ja z 15.06. Nie porownuj lawki w parku z restauracja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu nie spotkałam żadnej matki przwijajacej swoje dziecko na srodku restauracji/sklepu/ centrum handlowego itd. Nigdy też nie widziałam żadnej wywalajacej piersi na wierzch w celu nakarmienia dziecka, tylko na kafe takie cuda, bo w prawdziwym życiu ludzie w większości przypadków zachowują sie w sposob cywilizowany. A mój przykład z ławka w parku miał jedynie na celu pokazanie to, że to przechodzący obok ludzie nie mają za grosz wyczucia i taktu, a potem się czyta takie kwiatki, ze jak to jedna z drugą wstydu nie mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem tak, wszystko jest dla ludzie.Sama nie karmilam w miejscach publicznych bo byl to dla mnie straszny stres i sie bardzi tego wstydzilam.Przyznam sie ze zdarzylo mi sie przewinac syna w gondoli w wiekszym sklepie ale nie na samie tylko w jakiejs mniejszej uliczce (bo nie bylo nawet gdzie dziecka w pseldolaziece polozyc), tak samo w parku stanelam w jakims mniej widocznym miejscu.Nie wiem jak to jest gdy sie jezdzi z dzieckiem autobusami lub pociagami bo od 12 lat nie bylam w tych srodkach transportu i na ten temat trudno mi sie wypowiedziec.Trzeba problem zrozumiec z 2 stron...z jednej male bardzo placzace meczace sie dziecko a z drugiej ludzie ktorzy nie chca piersi lub kupy dziecka ogladac i tu powinnisy kulturalnie z obu stron sie zachowac.Uwazam ze kobieta ma prawo przewinac lub nakarmic dziecko w miejscu publicznym, ale w odpôwiedni sposob.Chcielibyscie chodzic glodni lub z kupa w majtkach przez godzine?mysle ze nie i tak samo nie chcielibyscie ogladac piersi na wierzchu oraz kupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz a ja sie spotkalam z taka sytuacja :/ mama zmieniała pieluche na fotelu u niemowlaka, normalnie przy stoliku. Z kupa w dodatku. Odechcialo mi sie jesc. Nie jestem jakos specjalnie wrazliwa, TEZ JESTEM MATKA NIEMOWLAKA ale nigdy nie zmienilabym pieluchy w restauracji, autobusie, sklepie itp. Natomiast nie widze problemu z przebieraniem w parku, centrum handlowym. Ogolnie chodzi mi o to, ze w takich miejscach jak np autobus ciezko zmienic miejsce jak mi sie cos nie podoba a w parku nie ma tego problemu. Co do kp... do znajomych przyjechala para z 2 letnim dzieckiem, bylo to przy stole wigilijnym, dziecko zaczelo podwijac bluzke mamie a ta bez wstydu wyjela cycek. Ja i moj maz nie znalismy sie z nimi. Bylo nam niezrecznie. Sama ocen jak bys sie poczula w takich sytyacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie karmiłam piersią, brzydzi mnie to. Jeżeli ktoś karmi i chce np. W parku to pod warunkiem, że robi to dyskretnie, lekko sie zaslaniajac. Raz bylam swiadkiem, jak baba doslownie wywalila cyca niczym krowa wymiono. Wielki cyc z cieknacym mlekiem po obrzydliwie wielkim sucie. To bylo w centrum handlowym. Chcialo mi sie zwracac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bądźmy ludźmi. Troche ludzkiego traktowania. Nie wszędzie są miejsca dla matek karmiących, a raczej mało gdzie. Czy ktoś taki ma w domu siedzieć i nigdzie nie wychodzić. Tak ja wiem że wybyście chciały aby ktoś nigdy nie kp tylko mm od dnia narodzin. Ta nagonka przeciwko matkom chcącym kp jest już chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za p******e czasy nadeszły. Wmusza sie akceptacje dla gejów i transseksualistów tłumacząc że działają w zgodzie ze swą naturą, a zwykłą matke kp swoje dziecko się piętnuje i nakazuje ukrywać tłumacząc że jest to coś nienormalnego. Jednocześnie seks i nagość to pokazuje się już wszędzie gdzie tylko się da, nawet na scenie przed tysiącami ludzi. I wszyscy patrzą, nikt nic z tym nie robi. Głęboko chore czasy nastały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinkagu
Ja karmie piersia w domu i w miejscach przeznaczonych do tego raz karmilam w szpitalu pod kocem jak siedzialam w poczekalni w kolejce na przeswietlenie chorej nerki corki. Jak mialam 2 tygodniowemu dziecku odmowic mleka Jeszcze tym bardziej ze ma problem z nerka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja zawsze nakrywałam pierś pieluszką mąż zasłaniał mnie kocykiem karmiłam może 2 razy w przychodni bo płakał okropnie i raz w tesco na uboczu mimo to jakiś koleś dosłownie chciał mi wleźć pod ten kocyk nosz kotwa czy to jest normalne NIE ludzie to nie ja matka się powinnam wstydzić tylko arogancki prostak mało od mojego M w pysk nie dostał :-p więc ja może 2 razy w życiu widziałam jak kobieta karmi i zawsze miałam klasę i takt i nie przyglądałam się jak ostatnia hamka :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kp 14 m, po za domem karmilam kilka razy, bo normalnie sie krepuje, karmilam pare razy w praku na lawce, na plazy, w samolocie( z dzieckiem juz lecialam kilka razy), zawsze staram sie byc dyskretna, nie chce zyby ktos mi zagladal pod kocy, w biust. Sama tez spotkalam kilka razy matki karmiace w roznych miejscach, kawiarnie, centra( no teraz jak jestem sama matka kp to zwracam na to uwage, przedtem takie matki nie zauwazlalma, bo sa dyskretne, tylko zboczuchy gapia sie nachalnie na nie w nadzieji,ze zobacza naga piers).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam z mężem kiedyś w ogrodzie botanicznym. Z dzieckiem trzeba chodzić na spacery przecież. Wydawałoby się że zadrzewiony park to dobre miejsce dla niemowlęcia. Niestety nadeszła pora karmienia. Poszukaliśmy z mężem ustronnego miejsca z ławką. Niestety było bardzo ciężko. W końcu znalazłam pewien na pozór ustronny kącik z ławką pomiedzy krzaczkami jakieś 20 metrów od chodnika głównego, a więc nie tak znowu blisko. Akurat nikt w okolicy nie przechodził. Klapnęłam sobie z dzieckiem a mąż się kręcił obok. Niestety na nasze nieszczęście nadeszła jakaś wycieczkowa grupa emerytek. Okazało się że te 20 metrów od chodnika głównego to było jednak zbyt blisko. Niektóre starsze panie wgapiały się we mnie i miały zdegustowane a może nawet oburzone twarze mimo że wcale nie było tak znowu widać w tej piersi. Po prostu pozycja dziecka wskazywała na to że je karmię. No ciężki żywot karmiącej matki. A tymczasem karmiące mm tak narzekają że nie zamknęłyby się w życiu w czterech ścianach. A no pewnie skoro społeczeństwo takie ma podejście ale to jest samemu sobie strzelanie w kolano. Uczycie siebie nawzajem takiego podejścia co wasze córki, wnuczki i prawnuczki będą potem tak traktowane jak zostaną matkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami nie da rady inaczej, bo do domu daleko a głodne dziecko płacze. Ale przecież można to robić gdzieś w ustronnym kąciku. A nie siadać na środku i wyciągać obleśne cyce. Widziałam taki przypadek w kawiarence przy aquaparku. Mnóstwo ludzi, a w samym środku kobieta wyciąga cyce i karmi. Byłam zdegustowana tym bardziej ze z 12 letnim synem i dookoła inne dzieci i wycieczka szkolna. Mogli przecież pójść w kącik i jej facet jakoś ją zasłonić. Ble! Obleśna bezwstydnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram gościa z 19.46. Pedały, transwestyci itp dziwadła żadaja akceptacji i otrzymują ja od społeczeństwa a matki karmiące piersią są piętnowane. Szok! Karmie piersią i w domu i na spacerach, to moje drugie dziecko. Zazwyczaj siadam sobie gdzieś z boku na ławce gdy jestem z dziećmi w parku, na placu zabaw i dyskretnie karmie. Gdy dzieci mieściły się w gondoli to były w niej przewijane w razie potrzeby. Nie spotkałam nigdy z niemiła sytuacja podczas karmienia, zreszta nie rozglądam się szczególnie jakie miny maja ludzie bo mnie to nie interesuje. Ważne jest, aby moje dziecko było najedzone i spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kwestii wydzielonych miejsc do karmienia. Czasami nawet w centrach handlowych czy na lotniskach w tych specjalnych pokoikach ciężko dziecko nakarmić. To są przeważnie kible z przewijakiem i krzesłem albo fotelem dla matki. I już kilka razy mi się zdarzyło, że wychodziłam szybciej niż wchodziłam, bo tam po prostu śmierdzi, i to gorzej niż w zwykłej toalecie. Więc co z tego, że jest wydzielone miejsce dla matki, skoro ja ledwo mogę ten smród wytrzymać i mam tam siedzieć 15 minut a moje dziecko ma jeść w oparach kupy... Zużyte pieluchy tam się chyba kiszą cały dzień. Tyle mają przestrzeni, mogliby wygospodarować osobne pomieszczenie na przewijanie a osobne na karmienie - albo przewijak w zwykłych toaletach a ten pokoik tylko do karmienia - a za to z dwoma czy trzema krzesłami - bo stać w kolejce do pokoiku kiedy głodne dziecko płacze - to też słabe.... To wolę sobie siąść na ławce i tam nakarmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej tu autorka. Nie, matki kp. Nie sa pietnowane za kp. Tylko za wywalanie cyca, mialam taka sytuacje ze siedzimy z facetem u znajomych i nagle znajoma wyciaga cyca i karmi dziecko, rozmawiajac z nami. Ok ich dom, wolnoc tomku itp ale dla mnie to brak oglady bo mogla chociaz narzucic pieluszke ja bym pewnie wyszla do drugiego pokoju i wrocila po karmieniu. Moj facet byl zaklopotany bo to jednak dalej jest cycek i ogolnie kwasna sytuacja. I raz takiego czegos doswiadczylam u lekarza. I nie pieprzcie ze geje dostaja tyle akceptacji u wszystkich bo gdybym zobaczyla dwoch dewiantow calujacych sie na ulicy to rowniez nabralabym obrzydzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakies dziwne argumenty tu padaja o homo, wszedobylskiej nagosci itp. a nie przyszlo wam do glowy, ze ci co promuja homoseksualizm akceptuja rowniez kp, nie przeszkadza im to! a ci, ktorzy nie chca takich widokow jak nagie piersi kobiety ociekajace mlekiem sa rowniez zdegustowani widokiem gejow, les, i se/xem gdzie popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
hehe najpierw piszesz autorko ze mimo iz piers zakryta pieluchą to i tak to niestosowne, potem piszesz ze masz zylaste piersi,widzisz ja nie mialam i nie mam zylastych,mam normalny piekny dekold,latem bardziej opalony,teraz trochę bledszy ale nie zgodze się ze jest zylasty ani nawet brzydki,poza tym- zastanow się nad zwrotem" zakryć pieluchą",jak piers jest zakryta to jak moze byc cos widac? poza tym nawte jesli "cos widac" to na pewno nie sutek,tylko kawałek piersi,co jest widokiem ktory widuję tysiace razy dziennie ( na reklamach, w mediach,na plazy, w zyciu codziennym, w galeriach handlowych kobitki mają piersi wywalone prawie do pępka i jakos to nikogo nie razi tylko rażą matki karmiace. chyba nie chodzi ci o bon ton tylko zwyczajną zazdrosc ze ktos moze karmic i robi to z przyjemoscią a nie w strasznych mękach. wkoncu chodzi o to by nakarmic dziecko i to pokarmem najzdrowszym i najlepszym a nie sztuczną mieszanką bo tak ktoś chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×