karmienie piersia w miejscach publicznych.

Wifi juz kolejny Twoj post gdzie pokazujesz, ze masz klopoty ze zrozumieniem tekstu... Ty szkole skonczylas jakas?

Czyli wszystkiemu winne matki mm :D rozwalaja mnie karmiace piersia. Zawsze musza cos dorypac na mm. Co za namolne baby. Chcecie sobie karmic to karmcie, ale mi swoimi obrzydliwymi sutami po oczach nie walcie. Raz juz taka jedna widzialam, co sobie wywalila cyc. Widzialam calego! Bo karmiacej wolno :O to moze ja bede bez koszulki i stanika, pol naga chodzila, w koncu to moje piersi nie podoba sie to nie patrzcie? Czulybyscie sie przy mnie komfortowo? Watpie. A od nas oczekujecie akceptacji i jeszcze myslicie, ze jestescie lepsze, bo karmicie piersia, a my to scierki do podlogi i jak w ogole smiemy nazwac sie matka, jak karmimy mm.

dokładnie co to za chore czasy tylko mleko modyfikowane, tabletki poronne można kupić jak cukierki nawet dziewczynkom 14 letnim, dzieciak w szkole bułki drożdżowej nie może zjeść z mlekiem bo to nie eko bosze i jeszcze jakieś prostackie kobiety piszą obleśny cyc fuj i wy jesteście matkami straszne wydaje mi się że to jest tak wiecie doskonale że mleko matki jest najlepsze dla dziecka a karmicie syfem w butelce za które jesteście zmuszane w ciul zapłacić z racji tego że nie macie na co wylać jadu to wyżywacie się na matkach karmiących cycem :-) bo co niektóre tu piszące nawet jak wiedzą że matka kocem pieluchą przykryta to i tak be no bo moralnie ja daje butlosyf i każdy ma robić tak jak ja

A od nas oczekujecie akceptacji i jeszcze myslicie, ze jestescie lepsze, bo karmicie piersia, a my to scierki do podlogi i jak w ogole smiemy nazwac sie matka, jak karmimy mm. nie to wy od nas oczekujecie akceptacji przeczytaj to zdanie kilka razy ROSZCZENIOWA WULGARNA ISTOTO i weź pod uwagę że to TY napisałaś człowiek zawsze jak robi coś co wie że jest złe ale nie chce tego przyznać przybiera takie właśnie pozę prostacką i wulgarną Nawet na tym topiku matki karmiące cycem są spokojne zadowolone a matki zmodyfikowane no niestety domena czasów

Hej tu autorka. Ja zamierzam karmic piersia, ale nie zamierzam raczyc nikogo widokiem zylastej piersi, to nadal moja piers a nie butelka z mlekiem i nie zamierzam jej pokazywac. Wifi prosze wroc na lekcje jezyka polskiego a konkretnie na UWAZNE CZYTANIE TEKSTU ZE ZROZUMIENIEM. A co do pierwszej wypowiedzi to spuszcze na nia zaslone milczenia, wszak jak nie ma sie nic madrego do powiedzenia to zawsze mozna poudawac prof. Miodka :)

Te Co karmia mm w danych czasach by nie przezyly ich dzieci i jakby nagle wojna by wybuchla by nic w sklepach nie bylo a mleka z piersi by nie dala bo brzydzi sie. Smieszy mnie to. Rozumiem ze niechec jest z tego bo to boli przez pierwsze 2 miesiace ale z tego ze brzydzi szok. Ja juz karmie 5 miesiac dziecko piersia i nie widze w tym nic obrzydliwego a tym bardziej ze piers tylko widzi corka maz i ja.

Do 10.01 A ty masz dobrze z glowa? Wiesz, jest cos takiego jak mleko krowie, w razie wojny jak nic nie bedzie w sklepach ja podam swojemu dziecku mleko od krowy a Ty? zeby miec mleko musisz cos jesc... poza tym pisanie, ze czyjes dziecko nie przezyje bo dostaje mm? Tylko prostaczka moze tak napisac bez wyobrazni. Ale widac, ze tobie jej brakuje. Gardze takimi ludzmi. Fuj.

ale czasem dziecko sika krwią od mleka krowiego :-( bo nie toleruje

ja dwójkę swoich dzieci karmiłam piersią i to w róznych miejscach.można tak karmić aby nie wywalac na widok publiczny całego cyca.napisz tutaj jak dziecko Ci się urodzi,jak zdecydujesz się na karmienie piersią i jak ci kupkę zrobi na spacerze i to taką po same uszy i dwa kilometry od domu.co taka nagonka na te mamy karmiące?co Wam to przeszkadza?a to matka karmiąca a to dziecko płaczące a to ktoś z nadwaga a to miejsca nie ustapił.taka już nasza mentalnośc.byle dokuczyć,byle wyzwać,wyszydzić,fuj!

Do 10.50 Czasem dziecko ma zoltaczke od kp...

OJP żółtaczka od mleka z piersi PADŁAM :-D co za debil to wymyślił poczytaj głąbie mleko matki właśnie wypłukuje bilrubine BOŻE

Rację ma gość, który napisał, że może wszystkie chodźmy pół nago? Co za różnica, że ta ma mleko w cycu, a tamta nie? Wszystkie bądźmy bezwstydne i oczekujmy akceptacji, bo przecież "od tego są piersi". Niektórym się to kp na mózg już rzuciło. Sama karmiłam, ale w życiu bym nie obrażała matek, które tego nie robią, bo to dla nich obrzydliwe. Dla mnie też było. Nienawidziłam karmić. Zmuszałam się, nieraz płakałam, ze wstrętem odwracałam głowę. W końcu po 5 miesiącach rzuciłam to w jasną cholerę i odżyłam! I w życiu nie karmiłabym publicznie. Przeginacie z tym, że myślicie, że wszystko Wam wolno. Już nie wspominając o wyglądzie takiego biustu, bleeeeeee.

Ja też karmię piersią, ale nie karmię publicznie. Czy normalne kobiety się na ulicy rozbierają? Nie. Więc czemu ja mam z siebie głupka robić i się rozbierać???

ja mam 33 lata mieszkam w dużym mieście i w życiu cyca karmiącego nie widziałam :-) mimo że modyfikowany syf nigdy nie dorówna mleku matki a piersi mój M NIE TWIERDZIŁ I NIE TWIERDZI ŻE MAM BEEE :-D ale rozumiem matki które dają dzieciom ten modyfikowany syf że są sfrustrowane mlekiem matki w końcu zdają sobie sprawę że chowają modyfikowane dzieci od początku a dziś stawia się na eko i zdrowie czyli mleko matki nie ma sobie równych :-D

8:17 myslisz, ze ci maz powie prawde? Zaraz bys sie zaryczala i musialby za prawde przepraszac :D jakby jego wina byla, ze karmienie piersia niszczy biust :D a mleko modyfikowane nazywac syfem? To wlasnie jest frystracja. W czystej postaci. Zazdroscisz, bo innym nie szkoda kasy, maja wygodnie, moga karmic gdzie chca. Po prostu szlag cie trafia dziewczynko. Zaraz sie tu pozaslaniasz bzdruami o olejach itp. A sama dziecku dajesz chemie na potege. Nie mieszkasz w puszczy dziewiczej, niby mieszkasz w miescie, wiec syfem to ty drogie dziecko nawet oddychasz! I twoj dzieciak. Jedzenie pewnie masz z supermarketu, owoce i warzywa po oprysku, zaloze sie, ze dosladzasz i dosalasz ponad norme, co dzis jest standardem. Ile razy kupilas mleko w sklepie, a nie prosto od krowy (z gospodarstwa, prosto po dojeniu? Ja kupuje co drugi dzien). Szczepilas? To gratulacje, juz podalas konska dawke chemii. Rozumiem, ze nigdy w zyciu coca- coli nie mialas w ustach, nigdy nie farbowalas wlosow? Nawet gdybys byla mieszkanka jakiegos plemienia w Afryce i tak kp nie da ci gwarancji zdrowia twojego dziecka. Jest masa chorob. Skad wiesz, ze twoje dziecko nie bedzie palic, jesc w mcdonaldzie, albo nie zostanie alkoholikiem, albo narkomanem? Aha, zapomnialam, tobie sie to napewno nie przytrafi :D pewnie jedna z tych, ktore wszystkie nieszczescia na pewno ominą, bo ona tak mówi i tupnie nóżką :D

9:13 kochana mąż zawsze mi mówi prawdę ja jemu również :-d ale ok ty wieszlepiej omnie hmmm trochę śmieszne jem eko bo miasto w którym mieszkam otoczone jest górami i wsiami :-d nienawidze mleka od krowy moja babcia uwierz mi całe życie na wsi nie miała chemii w ustach wszystko z gospodarstwa a umarła po 3 zawałach cukrzycy amputacji kończyn więc nie spinaj się tak mleko matki jest dla dziecka najzdrowsze i masz rację szkoda mi na nie kasy wole iść z rodziną do kina na basen albo do galeri i jeszcze jedno ja w życiu zadnym dzieciom nie wróże chorób ani śmierci tak jak ty pamiętaj to co dajesz wraca moja racja jest taka a twoja że modyfikowany syf z butelki albo krowie mleko jest ok moje nie będzie modyfikowane ani krową :-p

Do 12.45 To Ty przeczytaj glebiej... a ta z nas, ktora nie ma racji jest idiotka :) ps. Lezalam 5 tyg w szpitalu na przedluzajaca sie zoltaczke, w wypisie mam jasno napisane "zoltaczka noworodkow spowodowana inhibitorem w mleku matki" musialam odstawic mala od piersi bo inaczej uszkodzilabym dziecku watrobe... zanim cos napiszesz i skrytykujesz zorientuj sie lepiej wiesniaczko.

9:23 to mnie rozbawilas. Chyba jednak klamczucha masz meza. Rozumiem, ze twoje miasto wydalo zakaz uzywania samochodow? :D i palenia tytoniu mieszkancom? :D nie osmieszaj sie. Jestes zenujaca. Modyfikowane dziecko? Chyba tobie ktos zmodyfikowal kobieto glowe. Nasz serio 33 lata? Ja sie czuje, jakbym z 13latka pisala. Jestes jak male dziecko, smieszna i nadasana. I nie potrafisz czytac w dodatku. Poczytaj o metodzie nauki czytania, analityczno - syntetycznej, bo kiepsko z tym u ciebie. Nigdzie nie napisalam, ze zycze twojemu dzieciakowi choroby, analfabetko. Tylko, ze moze go to spotkac. Jak ty zdawalas w podstawowce? No chyba, ze jestes po szkole specjalnej, to ok, jestes uposledzona wiec nie moge od ciebie za duzo wymagac.

9 :26 MASZ KLASĘ KOBIETO słownictwo jak typowa kafeterianka rynsztok miastowy :-p

Co to jest "omnie"? Niech mnie ktoś oświeci, jakiś nowy slang?

9 :30 cieszę się że wiesz lepiej co czuje mój mąż :-D i powiem ci tak twój jad kiedyś zadusi twoje gardło MLEKO MATKI JEST NAJLEPSZE a nie syf z butelki i kropka życzę Ci miłego dnia brnij w swojej bezmyślności dalej bo ja od ciebie nic nie wymagam takich ludzi jak ty należy unikać przeczytaj książkę o toksycznych ludziach :-D

Jakim trzeba byc chami/dlem i prosta/kiem piszac, ze ktos podaje dziecku syf. Nawet jesli tak jest to takie rzeczy zachowuje sie dla siebie. I to wlasnie mamy KP stawia Was w zlym swietle. Nigdy nie wiadomo komu to mowicie, piszecie. Moze matce wczesniaka, moze matce po mastektomii, moze matce z hiv... kazdej bedzie przykro. I nie dziwie sie, ze maja postawe obronna bo co maja powiedziec innego? Jestesne oblesne z tym swoim kp, karmcie sobie i odpierd/olcie sie od tych co daja mm. Daja to daja. Nie wam to komentowac.

O MNIE PRZEPRASZAM NIE NACISNEŁAM SPACJI bardzo przepraszam jak nie mamy się do czego przyczepić to zacznijmy wytykać ortografię typowa kafeterianka :-D

inteligentny człowiek PRZEMILCZY pozdrawiam :-D MIŁEGO PONIEDZIAŁKU

9:35 ja pluje jadem? Nie dosc, ze nie umiesz kobieto czytac, jeszcze cierpisz na zaburzenie zwane przeniesieniem. Przeczytalas w zyciu cokolwiek, ze mi czytac kazesz? Za wiele z tej ksiazki chyba nie zrozumialas, bo twoja analiza tekstu pisanego jest na poziomie jaki widuje u moich uczniow, z klasy I-III. Masz brzydki biust, chcesz miec, to twoj i meza problem, a nie moj, wiec czemu mam byc niby jadowita? Moje dziecko jest szczesliwe, osmiele sie stwierdzic, ze szczesliwsze niz twoje, ma juz 10 lat, a ty pewnie jestes poczatkujaca matka niemowlaka, ktora poki co ma doswiadczenie conajwyzej ze zmiana pampersa i przystawianiu do cyca... Nie musze oszczedzac na mleku, zeby dziecko do galerii zabrac, jak ty dziecko, wiec moze poaluchaj starszej i madrzejszej kolezanki, ze kp i mm wystarczaja do prawidlowego wzrostu i rozwoju zdrowego dziecka, a kp nie daje ci 100% gwarancji na nic ;)

9:42 to zamilcz agresywna kobieto. Nie masz argumentow, wiec sie do krzyku i agresji musisz posuwac? Inteligencja widocznie nie jest twoja mocna strona, bo inteligent umie rozmawiac, a nie drzec sie i rzucac shiftem jak prostak z bazaru.

Ta co twierdzi,że jej mąż nie narzeka na jej cyce po karmieniu - masz męża dewianta, co lubi suty na pępku z cieknącym mlekiem, to nie narzeka, co ma narzekać. Pewnie to jakiś oblech, co wszystko by posuwał, zboczeniec jeden. Obrzydzają mnie takie związki zboczonych ludzi.

a mnie matki karmiące mlekosyfem modyfikowanym :-d

9:59 wow, ale zablysnelas INTELIGENCJA. Zdaje sie, ze juz mialas przestac pisac te swoje "mundrosci"?

Karmię piersią 3,5 roku ale nie jestem po stronie żadnej z was i uznaję, że bez względu na sposób karmienia obie jesteście prostaczki i chamki. Wy jesteście matkami? Wstydźcie się :O