Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatrzymana

jak długo może trwać zastój?

Polecane posty

Gość zatrzymana

potrzebuję porady albo chociaż pocieszenia ;) od trzech miesięcy usiłuję zmniejszyć się w obwodach i wadze, ale ponieważ próbowałam juz różnych diet i za każdym razem pękałam po pierwszych 4 kilogramach, jak waga stawała, teraz postanosiłam postawić na ruch i ograniczenie kalorii trzeci miesiąc chodzę na aerobik, fakt, poprawiły mi się kontury ciała i jego struktura, spadło po 3 cm w biodrach i pasie, w udach trochę też, ale jakichs spektakularnych efektów nie ma, waga stoi, spadłam jakieś 3 kilo i to wszystko... na początku tłumaczyłam to sobie tym, że tkanka tłuszczowa jest lżejsza niż mięśniowa, ale ten zastój trwa juz tak długo, że zaczyna mnie to martwić i boję się że znów pęknę... może za dużo jem, nie mam pojęcia, ale z drugiej strony nie chcę się głodzić, bo kiedys trzeba będzie zacząć jadać normalnie a nie po kilkaset kcal a to dobra droga do nadrobienia... ćwiczę około 4 godzin tygodniowo, czy lepiej jest ćwiczyc codziennie po jednej godzinie, czy tak jak ja to robię dwa razy po dwie godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba tak zrobic
trzeba albo zanizyc kalorie albo zwiekszyc dawke ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
pewnie trzeba i jedno i drugie :) kurcze nastawiłam się na trochę lepsze efekty i tak jadam sporo mniej niz jadałam, nie jem pieczywa, prawie nie jem słodyczy - czasem skuszę sie na kawałeczek czekolady, żeby nie rzucić się jak hiena na całą tabliczkę po wyposzczeniu ;) jadam więcej warzyw i owoców, staram się nie jeść smażonego, widocznie jednak jadam wciąż za dużo 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
jest tak ze albo jem glodowkowo albo waga stoi,maksymalnie jem 800 kcal ,za malo ruchu mam i nie chdunę😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
wiele czytałam i oglądałam różnych programów, mówią że to kwestia spowolnionego dietami metabolizmu, no to się wzięłam za przyspieszanie metabolizmu, bo tylko wysiłek fizyczny jest w stanie to poprawić, ale efekty sa bardzo mizerne, nie wyobrażam sobie jedzenia głodówkowego 😭 800 kcal to bardzo mało 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
wiem:( ale nie mam mozliwosci by ruszyc dupsko bardziej,wysmialiby mnie sąsiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
jak to sąsiedzi? czemu myślisz o sąsiadach? nie masz gdzieś w okolicy jakiegoś klubu fitness? masz bardzo dużą nadwagę? czego się wstydzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
o to chodzi ,ze u nas nikt nie biega,jak zaczelam jezdzic na rowerze to zaczely sie docinki i smiech,waze 76 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
a miej to gdzieś, niech się śmieją, przestaną jak wejdziesz w rozmiar w który byś chciała :) ja bym się nie przejmowała takimi rzeczami, myślę że to kwestia przełamania się po prostu, ja miałam opory żeby iśc do klubu na aerobik, bo myślałam że będe tam jedyna gruba i do tego jeszcze po trzydziestce, tymczasem okazało się, że owszem, na aerobik przychodzą i młode szczupłe dziewczyny, ale tez starsze ode mnie panie a jeszcze do tego dużo grubsze... ważne żeby cokolwiek ze sobą zrobić :) jeśli tak bardzo nie chcesz sie pokzaywać publicznie, może popróbuj w domu ćwiczyć, kasetę kup lub płytę z jakimiś ćwiczeniami i ćwicz w domu, chociaż w taki sposób o wiele trudniej się do ćwiczeń zmobilizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
chyba tak zrobie,kupie kasete i zaczne w domciu,wiesz ja mam juz 36 latek ,młoda nie jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
ja mam 33 ;), ważę prawie 70 kilo przy 172 cm wzrostu, niby wchodzę w rozmiar 40, ale jakas taka nieforemna jestem, bo wszystko mi idzie w talię, boki i w pampuchy nad biodrami może w naszym wieku juz ten metabolizm jest wolniejszy niż 10 lat temu, ale czy to jest powód żeby się sąsiadami przejmować? ;) ja mam kasetę z Cindy Crawford, przy systematycznym ćwiczeniu widać efekty, tyle że ja jestem w gorącej wodzie kąpana i chciałabym od razu wejść w 38 :) a teraz ten mój zastój jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
ja tez chciałabym od razu schudnąć 20 kg:D Pewnie i metabolizm wolniejszy;] Jestem zła,zniecierpliwona bo waga ani drgnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
to co z tym zrobić? :D mam wrażenie że tym razem nie odpuszczę :D a jedyna dobra rada na to to pierwsza odpowiedź na moje pytanie, czyli zmniejszenie ilości kalorii a zwiększenie ilości ruchu ;) ćwiczyc lubię, nie zawsze mam tyle czasu na to ile bym chciała, bo dziecko jest i trzeba się z opieką popołudniami zorganizować a mąż ma sporo na głowie w pracy i często cos mu wypada, dlatego ćwiczę dwa razy w tygodniu po dwie godziny... bo wtedy mam wychodne :D w związku z tym trzeba podaż kaloryczną jeszcze raz przemyśleć, ale o głodzeniu się nie ma mowy 😭 jak Ty wytrzymujesz na tekiej głodowej diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
pierwsze 3 dni było tragiczne,teraz skurczył mi się zołądek i jest w miarę;) dodatkowo łykam witaminy;] ale czasem jest cięzko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
a ile sobie dajesz czasu? ile wytrzymasz? :D u mnie takie metody leżą, wytrzymam kilka dni, no może tygodni, potem pierwszy zapał stygnie i jeść się chce i sie zaczynają drobne grzeszki dlatego tym razem stawiam na ćwiczenia, chciałabym jednak żeby coś nie tylko drgnęło, ale żeby naprawdę było widać więcej, czyli po prostu muszę się zacząć zastanawiać nad tym co jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
ja 1 dnia w tygodniu urzadzam sobie wielkie żarcie-to rada lekarza aby zapobiec jojo-wtedy jem to na co mam ochotę-choc przyznam ,że niewiele pochłaniam-zmniejszona pojemnosć żoładka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
a jak długo jesteś na diecie? schudłaś już coś? ja szczerze mówiąc szukam wsparcia ;) jakiegoś pecha mam, że gdzie sie nie przyłączę do topiku których tu jak grzybów po deszczu, to po kilku dniach padają i zostaje sama :D widać nie tylko ja się zastojami zniechęcam :D byłoby miło gdybyś zaglądała tu co jakis czas i dzieliła sie sukesami, będzie raźniej, a może jeszcze ktoś się przyłączy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
schudłam 10 kg ale teraz waga stoi ,a zmniejszenie kalorii w gre nie wchodzi,sama nie wiem co robic,dorzucę jakies cwiczenia,moze wtedy ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
oj no to dużo schudłaś :) ja chciałabym schudnąć do 62-63 kilo, niby niedużo, ale jak trudno to zrobić 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
może Ci coś doradzę,całkowicie zrezygnuj na okres diety z mlecznych,jedz tylko białko-ryby,drob i warzywa -przede wszystkim zielone,owoce ogranicz,najlepiej jadac jagodowe-truskawki;] --->to rady mojej doktor,ona utwierdziła mnie w przekonaniu,ze mleczne hamują chudniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
drob ,ryby i jajka oczywiscie[zapomniałam dodac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
czyli owoców nie za wiele, dużo zielonych warzyw, ryby, drób i jajka odstawić nabiał typu sery i jogurty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz u mnie
tak radziła;] ponoc mleczne mają laktozę,ktora utrudnia odchudzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
w sumie racja, laktoza to cukier, w owocach też sporo cukru jest, chociaż innego, i tez mówi się, żeby z owocami nie przesadzać, bo to utrudnia odchudzanie, może coś w tym nabiale jest... a szkoda kurde, bo tak lubię ser :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam zastój też to mam początek był taki fajny a teraz od 3 tygodni stoję w miejscu znów ograniczam żarcie bo z ruchem kiepsko zimnica na podwórku rowerk w garażu będzie cieplej to ruszę tyłek można do was zajrzeć czasami??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
alexandria jasne że możesz, będzie miło jak się grono "zastojowiczek" powiększy, może uda się wspólnie przebrnąć przez ten idiotyczny czas zawieszenia :) ładnie już schudłaś ;) jak to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja stosuję tylko jedną dietkę taką bardzo znaną mniej żreć po prostu ale atk naprawdę to nie jjem ziemniaków słodycze to minimum jak już mnie skręca kolacje przed 17 -18 ciemne pieczywo i wygląda to zazwyczaj tak śniadanie grahamka z czymś tam typu wędlinka parówka tylko rzeczy chude plus pomidor obiad jednodaniowy typu mięsko plus surówka zupa jest od święta a kolacja bardzo delikatna serek jogurt i raczej bez pieczywa do tego wypijam na dobę z litr czerwonej herbatki tylko u mnie ruchu nie za wiele no i zdarzają sie te okropne grzeszki poświętach od razu było dobry kilogram więcej czyli dietka chyba już na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymana
czyli jesz podobnie jak ja, czyli mniej, z tym że mi trudno jest nie zjeść po 18tej, bo dość późno kładę się spać ;) no i nie jem pieczywa, ale ogólnie jem mniej, obiady w sumie takie jak reszta rodziny, tyle że połowa porcji ale może warto z odstawieniem nabiału spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ja polecam diete south beach-to jest sposob na zycie i jednoczesnie gubi sie kilogramy a jesli chodzi o cwiczenia to najlepiej na czczo bo wtedy sie spala tluszcz i conajmniej pol godzinki i codziennie -ja jestem na south beach i w 6 tygodni schudlam 7 kg-nie glodzac sie i nie mam napadow glodu na slodycze-cwicze tak jak pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie się nie da jak się pracuje dzieciaki mąż cały czas poza domem to już nie chce się pichcić dla siebie a i diety te trzeba trzymać rygorystycznie a ja tak nie umiem jestem łakomczuchem i lubie tu skubnąć tam spróbować a tak jak coś zjem bardziej kalorycznego to za karę nie zjem kolacji i do tej pory jakoś szło na pewno mam za mało ruchu ale jak się ociepli wskakuję na rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×