Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brawooo

co robic w podróży poślubnej?

Polecane posty

Gość brawooo

- opalać się - zwiedzać co jeszcze? spacery nie kręcą mnie, wiadomo knajpy piwko ale tak naprawde to będzie nudno - zawsze imprezowaliśmy z ekipą dlatego chyba nie pojedziemy sami. mieszkamy juz od lat razem więc przytulanki to już nam się znudziły. może nie tak do końca ale 2 tygodnie oglądać zachód słońca to porażka. czy ja jestem nienormalna? czy ktoś też ma takie przemyślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję znudzenia na starcie
:P na podryw sie wybierzcie, może każdy z was wyrwie coś dla siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawooo
hehe romantyczne kolacje naprawde was az tak kręcą? moim zdaniem to jest dobre ale nie 14 razy z rzędu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
A wiecie już , gdzie jedziecie ? Może pojedźcie sobie gdzieś , gdzie można np. jeździć konno , to będziecie mieć podróż poślubną w siodle. Albo na żaglówki , albo np. przez Grecję na osłach , jedna baba w pociągu mi raz o czymś takim opowiadała :) Nie przejmuj się tym tam wpisem , niektórzy to majątaką tendencję do picia sobie z dziobków i nie rozumieją , że kto inny chce jeszcze czegoś innego oprócz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atomowa_Betty
A po co w ogole jedziecie skoro wszystko jest porazka? Bo tak trzeba? Jesus co za podejscie do sprawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitja
Najlepiej ustalić, w jakich dniach się chodzi razem a w jakie swoimi ścieżkami. Takiego podziału na noce nie polecam, bo nie wiadomo, gdzie skręci pan młody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawooo
jechac warto by zobaczyć, poznać... lubie jezdzić z moim lubym bo zawsze jesteśmy zgodni, ale wiadomo w kupie rażniej. my zawsze 3 razy w roku jezdzimy razem, jednak dłuższe wyjazdy zawsze z ekipą. więc nie bedzie to nsz pierwszy wspólny wyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weźcie z sobą teściowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ----LOL---------
mieszkamy juz od lat razem więc przytulanki to już nam się znudziły. może nie tak do końca ale 2 tygodnie oglądać zachód słońca to porażka. TO DZIWNE, ze po tylu latach razem boisz sie, ze bedziesz sie nudzic z malzonkiem. I chyba byloby dziwne, gdyby "ekipa" pojechala z Wami w podroz poslubna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
a dlaczego dziwne ? Wkurza mnie taka tendencja - po ślubie to już tylko mąż , żona , mąż , żona , jak spotkanka to tylko z parami , najlepiej małżeńskimi , bleeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawooo
przeczytaj i zobaczysz że sami też jezdzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
Podróż poślubna ma sprawiać przyjemność , a nie być jakaś tam , bo to podróż POŚLUBNA. Autorko , pogadaj ze swoim facetem , na co macie ochotę i znajdźcie kompromis. Najlepiej jcoś zwiazanego ze sportem , bo człowiek ma zajęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Vitji
Uważaj, bo kiedyś skręcę w dzień :P Walentynki też chcesz osobno świętować? :P A takie plany miałeś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawooo
wielka - on też jest tego świadom że przytulańce są dla romantyków. nie chodzi o to że będzie nudno, bo napewno by nie było ale mam świadomość że może być super. jeden lubi spacery inny nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
Walentynki świetować , ble , ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitja
chyba dokonano nieuprawnionej nadinterpretacji mojej wypowiedzi w tym bardzo ożywczym dyskursie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
No co kto lubi , ja bym pojechała na wczasy w siodle , bo obydwoje to lubimy , a towarzystwo koni naprawdę odpręża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawooo
wlentynki... nie skomentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Vitji
Vitja, to może zamiast szaleńczego seksu zajmiemy się czymś, co lubimy robić osobno? Ty poczytasz Dostojewskiego, a ja Manna? :D Taka nadinterpretacja Ci się spodobała? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitja
wielka mądra głowa- a konsumowanie walentynek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
ta , tutaj wszyscy to tacy fąfąfą , dostojewskiego i manna...... a nie czasem sagę o ludziach lodu i komiks o supermenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
konsumowanie walentynek to zdecydowanie lepszy pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Vitji
A właściwie do mądrej głowy :D No, cholera, co zrobić, jeśli mam wyrobiony dobry gust literacki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitja
Dostojewski to stary ramol. Jak czytac to raczej awangardowego pornografa postmodernistę Vladimira Sorokina. Co do Manna nie mam zdania, bo nie lubię literatury niemieckiej. Jawohl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Vitji
Sorokina lub Pielewina musisz przywieźć ze sobą. :D Ja mam tylko dobrą literaturę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitja
już wolę Pielevina, ale nie sądzę, czy dzisiaj mogę się skupić na czytaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Vitji
Gramatyka kuleje :D Nie wiesz, czy możesz się skupić na czytaniu czy nie sądzisz, że będziesz mógł się skupić na czytaniu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawooo
zostawmy dostojewskiego i manna, jak wyglądały wasze podróże poślubne? albo jak je planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitja
precyzując- jestem przekonany, że dzisiaj nie będę w stanie się skupić na lekturze awangardy u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitja
Planuję podróż. Wypad do Hiszpanii na szlak el Camino de Santiago. Wymarzona droga- cały dzień się wali z buta od schroniska do schroniska. Jakie to romantyczne jak po 30- 40 km tuptania w upale mozna się przytulić i natychmiast zasnąć. Poza tym czas jest wypełniony chodzeniem i do głowy nie przychodzą głupie mysli co zrobić z tak pięknie rozpoczętymi dniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×