Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzia12

Nie wiem co się ze mną dzieje na rozmowie kwalifikacyjnej

Polecane posty

Gość Madzia12

Od pewnego czasu szukam pracy. Wydawa by się mogło że nie powinnam mie z tym większego problemu, mamdobre kwalifikacje (dobra szkoła, 3 języki, praktyka w Stanach i kilka lat stażu w jedej firmie). Wysyłam mnóstwo aplikacji i bardzo często mam na nie odpowiedź. Przez telefon o moim dświadczeniu i umiejętnościach mogę mówic bez problemu gorzej jest jak zaprosza mnie na rozmowę. Nie wiem co się ze mną dzieje, cos strasznego i zupełnie niezrozumiałego dla mnie. Jestem spięta, zdenerwowane, trzęsą mi sie ręce i nie potrafię powiedzie so zdania. Nie wiem dlaczego tak jest. Normalnie nie mam problemu z kontaktami z ludźmi. Tłumaczę sobie przed taką rozmową że nie musze się denerwowac, że to nic takiego. Dużo tracę na takich rozmowach. Gdynym się tak nie denerwowała napewno miałabym już pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abadaba
ja mam tak samo. zawsze jestem rozgadana a na rozmowie o pracę totalny paraliż :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez szukam i nic. Od pewnego czasu jak chodze na rozmowy to sobie powtarzam że to Oni Potrzebują Mnie a Nie ja Ich. Troszkę mi to dodaje pewności siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia12
ja też sobie tak mówię, nawet w myślach podczas rozmowy. tyle że to nic nie daje. nie stresuję się przed rozmową, wchodze na luzie i mogłoby się wydawac że będzie dobrze ale od pierwszych słów pojawiają się nerwy. nie mam pojęcia skąd się one biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dziewczyny poczytajcie sobie \"Spadochron\" Bollesa to taki poradnik dla poszukujących pracy może nieco zbyt amerykański, ale fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trawa stepowa
wielu dobrych ludzi nie dostaje pracy bo "żle" wypadają na rozmowach. czasem wystarczy być dobrym lawiranetm, aby nic nie potrafiąc, zdobyć dobrą pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aswweee
mam ten sam problem, Po prostu nie jestem soba,Wypadam na cichą, zaleknioną, ajestem normalną, odważną, pewną siebie dziewczyną.Jak slysze siebie na rozmowach to tak jakbym słyszala jakąś zalękniona pensjonarkę, ostatnio nawet się zaczerwieniłam...boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logistyk
do Madzi12 widze, że twoje dobre kwalifikacje ograniczają się jedynie do wyuczonego zawodu. gdybyś miała szersze horyzonty i interesowała się też np psychologią, to byś odrazu rozpoznała, że objawy które wymieniłas są oznaka "fobi społecznej" zwanej innaczej niesmiałoscia podaje kilka linków na ten temat: h**p://www.relacje.net/niesmialosc.htm h**p://www.niesmialosc.net/glowna.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele osob po dluzszej przerwie ma problem z rozmowa kwalifikacyjna. jednym pomaga cwiczenie przed rozmowa, chociaz to nie to samo co sama rozmowa kwalifikacyjna ale zawsze cos powinno pomoc. spotkalem tez osoby ktore przed rozmowa kwalifikacyjna czy tez ustnym egzaminem braly albo diazepam lub propranolol aby lepiej sobie radzic z nerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×