Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Klub kobiet z CERĄ NACZYNKOWĄ- rady, problemy, przestrogi !!!

Polecane posty

Witam :) Zauważylam u siebie niestety, że mam cere naczynkową tzn. problemową! Łatwo się czerwienię pod wplywem emocji, goraca, chlodu, na nosku a niekiedy na policzkach pojawiają się cieniutkie niteczki tzw. pajączki. BYlam u dermatologa i powiedziala mi abym kupila sobie...no wlasnie i tu jest problem ;) Trzy kremy, a nie wiem na jaki sie zdecydowac - \'\'DIvoseal\'\' firmy Avene (ale cena :O) - \"Rosulgr\'\' (nie moge rozczytac :O) firmy Eris - \'\'Rubialine\'\' tez nie moge rozczytac jakiej firmy:O SUIZ Czy mozecie coś polecic? NO i zastanawialam się nad usunięciem tych pajączków, zabieg u pani, u ktorej bylam kosztuje ok. 80 zl. powtarza się go co 3 tygodnie(ale nie wiem dokladnie przez jaki czas), natomiast wiem ze to nie laser, a elektrokineza czy jakoś tak, czy ktos moglby mi to wyjasnic;) bylabym wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a też ciekawa jestem, bo mam poliki jak wiejska baba za przeproszeniem, zmiany temp. i wyglądam jak pajac, na razie odkryłam fajny podkład Eveline 3 w 1 z Q10 i R i coś tam jeszcze na błyszczącą buzię, dobrze zakrywa te \"kolorki\", na razie kupiłam krem kasztanowy z Bielendy albo Dermiki (kremik zielony) nie pamiętam i krem Perfecta, ale 0 efektów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi się wydaje, bo zimna temp. na dworze, powoduje zamknięcie naczynek, potem wchodzisz do ciepłego i nagle naczynka się rozszerzają i takie zwężanie i rozszerzanie powoduje właśnie..jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo tłusty krem, tylko znowu mozesz się \"swiecić\" tak źle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kiedys
bylam u tej samej p. dr, co Ty, Sweet Dreams (pani L. L.-Sz.???). Wykonala mi 2 zabiegi na naczynko (tzn. w celu zamkniecia go), ale i tak z powrotem zaczelo mi sie odnawiac :/. Jesli moge Ci cos doradzic, to sprobuj stosowac wit. K (o ile pamietam, to jest dostepna jako preparat "Rutical").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylysmy jednak u tej samej pani doktor ;) chcialam brac witaminę k, ale pani w aptece mi powiedziala ze wit. k jest po prostu przeciw krwotoczna i na naczynka nic nie da czyli mowisz ze zabieg sie nie bardzo oplaca, a naczynka wracają znowu? ale jest ich jednak więcej czy mniej? a ile kosztuje usunięcie naczynek laserem no i oczywiscie czy taki zabieg trzeba powtarzac(co ile?) czy jest jednorazowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witamina k dużo da ale w
kremie. Naprawdę pomaga:) Eris ma świetne kosmetyki do cery naczynkowej z serii pharmaceris, ale warto spróbować taniego i dobrego serum, http://www.allegro.pl/item138432562_rumience_konc_wzmacniajacniajacy_naczynka_k_3_.html które sama zamierzam zakupić, kiedy skończy mi się krem z erisa. Mam cerę naczyniową, mieszaną, odwodnioną, delikatną i alergiczną. Nie może być gorzej. Podstawą pielęgnacji jest naprawdę łykanie rutinoscorbinu, nie picie alkoholu (niestety), unikanie dłuższego nagrzewania twarzy, sauny itp. wygód;) W lato również koniecznie brak nasłonecznienia i wysokie filtry UV na twarzy, najlepiej cały rok. Do tego mycie buzi letnią wodą, a najlepiej zimną, używanie serum z witaminą K(ja się po nim naprawdę mniej rumienię), częste nawilżanie skóry i bardzo ostrożne jej złuszczanie. Ja to robię peelingami enzymatycznymi przeznaczonymi specjalnie dla tego typu skóry. W zimę dodatkowo chronię twarz przed mrozem tłustym kremem dermosan. Żeby się nie świecić przykład chusteczkę jak się troszkę wchłonie i nawet skóra wydaję się w miarę matowa, choć w dotyku czuć, że jest jakby tłusta:). Póki co nie pękło mi żadne naczynko, a rumień jakby zbladł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam taką skórę;/ Na zimę smaruj ją kremem np. Fos - lek (kilkanaście zł) półtłustym na to podkład i puder (trzeba zrobić sobie taką pierzynkę z kosmetyków), latem kremem z wysokim filtrem. No i żadnej sauny, ani parówek (nie chodzi mi o jedzenia tylko o trzymanie głowy nad parującą wodą;)). Po za tym Fos - lek ma całą serię kosmetyków do skóry naczynkowej w przystępnych cenach. I trzeba uważać, bo jak naczynka popękają, to będzie się miało takiego buraka na twarzy I TEGO JUŻ WTEDY NIE DA SIĘ USUNĄĆ. Ale jak na razie jak stosuję tylko ten krem i czasem maseczkę AA i nigdy mi jeszcze nie popękały. Co do tego zabiegu to nie mam pojęcia, ale pewnie sporo kosztuje;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedpiszczyni też ma dużo racji;) I ostatnio słyszałam o jakimś serum Dermiki (30 zł), które chroni naczynka, żeby nie popękały. Podobno bardzo dobry, ale sama nie sprawdzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam cerę naczynkową, choc moje działania ograniczają się bardziej do nieszkodzenia niż zapobiegania. Miałam krem na naczynka Eris z 1% witaminy K, ale nie zauważyłam żadnej poprawy, poza tym twarz mi sie po nim swieciłą. No ale zapewne taki krem ma raczej zapobiegac powstawaniu nowych pajączków, bo przeciez usunąć pęknięte naczynko można tylko laserem. Rutinoscorbin bardzo wzmacnia naczynia, tak więc można stosowac go zapobiegawczo. Do tego delikatny peeling enzymatyczny i kosmetyki najlepiej apteczne. Nie polecałabym natomiast mycia twarzy zimną woda, raczej letnią, ale też nie gorącą. Bardzo szkodzi cerze naczynkowej gwałtowny skok temperatury, więc wychodząc na wietrzną czy mrożną pogodę obowiązkowo "kołderka" - krem półtłusty lub tłusty, do tego podkład i puder. Przy duzym zaczerwienieniu twarzy mozna stosować pod podkład zielone neutralizatory - podobno Bourjois ma bardzo dobry produkt, zielony podkład w płynie. Aha, przy podrażnieniach bardzo "uspokaja" cerę woda termalna w sprayu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micra
Niestety pękajace naczynka to również mój odwieczny problem.Stosowałam kremy Zjai,na noc może być chociaż specjalnych efektów nie było,natomiast na dzień nie polecam.Używałam tez Perfecty i wydaje mi się całkiem niezłym kremem.Podobno krem Iwostinu jest skuteczny,ale to wiem tylko z opowiadań.Dodatkowo od wewnątrz łykam Cerutin (wit.C+rutinoskorbin) ,wit.C uszczelnia naczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam temat.niestety:o stosowałam juz sporo kremów itp i sporo przede mna zapewne. juz teraz moge powiedziec ze pharmaceris n sa do kitu. to samo tyczy sie drogiego francuskiego avene diroseal.- ale w koncu u kazdego działa inaczej.a terazstosuje tansze polskie odpowiedniki: bielende i aa.zobaczymy jaki efekt bedzie. mam za to jakis sposób na kamuflaz. stosuje zielony korektor vipery, który wklepuje opuszkami, a na to stosuje podkład kryjacy sorai, dobry był tez evelline 3 w 1 q10. chociaz soraya sciera sie i widac zielone przebłyski. i duuuzy minus: policzki sie lepia:o pozdrawiam rumiane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam temat. niestety:o osobiscie nie polecam serii pharmaceris n i drogiego francuskiego diroseal\'u avene- jak dla mnie do kitu. dno. ale to moje odczucia, w koncu cere mamy podatne na rózne rzeczy bardziej na inne mniej. obecnie przerzucilam sie na polskie specyfiki bielende i aa. na oczekiwane efekty zapewne przyjdzie mi poczekac. mam za to w miare zadowalajacy sposób kamuflazu. zielony korektor-vipera wklepuje opuszkami palcow a na to stosuje podklad sorai kryjacy.tylko sciera sie i sa zielone \"przeswity\" wiec braki trzeba uzupełniac. niezły był tezpodkład eveline 3 w 1 q10 w połaczeniu z w.w. korektorem. duzy mankament to to , ze policzki sa lepkie. ale to tez w duzej mierze zalezy od kremu na dzien. tu jeszcze patentu nie mam:o pozdrawiam rumianych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhhhh. no sie zdenerwuje:o . naprodukowałam sie drugi raz, po tym ja nie ujrzałam swojej wypowiedzi, mimo iz wysłałam. a tu teraz: suprise- jest pierwsza- a za nia druga. trudno sie mówi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dax Cosmetic-Perfecta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumieńcowa
hejhej :( też mam taki problem!! Kiedys używałam podkładu z oriflame (taki zielony,ale juz niestety wycofali) Teraz uzywam zwykłych podkładów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakastakasobie
Hej dziewczyny :) am ten sam problem, przy czym cere dodatkowo tradzikowa, a wiekszosc kremow na naczynka zapycha... Zdolalam sie jednak przekonac, ze wiekszosc z nich - bez wzgledu na cere, dziala tak samo --- czyli nie dziala. Od pewnego czasu zrezygnowalam z chemicznych kosmetykow wogole i moja skora odetchnela z ulga. Teraz czesciej jest blada niz czerwona (choc ciagle raczej nie ryzykuje wyjscia do ludzi bez podkladu). Na dzien stosuje krem irysowy z Weledy - mimo ze jest przeznaczony do kazdego typu cery, to slicznie lagodzi i nawilza. Pod krem wlasnorecznie zrobione serum z wit. C. Jak zauwazyly dziewczyny wczesniej wit. C swietnie wplywa na cere naczynkowa. Co kilka dni maseczke z siemienia - dzieki ktorej twarz jest bardziej odporna. Na noc krem z wit K i wit C (rowniez naturalny). Pamietam ze swego czasu dobrze dzialal Tormentiol - mimo ze jest to masc na tradzik - to jednak fajnie wyrownywala koloryt. U tombaka przeczytalam ze pomocny w uszczelnianiu naczynek moze byc tez ocet jablkowy --- szczegolnie zewnetrznie (np rozcienczony jako tonik) Jedzenie tez ma niestety wplyw --- wazne jest spozywanie rzeczy bogoatych w wit. C, z jednej strony, a z drugiej unikanie potraw odpowiedzialnych za rozszerzenie naczynek (wino, ostre dania, czekolada, mocna kawa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam ten problem:/ciagle czerwone policzka, pare popekanych naczynek do tego cera mieszana ktora roznie reaguje na nowe kosmetyki (zazwyczaj wyskakuja mi takie male krosty). ostatnio zaopatrzylam sie w oliwkowy zel do mycia twarzy z ziaji i krem sensibio ar z biodermy. skora jakby troche sie uspokoila - troche mniej czerwone policzka. kiedys stosowalam kremu pharmaeris ale nie ten z witamina k tylko taki nawilzajacy tez do cery naczynkowej i wlasnie wada kremow eris jest to ze zawsze po nich wyskakuja mi te krosty (tznnie widac ichale skora jest taka chropowata) i pamietam jak odbieralam index i pan ktory mi go podawal powiedzial \" a gdzie rumience?\" tzn ze dziala:) mialam tez wtedy tonik i peeling z tej serii. a jaki polecacie krem na zime?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialka90
Auriderm Xo to krem z wit K , jest dobry :)))Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloo ja wydalam w swoim zyciu krocie na naczynkowe kosmetyki..w pl i w nl..i dupa blada..ja mam dwa ciagle powracajace placki na policzkach kolo nosa..i dokola noska.. po x latach dalam sobie spok..i teraz chodze raz na ro na uswanie..nie laserowe ..i jest ok..dostaje od tej samej pani bardzo tani krem z migdalkow i aloe very..zabieg kosztuje 15 euro a krem 2..stosowalam super niby kremy za 80 z cala seria..i nic..stosowala eris i inne i tez nic..vichy jest calkiem ok ale mam uczulenie ja mam to niestety genetyczne buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a vichy maja jakies kosmetyki do cery naczynkowej? znam vichy tylko z tv i gazet wiec nie orientuje sie w ich calym asortymencie , ale zawsze mi sie wydawalo ze nie maja nic na naczynka (inaczej by chyba o tym trabili w reklamach:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezłą serię Anti-Redness ma Mary Cohr (do kupienia tylko w autoryzowanych salonach kosmetycznych), ale wadą jest cena - ponad 90 zł. Wystarcza na ok. 4 miesiące stosowania rano i wieczorem, no ale trzeba jednorazowo wydać bardzo dużo. Używałam dwa lata non stop, później jednak skóra mi sie przyzwyczaiła. Teraz mam serię kasztanową z Bielendy, niezła, trochę mało nawilża, ale chyba też zaczynam się przyzwyczajać :(. Też mam cerę płytko unaczynioną, mieszaną, odwodnioną (a przynajmniej tak podejrzewam) i w dodatku hiperalergiczną: uczula mnie w zasadzie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gustawa
Tylko nie kosmetyki VICHY. Kaźdy dobry dermatolog nie poleca tej firmy. Ja uźywam ( zresztą za wskazówką b. dobrego dermatologa) krem z BIODERMA Sensibio AR, polecam równieź z tej firmy płyn do demakijaźu H2O (nie ma nic lepszego), przede wszystkim łatwo zmywa się wszelaki bród z twarzy i przy okazji jej nie podraźnia. Uwaźam, źe godny polecenia jest krem z AVENE Antirougeurs i do tego woda termalna. Podobno sprawdza się SYNCHROROSE ale tego nie stosowam. Niestety te kosmetyki nie są tanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×