Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość abysssia

nie mogę wziąć pełnego oddechu - co to może być?

Polecane posty

Gość abysssia

Może źle napisałam w temacie, bo oddech mogę wziąć. Ale mam wrażenie że nie łapię tego powietrza dostatecznie dużo. Wciąż mam ochotę brać głebokie wdechy i ziewać (chociaż nie chce mi się spać). Mam duszności, mam takie wrażenie jakby klatkę i brzuch coś mi blokowało (np. jakaś obręcz) i nie mogłabym głeboko odetchnąć - uczucie podobne do tego gdy człowiek się bardzo bardzo naje. Ale ja mam tak też rano, gdy jestem na czczo. Objawy pasują do astmy, ale pamiętam że kiedyś, parę lat temu też tak mialam, potem przeszło i od tygodnia znów tak mam. Nie ma chyba czegoś takiego jak nawracająca astma czy coś. Palę papierosy, dość dużo, ok. 1,5 paczki dziennie - ale wątpię że to od tego, bo palę od 10 lat i wczesniej czulam sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidna25
to ponoc na tle nerwowym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miewam tak przy silnych infekcjach...ale mam astmę stwierdzona, bez inhalatora chyba bym się udusiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidna25
taaaa lekarze.... mam 25 lat poszlam do lekarza bo mam problemy z naczynkami i jednego juz zylaka na nodze:( i co ?? on mnie skierowal do chirurga naczyniowego z najblizszym terminem za 7 miesiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidna25
chyba mi noga odpadnie do tego czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę_
zaczyna sie POCHP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abysssia
tam w wikipedii jest napisane: Klasyczne objawy POChP to: kaszel przewlekłe odkrztusznie plwociny duszność - na początku choroby tylko podczas wysiłku A ja nie mam żadnych odkrztuszeń. Duszności nie mam po wysiłku (mam zadyszkę, jak każdy), ale mam to normalnie - o, np. teraz, siedzę przy kompie i wciąż czuję że muszę wziąć duży oddech, a nie mogę (czasem się uda, ale daje mi to "satysfakcję" na krótko). Mogę wziąć oddech - nie to że mam to jakoś uniemozliwione, ale mam WRAŻENIE że wciąż wdycham za mało powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dusznosci, a do tego co smni eboli i sciska mnie za mostkiem...tylko ze ja pale 7 lat(wlasnie jestem w trakcie rzucania), do tego mam multum problemow (choroba taty,rozstanie) i boje sie isc zrobic badania:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może być nerwica,choć z drugiej strony palenie raczej nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojka28
pewnie krzywy kręgosłup piersiowy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam wrazenie, ze biore oddech, ale nie do konca, jakby za plytko. Lepiej jest, gdy sie na tym nie koncentruje, wtedy po prostu oddycham i nie czuje sie niedoltleniona. Nie mam pojecia, o co chodzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zfsdadc
rzuciłam palenie 5 m-cy temu ,a od 2-3 tyg,własnie mam wrażenie niepełnego oddechu ,ciągle ziewam,ew.świadomie głęboko wciągam powietrze,ale to chyba efekt stresu w pracy bo w sobotę i niedziele w zasadzie zapominam o tej dolegliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shamandalie
tez mam taki problem.... mam 18 lat i w życiu nie paliłam papierosów wiec na pewno od fajek się to nie robi ;) czytałam kiedyś taki artykuł, że od głośnego słuchania muzyki powstają zmiany w płucach może to od tego bo muzyki słucham głośno bardzo często, imprez tez nie unikam...raczej nie sądzę, zeby były to objawy nerwicy, jakoś specjalnie nie czuję się znerwicowana nie mam żadych stresowych sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam a gdy sie
na tym koncentruje to jest jeszcze gorzej. nigdy nie palilam i jestem osoba nerwowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleoooo
Tez tak mam, ale najczesciej gdy leżę wieczorem. Nie mogę odetchnąc do konca, cos mi blokuje wdech na wysokosci obojczyków. Muszę wtedy usiąść i wziąć oddech, wtedy zazwyczaj udaje się wziąć głębszy. Ale nastepny znowu jest płytki. Nie wiem co to jest. czasami zdarza sie tez gdy siedzę. Muszę przestac o tym myslec i wtedy wraca do normy. Kiedys mi powiedzieli ze to moze byc przez tarczyce, zrobili badania i okazało sie ze mam niedoczynnosc, ale biore leki, wyniki sa dobre, a te problemy z oddychaniem zostaly. Moze to nic powaznego ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam...
to z nerwów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziaxd7
Tak to jest na pewno na tle nerwowym ja mam to juz od 2 dni myslalam ze to objawy astmy ale jednak nie,nie martw sie nie udusisz sie a od papierosów tez raczej nie moze nie odczuwasz tego ze jestes zdenerwowana.Ja mam tak ze mija pozniej o tym mysle i wraca a pierwszy dzien kiedy tak mialam chcialam wezwac pogotowie bo myslalam ze sie dusze dopiero mama mnie uspokoila i juz 2 dzien zyje daje mi mama kropelki (nerwosol 4.75zl) i mowi ze trzeba wszystko przyjmowac na luzie.wiec spij spokojnie i nie mart sie nie udusisz sie to po jakims czasie mija zaparz sobie melisy albo wez syrop zajmij sie czys innym i to przejdzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim nie denerwuj się. Jestem w podobnej sytuacji co ty , jest to spowodowane na tle nerwowym. Im dłużej o tym myślę ,stan mi się pogarsza. Niestety jest to nerwica:(:(:( Mam to od ponad roku i nie wiem jak mam się tego pozbyc czasami mnie to męczy i nie radzę sobie z Tym... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaznieeee
Tez mialam ten problem, nawet bylam na emergency w szpitalu. Przyczyna okazala sie banalna, do dzis sie z tego smieje. Okazalo sie ze mialam zle dobrany stanik. Uciskaly mnie fiszbiny. Wiem ze to glupio brzmi ale warto zwrocic uwage. Zycze aby u Ciebie przyczyna byla rownie banalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaznieeee
Oj, nie zauwazylam jak dwano temu powstal ten watek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakiś taki nick dziwny mam :/
Zaburzenia ze strony układu oddechowego problemy z zatokami szczękowymi i czołowymi, częste infekcje bakteryjne i wirusowe, zapalenia uszu, płytki oddech, uczucie braku powietrza, dychawica oskrzelowa (astma), sapanie przy oddychaniu, czucie zapchanego nosa i wyciekanie wydzieliny, świąd w nosie, ból gardła i nieustanne pochrząkiwanie, podrażnienie krtani, chrypa, pogorszenie głosu, przewlekły suchy kaszel z tendencją do zaostrzenia się, nieustanne odpluwanie lepkiej, szarej lub brązowej wydzieliny, sztywność i uczucie napięcia w klatce piersiowej. http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvmartusiavv
Ja jestem alergikiem na trawy i zboża. Kiedy mam kontakt z alergenem to tez zacynam miec dusznosci, kaszel i wysypke. Gdy nie mam tego kontaktu jest ok. Moja pani alergolog przy spirometrii nie widzi zadnych nieprawidlowosci. Jednak teraz kiedy trawy ani zboza nie pyla co jakis czas mam takie dusznosci. Nie moge zrobic glebokiego wdechu. Cos mi blokuje w polowie drogi do pluc. I nie wiem czy to normalne. Nie wydaje mi sie. Najlepiej isc do lekarza. Czasem odnosze wrazenie ze predzej sie udusze niz mnie przyjmie profesjonalista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisza2
moja córka ma 13 lat i też od jakiegoś czasu ma problem bo nie może złapać pełnego ddechu.robiłam jej różne wyniki.krew,mocz,tarczyca,ekg i nic nie wyszło(może i dobrze).może znacie jakiś sposób co ma robić by chociaż trochę to złagodzić.proszę piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Od ponad 3 lat mam podobne problemy, z dodatkowymi objawami. Otóż tak brak pełnego oddechu, zacisk na mostku i okolicach, ciągłe uczucie przejedzenia, nawet jeśli zjem dużo mniej niż normalnie. Uczucie, bądź czasami dosłownie przy "odbiciu" jedzenie wraca. Obniżone do minimum samopoczucie. Do tego wszystkiego dochodzą problemy takie jak np: oddalenie się od domu, bezpiecznego miejsca. Najchętniej to zamieszkał był przed szpitalem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałem tego aż tak pogorszonego do dziś, od dłuższego czasu oddalenie się w miejsce którego nie znam np: wycieczka ze znajomymi nad morze czy w góry, zaciska mnie momentalnie w okolicach szyi, dostaje kołatania serca, zimne pocące się ręce, uczucie że zaraz zemdleję. Najgorsze w tym wszystkim jest to że wszystkie objawy nasilają się latem. Wdychanie ciepłego powietrza, strach że zimnego miejsca, powietrza już nie znajdę, wciąż gorąco, kto mi pomoże?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy karetka dojedzie na czas? Wiem brzmi to paranoicznie i wszędzie do o koła słyszę że to objawy "Nerwicy lękowej" nie robiłem wielu badań bo moja mam przechodziła to w gdy była młodsza, gdy dopasowano jej leki, objawy przestały po jakiś 2 latach, ma nie kiedy lekkie nie pokoje ale to nie jest takie złe. A ja walczę z tym już prawie dwa razy tyle i nic, nie chcę kolejnego lata spędzić w domu, na łóżku płacząc i użalając się nad swoim życiem, czemu ja jestem chory a inni zdrowi? Znajomi pukają do drzwi -Kamil dawaj z nami, impreza tu, tam, wypad tu,tam .. A ja nie dam rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kiedy wychodziłem ale obowiązkowo z butelką wody, wciąż mam uczucie że bez wody coś mi się stanie. Wydaje mi się ze moja "Nerwica" jest na prawdę zaawansowana, nie mogę użyć życia jak inni, nie mogę pojechać na wakacje, nie mówiąc już ciepłych krajach. Patrzę jak wszyscy się bawią. Kumple chodzą na siłownie, dołączyłem, wszystko było by okej gdyby nie to że co serie dwie muszę mieć długą przerwę bo jest brak oddechu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×