Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roksi30

rodzice eks nie chca kontaktu z wnuczką...

Polecane posty

Gość roksi30

Witajcie...byłam ze swoim partnerem 7 lat, dobre kontakty również miałam z jego rodzicami, stało się tak , ze rozstalismy sie kiedy byłam w ciązy przez mojego eks zdecydowanie...jednak rodzice jego nie do końca poznali powód mojej decyzji (moj eks poprosil mnie o to zeby im nie wyjawiła) i stało się tak , ze moja córcia nie ma drugich dziadków...pierwszy raz zobaczyli ją kiedy skończyła rok(przez rok moj eks siedział w ZK) i kiedy wyszedł zaproponował wizyte na którą oczywiscie się zgodziłam .Teraz córeczka ma 3 latka a oni nie wykazuja zadnej inicjatywy aby ją zobaczyc.Z eks spotykamy się regularnie, juz kilka razy niby miałam przyjechać do nich z dzieckiem ale potem zawsze było to odwoływane, kiedy pytam go czemu nie chca poznac wnuczki odpowiada, ze kiedy tylko chcę mogę do nich przyjechać z małą...tylko co to znaczy do cholery?Jest mi przykro , ze tak się zachowali wobec dziecka ktore nie jest niczemu winne...co robić poradzcie, czy wywierać nacisk na eks na spotkanie z nimi czy dać sobie spokój?Twierdzi , ze rodzice jego kochają wnuczkę, ale porzecież oni jej nie mieli czasu poznać , pokochac...co to za bzdury?Czy ktoś z was ma podobna sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwunaste przykazanie
sama sobie odpowiedziałaś - bzdury ani nie kochają twojego dziecka, ani go nie chcą poznać widocznie nie jesteście wymarzona rodziną dla ich synka, nie traktują was jak rodzinę ot, synek puknął panienkę i tyle dlaczego oni mają się od razu zakochać w twoim dziecku i biegać na spotkania z wami? może cie nawet nie lubili... poczytaj sobie trochę o tym jak wyglądają relacje ludzi, którzy nie kochają albo nie lubią swojej rodziny - więzy krwi to nie wszystko żeby tworzyć rodzinę potrzeba akceptacji obu stron i dobrych chęci, nie wystarczy się z facetem przespać i wymagać od jego całej rodziny, żeby potem biegali za twoim dzieckiem i organizować im czas razem z nim pewnie nie mają ochoty na to, żeby być dziadkami dla twojego maleństwa, trudno, mają prawo, to nie była w końcu ich decyzja, nie muszą ponosić konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roksi30
dwunaste przykazanie...dziekuję za odpowiedź, dobrze , ze mi uświadomiłaś , ze ludzie bywaja dobrzy z pozoru...Czemu piszesz , że synek puknął panienkę ...przecież wyrażnie napisałam , ze bylismy z sobą długo i dobrze znałąm się z jego rodzicami-to jest bzdura-bo nie byłam poznaną na baletach laska z którą nagle zapragnął ułożyć sobie życie.To nie jest tylko moje dziecko-dzwiwnA ODPOWIEDŻ-JAKBY PISAŁĄ TO JEGO NOWA PARTNERKA..HIHI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Skoro dziadkowie nie chcą kontaktu z wnuczką, nie proś się. Wiele dzieci nie posiada dziadków bo np. umarli, i dobrze. Twoje miejsce zajęła nowa panienka i pewnie teraz czekają na świeże i aktualne wnuki. Taki niestety jest los większości dzieci posiadanych z eksami więc przyzwyczaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwunaste przykazanie
kochana, ja tylko napisałam jak mogą widzieć to jego rodzice dla mnie twoja córeczka jest ich wnuczką, bez względu na to czy ty jesteś dlaej z ich synem czy nie - dla mnie ale dla nich fakt, że znaliście się długo nie musi o niczym świadczyć... sama zresztą napisałaś, że jego rodzice nie znają prawdziwego powodu waszego rozstania - ale coś im musiał synalek powiedzieć, skąd wiesz, że nie zostałaś oczerniona przez niego, że nie nagadał bzdur, po to, żeby wypaść przed nimi dobrze, w końcu to ich syn, ich dziecko, napewno będą trzymali jego stronę, nie twoją... nie jestem jego aktualną :D chciałam ci tylko uświadomić, że rodzice są bardzo dziwni czasem i nie muszą akceptować wyborów swoich dzieci, nie muszą ponosić konsekwencji decyzji, tak jak w twoim przypadku mi to wygląda na chęć odcięcia się od was, bo gdyby chcieli to by was już dawno zaprosili, poznaliby małą i zachowywaliby się jak prawdziwi dziadkowie - widać nie chcą, bo raczej ich nic nie powstrzymuje... takie tam duperele ma troche racji, może synek ma już nową dziewczynę, może tamta jest w ciąży, może lubią ja bardziej od ciebie - nie wiem, ale sytuacji może być mnóstwo ty się nie przejmuj i ich olej poprostu - po co ci taka rodzina dla twojego dziecka? twoją córkę powinni otaczać ludzie którzy ją kochają i na których ona może liczyć, a nie ktoś, kogo trzeba zmuszać do podstawowych zachowań... trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roksi30
dwunaste przykazanie...teraz zrozumiałam twoja odpowiedż...dzięki.Może jestem naiwna i za bardzo wierzę w ludzi...ale tak zrobię oleję to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksi 30 ---> \"Dziadków\" się nie wybiera... pozostaje mieć nadzieję, że \"na starość\" zmądrzeją. A może warto poczynić pierwszy krok styczniowy -> jakąś laureczkę z okazji Dnia Babci i Dziadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×