Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwód a rozdzielnośc majątkowa w trakcie trwania małżeństwa.

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, stało sie, rozstalismy sie.... mam (39 lat)mamy 2 dzieci(19 i 7 lat). Wyprowadził sie rok temu. Jestesmy w trakcie rozwodu. Osobiscie nie pracuje, kiedyś pracowałam ale od jakiegoś czasu zajmowałam sie tylko domem. Obecnie żyje tylko z alimentów które płaci na dzieci. Kilka lat temu podpisalismy rodzcielnośc majątkową, jednak nie przeprowadzilśmy podziału majątku. Teraz "maż" (jeszcze ) chce to zrobić. Nie wiem jakie mam szanse w sądzie na wywalczenie majątku. Mieszkam w naszym wspólnym domu. Chciała bym podzielić się od całości ale on chce do czasu podpisania rodzielności jakie mam szanse? Mamy firme, no w sumie teraz to tylko on ją ma. Jakie mam szanse na wywalczenie alimentów na siebie? Czy sądy często je przyznają dla kobiet? Ile bedzie trwała ta szarpanina w sądzie (rozwód, podział majątku)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo do połowy majątku, łącznie z firmą bo w małżeństwie firma też jest wspólna. Majątek jest dalej wspólny małżeński bo nie było podziału, a rozdzielność majątkowa to inna niezależna kategoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz bzdur nie wiedząc kiedy podpisali tę rozdzielność i kiedy pojawiły się poszczególne elementy majątku. Ma prawo do połowy tego, co zgromadzili w trakcie trwania wspólnoty. Pytanie kiedy i z jakich środków powstal dom i firma. Prawnie - to mąż ma rację. Nie ma żadnych szans, żeby dostać więcej. Cała reszta - po podpisaniu rozdzielności - to wyłącznie jego majątek. Rozwód - bez orzekania o winie dość szybko, choć długo się czeka na 1 sprawę, z orzekaniem - i ze 3 lata może trwać. Mój podział majątku trwa już 3 lata i nadal praktycznie nie ruszył z miejsca, sąd poprzesłuchiwał świadków (nie wiem po co, skoro są dokumenty), no ale musiał. I może pod koniec tego roku przejdziemy do meritum, tzn. ustalania co jest majątkiem i ile to warte. Dobrze będzie, jak za kolejne 3 lata to się skończy :( Szanse na alimenty na siebie są dość nikle, dzieci duże, nie ma żadnego uzasadnienia żeby nadal siedzieć w domu. Zresztą - kobieto, z czego zamierzasz żyć, jak dzieci się wyprowadzą? jaką emeryturę będziesz miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Obecnie żyje tylko z alimentów które płaci na dzieci. " Jesz to co powinny jeść dzieci??? Zabierasz im ubrania??? Buty??? Sama NIC nie dając??? Jak tak można??? Mąż musiał od ciebie uciekać - a tobie wciąż mało??? Jak tak w ogóle można??? Nie masz ani kszty honoru i odrobiny przyzwoitości? Czy naprawdę istnieją takie kobiety jak ty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś upośledzona i nie możesz pracować to pewnie rentę dostaniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś upośledzona i nie możesz pracować to pewnie rentę dostaniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś upośledzona i nie możesz pracować to pewnie rentę dostaniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz przecież jeszcze blisko 30 lat do emerytury ustawowej, czas zakasać rękawy i do roboty, liczenie zdrowej pełnej sił kobiety na alimenty... hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś upośledzona i nie możesz pracować to pewnie rentę dostaniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby on się wzbraniał to nie wahaj się sądzić o alimenty na siebie jego rodziców. Przecież ci się należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo dzieci, dziewiętnastolatek niedługo pójdzie do pracy to od razu składaj pozew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisalismy rozdzielnosc 3 lata temu sadze,ze skoro to ON odszedl powinien nam zostawic caly dom ktory zbudowalismy wtrakcie trwania malzenstwa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki był powód jego odejścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stwierdzil ze niechce sie wiecej klocic ... dzis juz wiem ze planowal ze odejdzie i dlatego namowil mnie na ta rozdzielnosc... wymowka byl tylko ogromny kredyt na firme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że to on chce odejść nie ma żadnego związku z podziałem majątku. skoro dom byl w wybudowany trakcie wspólnoty, to jest do podziału 50/50 (chyba, że był budowany na kredyt). Problem jedynie w tym jak zamierzasz spłacić mu połowę, bo z tego co piszesz, wnoszę, że zamierzasz tam zostać. Naprościej dom sprzedać i kupić osobne mieszkania. Albo zostawić dom jemu i niech on spłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
{:-) }:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnoszę wrażenie że on ma sporą szansę na orzeczenie rozwodu z twojej winy. Czy zrobiłaś mu z życia piekło na ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze czego...ja mam go spłacić ? Dzieciom przecież też sie coś na leży ...Mógł by o nich pomyśleć, a nie ich okradać. Będe mu wine w sądzie udowadniać chodz by nie wiem co...nie zamknę sobie drogi do alimentów na siebie. Prowadzenie domu to też praca, niech o tym nie zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciom nic się nie należy przy podziale majątku rodziców. Po ustanowieniu rozdzielności majątkowej, każde z małzonków tworzy swój majątek odrębny - który nie podlega podziałowi. Ty sie pomódl żebyś nie otworzyła sobie drogi alimentów od siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracuje to niby z czego miała bym mu płacic? Zresztą ja? Winna? Przecież to on odszedł i nas zostawił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz musiała brać pieniądze od przygodnych znajomych za sex :D To że ktoś odszedł z domu nie oznacza jego winy - vide: żona ucieka z domu od męża pijaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabo się postarał bo można zawrzeć umowę o rozdzielczości majątkowej w formie aktu notarialnego. Potem dokonać umownego podziału majątku objętego byłą wspólnością ustawową małżeńską. Wszystkie składniki majątku wypisane co dla kogo, wszystko jednego dnia u notariusza. I bezproblemowy rozwód. Tak się robi panowie. Możesz być winna, z jakiegoś powodu cię zostawił. Kiepskiego prawnika miał. Idź lepiej do pracy i odkładaj na prawnika bo jeszcze dzieci ci zabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się robi jak żadna ze stron nie jest nadmiernie pazerna - a autorka jest... Pozostaje 5 lat w sądzie, potem 3 lata komornik i w 10 rocznicę wyprowadzki męża baba zląduje na bruku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie mam go nawet z czego spałacić...przecież sąd nie wyrzuci matki z dwójką dzieci z domu. Opanujcie sie ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mamusi rączki i główkę upier/doliło? Do pracy nie łaska? Mam tyle lat co Ty, wychowuję 3 dzieci (najmłodsze 3 latka) i pracuję! Do roboty leniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co moge zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj pracy. Czas już. Czas.. Próbuj zaproponować UCZIWE i SPRAWIEDLIWE warunki podziału majątku wspólnego bez udziału sądu i komornika. Wyjdzie taniej i dostaniesz więcej. Nie wyciągaj łapy po nie swoje! Inaczej - twoja dopa będzie zbita ;) No i może jakiś psychiatra, albo psycholog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam na jakies konstruktywne rady ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze odstaw alkohol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż po 20 latach małżeństwa mnie zostawia, po czym chce mnie okraść z naszych pieniędzy, a Wy mi każecie przestać pić...leczcie sie ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×