Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozwód i dziecko

Polecane posty

Gość gość

Witam Jestem po rozwodzie mam 4 letnie dziecko. Ojciec kontakty z dzieckiem nie ma ustalone sądownie, podjęliśmy decyzje , że będziemy się sami dogadywać. Chciałam się zapytać jak u Państwa rozwiązywana jest sytuacja ze Świętami. Jestem bardzo związana z dzieckiem i wieszcząc czasu jest ze mną. Ex widuje dziecko co 2 tydzień kiedy mu pasuje i ma wolne od pracy. Święta zawsze pierwszy dzień dziecko było ze mną drugi z ojcem. Teraz ojciec domaga się zmiany. Ja nie chcę się zgodzić gdyż dziecko bardzo przeżywa zawsze święta , bardzo do nich się przygotowuje itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz ojciec domaga się zmiany. Jakiej zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takiej zmiany , że dziecko u niego w pierwsze dni świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najsprawiedliwiej: co drugi rok. Czyli w tym roku pierwszy dzień z ojcem, w przyszłym z tobą... Dla przypomnienia: ojciec NIE jest rodzicem drugiej kategorii!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego lepiej od początku sądownie to ustalać my też mieliśmy kontakty najpierw sami ustalać, a później mąż wykazywał wzmożoną chęć widywania dzieci w święta ale jak był potrzebny w tyg czy jak dziecko chore to go nie było.... w sądzie dostał drugi dzień świąt Bożego Narodzenia i pierwszy dzień świąt Wielkanocy bez względu na lata sylwester za to co drugi rok będzie mógł z nimi spędzić ;) a mama na bal :-D bez martwienia się kto z dziećmi zostanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.., tak.. Lataj z każdą pier/dołą do sądu. Za 3 lata ex splunie na twój widok. A za 20 lat dziecko zacznie cie omijać szerokim łukiem (jako starą, wredną, podłą babę). p.s. jakoś w tym lataniu po sądach zapominacie o dziecku. I o tym co ono sobie o was pomyśli jak dorośnie - że obcy ludzie decydowali o tym kiedy może spotkać się z tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w czym problem bo chyba spoko wszystko jest tylko facet tylko pewnie ma kogos na boku 333 www.youtube.com/watch?v=GuszCNR-5Lo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli rdzice nie moga sie dogadac, to trzeba sprawe zalatwic sadownie, bez klotni, bez nerwow.....to lepsze rozwiazanie i dla rodzicow, i dla dziecka takze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to :ma kogos na boku? Jest wolny, układa sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dogadać to się nie CHCE ta baba, która ma się za właścicielkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ex tylko jest przy dziecku kiedy jemu pasuje. Idzie do pracy wiec nie widuje dziecka bo nie ma czasu. JA chodzę do pracy i ja się muszę martwić z by zaprowadzić i odebrać z przedszkola, gdy zostaje dużej w pracy to ja muszę mu zapewnić opiekę. On ma dziecko kiedy ma na to czas. Nie bronie mu kontaktów z dzieckiem bo jest ojce. Co do świat chce dziecko w pierwszy dzień . Powiedziałam dziecku , że tego roku pierwszy dzień świat spędzi z tata i dziecko powiedziało , że dlaczego , że chce ze mną, teraz co rano się pyta jak będzie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac ze stresujesz sama dzieciaka i zachowujesz sie jakby dziecko miało spedzic dzien swiat w przytułku a nie z ojcem, sama stwarzasz chora atmosfere i wkrecasz w to dzieciaka. Zacznij mu mówic ze tak spedzi swieta z tata i napewno bedzie super, to nie jest tylko twoje dziecko kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest tylko moje dziecko bo ma mamę i tatę niestety nie mieszkających razem. Nie zabraniam ojcu kontaktów widuje kiedy tylko chce ( raczej co co dwa tygodnie lub rzadziej) Dziecku tylko wspomniałam, że tato chce zabrać na święta i że chce z nim miło spędzić itd. Tylko jak dziecko nie chcę to mam na siłę wypchać? Dziecko przebywa ze mną 24 h , widzi całe przygotowania do świat itp więc możne dlatego chce zostać w domu. Więc nie pisz , że stresuje dziecko itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinniście razem zapytać się dziecka, gdzie chce i z kim spędzać pierwszy dzień świąt lub wogóle święta:) tu dziecko jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli dziecko przebywa większość czasu z mama to zawsze będzie więcej związane z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i mamusia świetnie wie jak zmanipulować dziecko - bo przecież musi pokazać że ona jest tu ważniejsza od tego ...dawcy nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mamusie "manipulują " dziećmi a tatusiowie święci są. Domagają się pełnych praw ale dziecko zabierają kiedy to im pasuje. Nie ma ich 24h , to mamusie muszą się martwić by pogodzić prace i obowiązki domowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ dziecko jest tu najważniejsze, to należy je od dziecka uczyć sprawiedliwości i mu wytłumaczyć, że w tym roku pierwszy dzień spędzi z tatą, a w przyszłym z mamą. Bo tatuś też je kocha tak samo jak mama, a może nawet bardziej. Ale komu ja to tłumaczę, je..ane szowinistki? Tłumokom tłumaczę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -> to po co się tak "poświęcasz"? Złóż do sądu wniosek o zmianę wyroku rozwodowego w kwestii zamieszkania dziecka na taki: ustalić miejsce zamieszkania dziecka w każdorazowym miejscu zamieszkania OJCA. Takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowe wam odebrało qrwiszcza? Czy klawiatury sie wam popsuły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co uczyc dziecko sprawiedliwości, której nie ma? dziecko wyraziło chęć spędzenia pierwszego dnia świąt z matką, więc niech z ojcem spędzi drugi, jak ojciec będzie dzielił obowiązki codzienne po równo to wtedy będzie mógł żądac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko może wyrażać jakieś chęci? Jak pójdzie do roboty i zacznie na siebie zarabiać, to może mieć chęci!!! Ojciec dzielił obowiązki po "równo" jak miał żonę. A teraz "żonę" ma kto inny. A OJCIEC płaci! A jak płci to wymaga! Zdziwiona tokiem rozumowania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle - bardzo typowe dla kretynów, traktujesz dziecko przedmiotowo i węszysz wszędzie spiski do tego, dziecko to człowiek i może nie chcieć spędzić z tobą częsci świąt, która uważa za wazniejszą, do której sie przygotowuje z mamą:) że tak pojadę stereotypową gadką: ono sie na świat nie prosiło, więc twoim zasranym obowiązkiem jest je utrzymywać, bo to ty je chciałeś, a nie odwrotnie:) płacę i wymagam heheh rodzina to nie restauracja sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dziecko nie chce, to chyba należy mu rzucić te 3stówy i zaj/ebać kopa. Niech sp..ala do mamusi i jej mamusi i tego ich przychlasta. A ch..j z dzieckiem i tą cała menażerią!! Dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz się i wykastruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec też ma prawo do kontaktów z własnym dzieckiem. Nie rozumiem kobiet, które bez powodu, albo podając wytłumaczenie że tak jest lepiej nie chcą się zgodzić na widzenia. To tylko ich własne widzimisie, szkoda tylko, że same krzywdzą swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO  JA
To rodzice ustalają kiedy i jak i z kim dziecko spędza czas wolny. Dziecko które ma normalne konkty z rodzicami, nie może decydować W zwykłych rodzinach dziecko też nie decyduje która babcie odwiedzi pierwsza. Rodzice decydują i tak ma być. Zauważam ze w związkach rozwodnikow dziecko staje się miękkim gownem do łatwej manipulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×