Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje się rozstać zbyt wiele mu zawdzięczam

Polecane posty

Gość gość

Mam 23 lata od 3 lat jestem z moim chłopakiem zanim go poznałam byłam zakomplekśoną dziewczyną z nadwagą . Byłam nieśmiała miałam niskie poczucie własnej wartości ale on zauważył w mnie dziewczynę po pewnym czasie zaproponował żebym zaczęła ćwiczyć sam ułożył mi program treningowy mimo początkowej niecheci zaczęłam ćwiczyć i po pewnym czasie były efekty zarzuciła ponad 10 kg faceci zaczęli się za mną oglądać . Zawsze mnie wspierała razem biegamy chodzimy na siłownię (on jest fanatykiem treningu ) on dalej mnie kocha ja też ale jest pewne ale w naszym życiu. Od pewnego czasu zaczoł mnie kokietować kolega w pracy mimo że początkowo go ignorowałam to sprawiało mi to przyjemność nie wiem co robić mójak facet cały czas mnie bardzo kocha i wogólne ale jak widzę tamtego to aż mi się kolana uginają. Ostatnio poszliśmy razem na kawę i on mnie pocałował :( nie wiem co robić nie dopuszczam tego do myśli ale czuje że wkoncu wylądujemy w łóżku nie potrafię mu się oprzeć. Nie wiem co mam zrobić jak powiedzieć mojemu chlopakowi że już go nie kocham tak wiele mu zawdzięczam ???? Nie wiem od kilku dni jestem kompletnie tym załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już go nie kochasz bo zafacynowalas się innym. Dorosnij jak najprędzej, 23 lata i taki poziom to już chyba upośledzenie umysłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak naprawdę nie wiesz co to związek. Dowartosciowuje Cię zainteresowanie innego mężczyzny, chociaż tak naprawdę nigdy by się tobą nie zainteresował gdybyś wciąż wyglądała tak samo jak 3 lata temu. Ślepa jesteś ze nie widzisz jak wartościowego faceta masz obok siebie?? trzeba Ci cegła w leb jebnac zebys oprzytomniala? może uruchomia się te nieliczne szare komórki,jeśli w ogóle je masz ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe i tak to właśnie jest z kobietami, facet wziął cię pomimo że nikt inny nie chciał, pokochał, pomógł ci się zmienić, a kiedy zaczęli inni zwracać na ciebie uwagę, to cipsko zaczęło swędzieć i miłość do chłopaka poszła się jebać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety to naprawdę świnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak jej pomógł pokochał a ona chcieli go zostawić dla jakiegoś typka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze, i tak prędzej czy później on dojdzie do wniosku jaka jest i sam ja zostawi. Nigdy nie wchodzcie w znajomości z nieudacznikami bo tak właśnie to się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie od dziś wiadomo że kobiety nie potrafią kochać, one potrafią się jedynie zafascynować, a fascynacja ma to do siebie że szybko mija, wystarczy że w zasięgu wzroku kobiety pojawi się inny, w jej wyobrażeniu lepszy, który zacznie ją adorować i kobieta się puści. Kobiety to suki, dlatego nie warto się do nich przywiązywać, nadają się wyłącznie do przelecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet pewnie też przeciętny albo zraniony/wyrachowany, skoro wzial takie byle co. Oprócz tej nadwagi (10kg to nie jest duzo) zapewne masz brzydka twarz i inne wady dlatego nie miałaś i nie masz powodzenia. Facet zainteresowal się wnętrzem a ten obecny "adorator" z pewnością wie, że wciąż jestes zakompleksiona i liczy na darmowe bzykanko. Jak to się mowi torba na łeb i za ojczyznę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najzabawniejsze jest w tym wszystkim to, że ponad 90% kobiet ceni u mężczyzn monogamię, stałość w uczuciach i lojalność :P Pieprzone hipokrytki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z tych czułych i wiernych jak pies. Do tej pory przezywalam same rozczarowania m.in przez takie podejscie jak Twoje. Mimo to, nie mówię że wszyscy faceci są beznadziejni, bo jakis maly odsetek tych inteligentnych, zasadniczych,lojalnych i wrazliwych na pewno istnieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic gorszego niż zakompleksiona kobieta i radzę takich unikać, tego typu kobiety są głodne męskiej adoracji i wystarczy wcisnąć im parę kitów, a momentalnie rozłożą nogi, aby się dowartościować. Pełno jest u nas takich samotnych mamuś, które próbując się dowartościować zaciążyły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nadal autorko jesteś zakompleksiona i radzę jak najszybciej zakończyć ten pożal się boże związek, bo tylko marnujesz chłopakowi życie i czas... daj mu szansę na poznanie kogoś wartościowego i kogoś kto zasłuży na jego uczucia, a ty bzykaj się z każdym kto okaże ci choć odrobinę zainteresowania, bo przecież na tym najbardziej ci zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam brzydkiej twarzy poprostu o siebie nie dałam( chodziłam zawsze w jakiś dresach i wogólne to chyba było w mojej głowie wtedy nawet nie myślałam o założeniu sukienki) Wkażdym tej chwili mam 158 cm i 45kg wcześniej ważyłam 62 kg . I nie czepiacie się mnie że jestem nie wiadomo kim każda lubi być kokietowana. Mój chłopak ma 25 172 cm 70 kg i jest średnio przystojny ale wiem że mu na mnie zależy(byłam kego pierwszą dziewczyną) ten facet ma jakieś 185 cm ok.90 kg 28 lat jest straszanie przystojny nigdy nawet nie sądziałam że ktoś taki może się mną zainteresować non stop mów mi podtekststy seksualne komplementije czasem da mi małego klapsa w pupę a przy tym cały czas cudownie się do mnie uśmiecha. Nawet jak uprawiam seks z moim chłopakiem ciągłe myślę o nim . Ale z drugiej strony martwię się jak muj chłopak to zniesie nie chcę zmarnować mu życia tym facetem jestem zafascynowana ale wydaje mi się że muj chłopak bylby lepszym kandydatemu na męża(napewno będzie zawsze wierny czuły i kochany i mnie nie skrzywdzi). Nie wiem może poprostu zrobię skok w bok a fascynacja z czasem minie mimo wszystko nie chcę rozstawać się z moim chłopakiem co o tym sądzicie? ???? I nie wyzywajcie mnie od szmaty dziewczyny spróbujcie postawić się na moim miejscu faceci i tak nie zrozumią. To jak myślicie dobry pomysł tylko czy po seksie się w nim jeszcze bardziej nie zadłużę? Ale tak ogólnie to chyba najlepsze wyjście mam jego numer telefonu i zadzwonię czy się byśmy nie spotkali i poprostu się z nim prześpię (tak bez uczuć tylko seks) bo im dłużej to potrwa tym bardziej będzię nim zafascynowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówcie, że wszystkie kobiety są beznadziejne, bo ja np. bym tak nigdy nie postąpiła. Żal tylko chłopaka, bo widać, że jest wartościowy. No ale tak czy siak, nie kochasz go prawdziwie. Więc go po prostu zostaw już teraz, bo zasługuje na kogoś lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbujcie postawić się na moim miejscu faceci i tak nie zrozumią x Po pierwsze dokształć się, a po drugie masz rację... faceci nie zrozumieją, bo głupoty, obłudy, hipokryzji i kurestwa zrozumieć się nie da. Kiedy nikt się tobą nie interesował, to potrafiłaś kochać gościa który bez wątpienia zobaczył w tobie coś więcej niż ładne ciałko, gdy nagle poczułaś że interesują się tobą inni, to miłość ci przeszła. Najpierw dorośnij, a dopiero później wchodź w związki, bo faceci są jacy są właśnie przez takie kobiety jak ty. Wystarczy że facet choć raz zostanie zraniony i wykorzystany, a nigdy już nie zaufa żadnej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" non stop mów mi podtekststy seksualne komplementije czasem da mi małego klapsa w pupę"- na pewno będzie chciał stałego związku i miłości.. "muj chłopak"- wiedziałam, że jakieś ograniczenie umysłowe musi u Ciebie występować. W wolnej chwili poczytaj coś, np. słownik. Świat na tym skorzysta. " muj chłopak bylby lepszym kandydatemu na męża"- tak, ale nie dla Ciebie, tylko dla dziewczyny wyznającej podobne wartości co on. Nie dla psa kiełbasa. " może poprostu zrobię skok w bok a fascynacja z czasem minie mimo wszystko " - żałosna szmata. I mówię to ja, 23-letnia kobieta. Twierdzisz, że powinnam Cię zrozumieć jako kobieta i rówieśniczka? To wyjaśnię Ci, że nie rozumiem, bo nigdy bym tak nie postąpiła jak Ty. Mówię- zerwij z nim już teraz, nie zasługujesz na niego. A on tym bardziej nie zasługuje na to, żeby być rogaczem... widać, że nawet szacunku do niego żadnego nie masz, a o jakąś wdzięczność rzekomo się obawiasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja go kocham naprawdę zależy mi na nim i boję się że nikogo już nie znajdzię byłam zakompleksions i go zechciała ale teraz jak patrze to na dzień dzisiejszy bym się z nim nie związała bo jest coprawda wysportowany i wogólne ale ma okropną twarz. Ja naprawdę się o niego martwię jestem jego pierwszą dziewczyną (ja miałam chłopak w gimnazjum ale potem się zapuścićiłam problemy osobiste i straciłam poczucie wartości ) wtedy pojawił się on i mi pomógł czuję się wobec niego dłużna i tu jest problem. Kiedy go zostawię to ja teraz już ukożę sobie życie nie z tym to z innym ale on martwię się o niego płakać mi się chce jak pomyślę że on zostanie sam na starość po tym wszystkim co dla mnie zrobił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rada dla panów - nigdy nie spodziewajcie się wzdzieczności po kobiecie. Nigdy. Jest tyyyyle przypadków że mąż nieba przychylał a ta go w dupe kopnęła dla innego i to że się starałeś nie ma znaczenia. Te które piszą "ja bym tak nie postapiła" to co zastąpisz miłość wdziecznością ? Bo ten dobry, kochający was jakoś przestaje potem być obiektem waszego zainteresowania. Są w was mechanizmy o których chyba sobie sprawy nie zdajecie. Szkoda chłopaka, że o nich nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prędzej ty na starość zostaniesz sama niż on, czas szmat jest krótki, wasza przydatność do spożycia kończy się w okolicach 30-tki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go, bo on znajdzie kogos lepszego. Taka jest cena zaczynania relacji od seksu. Gdzie chamia dopaminowo-serotoninowa przysłania rzeczywistość. Twój chłopak jest na chaju (narkotykow wytworzonych przez mozg) i nie widzi Ciebie jakej naprawde jestes. Ty nie nadajesz sie do relacji monogamicznej. Ale tak to jest jak sie przedklada seks nad poznanie cech człowieka, a co jakby twoj chłopak stracił sprawność seksualną?. Nie wiesz co to miłość. Seks i masturbacja wywieraja negatywny wpływ na osrodki mozgowe odpoweidzialne za przywiazywanie się do jednego partnera. Czesto takie osoby są niezdolne go zwiazku monogamicznego juz do konca zycia. r. Swiat jest teraz tak pokretny, że to co czytam mnie przeraza. Chyba ze pisza tu 15 latenie dzieci tak dla beki. Jesli mysli tak ktos dorosly to musi byc bardzo spaczony . Dodam jeszcze ze przeszlosc jest kluczowa co do znajomosci nawykow i reakcji ludzi. Seks bez zobowaizan jest reakcja na pewne bodzce, wypacza mechanizmy odpowiedzialne za tworzenie trwalych relacji. Ludzie to istoty nawykowe i popelniaja te same błedy. Niestety wielu ludiz jest omamionych głupotą. Musisz czekać na wlasciwa kobiete bo ta moze zniszczyc Ci zycie. Wiem co mowie & Zostaw go i żyj sobie majac seks z kim chcesz. Zostaw go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja wiem raczej to on zostanie po tekście wynika że on nie jest zbyt atrakcyjny dla kobiet bo szczerze to że trenuje nic nie da chyba że będzie wyzywał na plaży. A sądząc po tym nie należy do zbyt śmiałych a ona skoro się za nią faceci oglądają zawsze kogoś znajdzie a jak będzie miała 30 to zostanie na stałe. On raczej nie doczekał się dziewczyny znam kilku takich niby ćwiczą i wogólne ale są absolutnie aseksualne z punktów widzenia kobiety będzie miał problem żeby znaleźć wartościową kobietę o ile wogólne bo takie mają swoje wymagania to kobieta musi kochać a nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale ja go kocham (...) boję się że nikogo już nie znajdzię (...) ale ma okropną twarz. " Nie kochasz go. Ty bez wątpienia zupełnie nie wiesz, czym jest miłość. Odejdź dla dobra jego i swojego, bo ten związek i tak nie ma sensu. v jesteś po prostu zakompleksioną egoistką, która boi się samotności i myśli tylko o sobie- o tym, żeby być adorowaną, żeby się z jakimś przystojniakiem przespać, ale żeby mieć "bezpieczną przystań" w postaci wiernego męża. Wszędzie tylko "ja, ja, ja". W ogóle nie myślisz o chłopaku, o jego szczęściu. W prawdziwej miłości najważniejsze jest szczęście i ochrona kochanej osoby. W dodatku szacunek, troska. Miłość to zmiana myślenia z "ja" na "ty". U Ciebie tego nie ma w ogóle, masz ewentualnie wyrzuty sumienia i boisz się samotności i tego, że równie dobrego już nie znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś beznadziejna i widać poziom twojej inteligencji poprzez błędy które robisz w pisowni. Puszczaj się ile chcesz ale nie licz ze przystojny facet zaiteresuje się tobą. Chce Cię przelecieć i tyle ale widzę że jesteście siebie wartci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec czy warto odejsc od chlopaka, czy będziesz z tym drugim szczesliwa, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna i na pewno Ci pomoże. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - dokładnie! Jako kobieta zgadzam się w 100% z tą wypowiedzią! Niektórzy chyba naprawdę są spaczeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, Nikt decyzji za ciebie nie podejmie. Widać, że masz straszną chęć na zdradę. Dałaś się łatwo podejść. Mała bajera. Skąd wiesz, że ten przystojniak chce ciebie na dłużej? Moze też ma chęć tylko na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopaki nie wiazcie sie z polkami. To najwieksze prostytutki swiata. Nigdzie nie spotkalem takiej rozwiazłośći (gorsze sa jedynie rosjanki ukrainki i tajki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przyznam szczerze niekiedy to jest śliniejsze od kobiet ja ma 27 lat swego czasu też miałam podobną sytuację i dalej jestem z moim facetem i już więcej nie zrobię mu rogów poprostu także coś w niektórych przypadkach może kobiecie pomóc w związku ale niestety w wiekszości przypadków tylko niszczy. Kiedy miałam 23 lata byłam już w stałym związku (z moim obecnym mężem był moim pierwszym ) wtedy zaczoł mnie kokietować szef w pracy (potem ja żuciłam) pewnego razu szef powiedział że podniesie mnie do domu (kokietować mnie od dłuższego czasu ) w pewnęk chwili wyjechaliśmy do lasu i zrobiliśmy to potem jeszcze kilka razy romans trwał 3 miesiące ale po pewnym czasie zrozumiałam że kocham tylko jednego faceta stało się to kiedy robiłam to z szefem w gabinecie w obecnej chwili tak jakby przypomniałam sobie nasze wspólne chwile i przestałam wstałam ubrałama się (ta świnia wyzwała mnie że nie skonczył) wtedy szybko wyszłam z biura pojechałam do mojego chłopaka do pracy przytuliłam go i i calowałałam ze łzamiast w oczach on nie wiedział o co chodzi a ha tylko powiedziałam że go kocham (początkowo mulał że jestem w ciąży ) i od tamtej pory już nawet nie patrzę na innych facetów wiem źle zrobiłam i będzie Togo żałować do końca życia ale to tylko pokazało mi że tylko jego kocham. Obecnie jesteśmy małżenstawem i mam 2 letnią córeczkę także historia mojego romansu zakończymy się szczęśliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś powinnas mu o tym powiedziec i powinien miec prawo wyboru czy chce cie rzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×