Brakuje mi miłości, czuje sie samotna

Chciałabym poczuć się kochana, móc przytulić się do ukochanej osoby. Bardzo brakuje mi miłości, kogoś komu mogłabym zaufać, dzielić z nim troski i szczęśliwe chwile. Chciałabym kochać i być kochana. W dzieciństwie byłam bita i wyzywana, później załamałam się ponieważ bliska mi osoba zachorowała na nowotwór. Byłam w związku z mężczyzną który znęcał się nade mną psychicznie i fizycznie. Nigdy nie mogłam liczyć na wsparcie nikogo, zawsze musiałam sama sobie radzić. Nie chcę iść sama przez życie:( chciałbym mieć kogoś dobrego, kochającego. Samotność bardzo mi dokucza i już nie wiem jak sobie z nią radzić.

Smutny życiorys...

Aż zapłakałam, taka ściema

Współczuję Ci, miałaś bardzo ciężko. Może poszła byś do psychologa jeśli potrzebujesz się wygadać a nie masz do kogo. Bądź pozytywnie nastawiona, pewnie łatwo mówić, życzę Ci żebyś spotkała na swojej drodze juz samych dobrych ludzi i żeby się ułożyło.

1) Spróbuj spedzać więcej czasu na powietrzu, na spacerach (nawet sama) - przyroda dobrze wplywa na psychikę 2) i spróbuj przebywać więcej między ludzmi (basen, fitnes, siłka - tam też możesz isc sama bez przyciągania czyjejs uwagi) Jeśli będziesz robić jak w pkt 1 i 2 osiagniesz wewnetrzna harmonię, a wraz z harmonią przyjdzie wewnetrzne zadowolenie, radość z zycia, z drobiazgów, uśmiech, szczęście. To z kolei sprawi ze bedziesz lepiej postrzegana przez otoczenie w tym równiez przez wartosciowych mezczyzn ( i kobiety:) ) To z kolei przeloży się na konkretne znajomosci, kontakty oraz przyjaznie:) oraz Miłość ;)

To nie jest ściema. Ja naprawdę nie wiem jak sobie już poradzić. Nie mam z kim porozmawiać o tym realnie więc postanowiłam założyć temat na forum już w akcie desperacji. Ja nie użalam się nad sobą, na codzień jestem pogodna, uśmiechnięta przy ludziach, to przychodzi mi automatycznie. Mimo że w życiu naprawdę dużo złego mnie spotkało. Najgorsze dzieciństwo było. Ja się staram jakoś funkcjonować na codzień, wiem że każdy musi dźwigać swój krzyż, nie ja jedyna cierpię, ale trudno mi tak samotnej iść i się zastanawiam dlaczego nie zasługuje na miłość. Zawsze to ja się o kogoś musiałam troszczyć, pomagać, a w zamian zostałam wykorzystywana, bita, wyzywana. Ja się w pewnym momencie do tego przyzwyczaiłam ponieważ od dzieciństwa byłam poniżana i później dopiero doszłam do wniosku że tak nie można żyć. Mam rodzinę, ale nie mogę na nikim polegać z wyjątkiem tej ciężko chorej osoby, dla niej jestem silna, wspieram ją chociaż chyba sama już potrzebuje wsparcia że będzie dobrze, powoli brakuje mi nadziei. Nie chcę być sama.

Każdy zasługuje na miłość, znajdziesz tego jedynego który będzie Cie bardzo kochał

Przykre to jest

Ile bym dała żeby ktoś mnie po prostu kochał i był dla mnie dobry:(

gość dziś 1) Spróbuj spedzać więcej czasu na powietrzu, na spacerach (nawet sama) - przyroda dobrze wplywa na psychikę Też sie chcialem zrelaksować na lonie natury i jeszcze do lasu nie wszedlem jak mnie dzik zaatakował Właściwie to do konca nie wiem czego on ode mnie chciał, jak zaczął biec w moją stronę już nie czekałem na rozwój wypadków. Moją znajomą z kolei lis ugryzł jak była na ognisku Włącz sobie lepiej animal planet

Ale rada żeby iść na silke albo fitness, masakra bo osiągnie spokój wewnętrzny haha smiac się czy płakać, Autorka nie ma fobii społecznej żeby radzić jej wyjścia do ludzi, ogólnie napisała ale można wywnioskować że życie dało już jej niezłego kopa, brakuje jej wsparcia, uczucia, ma ciężko chora osobę i musi jakoś dać radę, nie ma w nikim wsparcia, to jest smutne. Autorko musisz być silna, na pewno ułoży się

Kazdy potrzebuje milosci , jednak lepiej byc samej, niz samotna w zwiazku.

15:45 hujek czy żartowniś zawsze zastanawiam się czytając pierdoły na kafe

15:49 h*jek czy żartowniś zawsze zastanawiam się czytając pierdoły na kafe

Jak chcesz wiedziec czy spotkasz swoją miłosc, gdzie jej szukać , naapisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

W jakim wieku jesteś autorko?. Myślałaś nad poznaniem kogoś przez internet ? .

Mam 21 lat, nie wiem, nigdy nie szukałam kogoś przez internet.

Jeśli można wiedzieć, skąd jesteś autorko? Wystarczy województwo ;) Jestem w twoim wieku i również brakuje mi uczucia miłości... Może chciałabyś popisać?

Mazowieckie.

Daleko :( Drugi koniec Polski praktycznie :( Pewnie dogadywalibysmy sie świetnie, ponieważ ja również jestem uczuciowy oraz oboje czujemy mniej wiecej to samo. Pewnie jesteś osobą delikatną, której do szczęścia wiele nie trzeba.

To chyba rzadko spotykane cechy u mężczyzny. Jestem wrażliwa, co jest chyba moja wadą niestety.

Pamiętaj że karma zawsze wraca, będziesz jeszcze szczęśliwa

Czemu twierdzisz, że wrażliwość jest wadą? Dla mnie nie jest ona wadą. Myślę, że to rodzi we mnie taki instynkt jakby opiekuńczy, którym chciałbym obdarzyć kobietę, dac jej bezpieczeństwo przed złem. Chyba mam za mało zajęć, bo znowu mam czas na myślenie o samotności itp :/

Mam wrażenie, że przez to bardziej cierpię, jestem też wrażliwa na krzywdę innych i przez to dałam się wykorzystywać. Mi wieczorami najbardziej dokucza samotność, w wolnych chwilach jest nie do wytrzymania... Gdybym miała bratnia duszę byłoby mi jakoś łatwiej:(

20:37 jakbym czytał o sobie. W pracy nie mam czasu na takie myślenie więc jest spokój. To samo gdy w domu coś robię. Ja się wykorzystywać nie dawałem i nie daję. Na głowę nie dam sobie wejść. Przeszedłem już trochę w życiu i jedno Ci powiem: Jeśli masz dobre serce to oby d**y nie miała szklanej. Ludzie dla swoich celów potrafią zrobić wręcz wszystko.

Każdemu brakuje , nie tylko tobie. Te wszystkie iphony czy inne wynalazki są rzekomo po to by ludzi szybciej ze sobą komunikować, łączyć. Tym czasem efekt jest dokładnie odwrotny.Ludzie odgradzają się od siebie. Stąd tyle samotności.

autorko jak bym czytała o sobie . mam 20 lat i też nie czuje się kochana. mam brata ale on ma swoje życie i swoich przyjaciół. ja nie mam nikogo.

21.20 prawda, no ale już mam nauczkę. Mnie już to wszystko dobija bo rzeczywiście w ciągu dnia jakoś to jest, ale teraz o tej porze to już dramat, możesz mnie wyśmiać ale przed snem przeważnie płacze tak mi to doskwiera bo nie ma do kogo się przytulić, z kim porozmawiać, nikt nie powie że kocha, że czekał

21.29 Ja mam siostrę, ale raczej mamy słaby kontakt.

brat pojechał gdziś z kolegą a ja siedze tu na kafe. męczy mnie samotność i tyle i nie wiem jak to zmienic no jestem nieśmiała