Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dowiedziałam się, że mój kochanek kiedyś pracował w rzeźni

Polecane posty

Gość gość

I powiem wam, że tak jakby go wykastrowano.Teraz jest atrakcyjnym zaradnym mężczyzna , ale ta rzeźnia spędza mi sen z powiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeźnik to męski zawód a rzęźnicy są pełni tajemnicy i groźni zawsze mogą machnąć nożem co czyni seks z nimi odlotowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeźnik kastruje innych samców i rozpłatuje cipki samicze ostry z niego gość jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa gorsze zawody niz ten, uwierz mi...:( a tak na marginesie autorko: czy jesz mieso? bo ono jakos musi trafic na twoj stol w kawalku, no niestety....nie mozna "zjesc ciastka i miec ciastka":) ktos to musi robic, zebysmy mogli dobrze zjesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety jem mięso i rozumiem, że ktoś to musi robić. Ale poczułam jakiś taki niesmak z powodu zabijania zwierząt jak i faktu , że wykonywał mało ambitny zawód. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeźnik to taki sam zawód jak każdy inny. Bez podcinania gareł zwierzętom nie mielibyśmy co jeść. To i tak lepszy zawód niż np sprzedawca w sklepie. Lepsza kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Innacessible89 np. zolnierz, gangster (jesli mozna powiedziec ze to zawod) znam 2 rzeznikow, to prawda, sa troche specyficzni, ale bardzo sympatyczni. podkreslaja tez, ze taktuja zwierzeta bardzo humanitarnie, by nie sprawiac im niepotrzebnego cierpienia. Prowadza do spolki sklep miesny/wedliniarski i wiedzie im sie znakomicie. Hodowla zwierzecia musi przebiegac jak naturalniej a uboj - prawidlowo i wtedy wszystko jest ok dla "miesozercy". Rzeznik to bardzo pozyteczny zawod mimo tej calej brutalnej "otoczki". Niestety, wiekszosc spoleczenstwa chce miec mieso na swoich stolach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanek rzeźnikiem?! KOCHANEK? i że rzeźnikiem, oho :D pozdrowienia dla męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goście, to nie ja mam męża, ale on ma żonę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego gangster to zła profesja? Kasa zawsze jest :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie on jest twoim kochankiem tylko ty jego gachinią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
innaccessible89 wszystko zalezy od tego, jak sie osobiscie podchodzi do tego tematu. Ja mam "cos" do zolnierzy ( nie tych normalnie wykonujacych swe obowiazki lecz tych naduzywajacych swych praw, gdzie np. zabijanie czlowieka staje sie przyjemnoscia ) i gangsterow (gdzie to moze nie oficjalny zawod, ale sposob zycia i utrzymywania sie), a ty masz "cos" do rzeznikow....taki swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuszczam, że osoby, które jedzą mięso słabo się interesują tym, jak wygląda praca rzeźnika, ale niestety na porządku dziennym w rzeźniach jest znęcanie się nad zwierzętami, prawdziwy sadyzm przez duże S. Myślę, że psycholodzy mogliby to jakoś wyjaśnić. Ludzie stają się tam totalnie znieczuleni, zaczynają czerpać chorą przyjemność z zadawania cierpnienia. Może w ten sposób chronią własną psychikę, bo gdyby widzieli w tych zwierzętach czujące istoty, nie mogliby wykonywać tego zawodu. Nie twierdzę, że Twój kochanek tak robił, ale jest to całkiem prawdopodobne. Wrażliwym człowiekem pewnie nie jest, może zakłada taką maskę. A jeśli to żonaty facet (tak mniemam, bo piszesz, że to kochanek), to moim zdaniem to zupełne dno moralne, bo nie dość, że był w stanie wykonywać taki zawód i nie wzruszało go cierpienie (a może się jeszcze znęcał, nie wiadomo), to jeszcze nie potrafi dotrzymać przysięgi złożonej drugiemu człowiekowi, taki zakłamany dwulicowiec. http://www.cda.pl/video/36076f8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak robi koszerny ubój to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miss911 - w jaki sposób można humanitarnie ciągnąć zwierzę pod gilotynę? Wyrywające się, przerażone, krzyczące? JAK to można zrobić humanitarnie? Nie da się zabijać humanitarnie. Te dwa słowa RZEŹNIA I HUMANITARYZM wykluczają się, są ze sobą sprzeczne. Nie bądźmy aż tak obłudni. Kto chce jeść mięso, ten je, na zdrowie, ale nie ma czegoś takiego jak humanitarna rzeź. Ludzie taką brednią uspokajają swoje sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie ma czegoś takiego jak humanitarna rzeź. Ludzie taką brednią uspokajają swoje sumienia". w pewnym sensie przynaje ci racje. Jest to w duzej mierze balsam dla sumienia. Rzez to rzez, slowo "humanitarnie" odnosi sie do w miare szybkiej "egzekucji", gdzie zwierze ma poczuc jak najmniej i sie nie meczyc. Niestety taka prawda, ze czlowiek od zawsze musial i musi zabic zwierze, by zjesc mieso. Mowi sie dlatego bardziej lub mniej "humanitarnych" sposobach uboju (uzylam cudzyslowia celowo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inaccessible89 nie o takich zolnierzach myslalam, tylko o takich, ktorzy z "nadgorliwoscia" wykonuja swoj zawod. Nie generalizujmy wiec, bo dojdziemy do absurdow. Istnieja rzecz jasna na tym swiecie pozyteczni zolnierze, tak jak i pozyteczni rzeznicy. Lecz w tym temacie w ogole nie o to chodzi, tylko o kochanka, ktory byl rzeznikiem, wiec zbaczamy z toru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, niech rzeznia przestanie ci "spedzac sen z powiek". Rownie dobrze moglabys miec kochanka bylego policjanta, zolnierza, chirurga, boksera lub kierowcy karetki pogotowia. Rzeznik to zawod, rzeznicy sa potrzebni. To co powinno ci "spedzac sen z powiek" tak naprawde, to malzonka tego pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mi akurat snu z powiek nie spędza. A wiesz dlaczego? ? Bo zona kochanka zaciągnąła go do oltarza przez ciążę, kiedy on był w związku z inną partnerką. Cóż, karma wraca. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? wolałabym ręcznego wybieracza szamba niż rzeźnika, zresztą każdy inny zawód ale nie kurfa rzeźnik :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko kwestia zapatrywania i gustu :) i tyle z mojej strony na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czytaj ze zrozumieniem. Kiedyś tam pracował . Dokładnie 10 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miss911 -nie, człowiek nie musi jeść mięsa. Potrzebny zawód to np. lekarz, ratownik medyczny, strażak, ale nie rzeźnik :) Jedni ludzie chcą jeść mięso i jedzą, inni nie chcą jeść mięsa i nie jedzą. Tak i tak można, kwestia wyboru. Zawsze jest wybór. Także, gdy chodzi o wykonywany zawód :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - jak Ty możesz chcieć mieć coś współnego z byłym rzeźnikiem, a do tego człowiekiem na wskroś fałszywym, który najpierw zdradzał swoją partnerkę, a teraz zdradza żonę? On cały czas kogoś zdradza, nie potrafi być uczciwy. I być może nie jesteś jego jedyną kochanką. Piszesz o karmie, że wraca. Nie boisz się, ze do Ciebie wróci? Jakby nie było, rozbijasz rodzinę. Tam jest dziecko, dla którego z pewnością lepiej by było, abyś nie wchodziła w relację ich rodziców. Karma wraca, masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
humanitarny ubuj polega na zabiciu zwiezaka zanim sie zorietuje ze ginie przykladowo swinie oglusza sie pradem i dopiero spuszcza sie krew i po krzyku niema zadnego znecania sie swinie nawet niewiedza ze gina pozatym przykladowo jesli np zmianie pracuje 100 rzeznikow to zabija tylko 5 -6 reszta skrobie czysci i dzieli mieso tak ze twuj kochas mogl niczego nie zabic pozatym to bardzo cieszka i monotonna praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz ogłuszyć świnie, krowy, kurczaki czy co chcesz. Prawda jest taka że każde zwierzę WIE moment , miejsce i dlaczego tam jest. Czuje krew innych "poległych", czuje śmierć i zawsze jest spanikowane. Więc nie bredź bzdór! One widzą znaczenie więcej i szybciej niż człowiek który myśli tylko o sobie i zaspakajaniu swoich potrzeb, fanaberii i ochoty kosztem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc 02:08 - "kochanek falszywy na wskros" swieta racja ! Gosc 03:53 no wreszcze ktos pojal o co tu chodzi, cale szczescie Gosc 02:04 i 04:11 dobra, to porozmawiajcie z ta czescia spoleczenstwa, ktora miesa nie je i rzeznika nie potrzebuje, poniewaz reszta je, i nam potrzebny jest rzeznik. W innym wypadku bedziemy musieli zabic zwierze sami, zeby je zjesc, i to nam juz tak gladko nie pojdzie (luk i strzala moze? albo obuch? noz i toporek? albo AK-47 ;) wole juz nie wchodzic w ten temat, bo zostane "bezdusznym sadysta" i "morderca" a nim nie jestem, ja tylko chce miec mieso na talerzu). Oczywiscie, ze wybor jedzenia, czy nie jedzenia go zalezy od nas, tylko powiedzcie to swojemu rosnacemu i dorastajacemu dziecku, ze w jego diecie nie bedzie miesa, bo rzeznik to sk......n. a bzdura pisze sie przez "u" - to tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie w rzeźni mogą pracować tylko ludzie wyprani z uczuć i człowieczeństwa.Bo kto jest w stanie spojrzeć na bezbronne zwierze i go zabić?Praca w rzeźni to niczym obóz zagłady.Koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×