Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet średnio dba o higienę

Polecane posty

Gość gość

Tylko nie p********e, że jestem głupia, że się z nim zadałam, bo na początku nie było nic czuć... Dopiero wtedy jak zaczęliśmy mieć bliższy kontakt fizyczny. O higienę średnio dba nie tylko swoją, ale i o otoczenie...jak u niego byłam, miał brudną pościel! Może nie aż tak tragicznie, ale to już było niehigieniczne. Kazałam mu ją zmienić. Nauczyłam go też używania perfum i teraz zawsze ładnie pachnie. Nie licząc dołu... zdarza się, że czuję od niego odrobinę mocz... Wiem, że on bardzo dużo pije w pracy, biega do toalety co pół godziny...Więc domyślam się, że po prostu nie wyciera fiuta po sikaniu i stąd taki zapach :/ Ciuchy też mu dziwnie pachną (to na pewno nie ciało - upewniłam się ostatnio :P), taką lekką starszyzną - trochę tak, jakby pranie zwijał w kłębek i zostawiał, wtedy jest taki charakterystyczny zapach Co ja mam z nim zrobić? Już mu się nagadałam o perfumach i antyperspirancie, zaczął używać, ale teraz co? Mam mu kazać się podcierać po wysikaniu się...? Nie śmiejcie się i nie wyzywajcie, bo dla mnie to problem, a nie chcę zrywać znajomości z takiego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego tez tego uczylam, bo widocznie nikt mu nie powiedzial ze sie wycieramy po sikaniu. Druga rzecz ze po calym dniu fiutek pachnial nie bedzie, przed lodzikiem trzeba wymyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, mi na myśl o lodzie to się niedobrze robi :P jak w ogóle można od siebie też nie czuć takich rzeczy, mi się to w głowie nie mieści.... Jak go uczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co myć, podczas lodzika wymyje się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może najpierw pouczysz go co to jest higiena osobista? same perfumy nie wystarczą.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczylam jeszcze tego, ze majtki trzeba zmieniac codziennie a nie tylko skarpetki i ze ciuchy ktore przylegaja bezposrednio do ciala nosimy jeden dzien i pierzemy. No i ze 2 razy sie myjemy rano i przed spaniem a w ciagu dnia siurka trzeba wytrzec jak doopke po sranku. Malymi kroczkami sie udalo, inaczej nie zostalby moim mezem. Kup mu roll on i chusteczku do higieny i kaz uzywac, powiedz wprost, ze chcesz by utrzymywal wieksza higiene, bo tak trzeba i juz. Teraz z moim mezem nie mam absolutnie zadnego problemu, zalapal o co chodzi i ze mial braki w tym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra ale że czuć mu z penisa to ten fakt kiedy ci przeszkadza ? jak zaczynacie sie kochać pewnie tak ? no to po prostu normalnie ( bez obrzydzenia, pretensji, i zenady w głosie a nawet lekko zalotnie) powiedz mu wtedy ,, kochanie pójdz się odświeżyć zanim zaczniemy" domym pomysłem sa też husteczki nawilżające do higieny intymnej, do kupienia w każdej drogeri ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale my jeszcze seksu nie uprawiamy. Jesteśmy razem kilka miesięcy. Czuć mu jak się przytulamy, dosłownie, raz było tak że był zapach jak nawet nie miałam blizej brzucha głowy... Masakra Antyperspirant i perfumy ma, kupiłam mu juz w prezencie :D No on się myje tylko wieczorem, ja sobie nie wyobrażam rano nie umyć, ale co to da z jednej strony, jak przyjeżdża do mnie po pracy i tak pachnie... Te chusteczki to dobry pomysł, może je wplotę w jakiś prezent jak coś dostanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz zrobic w ten sposób, ze np jak będziesz robić w drogeri jakieś większe zakupy to nich mozesz mu powiedzieć tak ot zwyczajnie ,, paaatrz kochanie jaki sobie świetną szminke kupiłam, a i wgl jeszcze balsam w promocji, oo i husteczki nawilżane, byla promka to wzięłam jedną dla siebie i jedną dla ciebie, proszę" ;) nie musisz czekać na specjalną okazje przecież , nie wiadomo zresztą kiedy się nadarzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak też mogę zrobić, on wie że ja maniaczka zakupowa jestem :D jeszcze mi przyszło do głowy, że on na 99 % mastki sobie nie myje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościaak
O kruwa, skąd wy bierzecie takich brudasów? :o A potem się chwalicie kafeterianki jakich to macie cudownych facetów, a okazuje się że to brudasy ktorym musicie tłumaczyć że trzeba doopę umyć i gacie zmienić :D:D Bosze jakie zdesperowane baby :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd miałam wiedzieć, że taki jest? jak się spotykaliśmy, to się do niego nie przytulałam i nie było czuć to nie jest smród ciągnący się na kilometr :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mamusie nie nauczyly to co zrobisz? Albo sami nie chcieli sluchac? Moj facet, od wielu lat maz pojal aluzje w mig, reszte mowilam z grubej rury i w kilka miesiecy zniknal problem i sie juz nigdy nie powtorzyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czeste mycie skraca zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko desperatki biorą sobie syfiarzy :O Dorosłego faceta mamcia ma uczyć higieny? Chyba sobie jaja robisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie? A jak często zmienia się ciuch, który nie przylega do ciała? Bo jedna wypowiedź była o zmianie codziennie tych rzeczy co do ciała przylegają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuuuuuj... :o czemu prowadzacie sie z brudasami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się czytać... wzięłam sobie, nie zdając sobie sprawy z tych rzeczy, bo tego NIE BYŁO CZUĆ to mam w mig zerwać z kimś, w kim się zakochałam? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś Nie no pewnie, że nie. Kochaj i wąchaj. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:18 jak to jak często ? majtki, skarpetki CODZIENNIE też mnie denerwuje, że mam go uczyć takich rzeczy. Uważam, że to jest niemalże wrodzone, ja jakoś nigdy nie miałam problemów z higieną, w pierwszej kolejności robiłam to dla siebie, w drugiej - ze względu na to, że funkcjonuję w społeczeństwie i gdybym choć miała podejrzenie, że nieładnie ode mnie pachnie albo czuć mi z buzi, robiłabym wszystko, żeby coś z tym zrobić nie rozumiem ludzi, którzy tego nie kumają jak miałam okres, gdzie miałam mega uczulenie pod pachami i nie mogłam ich golić ani dawać antyperspirantu, czułam się okropnie. Kupiłam sobie ałun i używałam go chyba 5-6 razy dziennie :D plus perfumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak go nie nauczę, to nie wiem, czy z nim będę bo nie mam zamiaru tego przeżywać, ja się chcę przytulić do pachnącego w całości faceta, a nie zastanawiać się, czy dziś przyjedzie bardziej czy mniej pachnący bo to chore, to powinno być oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np. spodnie czy spodniczke zakladam max. 2-3 razy chyba ze wczesniej sie czyms ubrudzi. Swetry i zakiety zakladane na cos w zaleznosci od koloru i swieznosci zakladam kilka razy. Koszulki, koszule, bluzki, blielizna, skarpety codziennie zmieniane codziennie na swieze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się trolem. To ta kretynka samotna co za zonatym lata. Matka go nie nauczyła i ty to musisz teraz zrobić tak jakbyś wychowywała syna. Biedny facet. Jemu też jest napewno głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spodnie różnie, też zalezy jaki materiał, ale tak 3-5 razy zakładam Spódniczkę też 2-3 max Swetra nigdy nie założę drugi raz, chyba że to narzucany kardigan żakieta tak samo resztę też codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby było głupio, to dbałby bardziej. Będzie mu głupio dopiero, jak mu powiem o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro po za tym jednym defektem facet jest w porządku to daj mu szanse ;) jasne że to powinno byc jasne xD no ale to jednak facet... oni nie sa tak wyuczeni nie przywiazują do tego takiej wagi jak my kobiety ;) poza tym mówisz że juz nauczyłaś go używac antyperspirantu i perfum czyli jednak się da ;) malymi kroczkami i będzie cud miód hehe :D skoro jestes w nim zakochana to nie powinnać od razu z niego rezygnować bo to jest coś co można wyuczyć, zmienić, gorzej jakby był nie wiem np. gburem, milczkiem czy kobeiciarzem - tego juz nie zmienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah co za tepe laski tu pisza. Liczy sie charakter a nie czy ktos myje sie codziennie. Dlatego wybieracie sobie czyscioszków ale chamów samców alfa i potem placzecie ze zostaliscie same:D wole takiego co ma poukladane w glowie niz co spedza pol dnia w lazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, lepszy taki co go można nauczyć dbania o higienie niz laluś metroseksualny ;P a oprócz wszystkich powyższych rad droga autorko, może zwyczajnie powinnaś z nim o tym pogadać, zdaje sobie sprawa ze to delikatna sprawa ale można to jakoś równie delikatnie zalatwić myślę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, bierzcie tych swoich śmierdzieli i wmawiajcie sobie, ze ci czyści sa źli, glupi i zdradzają :P Bo co wam innego pozostało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×