Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moj były facet mnie kocha

mój były facet mnie kocha!!!

Polecane posty

Gość moj były facet mnie kocha

byliśmy ze soba bardzo blisko... może zbyt blisko , znamy się jak łyse konie, bardzo się kochaliśmy , wiem że to była ta wielka , najprawdziszwa miłość, której nigdy nie przeżyje po raz drugi. Zostałam bardzo mocno mocno zraniona , została przekroczona pewna granica i ja powiedziałam dość. nie jesteśmy już ponad 6 lat.... ja mam narzeczonego, on żone i dziecko... , ale wiem że to co nas łączyło było niesamowite i niecodzienne. Nie chce mieszać w swoim ani tym bardziej w jego życiu, ale świadomość że on mnie kocha , taka bezinteresowną miłościa , nie daje mi do końca spokoju.... w trudnych chwilach myśle o nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj były facet mnie kocha
ciężko jest żyć z taką świadomością....czasami bardzo.:( czy ktos z was też tak miał.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym o sobie czytała... On niedawno się ożenił, chyba nawet miesiąc nie minął, widziałam się z nim - powiedział otwarcie, że jej nie kocha i najszczęśliwsze lata przeżył ze mną (ja z nim też...). Mój obecny związek prawie się rozpadł (facet nei odzywa się od ponad trzech tygodni ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara79
Cześć!Moja sytuacja jest troszkę inna...tzn.ja kocham byłego a on nie wiem.Ja mam nowego faceta ale ciągle myslę o byłym.Ja do niego sie nie ozdzywam bo myśle,ze tak będzie lepiej a on od czasu do czasu sie odzywa i wypytuje o mojego chłopaka.Nie wiem co myslec.Wiem jedno:b.mnie skrzywdził ale był,jest moją najwiekszą miłoscią.Pozdrawiam Was gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaas
kara79 - skoro Twoj byly jest Twoja najwieksza miloscia i myslisz o nim to dlaczego jestes z innym? Nie rozumiem tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara79
Szczerze powiedziawszy tez tego nie rozumiem,chyba boję się samotności...Ale mój nowy chłopak wie,ze jak na razie tylko go lubię.Staram sie być wobec niego szczera.A jesli chodzi o byłego to nie wiem czy nadal Go kocham czy to przyzwyczajenie,nie mam pojęcia.Na pewno był moja największą miłością ale czy jest????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod pomaranczowym...
moj byly- pierwszy chlopak popelnil samobojstwo.. a ja go nie potrafie zapomniec- mimo ze minelo juz sporo czasu.. mimo ze mialam innych. prawdziwie kochalam tylko jego a wiem, ze z nim nie bede.. dupa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego żona nie wie, jakie miał powody, żeby wziąć ślub. Ja na jej miejscu, kiedy dowiedziałabym się prawdy, dosłownie bym się załamała, bo są to powody, które dają podstawę do unieważnienia małżeństwa (tak to się chyba fachowo nazywa?). Ale ona podobno jest szczęśliwa, mimo jego nałogu (ja z tego powodu od niego odeszłam). Wolę być sama, niż krzywdzić kogoś w taki sposób, ale wydaje mi się, że to standard w większości przypadków - ludzie boją się podejmowania odpowiedzialnych decyzje i tkwią w emocjonalnym bagnie. Tylko po co kopać pod sobą coraz większy dół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj byly facet mnie kocha
widze że nie jestem osamotniona... troszke to smutne, że tak to sie w życiu róznie układa... czasami się zastanawiam jakby to było z nim... czy byłoby tak jak dawnie- lepiej czy gorzej... nie ma dnia żebym o tym nie myślał , staram się odganiać myśli , ale wtedy mam sny... obecnie jestem z chłopakiem (narzeczonym już 4 lata..) ale to nie zmienia faktu że wiem że ten moj były na mnie czeka...czasami mam wrażenie że czeka na to jak bede miała chwile słabosci, albo rozstane się z obecnym facetem... on bedzie blisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki_
wygląda na to, że to jest Twoje pobożne życzenie :D dlaczego nie dociera do Ciebie myśl, że jak jest z inną nie może właśnie jej kochać? żyj swoim życie i pozwól im żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutellasss
moj byly tez mowi ze mnie kocha a jak spytalam po co sie zenil to powiedzial bo dziecko bylo w drodze a po drugie myslal ze wszystko sie zmieni,ze zycie mu daje szanse na szczescie bo ponoc odkad ze mna nie jest byl ciagle nieszczesliwy.tak bardzo mnie kochal a zdradzal z byla a pozniej z ta ktora mial po mnie!!! och co to za milosc,paranoja,ja mu niewierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaligula ona
ja tez w cięzkich chwilach lubie pomyslec że mój były który ma zóne i dziecko mnie kocha... Najlepszy sposób z dziedziny samooszukiwania żeby sobie humor poprawic.. Wyobraźcie sobie jak on tej żonie to dziecko robił, a potem jeszcze raz pomyślcie: on mnie kocha.. Bzdura, prawda..? Jeśli jest z inną, nie kocha. Jeśłi twierdzi ze kocha, to skończony debil. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1967
Zastanów się czy jeśli o nim myślisz to czy ty go nadal nie kochasz .Warto czasem przed podjeciem ważnej decyzji bardzo mocno sie zastanowić.Jeżeli sie kocha to można bardzo wiele wybaczyc.Może gdyby ludzie zastanawiali sie nad tym co jest ważne, co może być w przyszłości, to mniej byłoby osób o statusie byłego.A tak pozostaje dziwny stan rzeczy,a osobą która może ucierpieć najbardziej będzie nasz aktualny partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie nie kochal i sie skoncz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj byly facet mnie kocha
problem jest że nie chce nikogo zranic.... zdaje sobie z tego sprawe że on ma żone, dziecko i nie dzwonie do niego nie spotykamy sie , żyjemy w innych miastach..., ale on mi mówi że tak jest i to że jest z inna nie zmienia faktu że tak jest ja po prostu jestem przekonana że on kocha mnie na zabój... to nie jest tak że mi sie tak wydaje tylko tak naprawde jest i nie wiem co mogę z tym zrobic.., bo chyba nic..- zapomniec...? no cóż... nie wiem czasami co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w gooooooooooooooooooooooooore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×