Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monnnnnn

Nie ruszyło go rozstanie

Polecane posty

Gość monnnnnn

Mam problem ... po 3 latach rozstałam sie z chłopakiem. On jest kibicem piłkarskim i ostatnio nie wytrzymałam .. mamy spotkanie rodzinne, obiad, zjechało sie duzo osob, których dawno nie widzielismy, a on pojechał na drugi koniec Polski i wrócił zadowolony za 2 dni ... nie pierwszy raz cos przekłada nad mecze ... do tego koledzy, siłownia i sztuki walki to dla niego świętość. Nie mówie, że mnie zaniedbywał, bo naprawde nie narzekałam ... na imprezy czesto chodzilismy razem, nigdy nie było tak, ze gdzies idzie sie szlajac, pije czy wraca po kilku dniach z imprezy ... jest strasznie pewny siebie, choleryczny, czasem emanuje agresją, ale w stosunku do mnie nigdy nawet głosu nie podniosl... Ma te swoje zasady i jest strasznie stanowczy, naczytał sie tych Ojców Chrzestnych i ciezko zmienic jego zdanie w jakiejkolwiek sprawie ... powiedziałam w złosci, ze nie wiem czy chce byc z kims takim, bo woli kolegów ode mnie to powiedział, ze koledzy nigdy go nie zostawią, odwrócił sie i wyszedł... mija miesiąc a ja szaleje z tesknoty, napisałam do niego po 2 tygodniach, ze chce sie spotkac wyjasnic to powiedział, ze nie zadaje sie z byłymi i wszystko jest juz jasne. Kiedyś miałam chłopaka, który mnie zdradził ... jak powiedziałam, ze to koniec to biegał, błagał, przepraszał przez 2 miesiące ... żeby nie zdrada to byc moze byłabym skłonna mu wybaczyc, bo mu chyba zalezało, a ten odszedł jakby nigdy nic Nawet na mnie nie krzyczał ... Chciałam mu wytłumaczyc, zeby troche przystopował, nawet nie chciał słuchac, tylko odwrócił sie i wyszedł jakby kupował bułki w sklepie. Ta jego obojetnosc tak strasznie boli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mądry facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daruj sobie go.. poszukaj nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robercik_M
Na ogol drzania mnie kolesie typu "dres", ale ten mi zaimponowal. Ma zasady facet! Konkretny gosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci są prości w obsłudze i rozumieją jasne komunikaty a Ty właśnie taki mu dałaś.Powiedziałaś,że nie chcesz z nim być,więc czego teraz oczekujesz?Poza tym byliście razem przez 3 lata a wyszło,że albo go nie znałaś albo cały czas byłaś zakłamana i nie rozumiałaś od początku tego,że chłopak ma swoje pasje i kolegów.Musisz być nudna jak flaki z olejem skoro nie potrafisz sobie zorganizować sama czasu tylko facet ma Cię niańczyć 24/7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z opisu wynika, że fajny facet - chciałąbym takiego, co ma tyle zainteresowań i kolegów; piszę to serio. Jeżeli Ci tak powiedział i się nie odzywa to znaczy, że był z Tobą , bo był, ale tak naprawdę jesteś dla niego jak 5 koło u wozu i pewnie się pozbył wiecznie stękającej dziewczyny, której nic się nie podobało co on robił. Normalnie kobieta nie tylko wspiera faceta, ale często przejmuje część jego zainteresowań. Mam koleżnki, które nawet sportem się zaczęły interesować, w ograniczonym zakresie, bo ich faceci byli fanami piłki czy boksu. Nie mówię, że Ty także powinnaś, ale moim zdaniem to dziwne, że kobieta, która "kocha" nie interesuje się tym, co interesuje faceta, a wręcz go od tego odciąga. Nie ruszyło go, bo mu na Tobie nie zależy. Znajdź sobie kogoś, kto będzie spełniał Twoje oczekiwania, ale najpewniej, jak go znajdziesz, nie będziesz go szanować. Związek to umiejętność kompromisów. Widocznie nie "dawałaś" mu wystarczająco dużo, za to chciałaś "brać" zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gusia Esti dziś W tym wypadku nie o to chodzi :) facetowi po prostu nie zależy. Jeżeli byłby zakochany i mu zależało, pomyślałby żeby się trochę zmienić, przynajmniej interesował, co u niej. W tym wypadku, zachował siętak, jakby miał ją w tyle. jesteś to jesteś, a jak Cię nie ma to nawet lepiej :D Teraz mu nikt nie będzie smęcił, że ma iść na jakieś nudne spotkania rodzinne, zamiast na meczyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o co chodzi?Nie ruszyło go bo miał dość wiecznych pretensji laski,która widocznie sama nie ma zainteresowań.Bo ja nie rozumiem dlaczego facet nie może spotykać się z kumplami czy mieć pasje w postaci wyjazdów na mecze czy sztuk walki.Mój partner ma mnóstwo zainteresowań,którymi mnie zaraził a jego swoimi.Jak się chce można się dogadać.A 3 lata to chyba panna miała czas aby go poznać,więc WTF?Kłamała,że jej się podobał i go akceptowała?Bo według mnie chłopak przejrzał na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robercik_M
Ehh dziewczyny, za bardzo przywyklyscie do c**ek w rurkach, a to byl prawdziwy facet z zasadami. Mogl ja lubic, szanowac czy kochac nawet, ale jego z kolegami pewno laczyla "twarda meska przyjazn" i oni nie wywierali pewno na niego presji, a ona zaczela probowac, go powoli od nich izolowac. To jej podziekowal, proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robercik_M
innymi slowy popieram Esti :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedział, ze koledzy nigdy go nie zostawią & Zobaczymy. Może i dobrze sie stało, to nie jest materiał na partnera/męża. Męczyłabyś się z cholerykiem i czuła się mniej ważna od pasji i kolegów. Ja bym tak nie mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny przychodzą i odchodzą, a kumple są na całe życie. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to r/u/c/h/a/j kumpli - proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojejku,glupia dziewczyno-przeciez to cale szczescie,ze ktos ma hobby,pasje. Jasne,ma z nich zrezygnowac i byc na twoim pasku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy za glupoty wypisujecie..madry facet hehe jasne. Szczyl ktory mysli, ze jest gangsta z kolezkamki. Naczytali sie tacy o wielkiej meskiej przyjazni a w zyciu nie ma to przelozenia. To jasne, ze rozejdzie mu sie droga z kumplusiami i wtedy co? Dojrzaly madry facet w ogole sie tak nie zachowuje. Dziewczyna tez zle zagrala. O problemach sie rozmawia i probuje spokojnie rozwiazac a nie zrywa by przestraszyc partnera. Oj dzieci dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojejku, głupi chłopcze, przecież to fajnie mieć hobby i wszelakie pasje, dbać o rozwój duchowy, o równowagę w związku, szanować i zabiegać o szczęście wspólne swoje i partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×