Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KtośNieważneKto

Po ilu latach bycia razem oświadczyny lub ślub?

Polecane posty

Jestem z chłopakiem prawie 6 lat. Trochę mnie załamuje sytuacja między nami bo w ogóle nic się nie rusza do przodu. Nie mówię, że chciałabym od razu ślub ale on nawet nie zaczyna tematu zaręczyn. Powoli zaczynam myśleć, że tracę tylko czas przy nim. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah zapomnij ze po 6 latach facet w podskokach przyleci aby sie oswiadczyć:-( przeciez to jest ostro przechodzony zwiazek i nawet jak bedzie slub to dlatego bo "tyleee lat razem". Bez sensu, moim zdaniem powinnas odejsc od niego skoro on do tej pory nie wpadł na to ze wypadało by sie oswiadczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli32
mi mąż oświadczył się po 5 miesiącach bycia razem,miałam 18 lat...po roku i 10 miesiącach był ślub...teraz jesteśmy 12 lat szczęśliwym małżeństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie podobnie. 7 lat. Nie wiem skad u Was kobiet takie parcie. Staram sie jej wytlumaczyc, ze jeszcze nie teraz, mamy dopiero po 25 lat, ledwo zaczelismy pracowac, wszystko przyjdzie w swoim czasie. Chcialbym jej kupic jakis nietuzinkowy pierscionek a nie nakretke z sieci a na to jeszcze mnie nie stac. Dzieki Bogu moje deklaracje jeszcze jej wystarczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo to tylko papierek i aż papierek. Jeśli obydwoje się kochają i myślą o sobie poważnie, to obydwoje potrzebują tej legalizacji. Ja mojej oświadczyłem się po paru miesiącach, bo nie chciałem, by mi uciekła. Jesteśmy już prawie 10 lat razem i można powiedzieć, że nasze małżeństwo bywa szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona1988
Oświadczyny po dwóch latach a małżeństwo po czterech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze załamujące jest to, co piszecie. Czemu inni faceci umieją pomyśleć, że ,,to już jest ten czas" a mój nie? Jego tłamaczenie jest takie, że ,, Wcześnie zaczęliśmy, co miał 16 lat". Ja myślę, że to nie jest kwestią kiedy zaczęliśmy, tylko jak bardzo się kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze zapytaj sie go co dalej? ze chcesz chociaz zeby sie oswiadczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze 16 lat ? Jestes jego pierwsza ? Zapomnij o nim. My zaczelismy majac po 18 lat ale nie byla moja pierwsza ani ja jej pierwszym. Mimo to czasem zal, ze czlowiek sie nie "wyszalal". Dlatego zostaw go, predzej czy pozniej pociagnie go do sprobowania z inna jak wilka do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to głupie, ale nie chcę wyjść na natrętną. Nie chcę też żeby się oświadczył z przymusu. Boże dlaczego mężczyźni nie potrafią myśleć tak, jak kobiety??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem jak do tej pory tego nie zrobil to juz nie zrobi odejdz od niego bo marnujesz tylko czas z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona1988
Może on nie chce ślubu po prostu albo nie chce spędzić z Tobą życia. Nie wiem ale nie wydaje mi się żeby faceci byli tak niedomyślni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli on po tylu latach nawet ci sie nie oswiadczyl to juz nie licz ze to zrobi jakby chcial zrobil by to dawno temu nie oszukuj sie albo z nim porozmawiaj i spytaj wprost co dalej albo odejdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy razem 6 lat. Oświadczył się na początku tego roku. Ślub w 2016. Czyli też długo czekałam. Ale nie chciałam się narzucać, żeby mi potem nie zarzucał, że nalegałam na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona1988
No to masz dziecko bez ciąży. Sama zacznij temat i niech sie określi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, a ja policzyłam, ze on ma dopiero 22lata! Ty też? Moim zdaniem trochę mało, nie wiem, czy studiujecie, pracujecie? Po co Ci ten ślub w tak młodym wieku? Bo dlugo jesteście razem? Pomyśl Ty sama, czy właśnie ten facet jest miłością Twojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem on ma rację. Ledwo wytarliście mleko spod nosa, większość waszego związku to dwoje dzieci bawiących się w związek, a nie dojrzała relacja dwpjga dorosłych, odpowiedzialnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiek nie ma tu wielkiego znaczenia. A poza tym jakie mleko? Jeśli mieszkają razem i jednocześnie pracują i studiują, to nie ma tu mowy o żadnej dziecinadzie. Jak mężczyzna i kobieta biorą sprawy w swoje ręce, to to już nie jest zabawa w dom, ale prawdziwy związek. Autorko wątku - Powiedz, jak to jest na prawdę? Mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas ślub po 10 latach bycia razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiek ma orgomne znaczenie, są za młodzi żeby podejmować takie decyzje. Dopiero zaczynają, jeszcze dobrze siebie nawzajem nie znają w dorosłym życiu, a autorka już popisała się brakiem wyobraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliśmy rok czasu razem i ślub braliśmy. Fakt byłam w ciąży w 2 miesiącu ale niczego zupełnie nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małarudamaruda
Rozumiem, że taka deklaracja bywa ważna, że wielu osobom ona daje jasny przekaz jak przyszłość widzi partner i czy wspólną. U nas zaręczyny były po 4 latach razem. Faktycznie dzień oświadczyn był najpiękniejszym z możliwych. I faktycznie bardzo kocham swojego narzeczonego, ale póki co minęło od czasu zaręczyn parę miesięcy i minie jeszcze trochę nim zaczniemy coś planować ślub. To kiedy i co jest sprawą indywidualną każdej pary, a że *******leży do faceta, to niestety czasem para ma na to różne zapatrywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy on w ogóle ma jakiekolwiek plany na przyszłość? Bo jeśli nie, to nie ma też planów wobec Ciebie. Jeśli ma plany i myśli o tobie poważnie, to powinnaś je znać. Zatem jeśli jesteś taka sfrustrowana, to albo nie ma pojęcia, co chce robić w życiu, albo nie traktuje Cię poważnie. Swoją drogą żal się mi robi Ciebie, kiedy pomyślę, że być może jesteś porządną kobietą, a ktoś wystawia Cię do wiatru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×