Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wkrótce to wszytko skończe

Polecane posty

Gość gość

nie mam siły, pochodze z rodizny w której jest ojcec despota, nie pracuje, wyprzedał cały majątek, nie mamy nic, komornicy nas nachodzą, a przejąłem rolę ojca i pomagam rodzeństwu, studiuję ale nie mam już siły, czuje się przytłoczony wszstkim, jemy fatalnie, codziennie jest strach o dzień jutrzejny, ja tak dłużej nie mogę. nie mam znaojmych ani przyjaciłół, ociec wszystkie pieniądze wział dla siebie i przemarnował na d****** samochody i alkohol w nocnych klubach a teraz mówi że to my jestesmy temu winni i że nas nie kocha, że zmarnowaliśmy mu życie i że nas zniszczy. Najdalej to w życiu byłem a w mieście obok w pracy. On w tym czasie odbył kilkadziesiąt zagranicznych wyjazdów nie wiadomo po co, nie ma żadnej pracy. Moją całą rozrywką jest obejrzenie wieczorem telewizji, miałem dwa związki to nie mogłem się skupić na nich. cały czas chodziły za mną kłótnie z domu wyzwiska. Teraz przeglądałem fejsa i tam pokazało mi się zdjęcie byłej dla której byłem w stanie zrobić wszystko a która mnie zdradziła. Nie ma absolutnie nic. CO razrobię daje mamie na utrzymanie. Chciałem studiować zupełnie inny kierunek ale teraz już za późno. Moja ex jest taka piękna, ja nie umiem poderwać innej bo przez sytuację w domu nigdzie nie wychodzę i na dodatek strasznie się zapuściłem, nie stać mnie na ubrania a ni fryzjera, na nic, jestem trupem, wyglądam jak po nowotowrze.Ona jak mnie rzuciła powiedziała że jestem zerem, paskudnym brzydkim facetem, że mnie nie kocha i wtedy poczułem się jakbym słyszał tekst od ojca. Ja to muszę skończyć, chce umrzeć. Mam beznadziejne życie i nie chcę bć taki jak on. W moim życiu nie ma żadnej radości. To jest straszne. Próbowałem z tym walczyć, postawić się zeby osiągnąć cel ale to jest głupota, zwykły frazes. To nie jest możliwe jak codzienie w domu słysze "nie bedzie pieniedzy, zdechniecie beze mnie!". Moje życie jest fatalne, a ojcec jescze mnie atakuje tekstami "czego marudzisz, znowu jesteś niezadowolony". Mamy tyle długów że nigdy się nie wypłącimy, w każdym momencie grozi nam ulica. O to zdjęcie jej mnie dobiło, ona jest taka piękna, taka śliczna. I nie kochała mnie, zdradzała i obrażała. Pewne gdyby w domu było inaczej nie doszłoby do tego a ja chciałem żeby pokochała mnie taka piękna dziewczyna. Spotykałem się z innymi ale one nie były takie jak ona, to mnie dobiło. Nie chce żyć, nie chcę całe życie walczyć ze wszystkim w koło byc sam, w tymnie ma sensu, mozna być gnojem i mieć dobrze. Ja nie umiem już kochać i byc szczęśliwym, chciałbym umrzeć raz na zaawzsze zniknać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujesz i studiujesz. To duży sukces. Utrzymujesz rodzinę i jesteś lepszy od ojca. Ojciec się wyżywa na Tobie, bo jest sfrustrowany. Olej sobie jego słowa. Dziewczyny nie kochałeś, tylko jej wygląd. Jakby była brzydka albo przeciętna, też byś tak ubolewał nad jej stratą? Otrząśnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umrzec jeszcze zdazysz , a zycie chociaz nieraz bardzo bolesne i pelne lez , to jest jednak zycie . Nikt nie obiecywal ,ze bedzie latwo, inni ludzie tez maja problemy , sa bez pracy , starzy lub schorowani , wiec przestan sie zalic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może znajde albo i nie znajdę, byłem w długim związku z inną dziewczyną ale w ogóle jej nie kochame, w końcu zdecydowałem że trzeba się rozstać i teraz mam wyrzuty sumienia ze jej to zrobiłem bo ona bardzo mnie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz mamę i rodzeństw, kogoś kto Cię kocha. Żyj dla nich i dla siebie, kiedyś będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze chciałem mieć ładną dziewczynę ale niestety wyglądam tragicznie i mogę jedynie pomarzyć. Nie dość że w domu to jeszcze nie mam znajomych, jestem sam, co ja mam poradzić, a nie mam do kogo sie odezwać, rodzeństwo jest za małe żeby coś rozumiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z mamą? Koledzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta dziewczyna która kocha Ciebie nie podoba Ci się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama ciagle w nerwach przez ojca, kolegów nie mam bo nie mam czasu ani siły, oni są w innej rzeczywistości, jeżdża na narty, imprezują, prowadzą beztroskie życie. Moja ostatnia dziewczyna ma wspaniały charakter ale nie kręci mnie kolokwialnie mówiąć. Nie podnieca, lubię z nią rozmawiać, gdzieś wyjść ale nie czuje się przy niej jak przy tamtej, nie czuję ze ją kocham. nie chciałem jej dłużej oszukiwać i zerwałem, próbowałem ją pokochać ale za każdą próbą czułem się podle ze ją oszukuje i że nie potrafię. potem naszły mnie wyrzuty sumienia a teraz jestem w rozsypce bo wiem że ona nie była w moim guście a tylko robiłem jej nadzieje. Niszczę wszystko wokół siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy popełnia błędy, ważne, że się przyznałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsza jest świadomość że gdyby ona wyglądała inaczej to byłaby moim ideałem. szkoda że nie potrafimy przekonać się do kogoś kto nas nie pociąga fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ci się w niej nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawie 10 miesięcy. Na początku mnie interesowała i podniecała, byłem zauroczony jej głosem ale z czasem zacząłem ja traktować jak kumpla, mineła fascynacja i traktowałem jak przyjaciela, nie miałem ochoty nawet na pocałunki. Wolę kobiety o innej budowie ciała i twarzy i nie chodzi o to że ona jest brzydka ale ja lubie inny typ jednak. Szkoda bo tego nie da się zmienić a ja tęsknię teraz tak naprawdę za kumpelom a nie dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie che utrzymywać z Tobą kontaktu koleżeńskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pusty i tyle w temacie. Myślisz że ktoś Cię będzie żałował? Nie. Możesz się zabić, nie wiem po co to komu piszesz. Nikt Ci nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem pusty bo co? Bo nie kocham kolejnej dziewczyny?! W swojej ex kochałem wszystko, jej uśmiech, marszczące się oczy, opadające powieki i brwii które podczas uśmiechu unosiły sie, jak bawiła się włosami, tańczyła i chodzila w swoich obcasach, pamiętam kazdy jej *******mo że byliśmy razem tylko 3 miesiące. Nie była piękna ale miała ten błysk w oku i coś co mnie za kazdym razem uwodziło. Nie spotkałem takiej drugiej osoby z tak zniewalającymi oczyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sponsorowane
Uwaga rusza wielka przecena kiełbas świątecznych: Biała kiełbasa tylko 7,50/km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz chłopie i nie poddawaj się :) Dużo już w życiu zrobiłeś i to się liczy. Kiedyś będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korzystaj z doświadczeń innych
To, co się u Ciebie dzieje jest całkowicie wytłumaczalne. Mimo, że jestem facetem i to prawdopopodobnie w wieku Twojego ojca - jednak myślę, że mógłbym Ci wyjaśnić kilka kwestii i podsunąć kilka wskazówek. Jeśli chcesz, podaj kontakt do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rmateo91@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jebany frajerze wydaje ci się ze coś ci się należy.? Bujaj się cioto zdechła niech Ci stary skopie dupę a twoja laska niech się rucha z twoim kumplem. Może coś ogarniesz frajerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty wyżej palnij sobie w łeb zrobisz przysługę naszej planecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i frajerem jesteś ty miedzygalagtycznym prostakiem bez mózgu wyjałowinym ciulem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze gdybym była toba wyjechałabym z tej wsi,znalazlabym prace i odciela się od toksycznego ojca,powinienes to zrobić,w tajemnicy przed nim wysyłalabym kase matce i tyle ,zostaw to wstrętne zycie i uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz piszesz ze była piękna a zaraz nie Masz rozdwojenie jaźni ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się ze Cię zdradziła bo która chce być z biseksualista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopie nie wiem czy bedzie lepiej bo tego nikt nie wie i nie jest w stanie Ci zagwarantowac, a takie pocieszenia w stylu "nic sie nie przejmuj bo bedzie dobrze" z reguly nawet nie podnosza na duchu. Zycie jest trudne i nie kazdy ma w nim sielanke ot wszyscy o tym wiemy rownie marne pocieszenie. Tak na dobra sprawe niespecjalnie Ci sie dziwie, ze chcialbys jak to napisales "zniknac". Wyjsacia masz dwa : 1. Zyc i 2. "Zniknac" <-- tego raczej nie polecam. A co do pierwszego radzilabym sie zdrowo zastanowic. Wiesz smierc (samobojstwo) to ostateczne wyjscie z calej tej farsy zwanej zyciem jak juz to zrobisz to nie bedzie odwrotu, ale podejrzewam, ze zdajesz sobie z tego sprawe. Jesli masz jeszcze minimalna nadzieje na lepsze jutro to zastanow sie mocno bo gdy jeszcze wciaz zyjesz ZAWSZE mozesz i jestes w stanie cos zmienic albo chociaz probowac by bylo Tb i rodzinie lepiej pamietaj o tym. Wiem, ze to wszystko jest chore i pogmatwane a pech i klody pod nogami nie daja spokoju, ale sprobuj to przezwyciezyc chociazby dla matki i rodzenstwa. Olej ojca to idiota przeciez dobrze wiesz, ze wszystko co on mowi to zwykla paplanina, ktora nic nie wnosi. Sam wszystko zepsul i szuka winnych by zgonic na kogos swoje wlasne bledy. Zreszta powiedz mi czy Ty sie nim przejmujesz ? Co on Ci moze powiedziec czego Ty sam o sobie nie wiesz ?. Zgnoil zycie sobie i probuje zrobic to samo z Toba. Nie daj sie w to wkrecic. Co do dziewczyny musisz o niej zapomniec bolesne, niestety...ale co innego mozesz zrobic ? Z tamta co Cie kocha porozmawiaj moze wyjasnij i tyle. Myslales moze o wyjezdzie za granice ? Moze wartaloby rzucic studia w cholere( w koncu i tak studiujesz nie to co bys chcial) poszezyc swoje horyzonty i wyjechac za granice ? Na pewno zarobisz wiecej niz w ubogiej Polandii. :) Jestes silny dasz sobie rade. Pamietaj co Cie nie zabije to Cie wzmocni ;) Wszyscy popelniamy bledy a wyjscie awaryjne zawsze mamy w "kieszeni" i oby nikt nie musial go uzywac. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×