Wydaje na mojego chłopaka wiecej niz on na mnie!

Witam dziewczyny/chlopacy mam taki maly problemik, otoz mimo ze pracuje ciężko dorywczo tylko ponieważ jeszcze sie ucze mam 19,na kase od rodzicow liczyc nie moge,sama musze oplacac sobie telefon itd. Mam odlozone troszke pieniędzy,ponieważ uważam że zawsze warto miec co nie co na czarna godzine,moj chlopak o tym wie. Jestesmy w zwiazku prawie rok i on wymysla sobie takie drogie prezenty, taaa pewnie teraz wezmiecie mnie za materialistke ale to nie tak po prostu przykro sie robi jak chlopak zyczy sobie prezent na imieniny za 50 zl a sam na twoje nie zlozy Ci zasranych zyczen.. tak samo bylo z dniem kobiet nie dostalam nic bo nie widzielismy sie tego dnia a w sms obiecal mi kwiatka.. za to na dzien chlopaka mowil ze chciałby srebrny łańcuszek bo mu sie zgubil,koszt takiego to ok. 170 zl oczywiście kupilam mu go bo dzien chloapa byl wcześniej i gdybym wiedziala ze tak zostane potraktowana w dzien kobiet w zyciu bym sie tak nie wykosztowala! Na swieta wymyslil sobie branzoletke 160 zl konkretnie pokazal jaka ja z kolei lubie niespodzianki i chcialam dac mu wolna reke ponieważ bardziej cenie sobie jak ktos sam sie wysili a on mi kupil.prezent ktory kosztowal max 70 zl..no litosci jezeli chodzi o wyjscia to niby placilmy na zmiane tylko mi zawsze trafia na atrakcje za ok 50 zzl a mu na wyjscie na loda.. zaznaczam ze on tez ma sporo pieniędzy ponieważ skonczyl szkole i chodzi do pracy tymaczasowej ale zarabia o wiele więcej ode mnie dodattkowo jego rodzice dawaja mu kase bez problemu na głupie imieniny dostal od nich 200 zl ... czasem mam wrażenie że zachowuje sie jak zwykly egoista ktoremu wszystko sie nalezy a mnie traktuje jak kogoś mniej waznego,wkladam duzo w ten zwiazek nie tylko nie piedzy . Piszcie co o tym myslicie czy moze ktoras z Was ma tak samo oraz jakies porady !

Przestań kupować mu prezety i choć z nim tylko na lody, po roku odejdzie do bogatszej i sponsorujacej:)

hmmm... W normalnych warunkach to dziewczyna jest pasożytem... Zostaw go bo przeczy prawom natury!

Ma dużo cech kobiecych, może to jakiś ukryty trans?

popieram, moze to jakis trans, z glupiego kolka na klucze od mojej bylej za 5 zl cieszylem sie jak nacpany... bo wazniejsze bylo ze pomyslala i pamietala... Moze pomysl czy sie z nim nie rozstac, jest straszna pijawka, rozpieszczona przez rodzicow.

Zasada jest taka,( w każdym razie mnie tak uczono) że jak idziesz na kolację, obiad czy lody z facetem, to dobre wychowanie nakazuje zapłacić rachunek za siebie oraz kobietę. Co do prezentów - możesz się z nim umówić że Ty mu kupujesz prezent za 100 i on tobie kupuje prezent za 100 zł.

odwrotna sytuacja nikogo by nie martwiła. ehh to programowanie społeczne.

do gość 15.20. Wcale nie. Kobieta pijawka tez szybko odpada.

Powiedź to milionom kobiet w Polsce. No sorry, ale taka prawda. Ilu mąż utrzymuje? Ilu zostało "przekupionych" prezentami, drogimi wyjściami i ciągłym fundowaniem+dotowaniem? Większość kobiet. Jest bardzo nieliczne grono, które ma dobrą pracę i mniej materialistycznie podchodzi, ale zazwyczaj jest "co mi kupił i co mi dał" "co mi może jeszcze dać"- czyli czy rokuje że można go ekploatować z zasobów na dłuższą metę, wtedy taki "zaradny" staje się kandydatem na męża.

Ogólna zasada jest taka że płaci ten kto zaprasza, niektórzy mężczyźni nie wyobrażają sobie żeby nie zapłacić za kobietę tak samo jak niektóre kobiety nie wyobrażają sobie żeby zawsze miał płacić za nie facet. Na miejscu autorki umawialabym sie na jednakowa kwotę dot. wyjść i prezentów, skoro jesteście razem to chyba ze sobą rozmawiacie?

Ogólna zasada jest taka że płaci ten kto zaprasza x Wygodna zasada. Teraz ręka w górę która zaprosiła faceta....głucha cisza na sali.

Prowo.

jesteś po prostu frajerką, tyle w temacie

To nie do zaakceptowania.

Facet nie może się tak zachowywać, odwrotna sytuacja spowodowałaby u mnie najwyżej wzruszenie ramion, podczas gdy post autorki mnie zgorszył...

autorko, oboje jesteście debilami, bo uważacie że ciągle musicie coś kupować i wydawać na siebie nawzajem, zamiast cieszyć się z prostych rzeczy jak spacer za ręke po parku lub oglądania gwiazd wieczorem lub leżenie na trawie, jesteście chorymi konsumentami gòwna made in china, dajcie na luz

Autorka to materialistka i jej frajer też, marna prognoza na ten związek, daje max 6 miesięcy nim to padnie

Autorka twierdzi, że ma 19 lat i się uczy, a zdania po polsku nie potrafi sklecić. Prowo, już samo określenie "chłopacy" kwalifikują autorkę na 13 lat.

Ja też. Jest mi smutno bo dałam mu prezent na świeta i imieniny a on moje olal :(