Wstydliwy fakt dokonany...

Witam, proszę o szybką pomoc. Po zbliżeniu z moim partnerem przysłowiowo popuściłam. O ile partner toleruje pissing, tak wydzielina z drugiej dziurki już mniej mu odpowiada. Jestem w toalecie i totalnie boję się konfrontacji z wyżej wspomnianym mężczyzną. Wiem, że każdemu może się zdarzyć, jednak ten związek chyba jeszcze nie był na to gotowy. Proszę o pilną pomoc. Jak mogę mu wytłumaczyć to wszystko?

zostań tam gdzie jesteś nie wychodż już nigdy na światło dzienne. Zostań już w tym kiblu na zawsze

Nie martw sie jego juz nie ma . Uciekl bo mial okazje.

Na zadko bylo czy balasek wyskoczyl? Smierdzialo bardzo?

Dziękuję za odpowiedzi. Słyszę jak sprząta. Jednak mogę mylić te dźwięki z naszym kotem, ktory zainteresowany nowym zapachem przyszedł "zbadać" teren. Mam nadzieję, że nie uciekł. Niestety fekalia były okrutnie rzadkiego typu. Sprzątanie tego - przepraszam za wyrażenie - syfu mogłoby być porównywalne z trzynastą pracą Heraklesa.

co ty jadłaś ze tak się zesrałaś na rzadko

Ciasto z warzywami, potocznie nazywane kebabem.

O matko... :D Ja bym zdupił gdzieś w dal bo to jednak przegięcie no chyba że pakował cię w kakao to wiele wyjaśnia i sam jest sobie winien :D

Dzieki za temat. Musze uwazac gdzie kobiete zapraszam na obiad. Zadnych kebabow od tej pory. Jaka salatka dla niej wystarczy.

Mnie (zresztą o tym pisałem) też zdarzyło się, że na mnie dziewczyna nakupciała, gdy puściły jej zwieracze podczas orgazmu. Powinien to zrozumieć. x Czyżby misio1 z gościa?