Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cicior112

Jak rzucic palenie?

Polecane posty

Szanowni czytelnicy poniższego bloga wyjaśniam, iż traktuje go bardzo poważnie, bowiem jest to opis moich doświadczeń związanych z rzucaniem palenie a przy okazji pomóc chce koledze w podbiciu jego strony, która to nie jest związana z tematyka tu zawarta' dla tego tez nie zwracajcie uwagi na hasła inne niż temat bloga. Blog ten opisywać będzie rzucaniu palenia. http://www.epcservis.pl A wiec palenie nałogowe zacząłem około 20 lat temu, nałóg dla mnie oznacza wypalenie minimum paczki dziennie ja osobiście dochodziłem do 30 - 40 sztuk. A nie 10 sztuk na dzień i tylko po za domem ehhh. Rzucanie poraź pierwszy zacząłem po 10 latach palenia, oczywiście przy zastosowaniu cud gum Nicorette, efekt był taki guma w gębie a fajek w zębach. O dziwo im dłużej żulem tym więcej jaralem jednym słowem kasa w błoto. Hipnoza ehhh to nic innego jak wmawianie nam ze fajki są źle ze nasze ciało nie potrzebuje nikotyny no i ze z ryja śmierdzi no cóż JAK BY PALACZ O TYM NIE WIEDZIAL kolejny patent na wyciagnięcie kasy jak by nie dość nałóg nam czyścił kieszenie. Palacz wiem to po sobie uważa ze zaczajać palenie jest poddany jakiejś karze ze to jest strata, co najmniej przyjaciela i ze strata tego dymiącego lunta jest nie do opisania cierpieniem. Plasterki to kolejna lipa tego świata nic innego jak placebo naklejonych miałem na raz ze cztery a w ręce lunt z dymkiem pomyślałem ze to nie tak i rzuciłem oczywiście plasterki nie dymek. Kolejnym cud wynalazkiem są tak zwane e-jaranko haha dobre ilekroć widziałem takiego rzucającego palenie e maniaka podchodziłem bliżej odpalałem smroda i jeb dymem w twarz efefe nie raz usłyszałem, ale częściej CZY MOGLBYS POCZESTOWAC PAPIEROSEM prawda jest taka ze e-gowno gowno daje i nie pisze tu z zazdrości porostu kupiłem miesiąc jaralem i ile kroć ktoś mi dymem w mordę dmuchnął to wyciągałem śmierdzącego i przypalałem. Ktoś powie no dobra to jak rzucić no może nowej generacji proszki proszę bardzo najbardziej reklamowany to desmoxan dwie perdzielone paczki po stówie żem zżarł i co i kupa, bo dokąd brałem paliłem pierwsze trzy dni piguły to nie paliłem po tym zgodnie z instrukcja zmniejsza się ilość proszków i o dziwo zwiększa się chęć zajarania, o czym producent już nie raczył wspomnieć a i na forach tez nikt o tym nie wspomina, nie trzeba być geniuszem by stwierdzić po tygodniu ze pali się więcej niż przed rozpoczęciem kuracji. Każdy palacz, który jest w trakcie walki z nałogiem jest widoczny z daleka, bo albo cos miętoli w ręce, w której to był trzymany fajek lub wodza nosem za dymkiem, bo to dla rzucającego palenie to taki dymcio jest jak dla kobiety schanel nr 5. Jak rzucić no to już każdy palacz powinien znaleźć sposób, bo przecież każdy organizm jest inny, każdy inaczej i o rożnym tempie usuwa nikotynę z organizmu. Ten bloig jest po to by uważać na wszystkie tak zwane cudowne środki pomnażające w rzucaniu palenia, co do sposobów to już indywidualna sprawa. Od Października rzucam palenie jest to 3 dzień tego pięknego miesiąca dzień, w którym się urodziłem, postaram się opisywać, jaki ma to wpływ na moje ciało. http://www.epcservis.pl naprawa komputerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy tydzień nie palenia hmm, po pierwsze wstałem i nie zapaliłem do kawy co było swoistym rytuałem i każdy palacz tak robi. Efekt taki ze przez cały dzień nie paliłem. Po tygodniu odstawienia papierosków zauważyłem ze poprawił mi się węch nie znacznie ale zauważalnie. Odczuwam mrowienie we wszystkich mięśniach lekarz powiedział iż dotlenia mi się krew i może to właśnie jest efekt tej sytuacji. Natomiast o dziwo rozregulował mi się smak, szczególnie jeśli chodzi o sól. I na koniec to co najważniejsze nie śmierdzą ręce fajkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pale sobie ponad 5 tygodni nie jest źle nie odczuwam potrzeby palenia nie przeszkadza także dym nie jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z doświadczenia wiemy ze rzucanie palenia nie jest rzeczą łatwą dlatego proponujemy zakup elektronicznego papierosa. W naszej ofercie można znaleźć np. zestawy Volisch zawierające wszystkie potrzebne elementy i akcesoria. Mamy również bogata ofertę tanich liquidów o różnych smakach, pojemnościach i zawartości nikotyny. Po więcej informacji zapraszamy na stronę: e-fajek.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffinka
Posiadam receptury z medycyny naturalnej pomagające rzucić palenie .....Do odebrania w gabinecie(bydgoskie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicior112
Napisze tak. Co do e papierosów korzystałem i niestety oprócz wydawania kasy nic to nie daje, ( ALE JAK OKPISAŁEM W PIERWSZYM POSCIE KAŻDY ORGANIZM REAGUJE INACZEJ NA ODSTAWIENIE NIKOTYNY) nie pale już 7 tygodni rzucałem sam i ze wspomagaczami i powtarzam w moim przypadku nic to nie pomagało, oczywiście rozumiem wszystkich tych, którzy reklamują e fajki wiadomo chcą zarobić. Nikogo nie neguje. Dla tych, którzy bija się z myślami czy rzucać OCZYWIŚCIE ZE KU……. TAK, ale jak no cóż każdy musi sam nad tym popracować. Rzucanie nie jest tak ciężkie jak się mówi w moim przypadku nie przeszkadza mi ze ktoś obok pali nie jestem bardziej nerwowy, plusy są takie ze poprawił się węch poprawiła się kondycja zauważyłem ze po 6 tygodniach oddech staje się głębszy wyrównało się ciśnienie krwi mierzone domowym aparatem. Wspieram wszystkich tych, którzy chcą rzucić, co do porad hmmm spróbujcie jak ja wstać rano i nie zapalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuciłem palenie po 17 latach nałogu,nie paliłem rok ni jednego cygareta,było ok,zdrowie ok.zapachy czułem i takie tam,byłem zadowolony że pozbyłem się nałogu i tu po pewnym czasie zasłabłem i powtórzyło się to parę razy,zacząłem się badać i szczegółowo i okazało się że jestem okazem zdrowia i nikt nie mógł odpowiedzieć czemu zasłabłem i czemu się to powtarza,zacząłem się leczyć prywatnie,pół roku badań i lekarzy i nikt nic nie wykrył,szok,po 1,5 roku zacząłem palić,złamałem się,szkoda i omdlenia i zasłabnięcia ustały,palę po tym fakcie już 5 lat i ani razu nie zasłabłem i czuję się dobrze,nikogo nie namawiam do palenia,po prostu chcę się podzielić swoim przeżyciem z wami,miał ktoś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy kupić e papierosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://rzucam.stebox.pl/15di6l6 Polecam tego e-booka do kupienia za naprawdę nie drogą cenę. Rzuciłem palenie w niecały miesiąc, czuję się teraz rewelacyjnie, wcześniej nie mogłem zrobić nawet 5 pompek bo brakowało mi tchu podczas ćwiczeń, a teraz mogę normalnie biegać, jeździć na rowerze i pływać. Już się tak szybko nie męczę jak kiedyś, na prawdę, gdyby nie to to nadal bym palił paczkę dziennie i tracił pieniądze na to cholerstwo!! :-) pozdrawiam wszystkich i zachęcam do kupna, bo to może uratować w przyszłości wasze zdrowie. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja wypróbowana rada: zrób to teraz. Ile tam masz w paczce czy paczek - wyrzuć, oddaj i bądź wolnym człowiekiem. Łatwo pisać, ale ja to przeżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się, że są też zioła na leczenie uzależnienia. Nie wiadomo czy one czasem nie uzależniają. Czyli z nałogu w nałóg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×