Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakie macie kolory scian w sypialni, salonie i pokoju dzieciecym

Polecane posty

Gość gość

Kupilismy mieszkanie, czeka nas malowanie i nie mam pomyslu na jaki kolor dac sciany w tych pomieszczeniach. Salon jest bardzo sloneczny z duzym oknem balkonowym, pokoj dzieciecy malutki ale tez chcialabym by byl w neutralnym kolorze pasujacym i dla chlopca i dziewczynki. A sypialnia nie mam wogole pomyslu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u dziecka ciepły jasny pomarańcz, w pokoju jasny beż, w sypialni jasny beż a jedna ściana ciemny fiolet/śliwka wszystko z duluxa ale nie pamiętam nazw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem zjedziecie mnie :P W całym domu mam białe ściany, pasują do wszystkiego i jest bardzo jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co? Książkę piszesz czy chcesz się dowartościować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolor bialy powieksza pomieszczenie, jest zludzenie optyczne, ze pokoj jest duzy, bo wzrok nie ma na czym sie zatrzymac, dlatgo szczegolnie zalecane w niewielkich pomieszczeniach. Rowniez wymaga mniej oswietlenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biały jest super ale co rok malowanie :/ ja mam u dzieci kolor żółty taki banan, w sypialni mam zgaszony pomarańcz taki wpadający w ceglasty, w biurze bordo, w salonie kawa z mlekiem, w jadalni fiołka :) w gościnnym mam groszek z trawą, ale kolor najlepiej dobierać do wielkości pomieszczenia, nasłonecznienia i własnych preferencji, mnie np fiolet jagoda bardzo odpowiada ale nasza sypialnia była w tym kolorze niespełna rok bo mój mąż powiedział że w grobowcu spać nie będzie :d nie wyobrażam sobie białego z małymi dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tapety mam, dłużej są czyste niż farba. Np w kuchni na farbie już widać, gdzie dziecko dotykało. Salon: beżowy. Sypialnia: biała Pokój dziecięcy: zielony w misie specjalnie dla bobasa Korytarz: beżowy i nad schodami tapeta w duże, czerwone kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
salon mam łączony z kuchnią, dwie ściany w salonie to piaskowa tapeta, (bardziej żółć niż brąz) dwie są pomalowane na biało. nie mam dzieci, więc w pokoju gościnnym sa czerwone ściany, w gabineciku mamy taki ciemny wrzos, a sypialni 3 ściany tapety jagodowej a jedna w pasy fioletowo, rózowe, białe, taki mix ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko ale cyrk,zero gustu i zgrania kolorow,styl na tecze,wies tanczy i spiewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my w calym mieszkaniu mamy szary golebi, tylko na jednej scianie w salonie i za lozkiemw sypialni mamy o ton ciemniejszy, a w lazience z kolei o ton jasniejszy (bez okna). to zapewnia spojnosc estetyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jawerty
pokój dziecka - żółty; sypialnia - caffe latte Duluxa salon - nr F390 tikkurila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zero gustu wasze nory wygladaja tandetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sypialni mam na jednej scianie ză lozkiem tapete (szaro, czarno,czerwona) jest super,naprzeciwko mam sciane czerwona, a reszta zlamana biel,ale chyba na szaro przemaluje. Salon mam polaczony z jadalnia,Kuchnia i jest bialy,z jedna sciana w fiolecie i kominek w fiolecie. Pokoj dziecka zielony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym widziec te wasze salony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do niedawna w calym mieszkaniu szary, szary, szary... Tylko sypialnia bez z czekoladowym brazem. W pokoju dziecka (12 lat) zostala biala farba plus wielki wymalowany przeze mnie terenowy woz na cala sciane nad lozkiem. Aktualnie po przeprowadzce wszystko jeszcze biale, tylko w pokoju przygotowanym dla malenstwa przykleilam ozdobna niebiesko-rozowa bordiure

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma inny gust :P i ocenianie na podstawie koloru ścian jest dopiero tandetne bo kolor ścian winien współgrać z charakterem pomieszczenia i jego wyposażeniem, a co ty możesz wiedzieć co ja mam w mieszkaniu? a przepraszam norze:D ja jak raz mam podzielone, że na pietrze mam kolory ciepłe,energetyczne i intensywne, na parterze chłodne, blade i nie uważam że w moim domu wieś tańczy :P gdybym dzieci nie miała pewnie bym więcej pomieszczeń na biało wymalowała ale póki co jest kolorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cale mieszkanie powinno sie zgrywac kolorystycznie a nie taki jarmar,to nie kwestia gustu a jego brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w salonie cegla i beton,kolorem przewonim w calym mieszkaniu jest szary,przelamany drewniana ciepla podloga i meblami z litego drewna,dodatki czarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sypialnia czerwone ściany, sufit i skosy waniliowe. salon ściana, gdzie są okna i ściana gdzie kominek ciemny brąz, sufit i pozostałe ściany waniliowe, pokój dziecięcy fioletowo biało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sypialnia sciany kolor kawa z mlekiem a meble i dodatki brazowe,dzieciecy pokoik sciany jasny zielen a doodatki biale a salon niebiesko szary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od szarego
to prawda, ze w mieszkaniach, szczegolnie nieduzych powinno sie trzymac spojnego stylu, szary tak jak u poprzedniczki jest u nas ocieplony debowa podloga - bardzo fajny efekt. Generalnie cale mieszkanie mamy spokojne, bo jest niewielkie, wiec nie chcielismy miec dominujacych akcentow, w pokoju dziecka za to szarosc jest rozbudzona dodatkami i meblami w kolorze nasyconej zieleni, niebieskim, czerwonym i zoltym. nie mamy tez progow, tylko deska jest kladziona tam gdzie trzeba z dylatacjami z korka, co powoduje rowniez optyczne powiekszenie i scalenie przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak w całym mieszkaniu jest jeden kolor to jest mega mdło bez względu na to jaki to jest kolor, nie masz pojęcia o aranżacji wnętrz a pierniczysz o guście, każde pomieszczenie powinno mieć taki kolor jaki odpowiada jego przeznaczeniu, stonowane barwy i ciepłe sprzyjają wypoczynkowi, żywe dodają energii, motywują, chłodne dodają świeżości itd.. czasem barwy ścian są kontrastem dla wyposażenia i przeciwnie, ale cóż jestem bez gustu podobnie jak tysiące projektantów wnętrz :)) jak chcesz to sobie mieszkaj nawet w pałacu wymalowanym na beton czy beż, ale nie wmawiaj innym że im brak gustu bo właśnie osoby bez gustu malują sobie mieszkanie w 1 kolorze bez względu na wszystko inne, ot taka uniwersalność :d wiejskie chaty od wieków były białkowane a pałace królewskie starannie malowane w wielu barwach ściśle dopasowanych do przeznaczenia sal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od szarego
to nie ja pisalam o guscie, jak dla mnie mozesz miec kazda sciane w innym kolorze. Nigdzie nie pisalam o meblach, wiec nie wiesz czy akurat moje meble nie kontrastuja ze scianami i podloga. Tak sie sklada, ze wykanczalam juz w swoim zyciu kilka mieszkan i dom, i zupelnie inaczej urzadza sie salon, ktory ma 60 czy 80 metrow, a inaczej mieszkanie o calkowitej powierzchni 50m2. Bez bezowi nierowny, tak samo z innymi barwami. Prawda taka, ze kolory, ktore tu przez kogos zostaly nazwane bezgusciem sa w wiekszosci polskich mieszkan wymieszane i panuje ogolna pstrokacizna rodem z wczesnych lat 90tych lub jak z salonu brw - w 2006 roku modny byl styl cafe latte i wszyscy rzucali sie na bezowe sciany, podlogi (panele - fuj) w kolorze merbau czy jatobe i meble wenge. Teraz mam wrazenie, ze wszyscy na sile w "apartamentach" chca miec kontrastujace sciany i mieszkania wygladaja jak stylizacja w home&you. Za rok, dwa nie bedziecie mogli na te sciany patrzec. I nie ma, pani "specjalistko" od aranzacji czegos takiego jak obowiazek dawania barw cieplych w jakichs konkretnych pomieszczeniach, zeby bylo przytulnie. Przytulnosc nie zalezy tylko od barw, ale przede wszystkich od zastosowanych materialow i faktur. Mozna zrobic super przytulna sypialnie w bieli i czerni, jesli ktos chce. Mozna zrobic nie-mdle pomieszczenie calkowicie w jednej barwie - np. bieli, tylko trzeba miec pomysl. Znajomi niedawno na 50metrach zrobili swietna nowoczesna kuchnie/salon i lazienke, mimo ze nie w moich barwach, wyglada super, i probowali wlasnie zrobic ciepla brzoskwiniowa sypialnie - wyszla tragicznie - mala kiszka. po kilku tygodniach cala sypialnie przemalowywali i kupowali nowe meble, zeby sypialnie dopasowac stylem do reszty mieszkania. I mimo, ze teraz jest bardziej surowo, to czuja sie o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W polsce ludzie maja kazdy pokoj z innej parafi,nic do siebie nie pasuje,taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nikt nie pisal o jednym kolorze w domu ale o barwie przewodniej,a jak ty chcesz miec kazdy pokoj z innej beczki to twoja sprawa,wez poogladaj siebie domo+ bo nie masz o niczym pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w kuchni, korytarzu i w łazience białe ściany, natomiast w salonie kolor o dumnej nazwie "pąki akacji", a to raczej taki delikatny pistacjowy. Odkąd mamy takie kolory w domu, zrobiło się jakby spokojnie, każdy kto do nas przychodzi mówi "ale tu fajnie, przytulnie" itp. Oczywiście, zgadzam się, że wystrój wnętrza i kolor muszą ze sobą współgrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SylwiaSylwiaSylwia
My mamy w całe mieszkanie (około 70m) pomalowane na biało tj 3 pokoje, kuchnia. Łazienka tam gdzie farba tj sufit i przy suficie, gdzie lampki są podwieszane na biało a płytki jasne, powiedzmy, że beżowe. Za 1,5 miesiąca rodzi nam się dziecko i jestem ciekawa jak to będzie. Malowaliśmy 1,5 roku temu jak się wprowadzaliśmy i już w niektórych miejscach będziemy poprawiać zanim mała się urodzi. Biały kolor nam odpowiada bo w poprzednim mieszkaniu było "kolorowo" (chociaż stonowanie), ale mieliśmy tego dość :P W pokoju dziecięcym tylko jakąś dużą naklejkę na jedną ścianę damy, jkaieś kolorowe ramki na obrazki i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sypialnie mam w salonie :P mamy dwa pokoje i okna na trzeci brak. U dziecka wszystkie ściany są brzoswkiniowe, ale takie jasne, nie za ostre. U nas jaśniutki beż i jedna ściana cała zielona oraz komin nad kominkiem też jest zielony. Kuchnia w złamanej bieli bo ślepa a meble mam dołem ciemno brązowe górą beżowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez wszedzie mam biale sciany uwielbiam gdy jest jasno,nie lubie kolorowych scian,u dziecka w pokoju jest jedynie pasek wykonczeniowy naklejony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od szarego
wlasnie - wszystko z innej parafii. w pierwszym moim mieszkaniu zrobilam ten blad, ze mimo iz farby byly w delikatnych barwach, to tu pistacja, tu blekit a tu piaskowy. poszczegolne pomieszczenia wygladaly fajnie, ale mieszkanie "nie robilo wrazenia" mimo ze mielismy podloge z drewna i marmuru, a dobra podloga duzo daje. nigdy wiecej tego bledu nie popelnilam. motyw przewodni, wspolny dla wszystkich pomieszczen jest kluczowy. pozdrawiam, ide szorowac podloge :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×