Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

karmienie piersia wielki problem

Polecane posty

Gość gość

Mam problem... Otoz syn ma prawie 4 tyg i jest karmiony piersią i tutaj jest mega problem... Chce byc caly czas na cycu... Ssie potem ulewa, znow ssie i placz i tak w kolko..m ja juz myslalam ze mam Malo pokarmu ale w 10 dni przy tak 500 g... Boli go brzuszek bo jest przejedzony i dr polecila dać smoczek po karmieniu no i doopa bo on ne chce... Jak mu wkladam smoka do buzi to robi sie czerwony i tak mocno placze jakby go cos strasznie bolalo... No i daje mu cyca dla ukojenia potem znow ulewanie, bol brzuszka i kolo sie zamyka on sie domaga piersi caly czas:( juz nie wiem co robić... Wszędzie.pisza ze dziecko jak sie naje to.piszcza pierś u nas nic takiego.sie nie dzieje a jak mu sama wyjmę to ryk:(:(:( ten smoczek to.by bylo.wybawienie tylko jak.go przekonac??? Teraz juz od godz.19 wisi na cycu ja padnięta a starszy syn.smutny bo mama nie moze go.nawet do snu utulić jak tak dalej pojdzie.to na.butle sie przerzucę z:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze.posiadam w.domu smoczki aventu, campola, nuk... Dwa pierwsze.silikonowe nuk kauczukowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas dopiero smoka Lovi syn zaakceptowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo odrazu przyzwyczajac ,pozno sie zato zabralas.Istnieje duze prawdopodobienstwo ,ze nie wezmie smoczek.Mialam to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe ,na butle sie przerzucisz sie na butle powiadasz.A wiesz czy ci wezmie ta butle???Ja mialam dokarmiac dziecko butla (jak mialo 3m) I co?Tym sztucznym mlekiem syn plul I a butli tez nie chcial tak jak I smoczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma widocznie dużą potrzebę ssania .próbuj smoczka do skutku, kilkadziesiąt razy w ciągu dnia, moje dziecko też na początku nie chciało, ale dawałam i po paru dniach przyszło wybawienie. Natomiast nie radzę używać w tym celu piersi- pierś jest do jedzenia nie do "ciumkania". Karm go maksymalnie 30 min, ważne żeby e tym czasie nie przysypiał tylko jadł. Gdy czujesz, ze już nie połyka przerwij karmienie, będzie płakał -spróbuj inaczej go uspokoić- przytulaj, noś , kołysz, śpiewaj tylko nie pierś. Będzie trudno, ale musisz wytrwać dla swojego i dziecka dobra. ( wiesz , że tak ciumkając ciągnie mleko , ale go nie połyka , może się zakrztusić i nieszczęście gotowe ) Nie myśl o butelce bo to nie rozwiąże problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrozum mnie źle. Ale odpowiedz szczerze czy nie przystawiałaś od samego początku jak tylko zapłakał? Synek traktuje cię jak smoczek, przecież już dawno wypił całe mleko z piersi. Jak opróżni pierś, to odstawiasz i koniec. Popłacze i mu przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka też tak nauczyła swojego :-(. Sama piszesz, że dajesz pierś dla ukojenia. NIE WOLNO CI TEGO ROBIĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAmelkilalala
To minie. Jeśli Maluszek ma tak silną potrzebę ssania, to być może potrzebuje więcej czułości i bliskości... Pomyśl np. o wspólnym spaniu. Nie byłabym wcale taka pewna, czy brzuszek boli go z przejedzenia, ale być może. Butla jest bez sensu (a jeśli już, to z Twoim mlekiem), bo tak samo jak już się przyzwyczai, będzie chciał ssać i ssać i będzie płakać, gdy będziesz zabierać. A jeśli problem jest natury psychologicznej, to nawet jeśli zaakceptuje butlę, to i tak problem pozostanie. Próbuj z różnymi smoczkami jeśli tak bardzo Cię to męczy, ale ja bym Ci doradzała coś jeszcze innego. Zaopatrz się w nosidło firmy tula z wkładką dla niemowlaka (lub inne, ale tylko ergonomiczne, w którym dziecko jest w pozycji żabki, a nie tzw "wisiadełko" ), albo chustę . W ten sposób będziesz mogła równocześnie karmić i robić różne prace domowe, oraz równocześnie bawić się ze starszym dzieckiem. To jest naprawdę rewelacyjne, wszystko zrobisz, malec będzie spokojny i jeszcze będziesz mogła równocześnie karmić. No i jeszcze tak troszkę humorystycznie na koniec wspomnę, że to nie jest tak, jak niektóre mamy mówią, że "dziecko zrobiło sobie z piersi smoczek", bo najpierw była pierś, a potem samoczek wynaleziono w zastępstwie piersi. To smoczek zastępuje pierś, nigdy odwrotnie ;) Niektóre dzieci mają większą potrzebę ssania. Dasz radę, podejdź tyko do tego mądrze, tak by wilk był syty i owca cała ;) Butla przyspoży Tobie i dziecku jeszcze więcej problemów. I słuchaj swojej matczynej intuicji :) Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie bylo podobnie. Dwoch synow mam i obydwaj na cycku wisieli godzinami, co 5 min do odbicia trzeba bylo podnosic, kregoslup poszedl w piz/du, ulewania bylo niewiele chociaz w tych pierwszych tyg czesciej. Moj rekord to chyba 7 godz lezenia, bo tak najwygodniej, a maluch przy cycach spal i jadl i sie budzil i jadl i tak w kolko. Po kilku miesiacach juz troche inaczej to wyglada ale to chyba takie typy, zreszta wiadomo, chlopy lubia cycki :). Ja wytrwalam chociaz tez mialam rozne mysli. Nie zaluje. Twoje dziecko jest jeszcze bardzo malutkie i potrzebuje byc blisko Ciebie poza tym ma duza potrzebe ssania i niestety zapewne smoczki nie beda w uzyciu jak u nas. Ile ja tego nakupowalam, i wszystkie na nic sie zdaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa zapomnialam dodac ze od czestego i dlugiego przystawiania mialam duuuzzzooo pokarmu i nigdy zadne kryzysy laktacyjne mnie nie dopadaly a u znajomej kryzysy byly i przechodzili to dramatycznie bo maluch mial skok roozwojowy i potrzebowal wiecej i to dopiero byly nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAmelkilalala
Przerażają mnie niektóre wpisy. Oczywiście, że pierś służy także do ciumkania, a nie tylko do jedzenia! Dziecko to nie jest mały robocik, że nakarmicie, przewiniecie i ma być ok. Są też inne potrzeby, także bardzo silna potrzeba bliskości i ssania. I jak w ogóle można matce pisać "nie wolno Ci tego robić?" I to jeszcze drukowanymi literami :))) Każda matka wie co robi i każda matka najlepiej zna swoje dziecko. Niezłe teściowe z niektórych się zapowiadają ;) Skoro dostawia często i na długo do piersi to znaczy, że tak na razie musi być. I to wcale nie pierś zastępuje smoczek, tylko odwrotnie, a to świadczy o tym, że od wieków tak było, że dzieci nie tylko piły z piersi, ale także ciumkały pierś. I właśnie dlatego ktoś w końu wpadł na pomysł, by wynaleźć smoczki. Smoczki w niektórych sytuacjach naprawdę się sprawdzają, ale także coś odbierają. Karmienie piersią, pozwalanie na pociumkanie sobie, to nie tylko dostarczanie pożywnia, ale też nawiązywanie więzi i zaspokajanie potrzeb emocjonalnych dziecka. Widocznie jest jakiś powód, że jedne dzieci więcej potrzebują sobie pociumkać, a inne mniej. Autorko, przede wszystkim słuchaj swojej intuicji i serca, bo Ty jako Matka najlepiej wiesz, co jest dobre dla Twojego dziecka! A już na pewno nie słuchaj porad w stylu "nie możesz" i "musisz"wszelkich samozwańczych ekspertów ;) Ty najlepiej wiesz co robić. Jeszcze raz pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaAmelkilalala co ty za p*****ly opowiadasz? piersi sluza do karmieni a nie do ciumkania, dziecko powinno sie najesc*****ers wypluc, a nie sie bawic! ja mojemu dziecku smoczka podawlam juz w szpitalu, a prawda jest taka ze ze smokiem duzo latwiej temu sprostac. jezeli autorka pozwolili na takie "ciumkanie" to zrobi sobie z cycykow plac zabaw!!!moj przyjaciolka tez pozwlala swojemu dziecku na ciumkanie( tez nei chce smok) i dziecko ma 3 miesiace i wazy ponad 8 kilo! moj rada autorko jest taka. odciagnij pokarm, zebys wiedziala ile dziecko zjadlo i byla pewna ze nie placze z glodu, i rob odstep co 2-2,5 h miedzy posilkami, mozesz wziasc mlodsze dziecko i wyjsc na spacer, rob ccokolwiek aby dziecko przetrzymac( bo wiesz ze glodne nie jest) zrob mu herbatki,jest goraco , dziecku pewnie tez chce sie pic, zaraz zleca sie matki ze trzeba karmic na zadanie, tylko nei kazdy placz sygnalizuje glod. troszke chaotycznie, ale robie dwie rzeczy naraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAmelkilalala
gość dziś -dajesz porady, a pojęcia jak widać nie masz. Po pierwsze dziecku karmionemu tylko piersią nie podaje się żadnych herbatek, ani nawet wody. I tak przez sześć miesięcy. Po drugie owszem, piersi służą także do ciumkania i zaspokajania potrzeby bliskości. A tak nawiasem mówiąc, zawsze wyzywasz osoby, które mają odmienne zdanie od Twojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie MamaAmelkilalala. Pisalam juz wczesniej ze moi dwaj synowie tez dlugo i czesto przy piersi byli ale mimo chwil zwatpienia niekiedy to nie odebralam sobie i dzieciom tych wspolnych momentow. Juz nigdy sie nie powtorza. Dla mnie go bylo wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAmelkilalala
gość dziś -acha. Mleko matki zaspokaja nie tylko głód, ale tez pragnienie. Na początku leci mleko, które zaspokaja pragnienie, a później gęste, które syci. Nie wiedziałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i MamaAmelkilalala -zgadzam się z Waszymi opiniami. Ten czas szybko minie (jeszcze za tym zatęsknisz), a to, co teraz robisz dla swojego dziecka zaprocentuje w przyszłości. Nigdy później Twoje dziecko nie będzie Cię potrzebowało AŻ TAK bardzo. Nie podejmuj decyzji, której potem mogłabyś żałować. Widocznie Twój Maluszek bardzo tego potrzebuje. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaAmelkilalala nie wyzywam... napislam p.i.e.r.d.o.ly , a to chyba nie jest obrazliwe. i nie uwazam a by piersi bylu do ciumkania, potrzebe bliskosci mozna zapewnic w inny sposob a nie tylko podajac cycka. a co do picia to ja podawalam herbatke koperkowa ( ktora kazal mi podawac moj pediatra chociazby z racji tego ze byly upaly i zeby dziecko nei wisialo wiecznie na piersi) dzieki temu moj syn ma regularne godziny posilkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym uważała no to co jem i odstawiłabym zupełnie mleko. u nas jedna noc była taka ze pił i ulewał, nie mógł sie uspokoic inaczej niz przy piersi, był taki jakis pobudzony. rano rozmawiałam z połozną i mówiła ze to mogła byc kolka własnie po mleku( rano wypiłam szklankę) i faktycznie odstawiłam z diety zupełnie i sie nie powtórzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cztero tygodniowy malec ma prawo nie miec regularnych posilkow. Je na zadanie, jego zoladek jest malutki, je czesto i przy okazji czuje mame i wtedy jest spokojny. Podejscie mam jest rozne. Tak samo mozna godzinami rozmawiac o tym czy dziecko odlozone do lozeczka wrzeszczace nalezy z niego zabrac i tulic czy zostawic zeby sie wyplakalo- tak moja tesciowa zalecala robic, wytrzymalam minute wrzasku noworodka, wzielam do lozka i bylo spokojnie bo plakac mi sie chcialo razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój na początku też taki był co prawda nie ulewał ale cały czas wisiał na cycu i potem miał problemy z brzuszkiem no i również odrzucał smoczek. Jednak u mojego syna to minęło samo i to dość szybko tzn nadal lubi być przy cycku i w ciągu dnia je co 1,5h jednak teraz również bardziej interesuje się otoczeniem, zabawi się na macie poleży, pogada, pośmieje się gdy do niego się mówi ma 3 miesiące a wcześniej to na krok odejść nie mogłam bo krzyczał a właściwie wrzeszczał bo płaczem nie można było tego nazwać. Myślę że nie ma co przyzwyczajać do smoczka a po prostu to przetrwać gdy małego zacznie interesować świat przestanie tak się trzymać cyca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie twój pokarm stabilizuje się nie martw się to będzie trwało krotko. Przystawiaj synka do piersi az wszystko wróci do normy. Wiele mam nie przeszło tej próby myslac, ze ma mało pokarmu. Nie martw sie niedługo wszystko wróci do normy. Przechodziłam przez to dwa razy praktycznie przez 2 dniu byłam tylko przy dziecku karmiac na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , Twój pediatra nie ma chyba zbyt dużej wiedzy o laktacji. Mleko matki najlepiej gasi pragnienie, a łączenie karmienia piersią z dopajaniem jest bez sensu i obniża odporność. To, że Ty coś podawałaś nie oznacza, że należy tak robić. Poczytaj na ten temat. I pierdoły to Ty opowiadasz, a nie MamaAmelkilala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Oczywiście, że pierś służy także do ciumkania" nic bardziej mylnego. Pierś słuzy do zaspakajania głodu i pragnienia u malutkiego dziecka. Ciumkać jak to nazwałaś zaczyna dopiero dziecko starsze które dostaje normalne posiłki a pierś to przyzwyczajenie i dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje piersi nie są do "ciumkania i uspokajania", tylko- jeśli chodzi o dziecko- do karmienia, koniec, kropka. Mój też był takim małym ssakiem, smoczek pomógł ale musiałam go tego nauczyć. Po prostu stanowczo zabierałam pierś jak tylko widziałam że przestaje aktywnie ssać, ewentualnie mleko już nie leci- potrzebę czułości i bliskości u dziecka potrafię zaspokoić inaczej, nie potrzebuję mu dawać własnej piersi do zabawy. I, o zgrozo, nie tylko dawałam własne mleko z butelki również (inaczej nie wyobrażam sobie przez pół roku wyjść bez dziecka na maz 2 godz.), ale i dopajałam, bo w czasie upałów nie uważałam że powinnam podawać pierś co godzinę- pół, natomiast wodę albo herbatę rumiankową pił chętnie, 100-150 ml praktycznie za każdym razem i w żaden sposób nie zaburzyło to rytmu karmienia. Karmiłam piersią bo uważałam że moje mleko jest dla dziecka najlepsze, ale nie dlatego że uważałam że powinnam się dla niego poświęcać i od jego narodzin moja rola w życiu sprowadza się do dawania mu piersi na żądanie (nigdy nic nie dostał jeszcze "na żądanie"), i traktowania własnego ciała jak zabawki do uspokojenia malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko czterotygodniowe nie ciumka ssie jak jest głodne albo spragnione. Jezeli ktos daje dodatkowo herbatę lub mleko z butelki ma do tego prawo ale na pewno nie jest to wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , nie masz dużej wiedzy na temat rozwoju i potrzeb dziecka i jeszcze innych wprowadzsz w błąd. Pozrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, najwyraźniej autorka właśnie z tym "ciumkaniem" ma problem, więc chyba nie tylko ja uważam że piersi służą do podania dziecku jedzenia, nie do zabawy lub uspokajania. Moje piersi, natomiast jakie podejście mają inne kobiety, jakie problemy i jakie potrzeby to ich sprawa, jeśli ktoś lubi z dzieckiem wiszącym u piersi spędzać całe dnie, tygodnie i miesiące to już nie mój problem i słowem się nie odezwę, natomiast autorka pyta o zdanie i opinię w tej konkretnej kwestii więc się wypowiadam. Tym bardziej że tu dochodzi kwestia złego samopoczucia u dziecka które jest po prostu przekarmione, to że niemowlak ma odruch ssania nie oznacza że jest głodne, natomiast ssanie piersi dla uspokojenia dostarcza mu, niepotrzebnie już, pokarmu. Dla mnie oznaczało to że (abstrahując od mojego własnego poglądu) zdrowiej dla dziecka possać coś innego niż pierś z mlekiem. A smoczek- podawany rozsądnie, w razie potrzeby a nie na stałe, i w rozsądnym czasie nie psuje zgryzu, jedynie stałe i przedłużone podawanie smoczka może spowodować takie problemy. Co do odruchu ssania- bywa i tak, ja natomiast nie miałam tego problemu, dziecko ładnie jadło i z piersi, i z butelki, a w swoim czasie bezproblemowo przeszło na mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×