Kobiety jak byście zareagowały na coś takiego pytajnik

Gdybyście się dowiedziały, że się komuś spodobałyście, ale, że ktoś wykorzystuje informacje na fb, aby obmyśleć plan działania. Jak byście zareagowały gdybyście się dowiedziały, że jakiś mężczyzna przez rok wykorzystywał facebook'a, aby się dowiadywać, co lubicie, z kim się zadajecie, co u was słychać? Czy byście przyjęły takiego delikwenta z otwartymi ramionami?

Pomyslalabym, że to psychopata i splawila. Kochal sie we mnie taki typek, sprawdzal o mnie rozne informacje, wsrod znajomych, nawet przez mojego brata, masakra, typowy stalker. Dręczyl mnie przez pol roku, niby przypadkiem na mnie wpadal, pozniej nawet ''grozil'' ze jego zycie nie ma sensu, a na koncu powiedzial mi, ze ma RAKA :D ŻENADA oczywiscie to bylo klamstwo. Takich facetow nalezy przymusowo leczyc psychiatrycznie

Czemu psychopata? Czasem trzeba poczekać na właściwy moment do zawarcia znajomości...

Poza tym ja jestem na tyle honorowy, że na pewno bym nie kłamał, aby brać na litość...

Przez rok ''obserwujesz'' ? PSYCHOL koniec kropka, normalny mężczyzna się tak nie zachowuje :O

pomyslalabym, ze to Athelgast z Kafeterii ;)

Obserwuję, żeby mieć "orient", co do tego co się wokół mnie dzieje. A nie chcę się chwalić, ale widać mam talent do tego, bo mimo dzielącej Nas odległości takich informacji zebrałem już sporo. Najpierw chcę się przyszykować, zanim się ujawnię...

Przejrzenie listy "likeniętych" zespołów, filmów i książek to 10 minut, co Ty przez ten rok obserwujesz?

20.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość - tobą Athelgast na pewno by się nie zainteresował

ale mowiles, ze ostatnio nie bylo zadnych informacji, wiec w sumie i tak jest troche w niepewne ;) poza tym, ty sie chyba tak dlugo "szykujesz" poniewaz tak naprawede boisz sie konfrontacji, twarza w twarz powiedzenia jej "hej to ja, kocham cie", bo jak ci odmowi, to juz nie bedzie nadziei, a teraz to chociaz jest nadzieja, mozna planowac, moze obmysliwac .... no coz, ja tam ci zycze powodzenia i szczescia z tym planem :)

"gość - tobą Athelgast na pewno by się nie zainteresował". ani ja nim, ale nie wiem, dlaczego Athelgast upatruje we mnie wroga ;) bo ja wrecz przeciwnie, zycze mu szczescia i powodzenia w tym przedsiewzieciu. szczerze :)

Ale mam informacje, co do daty takich "liknięć" Wiem, gdzie robi zakupy. Wiem, gdzie chodzi do fryzjera. A dzięki zdjęciom z innego portalu, oraz analizie zdjęć z google earth, wiem mniej więcej na której ulicy mieszka. Mimo, że w Jej mieście nigdy nie byłem.... Wiem, we której firmie starała się o pracę. Ma charakterystyczny sposób pisania. Tekst napisany przez nię wyczuję na odległość... Chyba Bóg mnie wspiera w moich staraniach...

ok, to już jest chore....

20.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość - To czemu piszesz o Athelgaście, kiedy jest mowa nie o tobie?

Moorland - na temat tego, co jest zdrowe, a co ni,e nie powinnaś się wypowiadać. Bo jesteś najlepszym przykładem patologii i antyprzykładem tego, jak należy w życiu postępować

Jesteś chory!

używaj jednego nicka ;) I zdrowy człowiek po prostu porozmawiałby z kobietą którą jest zainteresowany, a nie bawił się w podglądanie na facebooku. Wiesz, że to można na policje zgłosić jak się "ujawnisz"?

pomyślałabym, że to świr i raczej bym zwiała :) Rok??? Gruba przesada, masz autorze coś z głową, albo..boisz się realnego życia, wiec żyjesz tym równoległym:) Niemniej jednak życzę sukcesów- aczkolwiek jak ją już poznasz w realnym świecie, może do swoich facebookowych badań sie nie przyznawaj :)

Zgłosiłabym to na policję.

"gość - To czemu piszesz o Athelgaście, kiedy jest mowa nie o tobie? " . dlatego, bo mi sie nasunela ta mysl i tak napisalam ogolnie, bardziej na zasadzie, co by sobie ktos mogl pomyslec, a nie, ze to o mnie ;) ach, o mnie tez kiedys ktos stwierdzil, ze mam charakterystyczny styl pisania wyczuwalny na odleglosc...no ale to juz epizod ktory przypisalam przeszlosci. drogi autorze, wiedz, ze jestem dla ciebie zyczliwa osoba i czytuje tu juz od dluzszego czasu, jak bardzo pragniesz nawiazac kontakt z ta mila osoba, jak bardzo ci na tym zalezy, i zycze ci z calego serca, zeby sie udalo

No ja bym zgłosiła bez wahania na policję. W ogóle to przerażające i od razu na wstępie odrzuci twoją wybrankę od ciebie!

Dumnorix - to mój pierwszy nick na kafe. A porozmawiać próbowałem, ale nie odpowiedziała na moją wiadomość, więc muszę inaczej to rozegrać. A policji sie nie boję. Po mojej stronie stoi Bóg, po stronie policji stoi szatan. A Bóg jest mocniejszy od szatana Może co do ostatniego punktu się mylę. Nie zmienia to jednak faktu, że działam w dobrej wierze...

To nie szkoda Ci czasu na zbieranie informacji o kimś kto nawet nie chciał rozmawiać?

słonko kafe - Ja bym jej to wyjawił po czasie, używając zdrowych "aksjomatów" :D

No dokładnie. Ona nie chce z tobą rozmawiać, a jak się dowie, ze ją tak szpiegowałeś, to tym bardziej nie będzie chciała. LOL :D

Moorland - to nie było pytanie, więc nie oczekiwałem odpowiedzi, w sumie... Poza tym nie miałem wtedy zdjęcia w profilu, i celowo zataiłem większość informacji... Ale problemem jest, że jak mnie pozna i się Jej przedstawie z imienia i nazwiska to się wyda...

Ale jak jej wyjawisz, skoro ona nie chce z tobą rozmawiać? Nie chciała wtedy , nie będzie chciała teraz, bo skoro od roku nie dajesz jej spokoju, tylko znowu będziesz zagadywał, to poczuje się osaczona ;)

dużo zależy od tego czy lubi rimming ...:D

Możesz się wściekać, ale obserwowanie kogoś przez rok jest dziwne. Dobrym pomysłem byłoby zerknąć na jej profil przed odezwaniem się i zagadanie o coś co tam miała. Teraz lepiej, żebyś się nie przyznawał do tego śledzenia.

20.12.13 [zgłoś do usunięcia] słonko kafe - Czemu zakładasz, że nie zechce ze mną rozmawiać, skoro Jej nie zadałem pytania, tylko skomentowałem Jej wygląd? Nie mierz mnie swoją miarą. Chcesz we mnie zgasić ducha walki? Nie uda ci się :D