Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biznełomann

Mam 6 tysięcy i chcę otworzyć swoją FIRMĘ

Polecane posty

Gość biznełomann

Firmę ogrodniczą zajmującą się porządkami oraz tworzeniem ogrodów. Moim atutem jest to ze mieszkam w małym ale bogatym mieście, ludzie tu mieszkają głownie w domach a raczej willach i da się zaobserwować że duże jest zapotrzebowanie na te usługi. Kolejny atut bez którego ani rusz w tej branży? Moja mama jest maniaczką ogrodnictwa, siedzio w ogrodzie całe dnie, ma tak piękny ogród że ludzie się zatrzymują i podziwiają. Czyta książki o roślinach, wie o nich wszytsko. Jak ja to sobie wyobrażam? Jestem zatrudniona na pół etatu, pracuję w biurze, jestem ubezpieczona. Nie chcę rezygnować , chce dorobić do pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jakie jest sedno twojej wypowiedzi??chwalisz sie czy zalisz czy oczekujesz pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Musiałabym oczywiście kogos zatrudnić na umowę zlecenie, mamy nie mam zamiaru wykorzystywać do prac a raczej do tego aby jeździła ze mną po klientach i oceniała rodzaj gleby, gdzie jaka roślinność może rosnąc itd. lub do ewentulanie drobnej pomocy przy sadzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Czego oczekuje? Chcę się upewnić czy dobrze myśle i czy to ma szansę powodzenia?Nie chwale się bo niby czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lalunia mam papiery na sprzet ogrodniczy. Jak se firme otworzysz to sie przyjme do ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzmi okk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Na chwile obecna mam mały dostawczy samochód, wszystkie narzędzia bo tak jak mówiłam mama jest miłośniczką ogrodnictwa więc na początku mogłabym pożyczyć, z czasem jeśli się by to rozwinęło kupowałabym już specjalnie dla firmy. Kosiarka do koszenia trawy tez jest i to bardzo porządna, na początku pozyczyłabym z 2 razy, jeśli bym widziała że interes zaczyna się krecic to kupiłabym już firmową kosiarkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a ty masz jakieś pojęcie o tym, czy tylko mama ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale musisz zarejestrowac firme. To jest troche zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Ja mam na dzień dziejszy zerową wiedzę na temat roślin czy prac ogrodniczych, musiałabym się uczyć od mamy. Dlatego na początku wszystkie wizyty u klientów były by razem z mamą. Myślę ze z czasem nauczyłabym sie wszystkiego a mamę dopytywałabym ewentualnie w domu kiedy bym robiła projekt dla klienta. Program do projektu kosztuje jakies 150 zł i z tego co zauważyłam dość prosty w obsłudze.Jeśli chodzi o cięższe prace to zatrudniłabym jakiegoś chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłonann
Oczywiście ze musiałabym zarejestrować firmę, nie wiem jak to się ma do takiej sezonowej firmy, czy działa to na tych samych zasadach co normalnie? Bo wiadomo że sezon to wiosna do jesieni, potem odpoczynek, czy wtedy zawiesza się na ten czas działalność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Jestem przekonana że gdybym jutro otwarła taka firme i wywiesiła reklamę przed domem to już na dzień dobry mam dwóch klientów tj moich sąsiadów co zachwycają się naszym ogrodem a sami nie potrafią zrobić nic i wynajmują do tego ludzi. Mam też straszą bogatą sąsiadkę która mieszka sama i musi zatrudniać kogos do koszenia trawy, pewnie i ją bym przechwyciła bo wiadomo byłabym na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co zakładanie ogrodu to nie tylko posadzenie paru krzaków. To wiedza z dziedziny prawa, melioracji, prac ziemnych i budowlanych. Posadzić parę krzaków to możesz cioci Jadzi w ogródku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi nagięli się kiedyś pod klienta posadzili tak jak chciała a trzy lata później on podał ich do sądu, że mu drzewo dom niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otwarla taka firme?? Ty najpierw otworz slownik ortograficzny:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
Ja jestem inżynierem architektem krajobrazu z wykształcenia pracuje jako grafik komputerowy z wyboru nie pracuje w zawodzie. Zakładanie ogrodów to ciężka fizyczna praca jak nie masz o tym pojęcia to szybko zwiniesz interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Ja to rozumiem ale ja nie byłabym kompleksową firmą budowlano-ogrodniczą. U mnie w miescia taka firma jest i nie mam zamiaru z nia konkurować, zresztą ona jest nastwaiona na totalnych bogaczy. Ja chciałabym skoncentrować się na tych ludziach którzy robią normlane przydomowe ogrody bez udziwnień typu oświetlenie, alejka, czy mostek i oczko wodne. ( no chyba ze z czasem bym poszerzyła swoją ofertę) Na razie skupiałabym się głownie na porządkach, koszeniu traw, sadzeniu ogrodów ale bez udziwnień, podcinaniu drzew, tworzeniu skalniaków bo w tym mama jest świetna i tym podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Jamnik ale mam mame która zna każdą roślinkę i warunki w jakich powinna rosnąć. Czy to nie podstawa w tej branży?? A od ciężkiej pracy to byli by zatrudnieni panowie. I jeszcze raz mówię, ja skupiłabym się na nie milionerach a raczej na ludziach których stać na taką usługę bez szaleństw typu fontanny czy oczka wodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
Ścieżki oświetlenie czy system nawadniania to nie są udziwnienia to normalne składowe ogrodu. A klienci są leniwi nie będą zlecać chodnika w jednej firmie, nasadzeń w drugie a nawadniania w trzeciej. To tak jak być proponowała sznurowane trampki bez sznurowadeł i twierdziła, że sznurowadła nie są potrzebne człowiekowi do trampek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Gdyby nie to ze mam taką mamę to nawet bym takiej opcji nie brała aby bawic się w taką firmę. Jednak wiem że w takiej firmie dobry ogrodniuk pasjonat to podstawa.Chce to wykorzystać i chce się uczyć , a nauczyciela będę miała pod ręką. Poza tym JAMNIK co mam do stracenia? Pracę już mam, tą chce tylko dorabiać na razie wiec naprawdę twierdzisz ze to głupi pomysł? Samochód mam, narzędzia mam, trzeba tylko zainwestować w dobra reklamę, strone internetową, obkleić auto i działamy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cos to ci moge zrobic niedrogo strone internetowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
Zrobisz jak zechcesz. Dla mnie to jakbyś założyła zakład fryzjerski nigdy wcześniej nie trzymając nożyczek w ręku. Tak widzę tę Twoją przyszłą firmę zakładającą ogrody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłoann
Jamnik Jeszcze raz ci powiem że nie nastawiam się na tych bardzo wymagających bogaczy, tacy niech korzystają z usług bardzo drogiej fimy która u nas już jest. Ja miałabym usługi tańsze i skierowane do ludzi którzy chcą mieć ładny ogród ale bez szaleństw.Lub tych bogaczy którzy mają już piękny ogród wykonany przez droga firme, ale szukają kogos do opieki nad ogrodem w bardziej przystępnej cenie Poza tym tak by to wyglądało na początku, z czasem na pewno bym się rozwinęła i kto wie co za 5 lat będę miała w ofercie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
A mama będzie stała i mówiła jak masz strzyc. Gorzej jak nie będzie miała czasu. Albo wizja klienta będzie dalece inna niż Twojej mamy ciekawe co wtedy zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Owszem ja nie trzymałam nigdy tych nożyczek w reku ale moja mama jest w tym fachu mistrzynią. A ja jako uczeń mogę się od niej sporo nauczyć. Poza tym tez dużym atutem moim zdaniem jest to że jesteśmy kobietami, u nas w miescie szefami są panowie a myslę że panie które chcą sobie urządzić ogród szybciej znajda wspólny jezyk z paniami niż z facetem. I tak jak mowie nie mam strasznego parcia na kase, bo byłaby to praca dorywcza na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznesłomann
Mama jest na emeryturze wiec czas ma zawsze. Na początku oczywiście że musiłaby instruować ale z czasem człowiek się wszystkiego nauczy. Przecież chyba to nie jest aż tak skomplikowane że trzeba iść na roczny kurs strzyżenia drzewek co?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
Życzę Ci jak najlepiej naprawdę. Ale brak jakiejkolwiek wiedzy uważam za hipokryzję po prostu. Na co dzień pracuje w reklamie nie jeden biznes widziałam, gdzie ludzie brali się za coś o czym nie mieli pojęcia, nie muszę mówić jak to się kończy. Nawet najlepsza reklama nie pomoże. Kurde dziewczyno zapisz się choćby na kurs ogrodniczy, wtedy zrozumiesz o czym mówię. Nie pisze tego ze złośliwości bo życzę Ci naprawdę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to sa twoje pieniądze z własnej kieszeni te 6 tys ??ale dlaczego nie staralas się od dotacje z Uni Eur. na wlasną d.g, firme? Do urzędu wniosek zloz, przedstaw papiery ,plany i dostaniesz kilkanaście- kilkadziestą tys na start bez oddawania i zwrotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
Przycinanie drzewek nie jest skomplikowane bynajmniej, więc tego nas na zajęciach ze szkółkarstwa nie uczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna nie dostanie dofinansowania właśnie ze względu na brak wykształcenia z tym związanego czy doświadczenia w postaci pracy w takiej firmie. Na piękne oczy nikt od tak kasy nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×