Mam 6 tysięcy i chcę otworzyć swoją FIRMĘ

Jamnik zamiast rysować wolałabym pracować na takim programie typu gardenpuzzle, mniej roboty:-) Niby racja z tą sezonowością, tym bardziej że mysle o odśnieżaniu. No ale odsniezaniem nie zarobię na zus,a jeśli na zus zarobię to nie zarobię nic dla siebie

Toksyczna jeśli mogę zapytać to co się tak uczepiłaś tego dofinansowania? Dziewczyna planuje prowadzić firmę sezonowo a by dostać bezzwrotną dotacje trzeba prowadzić firmę przez dwa lata nieprzerwanie. I parę innych warunków trzeba spełnić których autorka także nie spełnia.

Toksyczna mama nie ma 80tki:-) jest sprawna kobietą która całe dnie spędza w swoim ogrodzie. Nie chciałabym jej wykorzystywać ale niestety potrzebna mi będzie w pierwszym roku działalności bo inaczej nie dam sobie rady. Muszę się wiele nauczyć od niej jeśli mam zamiar to robic. A kombinować nie będę raczej bo o dotacje trudno a poza tym to strasznie rozciąga się w czasie, zresztą nie potrzebuję na ta działalność ogromnej kasy.

Jak masz etat to nie płacisz całego ZUSu to płaci Twój pracodawca ty płacisz o ile dobrze kojarzę samo zdrowotne ale nie jestem pewna co się tam wtedy dokładnie płaci to musiałabyś sprawdzić.

No w sumie mniejsza z tym, pisałam w dobrej wierze ,a nie żeby zaszkodzić. Mój mąż 16 tys zl otrzymał 3 lata temu. Dobra mniejsza z tym Autorka jest gotowa finansowo, wyposażeniowo, ma kolo siebie osobę kompetentną , wiec niech rusza.

Jamnik, a ciebie nie korci żeby dodatkowo oprócz tej pracy w agencji reklamowej prowadzić taką firmę? skoro masz wyksztalcenie, wiesz o co w tym chodzi to czemu nie doroabiasz sobie w ten sposób?

Tego by jeszcze brakowała by płacić podwójny haracz ZUSowi :P

No ale ten haracz wtedy wynosi wtedy jakies 250 zł z tego co się orientuje, wiec warto moim zdaniem:-P

Nie prowadzę dodatkowo takiej działalności ze względu na zdrowie mam pogłębioną lordozę i skoliozę do tego przepuklinę na kręgosłupie. To, że to nie zawód dla mnie uświadomiły mi praktyki nie mogę być wiecznie na prochach. Zresztą ja nie pracuje na etacie w agencji, prowadzę ją z mężem :)

Ok ja lecę na ćwiczki właśnie na kręgosłup zapisałam temat zobaczę potem co tu se działo paaa

Rozumiem, ale potencjał w tej branży jest musisz to przyznać, zresztą sama mogłabyś tylko dowodzić z tym swoim kręgosłupem a od roboty sa ludzie:-P No ale nie namawiam. Ja zaryzykuję, nie mam nic do stracenia. Brakuje mi niewiele do pensji którą mam a żal mi rezygnować z pracy którą kończe o 15 i mam wszystkie soboty wolne. Dlatego zastanawiałam się co by tu zrobić żeby dorobić i to chyba jest najlepszy pomysł w moim przypadku. Usługi to usługi, nie inwestujesz w towar , zatrudniasz w razie potrzeby i na pewno zawsze coś się trafi

może zamiast od razu wchodzić w firmę na początek spróbujesz zarobić coś na czarno w celu zbadania rynku ? Bo to że tobie ise wydaje że ludzie z rozkoszą cie zatrudnią może okazać się iluzją a zlikwidować niedochodową firmę to jednak koszt .

Tak się zastanawiam jakie koszty masz na myśli skoro dziewczyna nie planuje zatrudniać ludzi na podstawie umowy o pracę tylko na zlecenie i w czasie kiedy będzie mieć zlecenia.

Może gdyby doba była dłuższa to bym się zastanawiała. Ale moja doba jest niezwykle krótka a spać też muszę kiedyś.

Na czarno? Jak to sobie wyobrażasz? Taka firma to przede wszystkim na pocztku reklama, strona www, samochód obklejony wiec raczej aż tak ryzykować nie mam zamiaru. Poza tym trzeba kogos zatrudnić, bałabym się na czarno a co jak temu komuś cos się stanie w czasie pracy? w KOńcu to praca fizyczna. Bez przesady. W moim przypadku, osoby zatrudnionej na etat, otwarcie firmy to koszt tylko 260 zł miesięcznie.

Jamnik witaj:-) Doba krótka to prawda ale raczej w przypadku osób co pracują do 17-18, ja wychodzę o 15, małe miesteczko , zero korków więc grzechem tego nie wykorzystać. Tak jak pisałaś o swoich znajomych którzy prowadzą tego typu działalność i jeszcze czymś dorabiają, zastanawiam się co by tu jeszcze ewentualnie dorzucić. Może firmę sprzątającą, myjącą okna lub witryny sklepowe?? Coś muszę jeszcze dorzucić. Tak jak pisałam licze z tych dodatkowych prac na 500-700 zł miesięcznie więc jak już zakładam firmę to najlepiej w jakiś dwóch dziedzinach. Bo jak nie z jednej to z drugiej cos tam kapnie:-)

Doradzcie mi jeszcze coś dziewczyny:-) Nic nie robię tylko mysle o tym wszystkim, nawet spać w nocy nie mogę:-)

to jeszcze doopy dawaj w nocy , to co przeczytalam, to az smiac mi sie chce. dziewczyno, wlasny biznes w polsce to tragedia ! na poczatku owszem, 260 zl, a pozniej ? a ksiegowa ? a pracownik? haha, mam firme i wiem jaki to ciezki kawalek chleba. i rowniez sa to uslugi. jak ja bym sie dowiedziala, ze firma ogrodnicza ktora chce zatrudnic, to jakas pani emerytka hobbystka z paroma ksiazkami przeczytanymi i tylko moze mi pare krzewow posadzic w moim juz jakos tam zrobionym w ogrodzie ? to wolalabym w internecie poprosic o porade i sama to zrobic. dziewczyno, nie masz o niczym pojecia a juz chcesz okna myc? jesli to otworzysz, napisz po ok pol roku co u ciebie , bo moze przez miesiac - dwa bedziesz miala klientow, ktorzy nie wiedza na co sie pisza wezma ciebie zatrudnia. ale z takim brakiem wiedzy i jakas emerytka doradzajaca, szybko wystawia sobie opinie o twojej firmie, i mysle ze poczta pantoflowa ci tylko zaszkodzi. ludzie , ktorzy chca placic za cos, oczekuja profesjonalistow, a nie jakies mlodej nic nie wiedzacej osoby z mama u boku. pozdrawiam

Ok dzięki za opinię, jednak nie zgadzam się z tobą do końca. Każdy musiał zaczynać, prawie każdy od małego lub zerowego pojęcia, ryzykował, uczył się w trakcie i zbierał doświadczenia. Co skomplikowanego w myciu witryn na kiju teleskopowym?A opieka nad ogrodami i tworzenie ogrodów? to sądze że tez się mogę szybko nauczyć.W czym przeszkadza mama? przecież to nie jakas staruszka o lasce a aktywna kobieta świeżo na emeryturze. I w moim przypadku koszta utrzymywania firmy nie wzrosną bo jestem zatrudniona na umowę zlecenie, kończe prace o godzinie 15 i dlatego szukam dodatkowego sposobu na zarobek.

ok, pozostaje mi tylko zyczyc tobie powodzenia. AMEN.

bizneswomen również-dziewczyna jest na etacie nie ma takiego poczucia, że otwierając rano oczy na dzień dobry jest winna ZUSowi około 32 zł i że trzeba te 32 złote i na ten przysłowiowy chleb codziennie trzeba zarobić. Jak ja na początku jej odradzałam to stwierdzono, że zawiść przeze mnie przemawia. Ale z drugiej strony niech próbuje wiele nie traci ma stała pracę.

tak, ale śmieszy mnie jej podejście i brak jakiejkolwiek wiedzy na temat tego, czego chce robić. Ja mam salon fryzjerski i też, jak wystawiam ogłoszenia zgłaszają się dziewczyny z zerowym pojęciem. i co, gdybym ja byłabym ich taką "matką" która czasami doradzi to były by super stylistkami ? hmm, nie sądzę ! i to Twoje liczenie biznesłomen że chciałabyś zarobic ledwie 500-700 zł, a czy pomyślałaś że musisz jeszcze zapłacić drugie tyle pracownikowi (jak nie więcej) i nie doliczyłaś do tego księgowej, ewentualnych strat, reklamy, itp? no cóż, próbuj, kazdy próbował, ale myślę że nikt nie rzucał się na tak głęboką wodę bez pojecia o tym ( co prawda znam kilka osób które też, chciały podbić świat jakims tam pomysłem na biznes a pózniej zamykali to szybciej niz wpadli na ten pomysł....)

Architektura Krajobrazu jest trudniejsza niż architektura wnętrz, meble nie rosą.

bizneswomen rowniez- zaraz dokleją Ci łatkę, że jesteś zawistnym polaczkiem jak mnie :P

Trochę mnie dobiłyście dziewczyny, mój entuzjazm został ostudzony. To co powinnam robić aby dorobić do pensji? U mnie na obecną chwile sa dwie mozlwiości że albo szukam lepiej płatnej pracy a z tym ciężko albo muszę coś wykombinować z własną firma. Czy naprawdę nie mam zadnych szans z moimi pomysłami?

co masz robić ? zrób a właściwie zarób cokolwiek .Wywieś ogłoszenia , zobacz jaki będzie odzew . To ,ze mieszkasz w okolicy domów jednorodzinnych nie znaczy ,że ludzie śpią na forsie i są chętni do wydawania pieniędzy za coś co mogą zrobić sami . Ponadto nie masz sprzętu - nie typu motyczka czy widły amerykańskie - a arteator czy siewnik automatyczny - w czym więc będizesz lepsza od kogoś kto wykona to samodzielnie ? Ponadto opieranie swojego sukcesu na wiedzy mamy jest ...:) To pięknie ,ze mama sie z tobą zgadzai popiera twój projekt ale praca na swoim ogródku a praca w terenie to nie jest ot samo :) Zresztą ...uważam ,ze tylko ludziom nie mającym nic wspólnego z ziemią , ogrodami , roślinami wydaje sie ,ze to nic wielkiego ,że wystarczy tylko chcieć :) Zamieść ogłoszenie - gdziekolwiek - w necie , gazecie , na słupie i poczekaj jaki bedize odzew . Bo jeśli zaczniesz od zakładania firmy nie wiedząc czy w ogóle będziesz miała racę to nie tylko nie zarobisz ale jeszcze dopłacisz :)

Mnie zastanawia tylko jedno czemu akurat ogrodnictwo nie jest to nawet twoje hobby. Jakie masz zainteresowania? Najlepiej biznes powiązać z czymś na czym się znasz czym się interesujesz. A jeśli nie masz zainteresowań to chyba lepszym sposobem na zarobienie dodatkowej kasy będzie sprzątanie ludziom domów i mieszkań.

Jeśli ogrodnictwo cię nie interesuje to po co ci taka firma? Będziesz się tylko męczył a na końcu zamkniesz tą działalność. Ja ostatnio czytałam na www.comperia.pl/forum/dla-firm/634-kiedy-otworzyc-firme.html że działalność warto otworzyć na początku roku gdy urzędy rozdają dofinansowania. Ważne jest też o byś robił to co kochasz, wtedy będziesz zarabiał :)

Myślę, że to dobry pomysł z tą firmą, jeśli uważasz, że w Twoim mieście jest zapotrzebowanie na tego typu usługi. Ja założyłam u siebie gabinet dla piesków. Obcinam je, kąpie, itp. Oprócz tego mam mały sklepik z akcesoriami dla zwierząt. Było trudno się wybić. Na początku zamówiłam sobie ulotki i taki duży baner. Później zamówiłam trochę breloczków i długopisów z nazwą gabinetu. Rozkręciło się :) Jeżeli tanio chcesz zamówić takie gadzety to możesz skorzystać z oferty tej firmy: www.vizionstudio.pl . Ja u nich wszystko zamawiałam :)

Ja uwazam, ze kiedy prowadzi sie wlasna dzialalnosc to dobrze korzystac z uslug biura rachunkowego jak np. http://www.biurorachunkowe-saldo.pl/ - wlasna ksiegowa wychodzi o wiele drozej