Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalinka009

Mama niejadka

Polecane posty

Gość kalinka009

Drogie mamy! Mój synek ma 10 miesięcy.Niestety nie należy on do wagi ciężkiej. Wg siatki centylowej znajduje się on w okolicach 3 centyla. Niestety jedzenie ostatnio totalnie mu nie idzie. Już sama nie wiem co robić. Dawniej z chęcią zjadał obiadki robione przeze mnie. Teraz wchodzą mu tylko słoiczki, które wg mnie są obrzydliwe. już sama nie wiem co robić. Mam dość biegania za nim z łyżeczką ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
ile wazy? chodzisz z nim na kontrole wagi? lekarz zlecil badania krwi/moczu/kalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
ja mam tak samo... 9 miesięcy i waży 7600... i już mam dość tego wciskania na siłę jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
czas wybrac sie do pediatry moja corka tez z tych drobnych-no ale dziewczynka nie musi bycduza w wieku 2 lat wazyla niecale 10 kg miala rozne badania wszystko ok, teraz ma prawie 3 lata i wazy11 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktyczna mamuśka
Witam w klubie :) Nie biegaj z łyżeczką, bo to tylko pogarsza sprawę. Zrób mu badania krwi, czy nie ma anemii, a jak ma to pediatra zapisze żelazo i to by było chyba na tyle. Mój odkąd dostaje żelazo Actiferol 7 mg, to jest trochę lepiej, ale bez rewelacji. Obiadu zjada dosłownie 3-4 łyżeczki. Najwięcej zjada jak je w towarzystwie, jak ja i mąż jemy obiad i on widzi to od razu nabiera apetytu. Odstaw soki, na 4 godziny przed obiadem do picia tylko woda. Jedz razem z nim, nawet choćby to miała być tylko kanapka. Gotuj mu, ale oprócz tego zawsze proponuj mu swój obiad, a nuż zasmakuje ? I nie zrażaj się, jak nie zje. A jakim ty byłaś dzieckiem ? Bo ja też byłam i nadal jestem mega niejadkiem i pediatra mi powiedział, że to może być genetyczne. Ja się pogodziłam już z myślą, że synek będzie drobniejszy od rówieśników. Ma 15 miesięcy. Na szczęście jest coś co lubi jeść: kaszkę, chleb pełnoziarnisty i makaron.Wcześniej lubił też banany, ale mu się odwidziało. Nie je jajek i prawie nie je mięsa. Dziś zupki w ogóle nie zjadł, ugotowałam makaron - zjadł z sosem, który mi został od pieczeni. Na kolację kanapeczki wyrzucił na podłogę, ale za to zjadł 2 porcje kaszki i kromkę suchego chleba. Nie jest tragicznie, ale wcześniej było gorzej, tracił na wadze, wyszła anemia, dostawał żelazo Ferrum lek na receptę przez miesiąc, kwas foliwy i witaminy, a teraz Actiferol, wit.C, kwas foliowy i tran. Jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
nie wciskaj na siłę ja z dzieciństwa pamiętam najbardziej masakra była należę to tych niejadków w dzieciństwie i niestety mój synek też niejadek ma 21 miesięcy i waży 11 kg i najgorsze jest wciskanie na chama bo obrzydzi sobie jedzenie.Nie ma nic gorszego jak wciskanie na początku też wciskałam ale lekarz powiedziała żeby tego nie robić jak dziecko nie ubywa na wadze to się nie przejmować nawet jak mniej waży każdy waży inaczej i każdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też w tym klubie moja mała ma 8 miesięcy i waży 7200. Jest już na 3 centylu. Jak dla niej mogłoby istnieć tylko moje mleko. Do lekarza biegamy regularnie. Gabrysia ma małą anemię (11 hemoglobiny) i zaczynamy łykać żelazo ( oczywiście tego też nie chce i boję się o zęby, żeby nie ściemniały) w moczu raz wyszyły bakterie, ale przy powtórce już ich nie było. Dziś jeszcze odbieram badania kału. Generalnie dziecko zdrowe, tylko jeść nie lubi. I pewnie ma to po mnie, bo ja byłam taka sama. Staram się nie wciskać, ale czasem mi nie wychodzi. Jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaaaa26
a ja mam na odwrót - mały ma 4,5 miesiąca i je chętnie wszystko oprócz mleka... wszystkie sloiczki, kaszkę sinlac a mleko to wciskanie na śpiocha i męczenie w dzień... i tez niewiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama123
mój synek ma 10 miesięcy i 8300. Wyniki w porządku. Karmienie to koszmar. Mleka wogóle nie spróbuje. Zjada tylko zupkę i banana. Może m ktoś jakiś pomysł na danie dla niejadka?? Próbowaliśmy wszelkie możliwe budynie, sinlac, kaszki owocowe i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze odrobaczyć
dzieci ( nawet jak w badaniach nic nie wychodzi) a potem jeśli jakimś cudem apetyt nie wróci to szukać innych przyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatitaS
Jestem mama trzy letniego "niejadka" od kad zaczal przygode z normalnym jedzonkiem bylo ciezko gdyz kazda zjedzona lyzeczka byla walka,nerwow,zmartwien i obaw jak to dalej bedzie z jego nie jedzeniem :( i na wlasnym doswiadczeniu dowiedzialam sie ze wszelkie sposoby na zachecenie do jedzenia zawodza mimo licznych staran ;( jest wiele przyczyn takich zaburzen, u mojego synka wstepnie jest to jadlowstret jednak jak nie jestem przekonana tej diagnozy.. Jednak od momentu gdy slonczyl 3lata nastepuja Bardzo drobne przelomy :) .. nie dosc czesto slysze ze jest glodny a kazdy posilek to walka o choc jeden kasek ale wiem ze to sie zmieni :) Dzis po kolacji konkretnie 3godziny po nie dokonczonej ledwo ruszonej kolacji koleszka nie mial zamiaru spac,ogladajac bajki stwierdzil "mamusia chyba glodny, byrczy bzubszek Masiora :)" wiec wbrew wszelkim zasadom podalam (o 22 godzinie) lekka druga kolacyjke,ktora zjadl bez "awantur" i z checia :) po czym uslyszalam "Masio bzubszek nie burczy,Mas szczesliwy idziemy spac" .. Wiec to ode mniee rada dla mam ze nie zawsze wszystko dziala i nie ma w tym naszej winy,kazdy kawalek ziemniaczka piwinien cieszyc i absolutnie nie pospieszajcie maluszkow zjedzeniem na czas ani z iloscia bo to pogarsza sytuacje :( duzo witaminek i duzo milosci a kazdy niejadek zacznie jesc :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez jestem mama niejadka, który ma juz 20 mc, mało co je z apetytem raczej wszystko na siłe;/ rano kasza przez butle 260 potem jogurt/pół bułki z szynką i ogórkiem, zupa gesta na miesku/owoc przewaznie jabłko utarte/ drugie danie z nami, jakaś kanapka,jajko itp i kasza na noc 260 w butli. wszystko je na siłe, kiedś próbowałam mu nie wciskac to zjadł tylko kanapeczke i butle kaszki ;/ koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×