Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mamuski z bloku gdzie suszycie pranie zima?

Polecane posty

Gość gość

Bo ja mam z tym problem. Mieszkanue 59 m jak rozloze w salonie suszarke to jest zagracone w piwnicy przechodzi dziwnym zapachem a w lazience na suszarce ktora mamy nad wanna dlugo schnie i przeszkadza to w trakcie kapieli! Jak to u Was wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozkładam suszarkę w sypialni, bo i tak nie przebywam tam w ciągu dnia, a tak rano wieszam, wieczorem zbieram suche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad wanna,ale u mnie schnie tam blyskawicznie bo mam kaloryfer i sprawna wentylacje. Jak mam duzo to rozkladam suszarke w salonie bo tam mam najwiecej miejsca,ale po remoncie planuje w pokoju gdzie bedzie stal komputer,ew.w sypialni. W lazience nie bede miec juz suszarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zeby suszyc w piwnicy to by mi nawet do glowy nie przyszlo:D wiem,ze czasami sa suszarnie w klatkach ale u nas dawno to stracilo prawo bytu jak wozkownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pralkosuszarka? albo suszarka bębnowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wieszam w łazience nad wannom. I nie przeszkadza to w kąpieli bo przecież pranie wisi przy suficie. Ewentualnie rozstawiam jeszcze suszarke na korytarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na klatce schodowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ełgeniusz błoto
W bloku????? Przecież tu piszą same właścicielki apartamentowców w Nowym Jorku i Hamburgu :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nad wannnom" :O Ja stawiam suszarkę w małym pokoiku córki, jeszcze w nim nie mieszka. kupiłam specjalnie suszarkę taką pionową na kółkach. Mam ogrzewanie podłogowe to schnie ekspresowo. Ale bez ogrzewania też szybko. Mam szeroki przedpokój to czasem jak włączę pralkę na wieczór to do rana sobie schnie i nikomu nie przeszkadza. Ogólnie staram się nie suszyć prania w dużym pokoju i tak pełno tu gratów dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omomom
19.24 a dobrze schnom nad tom wannom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
w suszarni na 11 piętrze. a co do piwnicy to w blokach sa przeciez małe piwnice i sa jakby pod ziemia wiec jak niby miało by to prawnie tam się suszyć? przeciez tam jest zimno,ludzie tam zapasy jedzenia trzymają,ziemniaki utd ale pranie?? mam jeszcze suszarkę na balkonie,jak jest słonce to tez wieszam,na swieżym powietrzu schnie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w kamienicy, poprzednie mieszkanie też w kamienicy, ale mniej miejsca- miałam podwieszaną, sufitową suszarkę, zawsze w jeden dzień się wysuszyło, zwłaszcza że rozstaw prętów był większy niż w tych typowych stojących. A teraz trochę więcej miejsca mam i będzie pracownia w której zrobię pralnio-suszarnię również. Nie cierpię rozłożonej suszarki w pokoju, nieważne czy duży, czy małym. Dżinsy czy bluzy nigdy mi nie zdążą na stojącej suszarce wyschnąć w jeden dzień a nie lubię przy takich dekoracjach wypoczywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w piwnicy mamy dwa wielkie pomieszczenia do suszenia, obok pralni mieszkam na parterze wiec problemu nie mam, a w sypialni susze zawsze drobne rzeczy typu bielizna, skarpetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej lubię suszyć pranie na balkonie,ale pogoda niestety nie zawsze na to pozwala,w łazience mi się kisi,więc w niepogodę wieszam na suszarce stojącej-jak córka jest w szkole to w jej pokoju,na noc w stołowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wynosze pranie na klatke. tak robi wuekszosc sasiadow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pokoju "biurowo-gościnnym", tam bardzo mało przebywamy, więc nikomu suszarka nie przeszkadza. A jak są goście na dłużej, przenosimy pranie do sypialni, i też jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sypialni, gdzie znajduje się też część powiedzmy biurowa. Mam salon, pokój dziecka i ten sypialniano-biurowy. Jest to dosyć duży pokój i suszarka się mieści. Niestety praktycznie cały czas stoi rozłożona bo często pranie robię, tym bardziej jak teraz jest dziecko. Zwykle piorę wieczorem, przez noc wyschnie, rano zbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pralko-suszarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na balkonie bo mam zabudowany albo na jednym przedpokoju bo mam bardzo duży i nie przeszkadza ,a jak mam dużo prania to tą suszarkę wstawiam do łazienki bo tam jest cieplej ,rano jest suche. Do piwnicy w życiu bym nie zaniosła ,mimo że czysto jest to jednak to blokowa piwnica i mam jakieś brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piore wieczorem a przez noc schnie na suszarce w salonie. Jest bardzo ciepło a okno uchylone wiec nie ma wilgoci. Jak.jest wiatr lub słońce to wynoszę na balkon żeby przewialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie skończyłam wieszać pranie na balkonie. Jak wrócę z pracy przewieszać będę do łazienki na doschnięcie sukcesywnie. Wczorajsze wieczorne pranie zebrałam już suche z łazienki i przewiesiłam część z balkonu. Dziecię mnie nawiedziło i miałam maraton prania. Normalnie zimą, wieczorem wieszam w łazience, rano zbieram suche jak pieprz. Dopóki nie ma trzaskających mrozów wywieszam na balkon najpierw żeby zapach wiatru miało pranie po wyschnięciu. Niestety pranie suszone w pomieszczeniu nigdy nie będzie takie jak suszone na świeżym powietrzu. Uważajcie na rozkładane suszarki w pokojach, żeby sobie pleśni nie wyhodować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:28 jak ktoś nie wietrzy mieszkania to i bez suszarki sobie pleśń wyhoduje. Ja jak kładłam suszarkę w pokoju z akwarium to dodatkowo stosowałam taki pojemnik co zbiera wilgoć z pomieszczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyschną wam dżinsy czy bluzy z kieszeniami przez noc? Moje są wilgotne właśnie przy kieszeniach. Pranie suszę w łazience, suszarka spokojnie się mieści, choć przy rozłożonych obu bokach jest już ciasno. Największy problem sprawiają mi ciuchy sportowe, bo piorę je w rekach i wiadomo, że nie wykręci się ich dokładnie i kapie z nich woda. Zostawiam je więc w kabinie prysznicowej, az "odkapią". Stanik sportowy zawsze na kaloryferze, bo mam tylko jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia66
Na grzejnikach :-) Chyba,że akurat pale w kominku to koło niego suszarke rozkładam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się zapytam- Wy nie macie balkonów? Ja rozkładam suszarkę na balkonie właśnie. Wole jak pranie czuć powietrzem a nie zgnilizną ( bo tak właśnie je czuć jak suszarka stoi w mieszkaniu- bynajmniej u mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie w łazience. dziwi mnie to pytanie, mam sznurki nad wanną, wysoko przy suficie więc nikomu to w kąpieli ie przeszkadza, poza tym w łazience jest bardzo ciepło więc szybciutko schnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sznurki nas wanną są wsiowe ,w ładnej łazience suszarka wisi sorry ale nie podoba mi się to ,po za tym dużo ludzi ma prysznic nad nim raczej już w ogóle by wyglądało to okropnie . balkon owszem ale jak jest słońce ,bo jak jest teraz taka pogoda gdzie pada i jest wilgoć to sorry ale to pranie zanim wyschnie to zdąży zbutwieć z parę razy i tak nie wyschnie a jak wyschnie to za parę dni ,więc jak się nie ma warunków to przemęczyć się te parę godzin w ciasnocie albo na noc wstawić pralkę i wieszać ale mieć suche rano nie zalane parę razy deszczówką . 9:07 nie wiem może u ciebie w mieszkaniu czuć zgnilizną ,ale normalnie ludzie mieszkania wietrzą otwierają okna , a jak powieszą pranie na suszarce stojącej w domu to dość że zapach świeży to jeszcze powietrze nawilża ,więc może smród to problem twojego mieszkania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:07 ej ty zgnilizna- naucz się, że "bynajmniej" nie oznacza "przynajmniej" Tyle lat suszę pranie w mieszkaniu i nigdy mi nie śmierdziało zgnilizną :O zawsze rozwieszam pranie szeroko, przynajmniej na 2 linkach (suszarka stojąca) A te suszarki pod sufitem w łazience to porażka :O no chyba, że masz jeszcze łazienkę rodem z prl-u to wtedy pasuje do wystroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pralko-suszarkę i tylko nie których ciuchów w niej nie suszę. Reszta w zależności albo wyciągam suche i cieple skladam i gotowe albo nastawiam program do prasowania i wychodzi lekko wilgotne, w sam raz pod żelazko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś suszyłam w łazience - suszarka przymocowana do sufitu . Ale zawsze wkurzało mnie pranie kiedy brałam kąpiel / prysznic. Mam sporą sypialnię i teraz rozkładam w niej suszarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×